A charakter? Co do wyglądu może prawda i jakos sie nie obrażam bo kobieta tez moze miec ideał, przypakowany i 185cm. I nie ma nic złego dopuki nie odrzuca facetów którzy troszke od tego ideału odstają. Tak samo u faceta, jeżeli ideał kobiety jakis ma i nie traktuje tego i tak powaznie, by inne sie przez to nie podobały to nic złego. Gorzej jak nie chce kobiety która we wszytkim mu pasuje, ale z nią nie będzie bo ma miseczke C a nie E jaka sobie wymazył. I charakter, kobieta może nosić miniówki, dekolty, miec super figure, ale jak jest np nieśmiała to i tak nie bedzie miała powodzenia albo tylko u innych nieśmiałych, a reszte pozabierają jej głośne i odwazne nawet jak "bez piersi", z nadwagą i średnią urodą.
Zacytuję hanysa z doświadczeniem: "Ch.ja wiesz, ch.ja wiesz w tym temacie no", "Synek ty nie masz pojęcia. Za dużo alkoholu masz we krwi, w mózgu i ci się wszystko pie.doli."
To ja jestem niemęski, bo ideał według mnie to: nie paląca, słucha Rocka, chuda, niższa odemnie (nie takie trudne, mam z metr osiemdziesiąt), chuda ale nie za bardzo, średnie piersi, może blondynka, miła, wysoki głos, może gra w gry, poglądy prawicowe, nie interesuje się piłką i jeszcze parę innych. Na szczęście nie szukam ideału, naprawdę trudno by było taką znaleźć wśród obecnej młodzieży (ale może są).
Ale bzdury.....
A charakter? Co do wyglądu może prawda i jakos sie nie obrażam bo kobieta tez moze miec ideał, przypakowany i 185cm. I nie ma nic złego dopuki nie odrzuca facetów którzy troszke od tego ideału odstają. Tak samo u faceta, jeżeli ideał kobiety jakis ma i nie traktuje tego i tak powaznie, by inne sie przez to nie podobały to nic złego. Gorzej jak nie chce kobiety która we wszytkim mu pasuje, ale z nią nie będzie bo ma miseczke C a nie E jaka sobie wymazył. I charakter, kobieta może nosić miniówki, dekolty, miec super figure, ale jak jest np nieśmiała to i tak nie bedzie miała powodzenia albo tylko u innych nieśmiałych, a reszte pozabierają jej głośne i odwazne nawet jak "bez piersi", z nadwagą i średnią urodą.
Tak, same cycki wystarczą, ale nie na długo.
Zacytuję hanysa z doświadczeniem: "Ch.ja wiesz, ch.ja wiesz w tym temacie no", "Synek ty nie masz pojęcia. Za dużo alkoholu masz we krwi, w mózgu i ci się wszystko pie.doli."
To ja jestem niemęski, bo ideał według mnie to: nie paląca, słucha Rocka, chuda, niższa odemnie (nie takie trudne, mam z metr osiemdziesiąt), chuda ale nie za bardzo, średnie piersi, może blondynka, miła, wysoki głos, może gra w gry, poglądy prawicowe, nie interesuje się piłką i jeszcze parę innych. Na szczęście nie szukam ideału, naprawdę trudno by było taką znaleźć wśród obecnej młodzieży (ale może są).
Z anoreksją się nie zgodzę prawdziwy facet ( nie rurkowiec ) woli +5 kilo niż -5