Ordynarne kłamstwo.
Dzisiaj buduje się stanowczo za mało murów i stanowczo za dużo mostów.
Ponadto mury są dziurawe i budowane z plastiku albo papieru zamiast betonu i drutu kolczastego.
Nie ma stanowczości są tylko kretyńskie kompromisy dla kompromisu i inne bzdety.
Twardym trzeba być,nie miętkim
Jakie kompromisy? W większości ustępuje się agresywniejszemu udając, ze to kompromis, bo jednak czegoś się tam jeszcze nie dało.Kompromis nie jest wtedy jak przychodzę do twojego domu i żądam telewizora oraz lodówki, a ty w końcu wywalczysz, że oddasz mi tylko telewizor (a lodówkę za 2 dni jak i tak przyjdę po nią). Kompromis jest wtedy jak obie strony ustąpią trochę. Np. telewizor jest od początku wspólny i oboje chcemy oglądać co innego, więc zgadzamy się, że ty oglądasz w dni parzyste, a ja nieparzyste. Im znowu pod warunkiem,z ę oboje odnosimy takie same korzyści. Jak twój ulubiony program leci w nieparzyste to to żaden kompromis, bo i tak tracisz więcej niż ja.
Powiedź to ludziom z niebezpiecznych regionów świata, gdzie w nocy nie wyjdziesz na ulicę, a do ogródka tylko jak masz betonowy mur na 5 metrów, tłuczone szkło wbetonowane na szczycie i niemego doga argentyńskiego.
Ordynarne kłamstwo.
Dzisiaj buduje się stanowczo za mało murów i stanowczo za dużo mostów.
Ponadto mury są dziurawe i budowane z plastiku albo papieru zamiast betonu i drutu kolczastego.
Nie ma stanowczości są tylko kretyńskie kompromisy dla kompromisu i inne bzdety.
Twardym trzeba być,nie miętkim
Jakie kompromisy? W większości ustępuje się agresywniejszemu udając, ze to kompromis, bo jednak czegoś się tam jeszcze nie dało.Kompromis nie jest wtedy jak przychodzę do twojego domu i żądam telewizora oraz lodówki, a ty w końcu wywalczysz, że oddasz mi tylko telewizor (a lodówkę za 2 dni jak i tak przyjdę po nią). Kompromis jest wtedy jak obie strony ustąpią trochę. Np. telewizor jest od początku wspólny i oboje chcemy oglądać co innego, więc zgadzamy się, że ty oglądasz w dni parzyste, a ja nieparzyste. Im znowu pod warunkiem,z ę oboje odnosimy takie same korzyści. Jak twój ulubiony program leci w nieparzyste to to żaden kompromis, bo i tak tracisz więcej niż ja.
Ta strona schodzi na psy.Znowu demotywator i to niezły w dodatku.
Powiedź to ludziom z niebezpiecznych regionów świata, gdzie w nocy nie wyjdziesz na ulicę, a do ogródka tylko jak masz betonowy mur na 5 metrów, tłuczone szkło wbetonowane na szczycie i niemego doga argentyńskiego.
Ja to raczej zrozumiałem jako metaforę.Dużo murów w relacjach międzyludzkich,mało mostów porozumienia. Pewno durny jestem czy co?