Koszmar i jeden z głównych powodów nie trawienia przeze mnie psów. Nie ma nic gorszego, niż atak na samym wejściu. Najpierw muszę się rozebrać, wysikać, kawę wypić, dopiero potem jestem zdolny do interakcji.
@dordo12 Nie ma większego źródła radości z małych rzeczy, niż kontrola i poukładanie. Nawet ładnie spięte kable albo równiutkie nazwy katalogów na dysku potrafią zachwycać, niczym dzieło sztuki. :)
Po tym okresie pies nie będzie nawet pamiętał.
@Zapatillas Mógłbyś się zdziwić :)
tak samo wyglądałby po 9 minutowej rozłące :D psiaki przecież już takie są :) radość bezwarunkowa :)
9minut, 9 dni, 9 miesięcy czy 9 lat psy zawsze się bardzo cieszą z powrotu swojego właściciela.
9 miesięcy? Przypadek, nie sądzę.
Koszmar i jeden z głównych powodów nie trawienia przeze mnie psów. Nie ma nic gorszego, niż atak na samym wejściu. Najpierw muszę się rozebrać, wysikać, kawę wypić, dopiero potem jestem zdolny do interakcji.
@dordo12 Nie ma większego źródła radości z małych rzeczy, niż kontrola i poukładanie. Nawet ładnie spięte kable albo równiutkie nazwy katalogów na dysku potrafią zachwycać, niczym dzieło sztuki. :)