Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
1892 2239
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
O o2o
+15 / 69

100% racji

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~mt123
+1 / 25

@o2o Ten tekst to wielkie uogólnienie, każdy jest inny i nie da się wszystkiego przeliczać na procenty, ale coś w tym jest, bo doświadczyłem tego na własnej skórze, potraktowałem taką jedną damę zbyt poważnie i teraz szukam tego życia z przed... Może bolesna, ale za to pouczająca lekcja. Moim zdaniem, całą wina leży w wychowaniu, bo wtedy kształtuje się to przerośnięte EGO księcia/księżniczki, którzy mieli wszystko podawane za złotej tacy, tylko w przypadku dziewczyn co niektórym wydaje się, że jak ładna to może traktować faceta jak służącego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Twoj_nick2
+20 / 34

@o2o ten tekst ma wszystko, żeby zostać popularny w necie. Procenty z dupy - są, "kobiety złe" - są, rzucenie efektami psychologicznymi (jak on "mondry") - jest. Zagrywka - "jesteśmy lepsi od nich" - jest, jest, jest! I to dotyczy zarówno kobiet jak i mężczyzn, bo "mężczyzna" "hiehie jakie kobiety gupie", a kobieta stwierdzi "Jak dobrze, że jestem w tych 30% a nie zaliczam się do tych 50%. Hie hie!". Wszyscy się zgadzają, bo gość wzbudzający wrażenie inteligentnego odsuwa od czytelnika odpowiedzialność i buduje u niego poczucie przynależności do elity. Tymczasem gościowi brakuje obiektywizmu, "efekt halo" nie występuje tylko u kobiet. Nie tylko Rydzyk szuka "żydów", "masonów", ale też Michnik szuka "faszystów", "homofobów" i "rasistów". No i właśnie ten brak obiektywizmu sprawia, że gość wyciąga złe wnioski, bo kobieta mu poszła do "łosia", a później wróciła, bo dawał z siebie 150% w związku, a ona zero. Znaczy, że przyciąga on jeden specyficzny rodzaj kobiet(żeby nie powiedzieć "jest frajerem") i próbuje to ekstrapolować na całą populację. To tak samo jakby prostytutka na podstawie swoich klientów budowałaby opinię o wszystkich mężczyznach (że muszą płacić za seks i są niedomyci). Narastający brak obiektywizmu sprawia, że nie jestem w stanie uznać tego tekstu (osobiście przyciągam inny rodzaj kobiet, ale nie ekstrapoluję tego na całą populację, bo wiem, że popełniłbym ten sam błąd co autor postu), a i przy okazji trzyma on cały czas czytelnika w złudnym przekonaniu przynależności do elity. Co biorąc pod uwagę "aspekt historyczny" i metody działania współczesnych mediów powoduje u mnie... odrazę...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C corvus_pl
+3 / 29

Przecież to typowy obraz polki która uważa się za jedyny i niepowtarzalny wytwór wszechświata a w rzeczywistości to osobniki wiodące pasożytniczy styl życia

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Dark_Irony
+8 / 10

Wiele zależy od środowiska, w którym się obracamy. W każdym znajdziemy ludzi o podobnych cechach, choć nie znaczy, że np. wśród grupy psiapsiół, weekendowo odwiedzających kluby, nie znajdziemy dobrej, wartościowej dziewczyny lub pochodzącej z dobrego domu, totalnej suczy. Tekst jest nieco stronniczy, ale nie pozbawiony prawdy. Zbyt szybkie utworzenie związku, gdy partnerzy się dobrze nie znają często do takich sytuacji prowadzi, ponieważ dopiero po poznaniu charakteru, a nie tylko części, by wypaść jak najlepiej, wzbudzić i podtrzymać zainteresowanie, naprawdę będziemy wiedzieli czy ta osoba jest tą właściwą. Są niestety dziewczyny, ciekawe, że akurat naprawdę fajne, które, jak mi kilka powiedziało, "nie potrafią być same". Czyli latanie od faceta, do faceta szukając w ten sposób tego odpowiedniego, zalewając się w międzyczasie łzami, że znów nie był to ten. Są też kobiety ładne, wręcz piękne, które dobrze o tym wiedzą, a to jedyna rzecz jaką mają do zaoferowania partnerowi... prawie, traktując się niekiedy jako wykupione trofeum przystojnemu facetowi, a dlaczego? Bo tego chcą. Faceci również nie są bez winy. Są tacy, co potrafią tworzyć trwały związek mimo nieustannych zdrad, bo lubią seks z różnymi dziewczynami, bo partnerka nie potrafi go zaspokoić, a i tak chcą z nią być. Niektórzy lubią mieć zawsze jakąś dziewczynę, a jak nie ta, to zaraz inna. Określenie autora tekstu o 50%-ach jest mocno przesadzone w stosunku do całej populacji, a dotyczyć może grupy tych ładnych, pewnych siebie dziewczyn z przerośniętym ego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar DonBlack
+10 / 12

@o2o hmmm.....a co jeśli jestem przystojny i widzę jak na mnie reagują kobiety, tylko ja sam byłem tym zakochanym, uczciwym i uczuciowym facetem i też na końcu usłyszałem, po 6 i pół roku, że "dusi się w związku" parafrazując oczywiście. Dodatkowo powiem, że od rozstania już prawie 2 lata jestem sam, nie szukam nikogo na siłę, niebawem skończę moje pięcioletnie studia, a moją największą przypadłością jest właśnie to, że podobają mi się te ładne dziewczyny. Ten tekst ma wiele mankamentów, chociaż rozumiem autora tekstu, tak samo jak rozumiem wzburzone strony, problem, że w komentarzach widzę wzajemny brak zrozumienia owych stron. Jednym z tych mankamentów jest właśnie to, że autor nie dostrzegł, iż są gdzieś tacy faceci jak ja, którzy oprócz ładnej buźki mają coś pod kopułą, a w dodatku są wierni i uczciwi i nie wykorzystują tego, żeby co noc mieć inną. Mój problem polega na tym, że szukam dziewczyny o podobnych cechach charakteru, ale sam często je dorabiam do dziewczyny, na którą już zwrócę uwagę, tak jak one mogą jakieś cechy dorabiać do mnie (bo przecież mimo tego, że mam dobre cechy, które sobie cenię, to ideałem nie jestem). Mógłbym jeszcze tutaj sporo naskrobać, ale im dłuższy tekst, tym mniej odbiorców... niestety...
Reasumując moją wypowiedź chcę podkreślić to co pragnę osiągnąć poprzez pozostawienie tutaj komentarza, a mianowicie: apeluję do Was ludzie abyście nie patrzyli na człowieka przez pryzmat powłoki i nie oceniali, zarówno brzydkiego jak i ładnego, bo jest to bardzo mylne i krzywdzące wnioskowanie.
Co gorsza dodam, że osobniki "ładne" i jednocześnie "myślące" mogą czasem nie lubić swojej urody przez takie klasyfikowanie ich jako "łośki" itp.
Pozdrawiam i życzę powodzenia w znalezieniu tej/tego jedynej/jedynego (sobie także) :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 6 lipca 2015 o 14:25

avatar ~ezeriasz
-3 / 17

@o2o 100% bredni :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ina9089
+4 / 8

@DonBlack Zgadzam się z Tobą, też niby jestem ładna (jeśli wierzyć innym - facetom też : P), ale nie zachowuje się jak w tekście powyżej. Potrafię znaleźć sobie zajęcie, nie muszę mieć do tego ludzi, którzy mnie mają zabawiać. Przeciwnie - ludzie mnie męczą. Bardziej sobie cenię charakter niż wygląd, mój facet wcale nie jest jakiś niesamowicie przystojny. Tylko że w tym wypadku to ja dając z siebie te 150% znudziłam się mu po kilku latach związku, powiedział że mnie nie kocha już..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
-1 / 7

@o2o Powiem tak, to 100% racji i moje doświadczenie to potwierdza. Wiele kobiet wymawiało cechy które mam (których szukały u facetów), a pytane czy je mam odpowiadały pozytywnie (że mam). Aczkolwiek mimo wszystko do głębszej relacji się nie kwapiły, podczas gdy eksperymentalnie zacząłem traktować koleżankę z pracy jak byle "pierwszą lepszą" to się do mnie kleiła, jak zacząłem ją szanować to już nie była taka chętna. Wniosek jest prosty, kobiety chcą być POD BUTEM, 80% tyranii i 20% sielanki, taka prawda drogie panie. My mężczyźni chcielibyśmy was traktować na równo ze sobą, ale wy nie potraficie tak traktować nas!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E ESPMII
-2 / 2

@corvus_pl "Widzę ląd Panie Kapitanie!!!" Zgadzam się w 100%

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar DonBlack
+2 / 2

@ina9089 Nie wiem co Ci napisać na pocieszenie, smutne jest, że niektórzy w ogóle nie powinni używać słowa "kocham" póki nie zrozumieją na czym polega miłość, a wątpię by jej sens pojęli patrząc w sam słownik.... ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 lipca 2015 o 20:37

S Stifan
+2 / 4

100% racji w 1% rzeczywistości. Krytyka generalizacji przez generalizacje, brak chęci zrozumienia, że świat jest troszeczkę bardziej skomplikowany niż: "my jesteśmy tu, a wy jesteście tam". Sprowadzenie idei narodowej do obarczania za wszelkie zło "murzynów, "geji" "nazistów" i "żydów" jest (i tu warto zacytować autora) "[...]nie tyle krzywdzące co głupie". W tekście pełno tego typu ignorancji, a charakter odwetowy wskazuje na pewną frustrację, być może spowodowaną zawodem miłosnym. Nie będę się bawił jak autor w doktora od wszystkiego, ale dam radę, która na prawdę może być pierwszym krokiem do bycia takim jakim siebie (sądząc po tym tekście) widzisz: "Chcesz zmieniać świat, zacznij od siebie", bo na prawdę jest co zmieniać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I in4matyk
0 / 4

@o2o Chłop opisał moją EX najlepiej jak się dało... tak głęboko w analizę, to nawet sam nie wszedłem... ale trafna jak nigdy!!!
Żeby tyle racji komuś przyznać za jednym razem ile przyznaję AUTOROWI tego Demota... to się wypstrykałem na rok chyba :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Peniseq
0 / 2

coś pięknego

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar olo555
0 / 0

@o2o autor jest specjalistą od milosci a nie od polityki xd

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Zgredzioch
0 / 0

@o2o 50% z 50% to 25% durna pałko.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kawalerzystat
+21 / 27

Pointa z tej bajki jest taka: łośkowi zawsze najlepiej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Man_Trucker
+9 / 11

@Kawalerzystat - oprocz tego, ze jest loskiem, ale mozgi nieskazone zadna mysla beda sie cieszyc.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 lipca 2015 o 9:16

K kondzio2003
+4 / 8

@Kawalerzystat ale w końcu życie zweryfikuje jego "najlepiej". Zostanie alkoholikiem i starym kawalerem pewnie z jakąś chorobą weneryczną.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~ki_90
+4 / 8

@Kawalerzystat Nie będę pisac o tym, że ludzie nie są czarno-biali i nawet faceci nie dzielą się na złych"łośków" i grzecznych kochających nieśmiałych. Ale dlaczego autor zauważył tylko pewnien typ kobiet? Skąd wiesz, ze te samotne (tak często wyśmiewane na demotach przez miłych facetów) też interesują się łośkami? Może tacy faceci jak autor ich niezauważają? Picie to nie jest najgorsza wada faceta i często ten ułożony, wykształcony bywa chamski dla kobiety. Każda kobieta chce faceta odważnego, na to nic nie poradzicie. I chyba kazda lubi jak facet będzie umiał ją obronic i będzie posiadał inicjatywe. Czemu faceci idealni jak autor tekstu nie zauważaja kobiet mniej odważnych, śmiałych a widza tylko popularne, wyszczekane często chamskie (pyskówka za jakąkolwiek krytyke)? Bo reszta kobiet jest nudna? Nie chodzi o to że kazdy musi podbijac do typowej szarej myszki, ale spokojne dziewczyny wcale nie sa takie nudne jak się wydaje a często maja więcej do powiedzenia niż pyskate które mówia o niczym.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar mysteriousgirll
+6 / 8

@Kawalerzystat Nieprawda! Prawdziwie wartościowa kobieta ( mądra, piękna, wrażliwa ) nie wybierze łośka. Nigdy. Może przejdzie przez okres jakiejś minimalnej fascynacji jakimś badboyem, ale w sumie zawsze wybierze tego wartościowego by z nim dzielić szczęśliwie życie. I nigdy nie będzie żałować takiego wyboru.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Paige6
+9 / 45

Jestem kobietą, a mimo to zgadzam się w 100%

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~421
+3 / 13

@Paige6 ciekawe kto Cię zminusował

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~edrftgyhuj
+5 / 15

@Paige6 A ja jestem kobietą i sie nie zgadzam. Owszem potrzebne sa emocje, ale nie chamstwo. A faceci niech zaczna zauważac inne dziewczyny niz te najgłośniejsze, najpiękniejsze. Nie, bo wtedy znajdują im wady, zbyt wyzwolona (?), za nudna kujonka, jakaś "dziwna", za gruba. Skoro sa normalne rodziny i związki to sa tez normalne kobiety, ale ich faceci nie zniżyliby się do poziomu kobiety która jest wulgarna, chamska i potrafi interesowac się tylko kosmetykami i modą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar mysteriousgirll
+3 / 11

@Paige6 Jestem kobietą i sie nie zgadzam! Mój chłopak daje z siebie 200% i ja to doceniam. Im więcej on z siebie daje, tym bardziej to doceniam i odwzajemniam.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~żalićsię
0 / 2

@edrftgyhu dokładnie, faceci zauważają tylko te najładniejsze i najbardziej pewne siebie. nawet jak dziewczyna jest ladna i miła, a w pobliżu kręci się ładniejsza i pewna siebie, to tylko ta druga ma uwagę facetów :/

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~sebtrbrnybi
+5 / 29

jako facet po 20 latach małżeństwa zakończonego rozwodem moge tylko powiedzieć : YES YES YES !

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~69Andriej69
+2 / 14

Tia, małżeństwa z waifu poduszką, chyba. Cały ten debilny demot to tylko kolejny żałosny przejaw syndromu "nice guy'a" - kompleksu ofiary to potęgi - entej. Te wasze wypociny są coraz bardziej zawiłe, ale koniec końców zawsze łatwo jest dotrzeć do źródła

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M MustCRLN76
0 / 2

Smutne, ale prawdziwe. :/

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Antymonachomachia
0 / 0

@69Andriej69 Wszyscy bez wyjątku ciągle dążymy do zaspokajania swego ego.. ciężko jest go nie mieć i go nie karmić, każdy to robi.. nawet Ci dobrzy ludzie, szlachetni i kulturalni - są oni tacy, ponieważ ich ego nie jest ranione w tych sytuacjach, a jak wiemy ludzie różni są. Wobec czego nie ma podziałów na dobrych i złych.. jest jawny egoizm lub wyrafinowany (w różnych mieszankach na osobę). Nie należy generalizować, w tym komentarzu autor leczy swe zranione ego, ale mówi przy tym słusznie o egoizmie kobiet (oczywiście poziom i rodzaj tej cechy jest różny i pomieszany jak nasze DNA ;P). Sterują Nami zachcianki cielesne, bo gdyby tak nie było to ten demot nie miałby takiej aprobaty, oznaczającej liczne porównania "cierpień" swych ego z podanym w komentarzu, jesteśmy niewolnikami odruchów, instynktów.. bycie dobrym, szlachetnym jest prawie niemożliwe, zaprzecza naturze.. zawsze tak będzie. Kobiety wymagają, faceci wymagają, dla jednych kobieta jest tą porządną i miłą, a dla innych tą złą. Drugiej strony też to dotyczy oczywiście i skłaniam się tu to tego, że jednak ciut więcej cierpień powinien znosić mężczyzna, bo w sumie nim jest P.S. ale dziś "na szczęście" można już wybierać i się żenić (lub wychodzić za mąż) ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~czterdziesto
+2 / 56

Akurat nie zgodzę się tym, że to typowo kobiece. To właśnie typowo męskie, że jak jedna cudowna niewiasta, którą się kochało i idealizowało, a nie traktowało jak całe stado pustych pi..... na raz- skrzywdzi to my potem zaliczamy naście kolejnych w akcie zemsty, bo ta jedna nas skrzywdziła. I spieprzymy kupę relacji bo... tamta jedna. To faceci są mistrzami rozpamiętywania i picia i wrzucania wszystkich kobiet do joednego worka.
I mówię to jako 40latek z doświadczenia swojego i kumpli. Po prostu teraz kobiety są męskie... panowie. Czujecie to, co one z nami miały od zawsze ;]

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B konto usunięte
-4 / 24

Co to za pierdoły? Jakie 50%? To, że Ty, autorze demota, trafiłeś na taką jedną albo dwie, nie znaczy, że wszystkie takie są, albo ta wymieniona połowa. Nienawiść do kobiet aż się wylewa z tego demota, podobnie jak z większości, w której jakaś płeć krytykuje płeć przeciwną. Ręce opadają...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Innkeeper
+1 / 1

@BlackWolf120 Obawiam się, ze wiele jest takich. A mówię to z pozycji człowieka, który sporo o tym wie, choć etyka nie pozwala mi się nad tym rozwodzić. Co zostało powiedziane w sekrecie sekretem ma pozostać.
Ale z drugiej strony znam wiele dziewczyn w szczęśliwych związkach, więc fakt nie szarżowałbym z tymi 50%.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Agnieszkia
-3 / 17

Nie, nie zgadzam się.
Autor podszedł do tematu analogicznie jak opisywana kobietka. Skoro trafił na osobę niezrównoważoną emocjonalnie założył, że tak jest w przypadku 50% kobiet. Analogicznie kobieta, która została oszukana założyła, że 50% mężczyzn "to świnie". Komentarz autora nazwany jest trafnym a kobieta poniekąd głuptasem.
A wystarczy, że trafi się na osobę o podobnym światopoglądzie jak własny i pociągająca fizycznie. Niektórym wystarczy dyskoteka, kłótnia, sex na zgodę a innym nie.... dlatego świat jest tak pięknie różnorodny

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~A_Fredro
+7 / 11

"Jeśli nie chcesz mojej zguby, krokodylla daj mi luby"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L laser31
0 / 16

Zgadzam się, referat trafny w 100 %. Do autora dzięki, zyskałem sporo cennego czasu, bo już sam zacząłem wyciągać podobne wnioski. Szkoda czasu na takie "dziewoje". Idziemy do przodu !! ;D Szkoda tylko, że tak późno ale lepiej niż wcale ...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 lipca 2015 o 8:59

avatar ~34er5t6gyhvfcdrtf
-1 / 3

@laser31 To może wytłumacz nam kobietom dlaczego wulgarne, hałasliwe, często chamskie (wyśmiewające i odgadujące innych) kobiety maja takie powodzenie u facetów? Czy jesteście aż tak leniwi i wolici ekobiety które łatwiej poznać, czy chcecie zaimponowac kolegom? Elizka z Warsaw Shore nie jest ładna, mimo kasy nadal ma kiepski styl a faceci za nią szaleją. Je narzeczony świata poza nią nie widzi. Wszyscy uważaja ja za wspaniała osobe chociaz nie widac nic (nie twierdze ,że taka nie jest, ale tego nie pokazuje) oprócz pyskóek, bycia w centrum i inflanylnego zachowania.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~e4r56tyuio
+1 / 1

@34egyhu56t7yuh Akurat ta Elizką zachwycają się panienki z gimnazjum bądź liceum ewentualnie starsze, ale albo z jakis patologi albo typu samotn amatka dwoj edzieci kazde z innnym i inne tego typu kobiety

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L laser31
+1 / 1

~34er5t6gyhvfcdrtf sorry ale nie wiem kim jest Elizka z Warsaw Shore i nie interesuje mnie ona jak i inne kobiety z takich programów ... Akurat takie wulgarne obgadujące wyśmiewające kobiety są dla mnie mało atrakcyjne bo takie zachowanie świadczy o braku inteligencji, kompleksach, braku poczucia własnej wartości ... Takie zachowania jak opisujesz, są żenujące i poniżej jakiegokolwiek poziomu. Ja traktuję kobiety indywidualnie, do każdej mam szacunek :) Ale często spotykam albo słyszę o takich jak mowa jest w democie. Prawda jest taka, że kobieta powinna siebie szanować, a "panny" z demota prędzej czy później się opamiętają jak będą same po 30 i "coś" trzeba będzie zrobić ze swoim życiem... ale to jest ich wybór :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~miszczusz
+11 / 13

O ja p... 100% odzwierciedlenia miastowych 'imprezowiczek' (I nie tylko) mocne +1!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~vaenonimus
+10 / 14

Trochę niedojrzałe, ale jest w tym dużo prawdy - jednak - opisuje kobiety które są żeńskim odpowiednikiem wspomnianego "łośka". Jeżeli ktoś ma opinie jak autor tekstu, to widać, że sam wiąże się z nieodpowiednimi kobietami - bo ładna, to przypisuje jej inne dobre cechy (tak, to działa w dwie strony). Niestety fakt faktem, że w obu płciach mamy teraz dużo osób, które są piękne i z którymi dobrze się bawi - ale absolutnie nie sprawdzają się w związku ze względu na daleko posunięty egoizm...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kris77
+1 / 1

Tzw. Wieczni chłopcy. Ale są i Wieczne Dziewczynki, które myślą tylko o tym żeby zaspokoić swoje marzenia/pragnienia/cele i nie chcą dzielić się sobą, swoją obecnością, czasem i zaangażować w relacje z kimś, od kogo nie mogą się spodziewać szybkiej korzyści czy przyjemności. A już w szczególności nuży i irytuje je zwykła codzienność od której uciekają w spotkania ze znajomymi czy własne zainteresowania zapominając o zwykłym życiu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Niekoniecznie_fizyk
+3 / 11

Kobiety chcą być świetnymi fizykami nie mającymi problemów z fizyką relatywistyczną. Chcą być i związku i w nim nie być, tak jak kot który równocześnie żyje i jest martwy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Shil2M
-5 / 13

miałeś problem z dupeczkami, i chyba nie jeden zapijaczony cwaniak odbił Ci to na co polowałeś hehe
Nie poddawaj się, może kiedyś zaliczysz ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~ghjkiu
0 / 16

Zgadzam sie z tym. Dodam jeszcze jedno, kobiety maja za duze powodzenie i dlatego nie angazuja sie w zwiazki bo sobie mysla, moglabym miec innego albo moglabym miec lepszego. To sprawia , ze ogol facetow ma przerabane z kobietami ale prawda jest taka, ze to nasza wina. Kobiety maja za duzo czasoumilaczow, jesli ty nie umilasz jej go wystarczajaco dobrze ktos inny zrobi to za ciebie. Faceci nie szanuja tego, ze kobiet jest w zwiazku, gdyby bylo inaczej mielibysmy spokoj.
Jestem z awolnoscia ale z drugiej strony jedyna rzecz za ktora cenie Arabow jest to, ze potrafia sobie radzic z kobietam. Dzieki temu sa spokojni i zadowoleni a nie martwia sie, ze trzeba baby pilnowac bo zaraz ktos ja przeleci albo odbije.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar midnight123
+1 / 5

Mam nadzieje, ze nie będziesz miał dziewczyny póki nie zrozumiesz, że nie jest to rzecz z którą trzeba sobie "radzić". Najlepiej pozbawić praw kobiet - jakie fajne by było wtedy facetów życie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~awww89
0 / 4

Kobiety maja za dużo umilaczów? Kobiet nie jest dużo mniej (w młodym wieku) niż facetów, więc cos nie zgadza. I skąd tyle demotów o samotnych silnych i niezaleznych? Czyżby nie wpisywały się w wygórawane gusta facetów narzekających że dziewczyny wolą złych łośków? Widzicie, sami jesteście hipokrytami.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kar4
-1 / 1

To zainteresuj się takimi co nie mają za dużego powodzenia, może spotkasz odpowiednią (tak to jest jak się interesuje tylko tymi najbardziej popularnymi). Tak samo jakby na Ciebie "leciało" pełno atrakcyjnych kobiety, też byś "olał" 99% i wybrał tą najbardziej ci odpowiadającą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O okolioza77
+17 / 19

No fakt, masz tylko UKŁAD Z ŻONATYM(!!!!!) MĘŻCZYZNĄ, czyli roz*ierdalasz mu życie bo to kiedyś się odezwie w jego relacjach z obecna żona i ta żona będzie niesamoiwicie cierpieć. Brawo!!! Wcale sie nie mścisz i jesteś wzorem do naśladowania! Tylko bierzesz kogos zajetego, bo tak jest wygodniej i "jesteś w zwiazku, choć w nim nie jesteś". Brawo, brawo, brawo!!!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~kapitalna
-5 / 7

Tak się składa, że on dawno dawno temu roz******ił swoje małżeństwo - nie jestem jego pierwszą i być może nie ostatnią. Pewnie to ułudne, ale przy nim czuje się kochana a żaden facet mnie nie kochał - nigdy.
A tak poza tym, zgadzam się z KARA21, i tu nie chodzi , że ja jestem w takim układzie, tylko o ogół.
Ale widzę, że zawsze na czasie i w przestrzeni: "jak suka nie da.........

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar NiniaMilagro
-1 / 3

Kara21 No właśnie zgadzam się, że on znalazł by sobie inną, bo to ON CHCE ZDRADZAĆ.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O okolioza77
+4 / 4

@kapitalna: Rozmawiamy o Tobie, nie o tym gościu. Moze i jest dupkiem, moze i jest idiota, moze nawet pustym zadufanym w sobie egoistą ale to tylko gorzej świadczy o Tobie, że poszłaś z nim na taki układ. Nie wiem kto zaczął i ani słowem nie powiedziałem że to wyłącznie Twoja wina. Ale widze że emocje wzieły górę i już mnie ukrzyżowałaś, bo śmiałem nazwać rzeczy po imieniu. @Kara21: Sypianie z zajętą osobą to zawsze bagno. Dla jednej i drugiej strony. Nie interesuje mnie ten facet, bo nie do niego kieruję swoją wypowiedź! Jak już wspomniałem- może to i jest gnój i niedojrzały zdradzający dupek, ale jakby Ci to powiedzieć... to "kapitalna" niszczy swoja wartość będąc z takim typkiem. To jest potwierdzenie tego komentarza z demota. Idzie do "łośka", tylko bardziej wyrafinowanego. I ma zwiazek, choc go nie ma. Poza tym, wpierdzielanie sie na trzeciego to ZAWSZE jest złe, bo wchodzimy tam, gdzie nie ma dla nas miejsca, bo wchodzimy w czyjąś relację. A jeśli jego żona mogłaby uratować to małżeństwo, jeśli on by nie bzykał chętnych desperatek? wina jest zawsze po dwóch stronach. Zdradzającego i osoby z którą zdradza. Ale jeżeli dla Ciebie to jest dyskryminacja że skupiłem sie na dziewczynie mówiąc do niej samej... To nie mam pytań.


PS do kapitalna: Jesteś wiecej warta niż myślisz i nie zasługujesz na to, żeby gnić w takim układzie. On Cie zabije, bo taki układ nie ma szczęśliwego zakonczenia. Mam znajomą, która też sie miała nie angażować i trwać w układzie, dała sie wykorzystać a teraz koleś jest już z trzecia, z żona sie rozwodzi... I nawet sobie nie wyobrażasz jak bardzo psychika młodej kobiety moze siąść nawet po takiej "przygodzie". Nie warto sie godzić na bycie "tą trzecią" bo to chora sytuacja. Chciałbym być milszy i dać Ci słowo pociechy, ale musze jakos do Ciebie trafić. A czy posłuchasz? To Twój wybór. chcę tylko, żebyś wiedziała, że nie warto czuć sie przez chwilę kochaną dla miesiecy bądź lat cierpienia po tym romansie albo nawet w ekstremalnym przypadku życie obawą, że teraz to ciebie zdradzi.
Życzę szczęścia i odwagi... I wiary w lepsze jutro.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 lipca 2015 o 18:21

avatar midnight123
-3 / 3

okolioza77 chociaż nie popiera tego co robi kapitalna to coś ci się chyba pomieszało. To ON roz**erdala swojej żonie życie ! To on zdecydował się na kochankę. Nie rozumiem, dlaczego zawsze facet niewinny.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~kapitalna
-2 / 2

Jakbym miała nie zniszczone poczucie własnej wartości, to może i bym się zastanowiła, ale ja już go dawno nie mam - i to długo przed poznaniem go. Kiedyś miałam podobne zdanie jak i Ty okolioza77, ale dziś wiem jedno-maksimum pokory do każdego i każdej sytuacji, bo dziś nie wiesz co będzie za rok, dwa.
Może jakbym była młodsza to i bym się łudziła jakąś miłością, że istnieje i w ogóle, ale ja mam 33 lata i nie dane mi było spotkać jej, to co zostało mi czekanie na kolejny samotny sylwester i tak aż do śmierci?
Wolę taki układ. I wierz mi on mi daje więcej dobrych emocji niż jakiekolwiek bycie samemu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N Nina_008
0 / 0

@kapitalna, lepiej się zastanów nad sobą. Zdecydowanie nie popieram twojego postępowania i dla mnie to niemoralne. Masz w nosie jego żonę i uczucia innych osób. Tylko największą krzywdę robisz sobie. Jeśli już jesteś w takim układzie, to odłóż emocje i uczucia na bok. Jeśli tego nie zrobisz, to będziesz miała własną autodestrukcję. Sama napisałaś że nie jesteś jego pierwszą kochanką i że czujesz się przy nim kochana. To bardzo niebezpieczne. Sama się zakochasz jeśli już się nie zakochałaś, a on puści cię kantem. Mogę zagwarantować, że pewnie nie będziesz też jego ostatnią kochanką. Taki typ faceta- wyszaleć się i wrócić na obiadek do żonki. On jej nie zostawi bo mu tak wygodnie. Ty dostarczasz rozrywkę, ona stabilizację/ognisko domowe. Ty masz z nim wspólne zainteresowania/namiętność/seks ona dba o niego. A nawet jeśli on ją zostawi, to może przecież znaleźć inną bądź nawet wróci do żony. A ty zostaniesz sama z niczym. Dlatego jeśli masz innych w nosie to trudno. Ale pomyśl o sobie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~xxo
+1 / 9

Tylko 80% prawdy, mam wrażenia że napisał to ktoś pod wpływem rozstania- a to nie jest wtedy obiektywne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Man_Trucker
-5 / 9

no dobra dlugie bylo, moze ktos to strescic? Z tych wypocin czytam o jakims frustracie, ktory wyladowuje sie na glupocie kobiet. Skoro taka panna leciala kiedykolwiek na drecha, to nie ma sobie nia co glowy zawracac, no chyba, ze tylko fiuta, to wtedy wszystko jedno.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~gaeth
+15 / 15

Są takie kobiety, to fakt. Ale też jest sporo innych- wiernych, kochających i mądrych. Nie brakuje głupich emocjonalnie kobiet, tak jak nie brakuje głupich mężczyzn. I właśnie oni są stworzeni dla siebie nawzajem- łosiek i kretynka, para idealna.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S stabby
+14 / 14

Jest w tym troche prawdy, ale to samo mozna powiedziec o obu plciach. Tekst brzmi to jak ktos kto zostal skrzywdzony i szuka argumentu ze kobiety sa w jakis sposob gorsze albo ulomne. Robi dokladnie to samo o co oskarza kobiety. Zostal skrzywdzony, wiec teraz uogolnia, i unika albo krzywdzi inne kobiety. Wszyscy krzywdza jak sa skrzywdzeni. Detale moze sie roznia, ale mechanizm jest ten sam. Ludzi trzeba edukowac i pokazac im jak rozpoznac problem i jak sie wyrwac z tego cyklu, a nie tylko marudzic na przeciwna plec.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~MrsSaxy
+4 / 8

Widać, że jakiś koleś został "zraniony" i teraz wylewa swoje żale w internetach. Nie każda kobieta taka jest i nie każdy facet taki jest. A to, że akurat trafił na nieodpowiednią osobę, o trudno zdarza się . Każdy musi uczyć się na błędach. Mam nadzieję, że wyciągnie wnioski i będzie szukał, takiej której zależy i wie czego chce.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~takaTOja
+4 / 14

Znowu generalizujemy. Dlaczego ostatnio faceci tak jadą po tych kobietach? Jeśli Pani jest nieszczęśliwa przez jakiegoś Pana Łośka to jest to sprawa TYLKO tej PANI i ewentualnie tego Łośka. Notoryczne uświadamianie kobiet, że same są sobie winne, jest głupie, bo równie dobrze, można powiedzieć, że każdy nieszczęśliwy facet, przez jakąś kobietę jest sam sobie winien, bo sam sobie ją wybrał! Te ciągłe pesudodogłębne analizy są bez sensu, bo człowieka nie można analizować i uogólniać, z człowiekiem trzeba POROZMAWIAĆ. Każdy przypadek szczęścia, i nieszczęścia jest ODRĘBNY. Jest całe mnóstwo przyczyn pobocznych, dlaczego jednym parom wychodzi a innym nie. Czytając takie bzdury, i zgadzając się z nimi, sami się pogrążacie, bo zamykacie się na innego człowieka bo przecież ,,Wy już wszystko wiecie i o facetach i o babkach!". Nic nie wiecie, i nic się nie dowiecie. Przy odrobinie szczęścia, żyjąc z kimś całe życie dowiedzie się o tym JEDNYM człowieku cokolwiek. Ale nie wszystko.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar midnight123
+1 / 5

Bo internet to środowisko sfrustrowanych samotnych prawiczków

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar DaveLord
-1 / 9

Typowe dla naszych czasów:setki lajków pod wypowiedzią amatora długich,białych kresek który,o zgrozo,postanowił poudawać filozofa.Płytkie to i miałkie jak rozwodniony budyń,pełne błędów określeniowych i stylistycznych,oraz skrótów myślowych,typowych dla nafuranych kaznodziejów,których kciuki nie nadążają skrybować natłoku amfetaminowych myśli.Tak mu się spodobało,że wyszukał w necie obrazek i postanowił dać go na demoty.Kończ Waść-wstydu oszczędź!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Granito
+6 / 8

Zgodzę się w 50%, bo i facet i kobieta po nieszczęśliwej, a nawet platonicznej wręcz miłości mogą odgrywać się na płci przeciwnej. To w dużej mierze zależy od charakteru i wychowania, nie od płci według mnie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~wla
-3 / 5

PO co autor miesza w to wszystko Rydzyka? Może byś się łosiu - autorze zainteresował faktami zanim zaczniesz rozprzestrzeniać czarną legendę . Łatwo się powiela masowo powielane kłamstwa i bezmyślnie powtarzaną propagandę żeby wyjść na znawcę tematu, a dużo trudniej samemu zbadać fakty.Może macie bekę z wrzucanych do sieci jakichś nagrań z babciami, ale jeśli zaczniecie się naprawdę przyglądać temu jak to wygląda w rzeczywistości, to będzie spora niespodzianka. W tej całej legendzie Rydzykowej jest tyle prawdy co w Faktach TVN. Ale komu by się chciało sprawdzić.....

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~filozofffka
-1 / 11

Jestem kobietą, ale zgadzam się w 100 %. Taka jest prawda, nie oszukujmy się. Moja koleżanka za młodu(w wieku 17 lat) zaszła w ciąże z facetem imprezowiczem starszym kilka lat, potem go rzuciła i nie dała mu się spotykać z dzieckiem. A tłumaczyła to ty, że jest beznadziejny i zły więc nie może spotykać się z własnym dzieckiem. Smutne ...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar midnight123
+1 / 5

Mów za siebie, może ty taka jesteś i Twoja koleżanka. Ja znam wiele wartościowych kobiet, które chcą tylko wartościowych mężczyzn.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~idżpatolu
0 / 2

17 latka wpadła z imprezowiczem, więc tekst jest prawdziwy. Ty chyba też nie masz więcej niż 17 lat albo 70IQ i obracasz się w patologi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~gs
+1 / 9

Facet robi dokładnie to samo co tak krytykuje - generalizuje na podstawie swoich jednostkowych - najwyraźniej złych - doświadczeń. Nie twierdzę, ze wyżej opisane przypadki nie istnieją. Ale mówienie, ze wszystkie kobiety takie są to dokładnie ten sam schemat co zadawanie się z "łośkiem" i mówienie że facet to świnia. Czyli koleś jęczy dokładnie tak samo jak ta niby "typowa kobieta", którą opisuje ;-p

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kar4
+1 / 1

50% to nie "wszystkie" kobiety. Trzeba brać poprawkę, że autor uśrednił przez analogię, że połowa kobiet, które poznał jest taka. W zależności w jakim środowisku się obraca, może to np. być 3% ogólnej populacji.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D deathrider123
+1 / 3

Nie ma zadnych regul. Kojarze i laske, imprezowiczke, ktora probowala wyciagnac chlopaka z nalogu - koniec koncow, sama w niego popadla. No i z autopsji, pozornie zimna i wyrachowana dziewczyne z korporacji, ktora mnie kopie i gonii, zebym sie ogarnal, bez ktorej juz dawno bym sie stoczyl. Albo raczej, niegdy nie wydostal z badziewia, w ktorym tkwilem. Tak wiec, sorry, ale nie ma co oceniac. Wszystko sie zmienia, ludzie tez i przynajmniej ja nie czuje sie kompetentny na tyle, zeby szufladkowac i oceniac.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar green1313
+5 / 7

i kolejny tekst pokazujący kobietę jako pustą i złą .:) nie każda kobieta szuka przystojnego faceta , dla mnie i dla moich koleżanek w większości liczy się to , żeby był zadbany (czytaj czysty ) . a co do niezdecydowania to faceci również mają swoje za uszami .Podam przykład z autopsji .Facet twierdzi, że nie szuka dziewczyny tylko dla jednego, chciałby dojrzałego związku z dziewczyną z pasją i wieloma tematami do rozmów, bo już w życiu pozaliczał dużo pustych panienek . okey niech i tak będzie . Ja mu otwarcie z góry mówię , że jeżeli chodzi o seks to będzie musiał poczekać jak chce być ze mną ( kwestia zasad ) . Brak sprzeciwu. jednak do rzeczy . 1) chciał dziewczyny z pasją - awantura, że ciągle tylko chodzę na warsztaty i nie mam czasu ( aż 6 godzin tygodniowo ) 2) z góry wiedział , że na razie się z nim nie prześpię , jednak po ok 2 tyg związku , gdy mu odmówiłam zostawił mnie dla takiej typowej plastykowej laleczki :) nie piszę tego , żeby się wyżalić ,ale żeby zwrócić uwagę na to , że nie tylko kobiety nie wiedzą czego chcą , a także na to , że są kobiety, które reprezentują sobą wyższe wartości niż te wspomniane w tekście wyżej :) i pomimo , że raz, drugi , czy trzeci trafi się na niewłaściwą osobę nie należy twierdzić , że wszyscy są tacy sami.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W worm
+4 / 6

Nie wiem jaki % jest takich kobiet jak opisane, czy faktycznie 50%, ale zauważyłem ciekawą rzecz- kobiety można "bazowo" podzielić na dwie grupy- te które pasują do tego tekstu i te które nie pasują do tego tekstu. Zauważyłem, że kobiety nie muszą być wcale piękne, duszę i tak mogą mieć popsutą (Po prostu łatwiej pakują się na łosi). Co ciekawsze - może to zbieg okoliczności - ale wszystkie takie kobiety, które łapią się w treść tekstu zostają najczęściej samotnymi matkami przed 25-tym rokiem życia, lub są w tak zwanych patologicznych związkach, gdzie przemoc, alkohol i zdrady są częstym zjawiskiem (Alkohol jako problem, oczywiście, nie jako jedno piwo gdzieś, kiedyś). Co najlepsze- one są pierwsze do narzekania na świat "i gdzie moja młodość!". Oczywiście mówię o o przypadkach, które znam z życia. Samo zaś życie szybko weryfikuje ich "menów" i je. True story - mam znajomego, któremu w życiu bardzo się powiodło i nie jedna osoba mogła by mu zazdrościć. Praca za biurkiem w renomowanej firmie, wakacje co roku za granicą, mieszkanie już w sumie spłacone (trzy lata spłacał w centrum większego miasta - no prawie centrum). Pracuje w IT. Znajomy nie jest typem informatyka we flanelowej koszulinie, po studiach i znalezieniu roboty wziął się za siebie i wiecie co? Nagle wszystkie "laski i laseczki" tego typu, opisanego w tekście, mają "mokro" bo przystojny, dobry i dużo zarabia. Co ciekawsze, żadna z nich nie spojrzała by na niego jeszcze jakieś pięć lat temu, kiedy kończył studia i miał brzuszek :D A on? A on jest dobrym i czułym gościem dla swojej kobiety, jest stały uczuciowo itd. Tworzy ze swoją kobietą szczęśliwy związek ;) I taka dygresja - w każdym facecie drzemie brzydkie kaczątko, które za sprawą siłowni i dobrej roboty sprawi, że przeistoczy się w łabędzia. Dlatego faceci- Zapuszczajcie się, nie miejcie kasy póki jesteście młodzi. Te, które będą przy was trwały, które nie odwrócą wzroku na ulicy widząc was, będą wartościowymi kandydatkami na żony, szczególnie, gdy w ciąglu dwóch-trzech lat "wyrzeźbicie się" i ogarniecie spoko, dobrze płatną robotę ^^ Pozdrawiam

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~ghyuj89
0 / 2

@worm @worm Kobieta tez może prtzeistoczyć sie w łabędzia, więc mili i dobrzy chłopcy zacznijcie zauważac te przy kości, niesmiałe, bez makijazu. Żeby nie było tak , ze kobieta musi wyglądac kobieci i miec super figure, a facet niech zapuści by sprawdzic które kochaja "prawdziwie" jego piękne i egoistyczne wnętrze.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H hera20
+1 / 3

Ja tam się zgodzę. Duża część kobiet rzeczywiście charakteryzuje się tymi wymienionymi wyżej cechami. Nie mogę powiedzieć, że doświadczyłem czegoś takiego na swojej skórze bo zazwyczaj, gdy widziałem, że coś jest nie tak nie ciągnąłem tego dalej spodziewając się jaki będzie finał.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~herbatnikWczekoladzie
+3 / 5

Hmm banały i tanie frazesy powtarzane wkolko. A po tym co napisal wcale a wcale nie widzec ze go zraniono i jak on to napisał nie ma zamiaru sie mscic na kobietach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I Iseris
+4 / 4

Julian Tuwim "Karta z dziejów ludzkości"
Spotkali się w święto o piątej przed kinem
Miejscowa idiotka z tutejszym kretynem.

Tutejsza idiotko! - rzekł kretyn miejscowy -
Czy pragniesz pójść ze mną na film przebojowy?

Miejscowa kretynka odrzekła - Z ochotą,
Albowiem cię kocham, tutejszy idioto.

Więc kretyn miejscowy uśmiechnął się słodko
I poszedł do kina z tutejsza idiotką.

Na miłym macaniu spłynęła godzinka
I była szczęśliwa miejscowa kretynka.

Aż wreszcie szepnęła: - kretynie tutejszy!
Ten film, mam wrażenie, jest coraz nudniejszy.

Więc poszli na sznycel, na melbe, na winko,
Miejscowy idiota z tutejszą kretynką.

Następnie się zwarli w uścisku zmysłowym
Tutejsza idiotka z kretynem miejscowym.

W ten sposób dorobią się córki lub syna:
Idioty, idiotki, kretynki, kretyna.

By znowu się mogli spotykać przed kinem
Tutejsza idiotka z miejscowym kretynem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Kolskitom
+3 / 5

Sorry ale to G prawda, z moich obserwacji wynika, że jest dokładnie odwrotnie. Daj lasce dziecko to dopiero pokaże ci w jak wielkiej ma cię pogardzie i po co w rzeczywistości jej byłeś (po dziecko). Ze szczęśliwych związków które znam, wszystkie są bezdzietne. Owszem, jak się pojawia dziecko to niby związek się robi trwalszy ale najczęściej nie jest to już związek a wspólokatorstwo, wieczne pretensje i fochów, a często i szantaży. Jakbym miał się wiązać z dziewczyną to tylko taką która nie chce dzieci, bo po dziecku kobiety dostają świra i wtedy facet to już w ogóle jest ostatnim priorytetem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Innkeeper
+2 / 2

Wiesz, ale żeby dać lasce dziecko muszę z nią spać. To nie jest tak, że pożyczę od kolegi, albo kupię na EBayu i dam jej na urodziny.
"-Wszystkiego najlepszego! Proszę to dla Ciebie!
-Dziecko! Jakie fajne!
-Wyjdziesz za mnie?
-No jasne!"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar midnight123
-2 / 4

no tak, bo tylko kobiety chcą dzieci. Mężczyźni to wcale a wcale dzieci nigdy nie chcą. (To jest ironia, bo chyba ktoś tu o tym nie wie)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 lipca 2015 o 1:39

avatar ~matotamto
+6 / 6

Ok, to może ja napiszę z perspektywy szczęśliwej od 5 lat mezatki, w związku od lat 10. To co opisałeś równie dobrze można podpisać pod co niektórych facetów. Mężczyźni niestety też mają tę przypadłość, że jak widzą ładną laskę to zaczynają dopisywać jej resztę cech (że mądra, że kochana, że wierna) potem się okazuje, że laska go wykorzystuje, nie daje z siebie nic poza oczekiwaniami, tak jak było w twoim przypadku. To teraz jak ja widzę udany, długotrwały związek, który myślę, że udało mi się z moim mężem zbudować. Po pierwsze współpraca, nic, żaden projekt, żadne zadanie nie wyjdzie, jeśli zespół nie będzie współpracować. Zwiazek to taki troche zespół, zadaniem jest aby obu stronom było w tym zespole dobrze, a pozatym fajnie jakby udało sie coś wspólnie zbudować (przyszłość, rodzinę), do tego niezbędne jast współpraca czyli... rozmawiamy, zawsze, nie ważne jak bardzo jesteśmy pokłóceni, nie wazne jak jest trudno, mówimy o swoich potrzebach, uczuciach oraz o tym co my możemy drugiej stronie dać, jak widzimy nasze wspólne życie i oczywiście słuchamy z uwagą drugiej strony. Kolejna rzeczy to przyjaźń, można się kochać szaleńczą miłością, może być ogień i namietność ale żeby ze sobą wytrzymać wiele lat, to trzeba się zwyczajnie lubić, poza idealizowaniem, poza chucią, po prostu trzeba się przyjaźnić. Na wspólokatora też nie wybierzecie osoby której nie lubicie. I "last but not least" to szacunek, my szanujemy ale i oczekujemy szacunku, co ja rozumiem pod szczacunkiem... przede wszyskim szczerość, nie kłamiemy, nie manipulujemy, bo to oznacza nieposzanowanie intelektu drugiej strony. Szanujemy zdanie i poglądy, a jeśli sie z nimi nie zgadzamy, to mamy dwa wyjscia: zaakceptowac lub odejść, bo szacunek to też odrzucenie myśli o zmienianiu na siłę drugiej strony "pod swoje wyobrażenie", nie da się, albo kogos szanujemy i akceptujemy w pakiecie ze wszystkim albo nie, nie da sie wyrzucić czy zmienić jednej cechy, każdy człowiek to integralna całość doświadczeń, charakteru, przekonań.
Na koniec życzę wszystkim znalezienia wartych uwagi drugich połówek, bo fajnie się idzie przez życie z najlepszym przyjacielem, fajnie przeżywa się radości wspólnie, miło mieć z kim podzielić smutki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~anonimowa_panna
+3 / 3

Nie wiem. Jestem dosyć aspołeczna osobą, ale zostałam wychowana tak, że to przyjaciel powinien zostać twoim chłopakiem/mężem. Nie wyobrażam sobie jak można być w związku z osobą, którą praktycznie się nie zna. Osoba z którą się przyjaźniłeś będzie się znacznie bardziej starać od osoby z którą tylko się zakolegowałeś. Dawny przyjaciel nie będzie chciał cie stracić, bo po zerwaniu może nie być już przyjaźni.Cóż takie jest moje zdanie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Innkeeper
-2 / 2

A co jeśli się przyjaźnicie, ale nie ma między wami tego rodzaju chemii? Ja mam kilka przyjaciółek. Ale kurczę to nie znaczy, że mam się żenić z nimi. Przyjaźń to nie miłość. to znaczy to jest miłość, ale inna miłość.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kondzio2003
0 / 4

Ja się nie zgodzę z tym. Może dlatego, że moja narzeczona zna swoją wartość i nie dała się wykorzystać żadnemu fagasowi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Innkeeper
+3 / 3

Jakbyś wiedział ilu facetów potrafiło komuś spieprzyć życie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar midnight123
+2 / 4

No tak, bo jak dziewczyna zachodzi w ciąże a facet ucieka gdzie pieprz rośnie mimo, że tyle obiecywał to wcale nie jest spieprzenie życia .........

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M militia15
+1 / 7

Facet krytykuje kobiety zakochujące i oddające się całe "łośką", którzy mają je gdzieś. A On sam zachował się tak samo. Facet zakochał się i oddał się cały kobiecie, która miała go gdzieś. Problem polega w tym, że facet nie widzi tego, że zachowuje się tak samo jak opisywane kobiety. Jeśli chodzi o takie zachowanie to nie chodzi o płeć ale wychowanie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M meczydusza
+3 / 3

Och, tak, połowa kobiet taka jest. Zgadzam się z tym, ale może spójrzmy też na drugą stronę medalu, gdzie z mężczyznami dzieje się dokładnie to samo? Hm? Bo własnie tak jest. Widocznie to wszystko nie jest wyłącznie cechą kobiet, ale w ogóle ludzi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~mickeasd
-1 / 3

o kuwa ile spamu

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar 23lola92
0 / 2

A ja się nie zgodzę z tymi 50%... to jest na tej zasadzie, że facet po prostu widzi/dostrzega wkoło siebie tylko takie kobiety i dlatego myśli, że takich kobiet jest pełno, a nie zauważa całej reszty, której jest sporo i która jest normalna. Ja jakoś spotkałam kilku wstrętnych facetów, ale nie byłam uprzedzona do każdego kolejnego nowo napotkanego i w końcu natrafiłam na miłość swojego życia, a dzięki temu, że kiedyś miałam głupich facetów to mojego obecnego mężczyznę doceniam ze zdwojoną siłą i mam koleżanki, którym również w życiu tak się potoczyło i wcale nie wyżywają się na obecnych partnerach za to jacy byli poprzednicy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar annoew
0 / 4

Coś w tym jest, chociaż nie do końca. Mężczyźni chcieliby, żeby te piękne kobiety były oddane i wspaniałe, dawały z siebie 150% (i nawet jeśli takie są, prędzej czy później one też są zdradzane)... i jeszcze kwestia, co z brzydkimi wiernymi, starającymi się kobietami?

Mimo, że "coś" w tym jest, wiele kwestii zostało pominięte, jest to raczej subiektywny odbiór jakiegoś porzuconego mężczyzny.

Na takiej samej podstawie można powiedzieć, że 50% mężczyzn też nie chce być szczęśliwe :P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~kapik118
+2 / 4

idealnie to wszystko opisuje także moją sytuację, gdy już się spostrzegłem że mój związek się sypie i dawałem z siebie 300% normy to moja kobieta z którą byłem 10 lat olewała mnie i oszukiwała, twierdząc że nie chce już mieć nikogo, dwa tygodnie po naszym oficjalnym rozstaniu wrzuciła sobie fotki z bratem swojej koleżanki u której to niby teraz mieszka :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~SzczęśliwaP
0 / 4

Ja tam jestem szczęśliwa :P Jedyne co mnie dusi to przybywające kilogramy hehe :P Podobno szczęśliwe kobiety tyją :D ;))

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~ojbardzozal
-1 / 5

a wy polscy faceci, przestancie byc takimi filozofkami od gadania glupot, bo nie da sie nawet przebrnac przez calosc tych bzdur w tym democie. Zalosne, brakuje wam testosteronu

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~wderrgsdf
0 / 6

1000 % TAK TAK TAK mozna hejtowac drogie panie ..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~yuyuitfburyd
-3 / 5

Co za stek mizoginistycznych bzdur...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N Nina_008
-1 / 3

Czy się zgadzam? I tak i nie. Brzydota i uroda to pojęcia względne i zależą od preferencji danej osoby. A kobiety same w sobie dzielą się na kilka typów. Jeden z nich właśnie opisałeś. Kobieta, której się po prostu nudzi, gdy jest zbyt spokojnie w związku. A z tymi ewenementami to bym się wstrzymała. Sprawdziłam już nie raz- największe ego macie Wy, Panowie. Oj tak. Kobieta stojąca przed lustrem bywa krytyczna, czasem nawet za bardzo. Mężczyzna w tej samej sytuacji uważa się za w porządku gościa(wersja optymistyczna), w porywach nawet za Adonisa. Tak właśnie jest.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~kasiaa111
+3 / 5

Jest w tym tekście dużo racji. Sama jestem tego przykladem. Jestem kobietą i robiłam dla swojego "łośka" wszystko, a on? wieczna zazdrość, wyzwiska, a to mną szarpnie, złapie za mocno itp. Najlepiej żeby nie rozmawiała z nikim, nigdzie nie chodziła. Macie rację, że się dajemy źle traktować.. Ale jak będę mieć drugiego faceta to będę dla niego na 100%. Obym tym razem nie została skrzywdzona. Po prostu mu sie dałam, dostosowałam życie do niego, aby tylko był,a w zamian dostałam takie coś... ciągle byłam winna mimo iż nie robie nic złego. Jestem przez niego stłamszona, w wielkim dołku. Na własne życzenie. I pomysleć, że to jedyny facet z którym spałam, a on i tak by zawsze zrobił ze mnie dziw..kę.k

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Innkeeper
+3 / 3

Bywa. Nie przejmuj się. Kiedyś w końcu znajdziesz kogoś, kto cie pokocha i też da 100%.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar midnight123
-1 / 3

Paradoks polega na tym, że mimo to, że on Cię zle traktował to i tak będą jechać po tobie bo było wybrać innego. Za to jak kobieta komuś spieprza zycie to żaden facet nie napisze,że by inną znaleźć.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~baby_co_z_wami
-2 / 10

baby są poprotu poebane i tyle, lepiej było w średniowieczu, przynajmniej im nic nie było wolno i był spokój!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar mewa88
0 / 4

A ja chce faceta, który będzie kochający, i takiemu będę dawać 300%. Tylko wiadomo, musi za iskrzyć z obu stron, bo bez tego ni wuja nie ruszy. Ale tekst na dzisiejsze czasy- faktycznie prawdziwy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P plvip1990
-2 / 6

jestem żonaty i nie rozumiem po co rozkminiacie kobiety ? kilometry tekstu sprowadzają się do jednego faktu:

działania kobiet są sprzeczne z męską logiką!

nie przejmować się, nie reagować na fochy, idziesz na piwo to idziesz

krótko mówiąc żyjesz swoim życiem
jak kocha to zostanie, jak nie to sobie pójdzie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar alewis8
+2 / 4

Chciałem wrzucić na tryb TL;DR ale przeczytałem od początku do końca. Tekst trafny ale z tym 50% to lekka przesada. Większość kobiet jednak znajduje stałego partnera do udanego związku i vice versa. Gdyby to było 50% albo nawet ponad 50% to byśmy już dawno byli wyginęli. Po prostu takie dziewczyny rzucają się w oczy o wiele bardziej niż te normalne, szczęśliwe partnerki, mężatki, narzeczone, co tam chcesz. Tak samo jak wypindrzona i wyrozbierana lalunia kłuje po oczach mocniej niż ładna ale skromnie ubrana kobieta. Żeńskim odpowiednikiem "łośka" jest właśnie taka dziewoja której hobby jest upić się na imprezie i iść na niej do kibla z pierwszym lepszym koksikiem. Wiem że są upały ale przychodzenie do pracy w majtkospodenkach i bluzeczce bez ramion odkrywającej pępek, obowiązkowo też z dużym dekoltem to lekka przesada. Co najmniej 8-10 młodych dziewczyn ode mnie z roboty codziennie tak przychodzi, strój który zakrywa niewiele więcej niż skąpe bikini. Nie mówię zaraz żeby jakiś dress code stosowały i się męczyły w galowym stroju przy +35 na dworze ale robota to ku*wa nie klub nocny czy plaża i założenie mini do kolan + normalnej bluzki na ramiączkach by ich nie skrzywdziło.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J janhalb
-2 / 4

Kolejny tekst z cyklu "jak sobie gimnazjalista wyobraża…"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~zolnikata1
+2 / 2

Jako kobieta trochę się zgadzam z takim opisem pewnego rodzaju Pań. Ale nie zgadzam się z podanym prawdopodobieństwem 50%. Każda kobieta ma indywidualny świat, indywidualne potrzeby i nie zawsze polega to na chęci dominacji i "pociągu" do złych facetów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~coyotl
-2 / 4

To są żałosne wypociny jakiegoś frustrata.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Mappio
+1 / 3

Wypisz wymaluj moja była :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~IN
+3 / 3

to samo można powiedzieć o facetach, kiedy kobieta daje z siebie 150% możliwości a frajer nic. Więc ta zasada nie tyczy się tylko " mężczyzn".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L LordShadow47
+2 / 2

Prawda, ale oczywiście istnieją dziewczyny które nie pasują do wyżej opisanych schematów, a i o łośkach nie należy zapominać bo o nich można by napisać 2 razy dłuższy tekst opisujących ich dziewne zwyczaje związane z okazywaniem uczuć płci przeciwnej. Rada jest jedna zarówno dla kobiet jaki i mężczyzn : zepchnąć cały ten umysłowy plankton do śmietnika, otworzyć oczy i zacząć myśleć szeroko wety zauwarza się osoby które warto kochać i których wady warto zaakceptować. Dziękuje

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Paulin2
0 / 0

@LordShadow47 Zgadzam się z Tobą w 100% :). Ale jest jeden ogromny problem - część ludzi (zarówno KOBIET, jak i MĘŻCZYZN) jest powierzchowna oraz często w ich działaniach/poglądach widać hipokryzję.
Idealnym przykładem jest ten demotywator. Dziewczyna patrzyła na wygląd = źle. On "zakochał się" w Jej wyglądzie (no gdyby DOSTRZEGAŁ Jej prawdziwą, a nie wymyśloną osobowość to zastanowiłby się dwa razy ;)) = normalne. Ona miała "klapki na oczach" = zła. On miał "klapki na oczach" = jaki On biedny, przecież nic nie mógł zrobić, Ona tak go wykorzystała. Oczywiście gdyby autorem komentarza była kobieta wystarczyłoby zamienić się "miejscami".
Śmieszne no nie? Jednak jestem zadowolona, że spora część komentujących dostrzega ową dziwną logikę, którą posługuje się nasz "pokrzywdzony" i część komentujących osób. Takie wyparcie się prawdy i zwalanie winy na drugą stronę. Nie można oczekiwać od kogoś rzeczy, którym SAMI nie potrafimy sprostać. Dojrzałość to branie odpowiedzialności za własne wybory. Niestety zarówno łosie, jak i panie klępy (łosze) same/sami wybieramy, jeśli tego chcemy (!). Nikt nikogo do niczego nie zmusza. Umawiamy się, poświęcamy czas, bo uwaga sprawia nam to przyjemność oraz my widzimy w tym sens.

Dlatego stare przysłowie "widziały gały co brały" jest bardzo mądre. Niedorzecznym jest wymagać od drugiej osoby (która nam się podoba), aby siebie zmieniła/wpisała się pod nasze "widzimi się", bo przecież MY jesteśmy najważniejsi i wypierać prawdę przy czym później zwalając całą winę za niepowodzenie związku na nią/niego. Tym samym pokazując siebie jako dzieciaka, który obarcza świat za własne (!) decyzje i chce, aby mamusia wciąż pomogła/naprawiła.

Są zarówno wartościowi mężczyźni, jak i kobiety. Tylko zdecydowana część "pokrzywdzonych" nie chce ich dostrzec. Dlaczego? Zapewne bardzo łatwo ulegają wpływom otoczenia - przecież teraz na "topie" są owi "bad boye" i "barbie girls". No i przecież wartościowy człowiek "musi" posiadać WIELE pasji, znać wiele języków, mieć wielu znajomych itp. itd. Przecież to logiczne, że dla tego typu inwestycji/znajomości trzeba poświęcić czas. Coś kosztem czegoś.
Podsumowując mój długi wywód - część naszego społeczeństwa jest narcystyczna. Tworzy wygórowane wymagania często sprzeczne z logiką i zdrowym rozsądkiem. O wartości człowieka nie mówi stos świstków i "opakowanie" tylko to co ma w środku. Banalne, ale zobaczcie ilu "pokrzywdzonych" (nie tylko) o tym zapomniało i ma pretensje do wszystkich tylko nie do siebie?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xylar
-1 / 3

"Zobaczę o co chodzi i może przeczytam do końca" - myślałem, kiedy "rozwinąłem" obrazek. No i cóż, chciało mi się czytać tylko do słów o tym że "skoro taki przystojny to pewnie i mądry i cośtam". Jako młody mężczyzna powiem że to można obrócić w którą stronę się chce. Przecież taki jest naturalny zwierzęcy (a przecież do królestwa zwierząt człowiek należy) instynkt, że samczyk ogląda się za czym atrakcyjniejszymi suczkami i na odwrót. Tak, człowiek jest istotą rozumną, bardziej skomplikowaną, ale czy nie jest tak, że na imprezie (o jakimkolwiek charakterze) zawsze autorze podbijasz w pierwszej kolejności do ładnej dziewczyny, która zwyczajnie pociąga cię walorami swojej urody? Jeśli natura nie obdarzyła cię urodą, to masz pecha, śliczne panny będą cię omijały wzrokiem przynajmniej dopóki cię bliżej nie poznają, chyba że i z tym drugim aspektem jest problem. Tak bywa. Deal with it^^

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Maczuk
0 / 2

@Xylar Ja już nie mam siły z tym handlować. Pora się powiesić...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pkh
-1 / 3

Chłopie, jak za każdym razem walisz takie tyrady, zamiast raz i zwięźle dowieść swoich racji, to nie dziwię się, że dziewczyna przestaje Cię słuchać. KONKRETY. Wystarczy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~ciotka_Zośka
-2 / 4

szkoda mi ciebie chłopie, z tego co piszesz, jesteś jednym z tych "łośków"...

jeśli kobieta nie chce z tobą być to zawsze znajdzie wymówkę by się rozstać... tak samo jest z facetami... po co to się tak wywodzić?

dobra rada ciotki Zośki: znajdź sobie kogoś normalnego i nie bądź łośkiem ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Maczuk
+1 / 5

Sam bym tego lepiej nie napisał. To tłumaczy moje problemy ze znalezieniem dziewczyny...
Jestem zboczony - chciałbym i fajną w środku i nie najbrzydszą... Tylko że takich jest jak na lekarstwo. Albo piękne lafiryndy, albo wartościowe pasztety. Nosz kuźwa!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kripszt
+1 / 1

Dawno nie widzialem tylu tak dlugich komentarzy pod jednym demotem. Juz wiadomo na jaki temat najlepiej wrzucac obrazki :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E Eggie
0 / 4

Cóż, autor artykułu robi dokładnie to, co rzekomo należy przypisywać kobietom, czyli uogólnia i przypisuje powyższe cechy większości pań, w dodatku właśnie tak samo jak ta przykładowa kobieta z jego elaboratu - na podstawie bycia źle potraktowanym przez jedną osobę. Są "złe" kobiety, są też "źli" mężczyźni. Panowie, jeśli podrywacie jakiegoś pustaka na imprezie, to się nie dziwcie potem, że wcale nie okazuje się uosobieniem Lotty, Julii, Laury czy innej Heleny. Do autora powyższego artykułu: wydaje się Panu, że na podstawie analizy zachowania jednej kobiety wie Pan już wszystko o tym, co każda kobieta myśli, co czuje i jak działa. Otóż nie, nie wie Pan. To samo powiedziałabym każdej kobiecie, która po tym, jak została źle potraktowana raz, uznałaby, że wie, co myślą mężczyźni i czego naprawdę chcą. Bardzo proszę, szanujmy się, a jeśli komuś przeciwna płeć nie pasuje i stwierdził (czy stwierdziła), że nie warto się z nią zadawać, nie ma problemu: jeśli jesteśmy takie złe i demoniczne, po co w ogóle nas podrywacie? Nikt Panów nie zmusza do zadawania się z kobietami, kobiet nikt nie zmusza do zadawania się z mężczyznami. Każda relacja wiąże się z ryzykiem i jeżeli ktokolwiek chce ją zbudować z inną osobą, niech się liczy z tym, że może trafić na kogoś niegodnego zaufania, "tego złego" czy "tą złą". Life's brutal.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B bartii93
+1 / 5

Mnie w sumie zawsze zastanawiało, że NIEKTÓRE kobiety wybierają skur**synów bo nie są pipami i poradzą sobie w życiu ;D No rozumiem, że jak facet szanuje i jest uprzejmy dla swojej kobiety automatycznie oznacza, ze jest nikim, nie jest zaradny i nie da sobie rady w zyciu?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar RobstarSsjG
+1 / 5

Ohh i te odpowiedzi w komentarzach od kobiet - " A faceci robią tak samo "
Może i prawda ale nie zapominajmy że jesteśmy płcią brzydką i takich jest zdecydowanie mniej. Kobiecie wystarczy trochę o siebie zadbać i od razu może wyglądać zjawiskowo ( albo przynajmniej znośnie) . Ten tekst jest w 100 % prawdziwy

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~MG15
+1 / 5

100% prawdy aż się zdziwiłem bo myślałem, że tylko ja tak uważam. Jak z kimś dzieliłem się taką opinią to odrazu padała na mnie krytyka, ale widze ze jednak nie jestem sam, który tak uważa :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Taknapewno
0 / 0

TL / DR

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~takitam800
0 / 4

Powiem tak. Jestem facetem. Atrakcyjnym mało. Mało dziewczyn na mnie leci. Właściwie to żadne. Mam 27 lat i coś na ten temat wiem i uważam ten tekst za debilny. Takie teksty piszą właśnie tacy frustraci różni jak ja. I są to teksty debilne. Pozdrawiam.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~ewaewaewaewa88
-4 / 4

NO DOBRA, nawet fajne i daje do myślenia. Trzeba przemyśleć czy idzie się w życiu w dobrym kierunku. Ale do cholery koleś ma "sraczkę mówieniową", ile można roztrząsać?! :D Jeśli tyle gada w realu, to jest ciężkim przypadkiem. OK. W pewnym sensie mądre, prawdziwe, ale - O WIELE ZA DŁUGIE :-) Chopie - wyluzuj trochę :-)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G greenearth
-1 / 5

Jakich seriali Ty się naoglądałeś? :) Z tego co ja widzę, to dziewczyny wcale nie lubią twoich typowych "łośków". Dziewczyny lubią mądrych i porządnych chłopaków i tacy są najczęściej pozajmowani :) w dłulotenich związkach. Takie dziewczyny jak opisujesz też istnieją, ale bez przesady - to nie jest 50 %. Pewnie brałeś pod uwagę, że na 4 Twoje związki, 2 były nieudane przez dziewczyną. Poszukajmy przyczyny u siebie i zwróćmy uwagę w jakich kręgach szukamy drugiej połówki. Jeśli szukasz porządnej dziewczyny to na dyskotece raczej jej nie znajdziesz ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Alddi
0 / 0

@mooz Widzisz ty z góry zakładasz, że wszystkie młode dziewczyny szukają stabilizacji. To logiczne, że jeśli chcą się dobrze bawić, a nie wiązać z pewnym osobnikiem to priorytetem są inne cechy.
Przemawia przez ciebie drobny narcyzm :). Uważasz, że jak masz pewne cechy to kobiety powinny do ciebie lgnąć. Ale czekaj czy kobieta (a także mężczyzna) nie powinna (powinien) mieć WYBORU z kim chce być? Czemu ktoś ma im narzucać jakie cechy charakteru partnera/partner ma posiadać? Jeśli chcesz, aby kobiety za tobą "latały" to się dostosuj i już, nie wymagaj aby inni dostosowali się do ciebie, a ty będziesz czekał aż inni zrobią to za ciebie :/.
Jak będziesz szukał, a nie jęczał (no niestety ostatnio stało to się domeną MĘŻCZYZN - piszę to z ubolewaniem) to zobaczysz rezultaty. Jak sądzisz jak długo dziewczyna lubiąca biało-mleczną skórę (ja :P) musiała sobie szukać mężczyzny. No właśnie - jęczenie to efekt bezradności, a tym samym pokazanie siebie jako mało zaradnego/poradnego życiowo? Już się nie dziwię, że tyle kobiet narzeka na mężczyzn.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G greenearth
0 / 0

@mooz ja mogę powiedzieć za siebie: szukam inteligentnego, porządnego chłopaka. Mogę to powiedzieć za moje koleżanki (nie wszystkie) i widzę to wśród dziewczyn jakich chłopaków wybierają. Nie wiem, może obracam się po prostu w takich kręgach. Jeśli poznaję jakiegoś faceta,to od razu myślę sobie, czy byłby dobrym mężem. A co do zabawiania i zapewniania rozrywki, to chyba większość osób chce mieć ciekawe życie, a nie spędzić je przed telewizorem ;) Przede wszystkim szukam kogoś z kim będę się świetnie bawić! Każdy zabawę rozumie inaczej, dla jednego będą to podróże, dla innego teatr albo imprezy. I chyba o to chodzi, żeby znaleźć kogoś z kim się dobrze czujesz.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~wtflolwtflol
+2 / 4

100 mln takich demotów określająch kobiety jako złe, głupie - i mężczyźni wolą mężczyyzn. i wszyscy sie dziwią czemu tyle gejów

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar KL89
0 / 2

Mniej lub bardziej, ale racji się w tym trochę znajdzie. Oczywiście nie jest to jednostronne - jakby teraz był taki komentarz w drugą stronę, to zakładam że też pewnie pojawiłoby się kilka słusznych uwag. Wszystko zależy od konkretnego osobnika, jednak zgadzam się że są i takie przedstawione w tym democie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K k4be
+2 / 4

Obserwacje wskazują na prawdziwość tego opisu. Proponuję poczytać jakieś kobiece forum internetowe - wielka część użytkowników wypowiada się o swoich doświadczeniach zbieżnych z powyższym tekstem, jednocześnie oczekując tylko potwierdzenia, że postępują słusznie. A pozostała mniejszość próbuje im zasugerować to samo, co autor tekstu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar midnight123
-1 / 5

100 % gupot i hipokryzji. Dlaczego hipokryzji ? bo koleś pisze, że kobiety są mściwe itd. a sam pisze opowiadanie obrażające kobiety. Poza tym to faceci kleją się do lasek z idealnymi cyckami, makijazem itd a później jęczą, że kobiety niedobre. Tak czy siak na mniej atrakcyjne nawet nie zauważają.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A arcfe
-2 / 4

Trochę długi tekst. Chodzi o friendzone ? Czy o facetach w rurkach ? Czy może kierowca autobusu jest bohaterem ?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N nieRycz
0 / 4

ja właśnie zakończyłam związek z chamowatym burakiem , który urzekł mnie .... do tej pory nie mam pojęcia czym, jedno wiem napewno , że nigdy wiecej tego błedu nie popełnie! :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~zZawiedziona
-2 / 4

Miałam nadzieję pośmiać się z komentarza BlueAlien, niestety nie znalazłam :(

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~dmtkns
+1 / 3

Na szczescie tez mam juz z glowy takie super zwiazek gdzie jak cos sie psulo to ja mialem to naprawiac, ja mialem pokazywac ze zalezy i to zawsze byla moja wina. Teraz jestem sam i jest mi zajebiscie dobrze, nie jestem zaszczuty, robie co chce, z kim chce, nie musze nic robic by sie komus przypodobac :) Dlatego tez zaczalem wychodzic z zalozenia ze jesli nie pasuje jej jaki jestme to niech spie 34 rdala, bo ja sie zmieniac nie bede :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D dziadek8724
+1 / 5

A ja twierdzę, że każdy, ale to absolutnie KAŻDY chce być szczęśliwy. Nie ma takiego, który by nie chciał osiągnąć szczęścia, bo szczęście jest celem każdego człowieka. I nie, to nie jest generalizowanie, to bardziej koncepcja filozoficzna, z którą się zgadzam.Problem zaczyna się, gdy ludzie szukają szczęścia pod złym adresem...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar DeeJayBanana
-1 / 1

tl;dr

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Stasio11
+1 / 5

Tekst 100% racji. Ja już pogodziłem się z faktem, że jestem sam i na pewno sam pozostanę. Ciężko jest żyć bez miłości i wsparcia drugiej osoby, ale tyle lat przeżyłem, to wytrzymam i następne lata. Nie mam siły na ganianie króliczka, bo owy króliczek podczas tej pogoni ma dobrą zabawę i ubaw po pachy, a Ty biedaku zastanawiasz się potem co zrobiłeś źle.
Nie masz prawka, nie masz klaty jak zawodnik KSW, jesteś miły, spokojny i romantyczny, to sory chłopie, ale taką postawą w obecnych czasach żony nie znajdziesz. Amen


Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~ft6y78u
-3 / 3

@Stasio11 @Stasio11 Nie masz prawka-wypadałoby mieć, choć znam facetów bez prawka którzy maja piękne dziewczyny (kolesie po 30 lat), to nie jest własne mieszkanie i auto z salonu a cos jak telefon komórkowy, komputer. Nie masz klaty-nie musisz wyglądac jak zawodnik z KSW, ale wypadałoby wyglądac jak facet, sam też chyba sie nie oglądasz za kobieta z nieciekawa figurą (uprzedzam, ze my też musimy ćwiczyć i często być na diecie). Jesteś miły-a wiesz, ze ci zawodnicy z KSW i tego typu faceci też są milli? Do tego mają poczucie humoru i sa odważni. Nie znam żadengo z tych "złych łośków" który byłby sztywnym gburem. Spokój to nie to samo co nudnośc, brak inicjatywy i nieśmiałośc. Jest to raczej mniejsza energiczność i równowaga emocjonalna, nie brak pewności siebie. Romantyczny-wierz mi, "łoski" tez takie bywają. Uważam, ze za dużo wymagasz od kobiet a za mało od siebie. POpracuj trochę nas sobą, bo te wszystkie piękne zajete laski nie maja łatwo. Muszą pracowac by miec kase na wygląd i więszośc dużo ćwiczy. To co pokazałeś wpisem to brak energi do starań. Zacznij bardziej starac się o siebie, choćby o tą klate i prawko, a będziesz musiał sie mniej starac o kobiety.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~upieklomisie
+2 / 4

Dodam moje 2 grosze, bylem w 2,5 letnim zwiazku z wyksztalcona dziewczyna, nie byla to jakas sex bomba ale dla mnie byla najpiekniejsza na swiecie, dawalem jej wszystko, okazywalem uczucie jak moglem a on atak jak piszesz 0%. Jedyne czego oczekiwala po swoim facecie to 1. Byc poslusznym i nie miec zdania 2. Oswiadczyc sie i splodzic dzieci, 2jke, dzieczynke i chlopca, po czym ona przestaje pracowac i zostaje z dziecmi. Slub, plan z dziecmi, dom itp idt. wszystko miala zaplanowany od podstawowki, Nie potrafila rozmawiac, kiedy byla roznica zdan poprostu konczylo sie milczeniem az ustepowalem, dziwczyna poprostu miala swoj plan i potrzebowala zeby ktos ja zasial i utrzymywal do konca zycia, najlepiej ktos z duza iloscia pieniedzy pracujacy na 4 etaty, niemowa. Nasza znajomosc skonczyla sie po 2.5 roku a jakies 3 miesiace po rozstaniu zaplodnil ja jakis mechanik emigrant - ona szczesliwa w domu z dzieckiem (podobno ostro przytyla) on pracuje na emigracji - ma wszystko o czym mazyla.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N Nina_008
+2 / 2

@upieklomisie, widzę że cię to dalej boli. Pewnie to ona zakończyła związek. Po drugie wykształcona nie znaczy mądra. Mam całkiem sporo koleżanek po studiach i u niektórych z mądrością krucho. Skoro tak źle było, to czemu męczyłeś się przez 2,5 roku? Cóż, dziewczyna miała swój plan na życie :) Chcesz ją za to winić? Było odejść gdy stwierdziłeś przed sobą, że nie chcesz tak funkcjonować.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar midnight123
+1 / 3

@upieklomisie Każdy chce w życiu czegoś innego. Ona chciała tradycyjnego małżeństwa gdzie ma dzieci, opiekuje się domem i facet na nią zarabia. Wielu mężczyzn taką kobietę chcę. Ty jednak chciałeś inaczej więc dobrze, że się rozstaliście. Co do braku komunikacji: Byłam w związku przez 3 lata z chłopakiem , który nagle przestał się do mnie odzywać, gdy mieliśmy się spotkać szukał wymówek. Próbowałam z nim rozmawiać, pytałam, byłam cierpliwa - nic. W końcu zakończyłam nasz związek, do dzisiaj nie wiem jaki był problem i dlaczego po 3 latach nie doczekałam się nawet szacunku. Jednak wyciągnęłam wnioski - od tej pory zwracałam uwagę na dojrzałość facetów przejawiającą się w podchodzeniu do problemów. Jak facet stawia temu czoła - ok, jak ucieka od problemów, strzela fochy - koniec znajomości. Dzisiaj jestem w związku od 2 lat i potrafimy się dogadać, jesteśmy wobec siebie szczerzy. Przestałam się bać, że sytuacja się powtórzy i pewnego dnia po 3 latach ktoś "wyjdzie z mojego życia jak z kibla jakiegoś". Tobie też życze powodzenia i nie zadowalaj się byle czym, bo nie warto.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~echhhh
0 / 4

#gimbopsychologia

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Zniesmaczony007
0 / 2

Autorowi współczuje i byłej i stylu życia. Jak nie potrafisz znaleźć laski wartej siebie, to chociaż nie marudź innym... Ja też nie jedno przeżyłem i miałem pustą ex, ale zamiast się wytrzewiać w necie spiąłem 4 litery i znalazłem moją 2 połowę... Więc weź się w garść...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar sraka12
+1 / 5

Korzystając z okazji chciałbym pozdrowić moją byłą- Baw się aniu :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~maczo30
-1 / 1

PUenta z tego taka że autor nie rucha bo brzydal :P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Tytus_Bomba
0 / 0

Pół legenda, pół prawda, pół nieprawda. I wszystko w tym temacie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Master_Yi
+1 / 3

Zabawne jak zawsze demoty tego typu są zalewane toną komentarzy.
Zgadzam się w pełni, polki ustawiły poprzeczkę tak wysoko, że facetów którzy jej sięgają jest zaledwie garstka. A jak już jakiś się trafi to traktują jako "tymczasowego" między czasie szukając lepszy model.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A atheist
-1 / 5

A prawda jest naiwnie prosta. HORMONY. Facetem rządzi testosteron - jego poziom jest mniej więcej taki sam, więc i facet jest przewidywalny. Kobietą rządzi estrogen, progesteron i odrobina testosteronu - ta kombinacja zmienia się jak w kalejdoskopie - codziennie co innego. Bzyknie się bez gumki - dostanie większą dawkę testosteronu. Ma owulację - szuka innych facetów, jest przed okresem - wk...wia samego Boga. Zje więcej soi - ma więcej estrogenów. I wystarczy tylko to przyjąć - kobietą rządzą HORMONY. I życie staje się proste. Nie trzeba nic analizować, rozważać, przemyśliwać - odpowiedź jest jedna - HORMONY. Przecież kobieta, jeśli jest młoda, to dla związku z odpowiednio atrakcyjnym samcem jest zdolna do zabicia własnego potomstwa (tak, są udokumentowane takie przypadki). Logiki w tym żadnej, ale z punktu widzenia ewolucji - wszystko jest proste. Dla faceta: potwór nie potwór, byle by miał otwór - rozsiać jak najwięcej nasienia. Dla kobiety - liczy się tylko genotyp samca - jak najdalej genetycznie (stąd zauroczenie ciapatymi i murzynami) i jak najlepszy fizycznie. Atrakcyjność finansowa jest wymagana dla utrzymania potomstwa. Niestety, współczesna technika jest na wskroś seksistowska - badania DNA są już stosunkowo tanie :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Sagad
+1 / 1

Lepiej bym tego nie ujął.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar survive
0 / 2

Nie chciało mi się czytać bo wiem, że bym się nie zgodzi, a nawet jak bym się zgodził to było by to niezbyt istotne. Za jakiś czas znowu dojdzie do eksplozji czyichś rozczarowań z dziewczynami, w połączeniu z kumulacją pojedynczych wyładowań w komentarzach

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Prawiefajny
+1 / 3

Drogi Evandro, rozumiem, że Ty się zgadzasz z tą pseudo analizą stosunków damsko męskich. Powiem tylko, że dla mnie jej poziom jest żenujący. Autor tych wypocin widzi problem tylko w naturze kobiet, a zapomina o sobie. Sądzę, że problem leży nie w kobietach, a w nim samym. W życiu nie chodzi przecież o to, by starać się na 150%, tylko by być sobą. Każdy ma rozum, niech więc go wykorzystuje tak, by być szczęśliwym. Nie chce mi się pisać, i dlatego zwrócę uwagę tylko na dwie rzeczy: 1) jest sprawą tylko determinacji i właściwej oceny odnalezienie takiej kobiety, która będzie Ci odpowiadać (a są ich tysiące) 2) możesz uważać się za super gościa (coś lepszego niż te "łośki"), ale wcale nie znaczy to, że tak Cię inni odbierają. Innych może np. zwyczajnie męczyć Twoje towarzystwo, bo jesteś np. bufonem, jesteś nudny lub posiadasz inną wadę. Powodów może być wiele. Nie uważaj się więc za kogoś wyjątkowego, lepszego od innych, bo może zwyczajnie brakuje Ci czegoś i o tym nawet nie wiesz.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H huggu
-1 / 3

ZNALAZŁEM NA TO LEKARSTWO ! KULA W ŁEB ! Wiecie dlaczego Islam jest najbardziej rozwijającą się religią na świecie ? dlatego właśnie ze mają jakieś zasady jak jesteś ku**wą i się puszczasz to kwas na ryj i koniec dawania dupy na prawo i lewo !

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~tacoten
-2 / 2

tylko przegrani spinają tyłki, pozdrawiam

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G Gnar
0 / 2

Piwo dla tego pana, który to napisał!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A AikoKuroi
+1 / 1

Komentarz? Chyba raczej rozprawka.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~asfsdfasg
0 / 2

Zgadzam się z tym tekstem w 100% Sam doświadczyłem tego...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A AikoKuroi
-1 / 1

ps. Paradoksalnie koleś obolaly na punkcie.generalizowania mężczyz, właśnie zrobił to z kobietami.

Pozdrowienia dla społeczeństwa w służbie hipokryzji.;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tiomersal
+1 / 1

Tekst ma parę mankamentów, ale jestem teraz świeżo po rozstaniu właśnie w taki sposób jak to opisał autor... I szczerze, to mimo ,że ją bardzo kocham i zawsze wkładałem minimum 100% siebie, to teraz słyszę, że się w ogóle nie starałem. I ciągłe wypominanie wszystkiego, dosłownie wszystkiego, oczywiście bez podparcia merytorycznego.

Teraz wiem, że już nigdy dla żadnej dziewczyny się nie będę chciał tak starać, bo po co? Po to, aby usłyszeć po ponad 3 latach, że przez ostatnie pół roku nic nie robiłem? Mimo, że popsuło się wszystko w zaledwie moje 30 godzin nieobecności.. A po samym rozstaniu już miała kwiaty od jakiegoś żonatego być może przystojnego dupka. Najlepsze jest to, że w momencie kiedy się poznawaliśmy, byłem dla niej ideałem pod względem wyglądu i charakteru. Nigdy nie rozmawiała ze mną czy jej źle,, czy coś nie tak... No ale to takie życie.
Wiem, że nie wszystkie kobiety są takie, ale na pewno duża część z nich pasuje idealnie pod ten opis.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~kobieta78945
-2 / 4

Jeeezu.....mamusia cie nie kochala? dziewczyny sie toba nie interesuja??? co za zbior pretensji i zalu. Z takimi pogladami to ty chlopie nigdy nie bedziesz szczesliwy ani sam ani z kobieta :) bo kazda ma jakies wady, eeech te baby, takie wredne i podstepne, niewdzieczne....wez sie chlopaku w garsc i popatrz na zycie innym okiem. Zycze ci wiecej pogody ducha i wiecej rozsadku przy doborze partnerek :)))

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~aaniela
+1 / 1

Śmieszne, że tekst jest tylko o kobietach. Faceci tak samo latają za ślicznotkami i wydaje im się, że jak jest ładna, to pewnie będzie dobrą dziewczyną. Byle pustak cyckami zaświeci i wielu leci jak pieski. Mężczyźni są refleksyjni, a kobiety emocjonalne? A g... prawda. Tak samo dotykają i parzą się po sto razy, aż zmądrzeją. Sama jestem niezbyt ładna, za to ciepła, miła i ogarnięta w życiu. Nawet dobrze zarabiam. Faceci zaczęli interesować się mną dopiero teraz (mam 27 lat). Wcześniej uroda skreślała wszystko, bo 80% facetów latało tylko za ładnymi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K katem
-1 / 1

Wyraźnie widać po tekście, że facet jest taki sam, jak te kobiety, które opisuje. Czemu szuka takich, które mają wredny charakter? Widocznie takie właśnie mu się podobają, ale nie widzi winy w sobie tylko szuka ją na zewnątrz. A to tak nie działa . Stereotypy "baby takie są", "chłopy takie są" przekreśla szanse na znalezienie tej drugiej połówki. Związek to sztuka WZAJEMNYCH ustępstw a nie pole bitwy typu - masz być taki/taka, jak ja chcę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Arkadiusz19872
+2 / 2

Nie powiem nic odkrywczego, jeśli stwierdzę, że pewne typy po prostu się przyciągają. Dziewczyny, które wybierają tych "łośków" same często zbyt wiele nie mają do zaoferowania. "Łosiek" jest dla nich wygodny, bo nie trzeba z nim rozmawiać o rzeczach głębszych niż to, kto z kim się bzykał, a kto komu dał w ryj na ostatniej imprezie, nie trzeba mieć pasji i zainteresowań, bo on - sam ich nie mając - tego nie wymaga, można się dziesięć razy na tydzień schodzić i rozstawać, bo "łosiek" generalnie i tak ma to w dupie, nie powie, że to niedojrzałe, bo dla niego takie akcje to norma. Można być po prostu sobą. A jeśli bycie sobą wygląda tak, jak wyżej to opisałem, to mamy do czynienia właśnie z zasadą "ciągnie swój do swego". I tu pewna rada dla facetów - nie próbujcie na siłę być tym "łośkiem", tylko dlatego, bo JAKAŚ CZĘŚĆ (na pewno nie jest to 50%) kobiet takich lubi. Logiczna sprawa - nie można zbyt długo grać kogoś kim się nie jest. To męczarnia. I żeby nie być gołosłownym - ja nawet tego kiedyś spróbowałem. Trochę z ciekawości, trochę dla draki. Owszem, wszedłem w środowisko takich ludzi, ale nie wytrzymałem w nim zbyt długo, bo... to nie było moje naturalne środowisko. I żeby było śmieszniej - większość z tych pustych dziuń i "łośków" przejawia chęci do bycia "ogarniętymi", jednak są to ludzie tak mocno niedojrzali, że nadal postrzegają świat trochę jak dzieci w podstawówce - "nie mogę się wyróżniać, bo nie będą chcieli się ze mną bawić". Myślą tak, jak myśli grupa. A że grupa za bardzo się z tym myśleniem nie wysila, to i oni płyną z prądem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~BlablaskdkjeySSS
0 / 0

Ten tekst zawiera opisy kilku objawów borderline, nerwicy i innych pierdół. To są choroby psychiczne, zresztą bardzo popularne u kobiet. Ale to tylko jakieś 20% statystycznie rzecz biorąc. Jak ktoś ma pecha, to może w swoim życiu tylko takie kobiety spotkać, trudno.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Nostradamus
+1 / 1

Zasada jest jedna panowie, ale w 3 przypisach.
1. Jak na jedną noc to ładna i pełnoletnia .
2. Jak na całe życie to mądra, choć pewnie konkursu mokrego podkoszulka nie wygra.
3. Jak połączyłeś 1 i 2 w mądra i ładna na całe życie to stawiasz piwo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~joanek
0 / 0

.. to może ja tak skromnie dodam od siebie, że miłość, ani inne wielkie uczucia... nie podlegają żadnym zasadom, żadnym schematom i żadnej generalizacji. Ile ludzi.. tyle historii.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar trancemeditation
0 / 0

Znam odpowiedzi na wszystkie pytania z demota. Spróbujcie pójść dalej w tych rozmyślaniach.. Dlaczego "Rdzeń" tej planety (którego niektórzy nazywają Bogiem) jest skonfigurowany tak a nie inaczej. Dlaczego na tej planecie wszystko jest takie popieprzone, dlaczego tu wszystko jest nie tak jak trzeba. Jakiej dziedziny życia by się nie dotknęło - wszędzie wszystkie wartości i pojęcia są odwrócone niemal dokładnie o 180 stopni. Dlaczego tak jest?

http://www.trickedbythelight.com/tbtl/images/PrisonPlanetImage.jpg

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~hejdżud
-1 / 1

Faceci robią tak samo i koło się zamyka...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~karola111111
0 / 2

Dobrze że to "większość" męzczyzn nie ogląda się za pięknymi kobietami... tylko za tymi inteligentnymi i szlachetnymi. Ciągle powstają kwejki na temat kobiet.. jak to mają cudownych chłopaków tuż pod nosem. a na zdjęciach same piękności. szkoda że ci sami męzczyzni ( chłopcy ) nie dostrzegają wartościowych kobiet o urodzie przeciętnej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D doflamingo1993
0 / 2

Trochę prawda, ale to działa także w drugą stronę. Facet chce być z jakąś seksowną, która go skrzywdzi a później marudzenie na demotach jakie to kobiety są złe. Może pora aby nie oceniać książki po okladce?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~real_star
+2 / 2

Powiem szczerze jestem w związku z facetem ponad 10 lat, jest naprawdę super gościem i do rany przyłóż, a łapię się na tym, że podświadomie szukam czegoś nowego. Kobieca natura jest niestety taka jak ją ktoś tutaj opisał. Ale wychodzę z założenia, że jak się chce to można mimo jakiś głupich popędów, szanować drugą osobę za to co dla nas robi i nie poddawać się tzw. chwili. Z tym że wiadomo trzeba znać wartość drugiego człowieka z którym się tworzy związek i też mieć świadomość swoich słabości, bo nie oszukujmy się nikt nie jest idealny :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Addonworld
0 / 0

tl:dr

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~hejjjjj
-2 / 2

Nie znasz kobiet , albo znasz te nieodpowiednie ...ale pewne jest to ,że ich nie lubisz ...! Ale pogadałeś sobie łośku ...a oto Ci chodziło nie!!?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Evantrias
+1 / 1

Osobiście muszę się z tym zgodzić bo to jest bardzo dobrze opisane, sam miałem sytację, że zostałem nagle z dupy zostawiony bo ona nie umie kochać i poleciała do innego, a tamten potem jej nie chciał to znów przymilała się do mnie, ale grzecznie powiedziałem aby spier***ała :) Mam kumpli, którzy mieli też rózne charaktery, które były tu opisanenp. dominujące czyli "Będzie tak jak ja chce albo wcale"... taa współczułem tego związku mojemu kumplowi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Eskel97
+1 / 1

No niestety, sam się o tym boleśnie przekonałem kilka razy:-/
Człowiek chciałby znaleźć w dziewczynie oparcie, pomoc, a dostaje miliard bezsensownych problemów takiej "królewny".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Kobieta86
+1 / 1

Szukam autora tekstu - chętnie podyskutuje na ten temat bo ma w połowie rację... :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~No_i_dobra
0 / 0

Chyba autora jakaś kobieta mocna zraniła

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Andzia8512
-1 / 1

Tak samo sie tyczy facetów.....!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem