@omgomg15 - zależy jakiego..Niektórzy wcale nie kierują się tym mózgiem. W końcu mózg, którego jedynym celem jest zadawanie się z ci...ą nie może odpowiadać za resztę organizmu..Czasami wypada jeszcze porozmawiać :).
Tru story jest taka, że dziewczyna na pierwszym też kiedyś została podobnie przez chłopaka potraktowana... No niestety to działa w obie strony. Znam dziesiątki przemiłych dziewczyn, które zmieniły się jak zostały rzucone z dnia na dzień bez powodu przez "le chłopaka"
Kolejny demot, o tym jakie kobiet, to są głupie, chamskie lecą na kasę i tym podobne. Nie robi wam się to nudę odgrzewanie tego samego kotleta tylko w innych wersjach?. Robienie z siebie ofiary, że ta zła kobieta was wykorzystała(jak by to nie działo w dwie strony). Skoro kobiet to największe zło to nie gadające ze swoimi matami/żonami/córkami/koleżankami itp. Weźcie sobie swoich znajomych/członków rodziny tylko płci męskiej na jakąś bezludną wyspę , z dala od tych ohydnych i bezdusznych (bo przecież im tylko o kasę chodzi) kreatur za jakie uważacie kobiety. A wszystkim to wyjdzie na zdrowie
@gfegdgdsgds Na pewno nie w takiej samej częstotliwości. Demoty o tym że kobiety to su*i pojawią się średnio raz dziennie. I to się już robi nudne i bo ile można słuchać biadolenia o tym samy;/
@Kokos_13 Mnie też wkurzają te kotlety, ja napiszę co jest na czasie u kobiet. Kobiety chcą "zaradnych" facetów, takich "męskich", żeby miał własne mieszkanie, co najmniej 35 metrów kwadratowcyh, przynajmniej 10 letnie auto czteroosobowe, i wypłatę 3100 netto miesięcznie, robotę obojętnie jaką, ważne żeby go przez 10 godzin nie było, a sama będzie się błąkać np. u sąsiada w łózku czy na podeście w kuchni. Jeszcze jak swego "mena" złapie na dziecko to będzie w niebo wzięta.
@Kokos_13 Niestety admini to sami faceci ok. 20 lat siedzący za dużo przed kompem, tak samo 90% uzytkowników demotów. To ich sposób na rozładowanie frustracji, że nie radzą sobie z kobietami. Też mnie to denerwuje, demoty powinny pokazywać moim zdaniem różne podejście do życia, różne problemy, a tu cały czas to samo: faceci super, baby złe, baby zle parkują, baby leca na kasę, baby powinni być cały czas w kuchni. Powinni założyć osobną stronę na te żale, bo z demotów robi się strona mająca na celu obrażanie kobiet.
Rafali ma dużo racji, aczkolwiek widzę tu sporo odpowiedzi które można z tym zmieszać. Generalnie porobił się taki burdel że zaczyna się myśleć nie "Ciekawe jaki jest/Jaka jest z charakteru?" Tylko "Ciekawe ile ma" Nie ma dopierania się pod względem charakterów wspólnie spędzonego czasu itd. To zaczyna być jak handel na rynkach "Do ilu jesteś skłonna zejść?"
I vice versa! Nadęte baby też się się nie biorą znikąd. Nawet najlepsza na świecie dziewczyna, gdy wiele razy została zraniona, to też potem nie chce się angażować. Wgl, nie rozumiem tego oddzielania grubą linią kobiet i mężczyzn, jakbyśmy się naprawdę tak wiele różnili. Wszyscy mamy uczucia, marzenia, i wszyscy dążymy do tego by szczęśliwie przeżyć życie z kimś ukochanym boku. I wszystkie przypadkowe związki opierające się na seksie nikomu szczęścia nie dają. No ale, przecież fajnie jest być boskim żigolo, albo laską która robi najlepszego loda w mieście. A potem człowiek ma 30 lat i nie wie czemu nie może znaleźć sobie kogoś na stałe. Sami doprowadzacie się do destrukcji.
Bywa, że kiedy jedna strona w świeżym związku za wcześnie powie "kocham", to druga mimo braku stuprocentowej pewności co do swoich osobistych uczuć odpowiada tym samym... z czego mogą wyniknąć właśnie takie niezbyt na pierwszy rzut oka zrozumiałe zerwania z byle powodu. Lepiej trochę poczekać z poważnymi wyznaniami, niż rzucać nimi na prawo i lewo po tygodniu znajomości. To nie wyścigi ;)
@Max_Rockatansky - Jak dla mnie jest wiele innych sposobów na okazywanie swojego zainteresowania, troski i ogólnie kiełkującej miłości, kiedy ludzie jeszcze nie do końca się znają. A taka deklaracja jak "kocham cię" ze strony kogoś, kto owszem, wydaje się idealnym przyszłym partnerem i naprawdę mi się podoba, ale w sumie nie wie o mnie jeszcze za wiele, mogłaby być trochę przytłaczająca. Uważam, że słowa potrafią mieć wielką moc, jeśli używa się ich odpowiednio, a mówienie "kocham cię" zbyt szybko i często sprawia, że te dwa naprawdę ważne słowa mocno się deprecjonują... I na dokładkę można zranić drugą osobę, kiedy niespodziewanie okaże się, że to wszystko było z naszej strony jedynie krótkim zauroczeniem. To by było na tyle, jeśli chodzi o moje zdanie, niech każdy żyje jak chce i mówi co chce ;)
Jaka "Le dziewczyna"? Le to rodzaj męski, i prócz sytuacji typu pani Grodzka czy drag queens nie ma "le dziewczyn". Abstrahując już od tego, że używanie francuskiego rodzajnika do polskiego tekstu jest wybitnie pretensjonalne.
HA HA HA NIE WIEM O CZYM JEST TEN KOMIXS BO NIE LUBIE CZYTAĆ ALE WYŚMIENITE MEMY PRZYJACIELU BRAKUJE TYLKO TEJ ZABAWNEJ MORDKI ME GUSTA XDDDDD
EPICKIE MUSZE POWIEDZIEĆ O TYM KUMLPOM W SZKOLE SKISNOM ZE SMIEHU XDDDDDDDDDDDDD
Brzmi to jak wyznania Sebastiana z pierwszej gimnazjum, który całe dwa dni cierpiał, bo rzuciła go Ewka z 6 c, bo nie polubił jej zdjęcia na facebooku. Jak ktoś kiedyś rzuci we mnie kamieniem, to nie upoważni mnie to do rzucania kamieniami w niewinnych ludzi. Nawet jeśli tymi kamieniami obrzuci mnie tłum chuliganów.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
19 czerwca 2015 o 21:23
Jak wybierasz jakąś osobę do obcowania z nią to najpierw upewnij się jaka ona naprawdę jest. Jak tego nie zrobisz to się nie dziw ze wszystkie dziewczyny czy chłopacy to ku*wy i chamy.
Ehh mam już dosyć demotywatorów, w których ciągle winna jest kobieta... Nie jestem jakąś feministką, ale serio aż takie złe jesteśmy a wy tacy idealni?
Ja jestem chamem od urodzenia pierwszą pielęgniarkę, która mnie przekładał do mamy :D .... zresztą następną też. Nie ustępuję kobietom miejsca w środkach komunikacji publicznej i nie pomagam im wnosić bagaży gdyż wierzę w równouprawnienie. Na koniec technikum dostałem dyplom od kolegów "Sk**wiel rocznika 2007/8". Nie przepraszam (gdyż nie popełniam błędów), nie dziękuję (to inni powinni dziękować mnie) i proszę (ponieważ nie potrzebuję pomocy i jej nie udzielam). Lubię walnąć piwko w piątek, sobotę i niedzielę a czasami też w pozostałe dni tygodnia. Studiuję, pracuję a w wolnym czasie obijam się w domu od czasu do czasu grając w gry z małymi przerwami na sen albo śpię robiąc przerwy na granie. Lubię porządek w domu bo potem można nabałaganić i zrobić burdel. Inni ludzie mogą opalać się w blasku mojej zajebistości :D
działa to w obie strony, jakoś lepiej mi być suką niż pomiataną dobrą dziewczyną... przynajmniej mają się na baczności a nie pozwalają sobie na wszystko
A ja myślałam, że chamstwo wynika z tego w jakim środowisku się obracamy i jakimi ludźmi jesteśmy, a nie, że to wszystko przez kobiety, bo przecież każda jest suką, raniąca przy tym serca biednych, bezbronnych, niczemu winnych mężczyzn.
Głupota....Niektórzy są "dupkami" z urodzenia :)
@Zibioff Zgadzam się. Tak wygląda mózg mężczyzny 3=>
@omgomg15 - zależy jakiego..Niektórzy wcale nie kierują się tym mózgiem. W końcu mózg, którego jedynym celem jest zadawanie się z ci...ą nie może odpowiadać za resztę organizmu..Czasami wypada jeszcze porozmawiać :).
@Zibioff No niektórzy. I niektóre takich wolą. w końcu dżentelmen, po 435435 przegranej z dupkiem zaczyna mieć w dupie cała dżentelmeńskosć.
@Zibioff Nie wierzę w coś takiego jak cecha osobowości posiadana "od urodzenia". Tabula rasa!
@Fenin - weź wsadź sobie gdzieś to ketyńskie "le".
cała prawda o babach, głupie suki
ie wszystkie. Mam nadzieję.
Polać mu!!! Ziom jestem z tobą!
Tru story jest taka, że dziewczyna na pierwszym też kiedyś została podobnie przez chłopaka potraktowana... No niestety to działa w obie strony. Znam dziesiątki przemiłych dziewczyn, które zmieniły się jak zostały rzucone z dnia na dzień bez powodu przez "le chłopaka"
Kolejny demot, o tym jakie kobiet, to są głupie, chamskie lecą na kasę i tym podobne. Nie robi wam się to nudę odgrzewanie tego samego kotleta tylko w innych wersjach?. Robienie z siebie ofiary, że ta zła kobieta was wykorzystała(jak by to nie działo w dwie strony). Skoro kobiet to największe zło to nie gadające ze swoimi matami/żonami/córkami/koleżankami itp. Weźcie sobie swoich znajomych/członków rodziny tylko płci męskiej na jakąś bezludną wyspę , z dala od tych ohydnych i bezdusznych (bo przecież im tylko o kasę chodzi) kreatur za jakie uważacie kobiety. A wszystkim to wyjdzie na zdrowie
@Kokos_13 a kobiety nie robią tego samego? Też piszą jacy to nie są faceci więc o co Ci chodzi?
@gfegdgdsgds Na pewno nie w takiej samej częstotliwości. Demoty o tym że kobiety to su*i pojawią się średnio raz dziennie. I to się już robi nudne i bo ile można słuchać biadolenia o tym samy;/
@Kokos_13 Mnie też wkurzają te kotlety, ja napiszę co jest na czasie u kobiet. Kobiety chcą "zaradnych" facetów, takich "męskich", żeby miał własne mieszkanie, co najmniej 35 metrów kwadratowcyh, przynajmniej 10 letnie auto czteroosobowe, i wypłatę 3100 netto miesięcznie, robotę obojętnie jaką, ważne żeby go przez 10 godzin nie było, a sama będzie się błąkać np. u sąsiada w łózku czy na podeście w kuchni. Jeszcze jak swego "mena" złapie na dziecko to będzie w niebo wzięta.
panowie jak wam nie pasuja kobiety zacznijcie sie bzykac z facetami i tyle
@Kokos_13 Niestety admini to sami faceci ok. 20 lat siedzący za dużo przed kompem, tak samo 90% uzytkowników demotów. To ich sposób na rozładowanie frustracji, że nie radzą sobie z kobietami. Też mnie to denerwuje, demoty powinny pokazywać moim zdaniem różne podejście do życia, różne problemy, a tu cały czas to samo: faceci super, baby złe, baby zle parkują, baby leca na kasę, baby powinni być cały czas w kuchni. Powinni założyć osobną stronę na te żale, bo z demotów robi się strona mająca na celu obrażanie kobiet.
Rafali ma dużo racji, aczkolwiek widzę tu sporo odpowiedzi które można z tym zmieszać. Generalnie porobił się taki burdel że zaczyna się myśleć nie "Ciekawe jaki jest/Jaka jest z charakteru?" Tylko "Ciekawe ile ma" Nie ma dopierania się pod względem charakterów wspólnie spędzonego czasu itd. To zaczyna być jak handel na rynkach "Do ilu jesteś skłonna zejść?"
I vice versa! Nadęte baby też się się nie biorą znikąd. Nawet najlepsza na świecie dziewczyna, gdy wiele razy została zraniona, to też potem nie chce się angażować. Wgl, nie rozumiem tego oddzielania grubą linią kobiet i mężczyzn, jakbyśmy się naprawdę tak wiele różnili. Wszyscy mamy uczucia, marzenia, i wszyscy dążymy do tego by szczęśliwie przeżyć życie z kimś ukochanym boku. I wszystkie przypadkowe związki opierające się na seksie nikomu szczęścia nie dają. No ale, przecież fajnie jest być boskim żigolo, albo laską która robi najlepszego loda w mieście. A potem człowiek ma 30 lat i nie wie czemu nie może znaleźć sobie kogoś na stałe. Sami doprowadzacie się do destrukcji.
Polać jej/jemu za wypowiedź :)
Bywa, że kiedy jedna strona w świeżym związku za wcześnie powie "kocham", to druga mimo braku stuprocentowej pewności co do swoich osobistych uczuć odpowiada tym samym... z czego mogą wyniknąć właśnie takie niezbyt na pierwszy rzut oka zrozumiałe zerwania z byle powodu. Lepiej trochę poczekać z poważnymi wyznaniami, niż rzucać nimi na prawo i lewo po tygodniu znajomości. To nie wyścigi ;)
Jak to nie wyścig? To jest wyścig o kobietę.Skąd mam mieć pewność,że w tym czasie gdy będę zwlekać nie pojawi się ktoś inny?
@Max_Rockatansky - Jak dla mnie jest wiele innych sposobów na okazywanie swojego zainteresowania, troski i ogólnie kiełkującej miłości, kiedy ludzie jeszcze nie do końca się znają. A taka deklaracja jak "kocham cię" ze strony kogoś, kto owszem, wydaje się idealnym przyszłym partnerem i naprawdę mi się podoba, ale w sumie nie wie o mnie jeszcze za wiele, mogłaby być trochę przytłaczająca. Uważam, że słowa potrafią mieć wielką moc, jeśli używa się ich odpowiednio, a mówienie "kocham cię" zbyt szybko i często sprawia, że te dwa naprawdę ważne słowa mocno się deprecjonują... I na dokładkę można zranić drugą osobę, kiedy niespodziewanie okaże się, że to wszystko było z naszej strony jedynie krótkim zauroczeniem. To by było na tyle, jeśli chodzi o moje zdanie, niech każdy żyje jak chce i mówi co chce ;)
Jaka "Le dziewczyna"? Le to rodzaj męski, i prócz sytuacji typu pani Grodzka czy drag queens nie ma "le dziewczyn". Abstrahując już od tego, że używanie francuskiego rodzajnika do polskiego tekstu jest wybitnie pretensjonalne.
@tytusz Musisz być nowy w internetach.
I to wbrew pozorom nie przez złamane serca. Po prostu bierzemy przykład z tymi, którzy z nami wygrywają.
Lepiej zrób zadanie na pszyrę
Co to za Le Guwno?
HA HA HA NIE WIEM O CZYM JEST TEN KOMIXS BO NIE LUBIE CZYTAĆ ALE WYŚMIENITE MEMY PRZYJACIELU BRAKUJE TYLKO TEJ ZABAWNEJ MORDKI ME GUSTA XDDDDD
EPICKIE MUSZE POWIEDZIEĆ O TYM KUMLPOM W SZKOLE SKISNOM ZE SMIEHU XDDDDDDDDDDDDD
Brzmi to jak wyznania Sebastiana z pierwszej gimnazjum, który całe dwa dni cierpiał, bo rzuciła go Ewka z 6 c, bo nie polubił jej zdjęcia na facebooku. Jak ktoś kiedyś rzuci we mnie kamieniem, to nie upoważni mnie to do rzucania kamieniami w niewinnych ludzi. Nawet jeśli tymi kamieniami obrzuci mnie tłum chuliganów.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 czerwca 2015 o 21:23
Jak wybierasz jakąś osobę do obcowania z nią to najpierw upewnij się jaka ona naprawdę jest. Jak tego nie zrobisz to się nie dziw ze wszystkie dziewczyny czy chłopacy to ku*wy i chamy.
Ehh mam już dosyć demotywatorów, w których ciągle winna jest kobieta... Nie jestem jakąś feministką, ale serio aż takie złe jesteśmy a wy tacy idealni?
smutne ale prawdziwe.... dla dziewczyn liczy sie tylko kasa i oranie pola:) po za tym nic wiecej....
Ja jestem chamem od urodzenia pierwszą pielęgniarkę, która mnie przekładał do mamy :D .... zresztą następną też. Nie ustępuję kobietom miejsca w środkach komunikacji publicznej i nie pomagam im wnosić bagaży gdyż wierzę w równouprawnienie. Na koniec technikum dostałem dyplom od kolegów "Sk**wiel rocznika 2007/8". Nie przepraszam (gdyż nie popełniam błędów), nie dziękuję (to inni powinni dziękować mnie) i proszę (ponieważ nie potrzebuję pomocy i jej nie udzielam). Lubię walnąć piwko w piątek, sobotę i niedzielę a czasami też w pozostałe dni tygodnia. Studiuję, pracuję a w wolnym czasie obijam się w domu od czasu do czasu grając w gry z małymi przerwami na sen albo śpię robiąc przerwy na granie. Lubię porządek w domu bo potem można nabałaganić i zrobić burdel. Inni ludzie mogą opalać się w blasku mojej zajebistości :D
działa to w obie strony, jakoś lepiej mi być suką niż pomiataną dobrą dziewczyną... przynajmniej mają się na baczności a nie pozwalają sobie na wszystko
Było
A ja myślałam, że chamstwo wynika z tego w jakim środowisku się obracamy i jakimi ludźmi jesteśmy, a nie, że to wszystko przez kobiety, bo przecież każda jest suką, raniąca przy tym serca biednych, bezbronnych, niczemu winnych mężczyzn.