ale....to naprawdę trudne utrzymać rodzinę za 10 tys. Oczywiście przeżyć się da, głodni nie będą chodzić, ale jeśli się ma aspiracje, choćby dotyczące edukacji dzieci, to zaczyna być trochę na styk. Przy odrobinie czegoś więcej, choćby przyzwoitych wakacjach i jakimś hobby, taki budżet przestaje się domykać. Nota bene, nie mówię że większość, ale znaczna część moich znajomych, zarabia powyżej 10 tysięcy.
20 tysięcy miesięcznie na rodzinę jest OK, choć są to nadal świetlne od luksusu (którego zresztą nie oczekuję).
Jak się żyje doniesieniami Faktu to rzeczywiście życie nabiera kolorów i dramaturgii. Prawda się nie sprzedaje, jest zbyt skomplikowana. Sprzedają się emocje. Naprawdę stracili trójkę dzieci przez bałagan? Zdaje się, że nie zupełnie o to chodziło.
ale....to naprawdę trudne utrzymać rodzinę za 10 tys. Oczywiście przeżyć się da, głodni nie będą chodzić, ale jeśli się ma aspiracje, choćby dotyczące edukacji dzieci, to zaczyna być trochę na styk. Przy odrobinie czegoś więcej, choćby przyzwoitych wakacjach i jakimś hobby, taki budżet przestaje się domykać. Nota bene, nie mówię że większość, ale znaczna część moich znajomych, zarabia powyżej 10 tysięcy.
20 tysięcy miesięcznie na rodzinę jest OK, choć są to nadal świetlne od luksusu (którego zresztą nie oczekuję).
ciężkie ma to życie Polak, dziś mu zabiorą samochody, jutro dzieci, i tak codziennie, jak żyć
Jak się żyje doniesieniami Faktu to rzeczywiście życie nabiera kolorów i dramaturgii. Prawda się nie sprzedaje, jest zbyt skomplikowana. Sprzedają się emocje. Naprawdę stracili trójkę dzieci przez bałagan? Zdaje się, że nie zupełnie o to chodziło.
trzeba budować solidniejsze drzwi w kurnikach by drób się po internecie nie rozbiegał