Nie wiem, czy ludzie rozumieją to zjawisko, dlaczego teraz promuje się tak gwarę śląską, ale już tłumaczę. Na Śląsku działa RAŚ (Ruch Autonomii Śląska), ta organizacja najchętniej odłączyłaby Śląsk od reszty Polski. To co teraz widzimy, czyli wzrost zainteresowania gwarą śląską, jest tak naprawdę, podkreśleniem swojej odrębności, czyli nie jest to do końca takie niewinne zjawisko jak by się mogło wydawać.
@JohnLilly jeśli ktoś chce autonomii , to co w tym złego ?? jeśli w przeszłości jakieś państwo działało ŹLE
jeśli administracja była za słaba poszczególne części różniły się od siebie na podłożu ekonomicznym lub kulturowym albo po prostu mieli słabą władze która nie mogła utrzymać wszystkiego naraz co ciekawy w przypadku śląska występują WSZYSTKIE możliwe powody by zdobyć autonomię , ich gospodarka się różni od reszty Polski mają inną kulturę a nawet lekko zmieniony język , administracje mamy w całym kraju DO DU PY "władców" też nieciekawych i na domiar złego ten teren jest jak by nie patrzeć OBCIĄŻANY tak że nie mogą korzystać ze swoich bogactw mineralnych . Ja uważam że władza nie powinna czuć się bezkarna a jak im się zaczną odłączać się od kraju duże połacie ziemi w celu uwolnienia się od tej niekompetencji to będzie dla niej najlepszy "klaps" jaki sobie można wymyślić
JohnLilly
U nas walczy się o autonomię śląską, aby większość pieniędzy, które pochodzą z naszego regionu, zostawała w naszym województwie, a nie tak jak teraz, że większość idzie do "wspaniałej" warszawki, a my dostajemy to co z pańskiego stołu spadnie.
Paszeko
Kopalnie jeszcze przez parę lat pociągną, ale tak czy siak jeszcze chwila i je pozamykają.
Górny Śląsk nie tylko kopalniami stoi, a zaoferować może więcej niż Warszawa.
Język śląski tak naprawdę istnieje jedynie w mowie
To co aktualnie się przedstawia jako język śląski w piśmie to twór ostatnich może 15-20 lat
Z ciekawości zapytajcie się swoich matek i babć czy listy pisali po "śląsku"
W Africe miyszko Bambo, Murzinek,
Blank czorny, mały lokaty synek.
Czorno mo matka, łojca czornego,
Ujka i ciotka, dziadka i ... kozdego.
Mo piykno chałpa - by ją zbudować
trza mieć patyki, deski i trowa.
Bo przeca lepszyj chałpy nie trzeba
Jak sie rok caly hyc leje z nieba.
Bestoż to sagie są Afrykony
I mało kery je łobleczony.
Bestoż fest dużo se uszporują
Bo czopek, mantli...nic niy kupują.
Bambo Murzinek to mądry synek....
I niy mo w szkole samych jedynek.
Bo sie mądrości wkłodo do gowy
W swyj afrykońskij szkole ze trowy.
W szkole tyj niy ma ławek, tablicy
I gimnastycznyj sali - by ćwiczyć.
Tam wszyscy afrykońscy szkolorze
Mają sie od nos troszyczka gorzyj,
Bo brak im heftów, taszy z książkami,
Bestoż po piosku piszą palcami.
Lecz skuli tego tyż fajnie mają,
Bo im nic do dom niy zadowają!
Jak już Murzinki w szkole głód mają
To przerwa robią i se śniodają.
Ale niy mają tasz ze sznitami,
Ani sklepiku ze kołoczkami.
Głodny Murzinek se w las zaleci,
By se na drzewie fest pomaszkecić.
Może se urwać figi, daktyle
Lub po banany na drzewo wylyźć.
A jak go suszy to zamiast Coli
Na fest sie wielko palma wgramoli,
Kaj sie napije bardzo zdrowego,
Mlyczka z łorzecha kokosowego.
My tu na Śląsku, czy tam daleko,
Za siódmom górą, za siódmom rzeką...
Mieszkają ludzie - kożdy w swym domu
I to niy wadzi przeca nikomu,
Że jedyn jy kołocz a inny daktyle.
Porozmyślej o tym choćby przez chwilę!
nie łojciec tylko fater, nie dziadek tylko opa, ewentualnie starzyk, nie nagi tylko sagi, nie kery tylko kiery, nie jak tylko kej, nie rok cały tylko cołki rok, nie uszporują tylko naszporują...
by --> żeby, coby; ją --> jóm; trzeba --> trza; kupują --> kupujóm.
Nie wiem, czy ludzie rozumieją to zjawisko, dlaczego teraz promuje się tak gwarę śląską, ale już tłumaczę. Na Śląsku działa RAŚ (Ruch Autonomii Śląska), ta organizacja najchętniej odłączyłaby Śląsk od reszty Polski. To co teraz widzimy, czyli wzrost zainteresowania gwarą śląską, jest tak naprawdę, podkreśleniem swojej odrębności, czyli nie jest to do końca takie niewinne zjawisko jak by się mogło wydawać.
@JohnLilly jeśli ktoś chce autonomii , to co w tym złego ?? jeśli w przeszłości jakieś państwo działało ŹLE
jeśli administracja była za słaba poszczególne części różniły się od siebie na podłożu ekonomicznym lub kulturowym albo po prostu mieli słabą władze która nie mogła utrzymać wszystkiego naraz co ciekawy w przypadku śląska występują WSZYSTKIE możliwe powody by zdobyć autonomię , ich gospodarka się różni od reszty Polski mają inną kulturę a nawet lekko zmieniony język , administracje mamy w całym kraju DO DU PY "władców" też nieciekawych i na domiar złego ten teren jest jak by nie patrzeć OBCIĄŻANY tak że nie mogą korzystać ze swoich bogactw mineralnych . Ja uważam że władza nie powinna czuć się bezkarna a jak im się zaczną odłączać się od kraju duże połacie ziemi w celu uwolnienia się od tej niekompetencji to będzie dla niej najlepszy "klaps" jaki sobie można wymyślić
@JohnLilly Śląsk zawsze Polski ,co za ,,Polak'' chce autonomii ??
@JohnLilly Śląsk miał autonomie. Po wojnie siłą wcielono go do Polski.
W podkreślaniu swojej odrębności nie ma absolutnie nic złego - Śląsk JEST odrębny, ma własną kulturę. Jak te babki z Łowicza.
@JohnLilly
Jedź do Bohumina, Opawy i Karwiny przekonywać mieszkających tam Ślązaków, że są Polakami.
A tekst nie jest do końca po śląsku, u nas nie występują takie dźwięki jak "ą" i "ę". Pomijam inne błędy.
@Knif Śląsk zawsze Polski?? trochę dłużej należał do innych krajów.. co do autonomii to Śląsk ją miał w okresie międzywojennym i problemu nie było
@JohnLilly ze Statutu Ruchu Autonomii Śląska: "§ 9
Działania Ruchu na rzecz autonomii Śląska nie zmierzają do zmiany granic państwowych". Odrębność, owszem, ale nie odłączenie. Źródło: http://rasmyslowice.org/index2.php?option=com_content&do_pdf=1&id=80
JohnLilly
U nas walczy się o autonomię śląską, aby większość pieniędzy, które pochodzą z naszego regionu, zostawała w naszym województwie, a nie tak jak teraz, że większość idzie do "wspaniałej" warszawki, a my dostajemy to co z pańskiego stołu spadnie.
No, dostawaliście przez parę lat dotacje na te wasze zapyziałe kopalnie? Teraz jak się kasa skończyła to autonomia?
Paszeko
Kopalnie jeszcze przez parę lat pociągną, ale tak czy siak jeszcze chwila i je pozamykają.
Górny Śląsk nie tylko kopalniami stoi, a zaoferować może więcej niż Warszawa.
Język śląski tak naprawdę istnieje jedynie w mowie
To co aktualnie się przedstawia jako język śląski w piśmie to twór ostatnich może 15-20 lat
Z ciekawości zapytajcie się swoich matek i babć czy listy pisali po "śląsku"
TO NIY JE TAK RYCHTIG PO SLONSKU :)
Nie po "śląsku", ale po "górnośląsku". Ci "Ślązacy" o swoim "Śląsku" po niemiecku piszą "Oberschlesischen".
ja zawsze lubiłech Ślonska gwara. Hankejsi byłech na uniwersytet i z dwiema Hanyskami żech studiowoł.
Ale Polsko, nie przejmuj się, jak będziemy się od Ciebie oddzielać zostawimy Ci Sosnowiec jako prezent pożegnalny :)
@czaki5000 Najpierw oddacie dotacje coście wyżebrali. Wszystkie co do grosza.
A wujek po śląsku to nie Onkel?
To po Niemiecku, w Śląskim nie wszystkie słówka pochodzą z Niemieckiego.
Chyba że tak. Dzięki.
W Africe miyszko Bambo, Murzinek,
Blank czorny, mały lokaty synek.
Czorno mo matka, łojca czornego,
Ujka i ciotka, dziadka i ... kozdego.
Mo piykno chałpa - by ją zbudować
trza mieć patyki, deski i trowa.
Bo przeca lepszyj chałpy nie trzeba
Jak sie rok caly hyc leje z nieba.
Bestoż to sagie są Afrykony
I mało kery je łobleczony.
Bestoż fest dużo se uszporują
Bo czopek, mantli...nic niy kupują.
Bambo Murzinek to mądry synek....
I niy mo w szkole samych jedynek.
Bo sie mądrości wkłodo do gowy
W swyj afrykońskij szkole ze trowy.
W szkole tyj niy ma ławek, tablicy
I gimnastycznyj sali - by ćwiczyć.
Tam wszyscy afrykońscy szkolorze
Mają sie od nos troszyczka gorzyj,
Bo brak im heftów, taszy z książkami,
Bestoż po piosku piszą palcami.
Lecz skuli tego tyż fajnie mają,
Bo im nic do dom niy zadowają!
Jak już Murzinki w szkole głód mają
To przerwa robią i se śniodają.
Ale niy mają tasz ze sznitami,
Ani sklepiku ze kołoczkami.
Głodny Murzinek se w las zaleci,
By se na drzewie fest pomaszkecić.
Może se urwać figi, daktyle
Lub po banany na drzewo wylyźć.
A jak go suszy to zamiast Coli
Na fest sie wielko palma wgramoli,
Kaj sie napije bardzo zdrowego,
Mlyczka z łorzecha kokosowego.
My tu na Śląsku, czy tam daleko,
Za siódmom górą, za siódmom rzeką...
Mieszkają ludzie - kożdy w swym domu
I to niy wadzi przeca nikomu,
Że jedyn jy kołocz a inny daktyle.
Porozmyślej o tym choćby przez chwilę!
nie łojciec tylko fater, nie dziadek tylko opa, ewentualnie starzyk, nie nagi tylko sagi, nie kery tylko kiery, nie jak tylko kej, nie rok cały tylko cołki rok, nie uszporują tylko naszporują...
To nie słyszałeś jeszcze ślunskiego żula.
pieprzenie az sie zygac chce. won z tym belkotem i mow jak czlowiek