Ludzie, przecież to jest zabawne. Sama pracuję jako kelnerka, śmieszy mnie coś takiego ponieważ jest chwilowym oderwaniem od monotonii pracy, w której słyszysz: "tak" albo "nie". Gość udziela odpowiedzi i jeżeli nie jest to powiedziane w sposób chamski tylko z uśmiechem na twarzy to o co się tu obrażać? Proszę was, może trochę dystansu do swojej osoby? Wolę się roześmiać w takiej sytuacji i odwzajemnić uśmiech niż starać się kogoś: "zgasić".
Odwzajemnić uśmiech mogę do osoby, która jest zabawna, uprzejma, miła, czy nawet jak to się mówi "podrywa". Ale jest jedna zasada - ma być to zrobione z klasą i wyczuciem. W innym przypadku ja odwzajemnię to albo milczeniem, albo równie "zabawno-chamskim" stwierdzeniem, np. jak w democie powyżej. Tristra, spójrz - według Ciebie gość nie zrobił nic złego - po prostu zażartował i tyle. A co zrobiła kelnerka? Również zażartowała, jednakże dopasowując wcześniej poziom żartu do rozmówcy. I wilk syty, i owca cała. Albo się nawzajem szanujemy, albo walimy chamskimi żarcikami, ale w takim razie zabawa tyczy się obu stron, jak w democie.
Więc z dystansem przyjmij to co powiem: Wsadź sobie ten dystans głęboko aż po nabiał. Chamstwo tępić. Szczególnie, gdy ofiarami są ludzie wykonujący stresujące zawody.
Jeśli naprawdę jesteś kelnerką, to w restauracji, gdzie szklanka wody kosztuje tyle ile pensja kelnerki.
To jest powiedziane w sposób chamski, bo pytanie sugeruje, że się prostytuujesz. Chamstwo nie musi polegać na intonacji, może być merytoryczne. Spotkałem się z podobnym cfaniakiem, który tez chciał zażartować. Też nie chciał być chamski, ale kurna. Żartować o seksie z dziewczyną, której chłopak siedzi przy tym samym stoliku? I paru jego kumpli? Facecik za chwile miał więcej wrogów niż Bin Laden. Poza tym ten kawał jest koszmarnie stary.
@zwykła_ja Zażartował robiąc z niej k***ę. Zaiste zajedwabiste. Żarty o seksie są dopuszczalne, ale w pewnym gronie, nie w stosunku do obcych osób. i na pewnym poziomie.
Innkeeper, ale ja przecież jak najbardziej podzielam Twoje zdanie i zgadzam się z nim. Przeczytaj jeszcze raz mój komentarz. Ja nie zgodziłam się ze zdaniem Tristry, bo jak zaznaczyłam wcześniej, można zażartować, ale z wyczuciem i bez chamstwa. Zwłaszcza w stosunku do kobiety.
i tu i tam jest tyle samo chamstwa, nie ma wyjątków. Problem polega na interpretacji zachowania chamskiego, ja np. patrzę ze współczuciem i zrozumieniem na takie osoby, ponieważ są one ofiarami manipulacji innych ludzi. Każdy człowiek przychodzi na świat piękny i nieskazitelnie czysty, popatrzcie w oczy dziecka to się przekonacie, szkopuł w tym, jaki wpływ na to dziecko wywrą rodzice i społeczeństwo. Ja wyznaję taką zasadę: każde zło wytoczone przez człowieka - prędzej czy później wróci (http://demotywatory.pl/4227933/and039;and039;Dzisiejsze-niesmiale-dziecko-to-to-z-ktorego-wczoraj-sie-smialismy), jeśli myślicie, że nie macie wpływu na psychikę i zachowania innych ludzi - grubo się mylicie. Bądźmy wyrozumiali dla "złych", ponieważ sami ich stworzyliśmy.
to nie jest wiesniackie, jak dla mnie to zwykły żart. Jednym taka forma odpowiada i się uśmiechną a inni (zazwyczaj ponuraki) stwierdzą że to jest ha skie zachowanie
Byłam na stronie ze źródła. Nie lubię PiSu, ale taka nachalna propaganda polityczna pod przykrywką strony poświęconej rozrywce jest wręcz żenująca. Nie wiem, co było poniżej, bo obejrzałam tylko kilka pierwszych zdjęć i dałam sobie spokój.
Ludzie, przecież to jest zabawne. Sama pracuję jako kelnerka, śmieszy mnie coś takiego ponieważ jest chwilowym oderwaniem od monotonii pracy, w której słyszysz: "tak" albo "nie". Gość udziela odpowiedzi i jeżeli nie jest to powiedziane w sposób chamski tylko z uśmiechem na twarzy to o co się tu obrażać? Proszę was, może trochę dystansu do swojej osoby? Wolę się roześmiać w takiej sytuacji i odwzajemnić uśmiech niż starać się kogoś: "zgasić".
Odwzajemnić uśmiech mogę do osoby, która jest zabawna, uprzejma, miła, czy nawet jak to się mówi "podrywa". Ale jest jedna zasada - ma być to zrobione z klasą i wyczuciem. W innym przypadku ja odwzajemnię to albo milczeniem, albo równie "zabawno-chamskim" stwierdzeniem, np. jak w democie powyżej. Tristra, spójrz - według Ciebie gość nie zrobił nic złego - po prostu zażartował i tyle. A co zrobiła kelnerka? Również zażartowała, jednakże dopasowując wcześniej poziom żartu do rozmówcy. I wilk syty, i owca cała. Albo się nawzajem szanujemy, albo walimy chamskimi żarcikami, ale w takim razie zabawa tyczy się obu stron, jak w democie.
Więc z dystansem przyjmij to co powiem: Wsadź sobie ten dystans głęboko aż po nabiał. Chamstwo tępić. Szczególnie, gdy ofiarami są ludzie wykonujący stresujące zawody.
Jeśli naprawdę jesteś kelnerką, to w restauracji, gdzie szklanka wody kosztuje tyle ile pensja kelnerki.
To jest powiedziane w sposób chamski, bo pytanie sugeruje, że się prostytuujesz. Chamstwo nie musi polegać na intonacji, może być merytoryczne. Spotkałem się z podobnym cfaniakiem, który tez chciał zażartować. Też nie chciał być chamski, ale kurna. Żartować o seksie z dziewczyną, której chłopak siedzi przy tym samym stoliku? I paru jego kumpli? Facecik za chwile miał więcej wrogów niż Bin Laden. Poza tym ten kawał jest koszmarnie stary.
@zwykła_ja Zażartował robiąc z niej k***ę. Zaiste zajedwabiste. Żarty o seksie są dopuszczalne, ale w pewnym gronie, nie w stosunku do obcych osób. i na pewnym poziomie.
Innkeeper, ale ja przecież jak najbardziej podzielam Twoje zdanie i zgadzam się z nim. Przeczytaj jeszcze raz mój komentarz. Ja nie zgodziłam się ze zdaniem Tristry, bo jak zaznaczyłam wcześniej, można zażartować, ale z wyczuciem i bez chamstwa. Zwłaszcza w stosunku do kobiety.
Może u Ciebie na wsi faktycznie jest to zabawne. :D
Spoko jak godzisz się żeby ktoś... CI powiedział "bez loda" pozdrów swojego faceta ;)
Poczucie humoru jest cechą ludzi inteligentnych.
czlowiek ze wsi wyjdzie, wies z czlowieka - nie
Tylko patrząc z perspektywy czasu to zauważyłem że większa wieś siedzi w mieście niż na wsiach...
Dlaczego wieś jest synonimem chamstwa? Jako rodowity warszawiak tylko zbieram kasę na postawienie domu na wsi. Dużo miejsca, cisza, spokój.
Niestety ale największa wiocha pochodzi z miasta.
i tu i tam jest tyle samo chamstwa, nie ma wyjątków. Problem polega na interpretacji zachowania chamskiego, ja np. patrzę ze współczuciem i zrozumieniem na takie osoby, ponieważ są one ofiarami manipulacji innych ludzi. Każdy człowiek przychodzi na świat piękny i nieskazitelnie czysty, popatrzcie w oczy dziecka to się przekonacie, szkopuł w tym, jaki wpływ na to dziecko wywrą rodzice i społeczeństwo. Ja wyznaję taką zasadę: każde zło wytoczone przez człowieka - prędzej czy później wróci (http://demotywatory.pl/4227933/and039;and039;Dzisiejsze-niesmiale-dziecko-to-to-z-ktorego-wczoraj-sie-smialismy), jeśli myślicie, że nie macie wpływu na psychikę i zachowania innych ludzi - grubo się mylicie. Bądźmy wyrozumiali dla "złych", ponieważ sami ich stworzyliśmy.
Przede wszystkim: chamska to jest pogarda dla ludzi pochodzących ze wsi zawarta w tym democie.
@GunMeat a Ty wciąż nie rozumiesz, że tu nie chodzi o miejsce urodzenia...
A ja lubię mocno w tyłek :) A lodem tez nie pogardzę :)
Saszka, kochamy Cię!
a jak wezmę z buta, to dostanę z lodem? :P
to nie jest wiesniackie, jak dla mnie to zwykły żart. Jednym taka forma odpowiada i się uśmiechną a inni (zazwyczaj ponuraki) stwierdzą że to jest ha skie zachowanie
Dobrze prawisz
Byłam na stronie ze źródła. Nie lubię PiSu, ale taka nachalna propaganda polityczna pod przykrywką strony poświęconej rozrywce jest wręcz żenująca. Nie wiem, co było poniżej, bo obejrzałam tylko kilka pierwszych zdjęć i dałam sobie spokój.
Wcześniactwo to podawanie lodu do whisky. Tylko tulipan i zimna woda.
ach jak chciałbym być wieśniakiem.
wieśniaki to wrzucają tu stare kawały i myślą że są pro
Whisky pije sie bez lodu i nie przez slomke!!
@GunMeat a Ty wciąż nie rozumiesz, że tu nie chodzi o miejsce urodzenia...
~karryb 21 czerwca 2015 o 14:29
@kolorowa_kredka 22 czerwca 2015 o 0:06czlowiek ze wsi wyjdzie, wies z czlowieka - nie
To jak to w końcu jest .