Ależ skąd..Ludzie przyjmą ten fakt, obruszą się nawet i nazwą rząd złodziejami...Potem zaś usłyszą od tego samego rządu- damy wam 500 zł miesięcznie. I to co Gwiazdowski napisał natychmiast przestaje mieć jakiekolwiek znaczenie i cały związek przyczynowo-skutkowy połączenia tych dwóch prostych faktów czyli wysokości podatku i wydatku nie zostanie zrozumiany a wręcz wyparty i zapomniany. Ponieważ podatki=wydatki państwa nie ma znaczenia kto je zapłaci - ważne jest obiecane pięć stów, że będzie to tak realne jak gruszka na wierzbie to i co z tego? Co z tego - że ten sam który się cieszy - jednocześnie sam sobie tę "podwyżkę" wypłaca w wyższym opodatkowaniu własnej pracy...Zaiste "słuszną linię ma nasza władza". Tak misternej konstrukcji okradania ludzi w której to zabiera się 1000 zł, daje się z tego 500 i ludzie się cieszą - sam Bareja by lepiej nie wymyślił..
Lepsza podwyżka taka niż żadna!! To już w Bułgarii i Rumunii zarabiają coraz więcej od nas, a same te kraje zaczynają nas wyprzedzać w rozwoju gospodarczym. Ale nie... w Polsce najważniejszy jest pracodawca, firmy i biznesmeni... Złodziejski kraj?? nie, złodziejscy ludzie! którzy bogacą się kosztem i pracą innych...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
26 lipca 2015 o 12:44
@pandoro - Tak, zwalaj winę za złodziejskie system podatkowy na przedsiębiorców. Jesteś baranem. Przedsiębiorca jest gościem, który ryzykuje własnymi pieniędzmi w przedsięwzięcie, które może wypalić, a może runąć jak domek z kart. A jak daję pracę to chwała mu za to! Są oczywiście nieuczciwi pracodawcy, i to cała masa - ich zachowania owszem należy tępić. Ale bredzenie, że w Polsce najważniejsi są przedsiębiorcy to taki kit, że ja pierd0le. Załóż firmę i pogadamy jak bardzo fajnie jest prowadzić biznes. Koleś będzie chciał zatrudnić gościa, z pewnymi kwalifikacjami i dać mu 3000 na rękę, bo mu się tak (dużo/mało) należy za taką pracę (bo tyle jest warta na rynku), ale nie może go zatrudnić, bo musiałby wyłożyć 5000zł. Bo 2000zł idzie w podatkach, zusach i innych gównach, a tylko 3000 zł z 5000 trafia do kieszeni zatrudnionego. Albo niezatrudnionego, bo firmę nie stać by gościa zatrudnić. I taki mały przedsiębiorca sam musi wtedy zapierdzielać po 14 godzin na dzień, żeby firma funkcjonowała. Bredź dalej.
@pandoro
"Lepsza podwyżka taka niż żadna!! "
zabierają Ci 1 000 PLN, z tego oddają 500. Jesteś na - (słownie: minus) 500 zł. Ja jednak wolę żadną podwyżkę
@Dotqa Chociażby na to, że trzeba utrzymać naszych kochanych 40 i 50 letnich emerytów, których sobie naprodukowaliśmy. Rocznie budżet dopłaca 50mld zł, czyli więcej niz deficyt do zusu, bo brakuje na wypłaty emerytur. Ale naród zamiast zwalczać przywileje, sam się domaga kolejnych, więc skutkiem tego będzie jeszcze większe zadłużenie. I to nie wina rządzących, bo ci jak chcą coś zrobić, to zaraz mają ludzi na ulicach, bo rząd zły, bo zabiera. Taka prawda.
Nie zapomnijcie żę z tych 69zł pracownik też sporą część odda państwu w postaci podatku - czy to kupując produkty spożywcze, benzynę czy nawet idąc do kina...
Podziękujcie Balcerowiczowi i jego styropianowym kolesiom którzy podporządkowali naszą gospodarkę niepłacącym podatków globalnym korporacjom. Oligarchia finansowa która trzyma ten kraj ekonomicznie za mordę nie płaci podatków, więc państwo by funkcjonować musi więcej podatków ściągać od szaraków.
Super, jeszcze nie dodał że z tych 69 zł pracownik zapłaci niemal za wszystko 23% VAT (no chyba że sobie kupi flaszkę lub paliwo, to jeszcze dochodzi akcyza). TRAGEDIA :(
Ależ skąd..Ludzie przyjmą ten fakt, obruszą się nawet i nazwą rząd złodziejami...Potem zaś usłyszą od tego samego rządu- damy wam 500 zł miesięcznie. I to co Gwiazdowski napisał natychmiast przestaje mieć jakiekolwiek znaczenie i cały związek przyczynowo-skutkowy połączenia tych dwóch prostych faktów czyli wysokości podatku i wydatku nie zostanie zrozumiany a wręcz wyparty i zapomniany. Ponieważ podatki=wydatki państwa nie ma znaczenia kto je zapłaci - ważne jest obiecane pięć stów, że będzie to tak realne jak gruszka na wierzbie to i co z tego? Co z tego - że ten sam który się cieszy - jednocześnie sam sobie tę "podwyżkę" wypłaca w wyższym opodatkowaniu własnej pracy...Zaiste "słuszną linię ma nasza władza". Tak misternej konstrukcji okradania ludzi w której to zabiera się 1000 zł, daje się z tego 500 i ludzie się cieszą - sam Bareja by lepiej nie wymyślił..
Lepsza podwyżka taka niż żadna!! To już w Bułgarii i Rumunii zarabiają coraz więcej od nas, a same te kraje zaczynają nas wyprzedzać w rozwoju gospodarczym. Ale nie... w Polsce najważniejszy jest pracodawca, firmy i biznesmeni... Złodziejski kraj?? nie, złodziejscy ludzie! którzy bogacą się kosztem i pracą innych...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 lipca 2015 o 12:44
@pandoro - Tak, zwalaj winę za złodziejskie system podatkowy na przedsiębiorców. Jesteś baranem. Przedsiębiorca jest gościem, który ryzykuje własnymi pieniędzmi w przedsięwzięcie, które może wypalić, a może runąć jak domek z kart. A jak daję pracę to chwała mu za to! Są oczywiście nieuczciwi pracodawcy, i to cała masa - ich zachowania owszem należy tępić. Ale bredzenie, że w Polsce najważniejsi są przedsiębiorcy to taki kit, że ja pierd0le. Załóż firmę i pogadamy jak bardzo fajnie jest prowadzić biznes. Koleś będzie chciał zatrudnić gościa, z pewnymi kwalifikacjami i dać mu 3000 na rękę, bo mu się tak (dużo/mało) należy za taką pracę (bo tyle jest warta na rynku), ale nie może go zatrudnić, bo musiałby wyłożyć 5000zł. Bo 2000zł idzie w podatkach, zusach i innych gównach, a tylko 3000 zł z 5000 trafia do kieszeni zatrudnionego. Albo niezatrudnionego, bo firmę nie stać by gościa zatrudnić. I taki mały przedsiębiorca sam musi wtedy zapierdzielać po 14 godzin na dzień, żeby firma funkcjonowała. Bredź dalej.
@pandoro
"Lepsza podwyżka taka niż żadna!! "
zabierają Ci 1 000 PLN, z tego oddają 500. Jesteś na - (słownie: minus) 500 zł. Ja jednak wolę żadną podwyżkę
aaasbb twoim tokiem rozumowania wolisz nic nie zadabiac niz zarabiac 500
@Zibioff No tak, masz rację nie dawać podwyżek bo się pracownikom-darmozjadom nie należy...
W aspekcie informacji, że Polska od banku światowego pożyczyła tyle kasy, zastanawiam się, na co kur*asz pałasz idą nasze pieniądze.
@Dotqa Na spłatę odsetek od tego co pożyczyli - przecież...
@Dotqa Chociażby na to, że trzeba utrzymać naszych kochanych 40 i 50 letnich emerytów, których sobie naprodukowaliśmy. Rocznie budżet dopłaca 50mld zł, czyli więcej niz deficyt do zusu, bo brakuje na wypłaty emerytur. Ale naród zamiast zwalczać przywileje, sam się domaga kolejnych, więc skutkiem tego będzie jeszcze większe zadłużenie. I to nie wina rządzących, bo ci jak chcą coś zrobić, to zaraz mają ludzi na ulicach, bo rząd zły, bo zabiera. Taka prawda.
Ale spoko - głosujmy dalej na partie lewicowe, bo... bo tak. Na pewno coś się zmieni kiedy PiS dojdzie do władzy!
Nie zapomnijcie żę z tych 69zł pracownik też sporą część odda państwu w postaci podatku - czy to kupując produkty spożywcze, benzynę czy nawet idąc do kina...
Podziękujcie Balcerowiczowi i jego styropianowym kolesiom którzy podporządkowali naszą gospodarkę niepłacącym podatków globalnym korporacjom. Oligarchia finansowa która trzyma ten kraj ekonomicznie za mordę nie płaci podatków, więc państwo by funkcjonować musi więcej podatków ściągać od szaraków.
@zaymoon Nic dodać nic ująć! Ludzie, przeczytajcie to!
18zł zostaje :) Łał, kupie sobie domek.
Super, jeszcze nie dodał że z tych 69 zł pracownik zapłaci niemal za wszystko 23% VAT (no chyba że sobie kupi flaszkę lub paliwo, to jeszcze dochodzi akcyza). TRAGEDIA :(
@gravity87 Naucz sie czytac ze zrozumieniem. 52 to 75% z 69.
a zapomieliście doliczyć jeszcze Vat bo przecież te 69 zł trzeba gdzieś wydać