Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
F fdx
+7 / 7

100 metrow samolot przelatuje w pół sekundy... jak ktos steruje dronem z ziemi nie ma szans na kontrolowanie jego lotu tak precyzyjnie. wystarczy lekki powiew powietrza i dron bedzie naprzeciwko samolotu. nawet jesli sterujacy zauwazy go (bo. np. ma podglad z kamerki na tablecie czy telefonie to nie ma szans na reakcje)
Dlatego jest to "o włos"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Wazzzuper
+5 / 5

na wysokości 2500 stóp? to jakieś na oko 750 m nad ziemią, to musiał być już bardzo wypasiony dron. Te łatwo dostępne zabawki nie osiągają takich wysokości.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar solarize
+2 / 2

Też mnie to zastanowiło - jakie amatorskie drony osiągają takie wysokości. Ktoś musiał sporo na takowy wyłożyć albo był to ten zaginiony dron wojskowy. ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M maylo10
0 / 0

Każdy nawet goły Phantom bez problemu idzie 1 km w górę (oczywiscie po zmianie limitu wysokości w dołączonym sofcie) . Nikt normalny nie lata na takich wysokościach - bateri wystarcza tylko na wzniesienie i opadanie. Ktoś chciał wzlecieć ponad chumry i nie przewidział samolotu :-)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~nichman
+2 / 2

O psia krew. Dron który zgubiło polskie wojsko skumał się z odkurzaczem, który chciał urwać włosy kobiety i z maszyną która zabiła pracownika w firmie.
Ludzie to się dzieje. Maszyny już nas atakują.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~asdfasdasda
0 / 0

100metrów to o włos? Jeśli przed nimi to nie mieliby zbyt wiele czasu na reakcje (prędkość i masa samolotu). Jeśli 100m obok to nie ma problemu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Submarine1
0 / 0

"Kiedyś" Jakby jeszcze brak wyobraźni nigdy do niej nie doprowadził.. Nie myślcie, że nic się nie stało ale dopiero się może stać, bo działo się już wiele okropieństw poprzez ludzką bezmyślność i arogancję.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~LatamAleBezpiecznie
0 / 0

Efekt będzie taki, że wymyślą ustawę zakazującą latania jakimikolwiek modelami, poza lotniskami modelarskimi (których u nas jest tyle co nic) i jak zwykle wyleją dziecko z kąpielą. A ubezpieczyciele nawet nie mają profilowanych OC, tylko zwykłe z dopiskiem o modelarstwie. Rynek się już rozwinął, a prawo i zapewnienie bezpieczeństwa nie nadąża. Jedyne co zrobili to nasza rodzima klasyka - papiery dla latających dronami komercyjnie, bo jest okazja ściągnąć z ludzi kasę. Z bezpieczeństwem to nie ma wiele wspólnego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem