W sumie można by to rozwinąć do wersji "Jestem podejrzliwy wobec ludzi, którzy nie lubią zwierząt, ale ufam zwierzętom, które nie lubią jakiegoś człowieka" przy czym w tym przypadku jako "zwierzęta" pewnie trzeba by uznać Ssaki bo już ludzie mają różne podejście do np gadów a bezkręgowców jeszcze więcej ludzi nie lubi.
Nie wiem czemu, ale właściciele psów kojarzą mi się z brudasami i chamami... Ciekawe czemu, może te gówna na chodnikach, w parkach i tak dalej, mają z tym jakiś związek.
@ziemiak11 @Nietolerancja No bo jak pies się załatwił w miejscu do tego przeznaczonym to po to się idiotycznie czepiać. niektórzy ludzie po prostu źle reagują na zaczepki ze strony idiotów i stąd pewnie ta agresja i wyzwiska z którymi się spotkałeś. Jak ktoś lubi kolekcjonować gówna to niech se je zbiera ale normalni ludzie nie zajmują się takimi rzeczami.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
20 czerwca 2015 o 15:35
@Nietolerancja wtf? Ilu właścicieli psów znasz? Albo jak im zwracasz uwagę? Właściciele zwierząt są z reguły lepsi niźli ludzie którzy zwierząt nie posiadają...
@Niietolerancja no jeśli zwracałeś im uwagi w takim samym stylu jak tu się wypowiadasz to nie jestem zaskoczony, że spotkałeś się z niemiłymi reakcjami. Twoje wpisy tylko potwierdzają, że jesteś idiotą no i oczywiście to nie ja a ty jesteś chamem bez kultury. Ja mam rację, ty nie więc lepiej zamilknij już.
@Nietolerancja wiesz, że ciężko jest odciągnąć psa gdy już zaczyna to robić? Być może pani chciała to posprzątać, gdy już pies się załatwi? Miała mu worek pod dupę podstawiać? To nie człowiek, psu nie wytłumaczysz, że tutaj nie można. Ciekawe czy jakbyś miał psa to stałbyś z nim w miejscu do tego wyznaczonym do momentu aż by się załatwił.
Poza tym, sposób Twoich wypowiedzi wskazuje, że sam jesteś chamem, nie obrażając chamów oczywiście. ;-)
Niektóre psy mają odruch, którego trochę nie rozumiem - Ogólnie to mam dobry kontakt z psami, jednak czasem z nudów stojąc obok jakiegoś człowieka z psem, patrzę psu w oczy po czym ten zaczyna na mnie szczekać i szczekać i szczekać... i nie przestaje. Ludzie się patrzą, pies dalej na mnie szczeka...głupia sytuacja, bo nie wiadomo o co chodzi :D Jakiś psiarz wie czemu tak jest? Czują zagrożenie czy co?
Jedna sprawa to faktycznie czucie zagrożenia a drugą jest to, że kiedy uporczywie patrzysz psu w oczy on odbiera to jako rzucanie wyzwania :). to taka pozostałość po wilczych przodkach, które są zwierzętami stadnymi i poprzez takie gesty ustalają hierarchię.
Ja nie lubię psów. Po prostu nie pasują mi ich cechy, ale niech sobie będą, pod warunkiem, że ludzie będą po nich sprzątać. Za to uwielbiam koty. Czy nieprzepadanie za jakimś gatunkiem od razu czyni ze mnie złego człowieka, któremu nie można zaufać?
Pewnie dlatego, że psy są szczere.
Jestem podejrzliwy wobec ludzi, którzy nie lubią kotów, ale ufam kotu, który nie lubi jakiegoś człowieka.
Widać więcej fanów psów na demotach
W sumie można by to rozwinąć do wersji "Jestem podejrzliwy wobec ludzi, którzy nie lubią zwierząt, ale ufam zwierzętom, które nie lubią jakiegoś człowieka" przy czym w tym przypadku jako "zwierzęta" pewnie trzeba by uznać Ssaki bo już ludzie mają różne podejście do np gadów a bezkręgowców jeszcze więcej ludzi nie lubi.
jeśli chodzi o samego psa myślę ze tolerancja nie zawsze oznacza ze jest mu z tym wygodnie
Psy mnie nie lubią (poza własnym) Bo mam bardzo tulaśnego kota...
Twoje zaufanie szlag by trafił w starciu z wściekłym pitbullem biegnącym w twoim kierunku bez kagańca :)
Nie wiem czemu, ale właściciele psów kojarzą mi się z brudasami i chamami... Ciekawe czemu, może te gówna na chodnikach, w parkach i tak dalej, mają z tym jakiś związek.
@ziemiak11 @Nietolerancja No bo jak pies się załatwił w miejscu do tego przeznaczonym to po to się idiotycznie czepiać. niektórzy ludzie po prostu źle reagują na zaczepki ze strony idiotów i stąd pewnie ta agresja i wyzwiska z którymi się spotkałeś. Jak ktoś lubi kolekcjonować gówna to niech se je zbiera ale normalni ludzie nie zajmują się takimi rzeczami.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 czerwca 2015 o 15:35
@Nietolerancja wtf? Ilu właścicieli psów znasz? Albo jak im zwracasz uwagę? Właściciele zwierząt są z reguły lepsi niźli ludzie którzy zwierząt nie posiadają...
@Niietolerancja no jeśli zwracałeś im uwagi w takim samym stylu jak tu się wypowiadasz to nie jestem zaskoczony, że spotkałeś się z niemiłymi reakcjami. Twoje wpisy tylko potwierdzają, że jesteś idiotą no i oczywiście to nie ja a ty jesteś chamem bez kultury. Ja mam rację, ty nie więc lepiej zamilknij już.
@Nietolerancja wiesz, że ciężko jest odciągnąć psa gdy już zaczyna to robić? Być może pani chciała to posprzątać, gdy już pies się załatwi? Miała mu worek pod dupę podstawiać? To nie człowiek, psu nie wytłumaczysz, że tutaj nie można. Ciekawe czy jakbyś miał psa to stałbyś z nim w miejscu do tego wyznaczonym do momentu aż by się załatwił.
Poza tym, sposób Twoich wypowiedzi wskazuje, że sam jesteś chamem, nie obrażając chamów oczywiście. ;-)
@Nietolerancja, chyba jedynie ciebie tu coś boli (już nie wnikam co) ;-)
Ciebie boli dupa, nie wiem od czego ale ból dupy masz solidny :>
Słodkie zdjęcie :-)
A co jeśli ktoś nie lubi psów, bo sam został kiedyś przez jakiegoś zaatakowany? (I nie dlatego, że go prowokował)
Jestem podejrzliwa wobec ludzi, którzy nie lubią kotów, ale ufam kotom, które nie lubią ludzi. Och... to może wyjaśniać, czemu nienawidzę ludzi...
Niektóre psy mają odruch, którego trochę nie rozumiem - Ogólnie to mam dobry kontakt z psami, jednak czasem z nudów stojąc obok jakiegoś człowieka z psem, patrzę psu w oczy po czym ten zaczyna na mnie szczekać i szczekać i szczekać... i nie przestaje. Ludzie się patrzą, pies dalej na mnie szczeka...głupia sytuacja, bo nie wiadomo o co chodzi :D Jakiś psiarz wie czemu tak jest? Czują zagrożenie czy co?
Jedna sprawa to faktycznie czucie zagrożenia a drugą jest to, że kiedy uporczywie patrzysz psu w oczy on odbiera to jako rzucanie wyzwania :). to taka pozostałość po wilczych przodkach, które są zwierzętami stadnymi i poprzez takie gesty ustalają hierarchię.
Ja nie lubię psów. Po prostu nie pasują mi ich cechy, ale niech sobie będą, pod warunkiem, że ludzie będą po nich sprzątać. Za to uwielbiam koty. Czy nieprzepadanie za jakimś gatunkiem od razu czyni ze mnie złego człowieka, któremu nie można zaufać?
do "autora" tego demota
jak już kogoś kopiujesz to podaj autora tekstu.To akurat powiedział Bill Murray
A następnie okazało ze pies dużo je lubi dzieci.