juz sama koncepcja tego powstania byla durana co ztego ze warszawy by odzyskali jak do okola wszedzie niemyc ... ja nie mowie ze to nie byli ludzie bohaterscy... byli bohaterami i byli bardzo odwaznia.. poprostu nie rozumiem po jaka cholere swietowac cos co przegralismy
"Kto idzie z gołymi rękami na czołgi jest szaleńcem. Kto posyła innych z gołymi rękami na czołgi jest zbrodniarzem. Kto tego nie rozumie jest głupcem." A. Szlęzak
@kornas1988 Samym powstańcom należy się najwyższy honor i szacunek. Natomiast dowództwo które zezwoliło na to powstanie powinno być potraktowane tak samo jak hitlerowscy zbrodniarze. Ci ludzie wydając rozkaz o początku powstania wydali wyrok na setki tysięcy mieszkańców i obrócili w gruz stolice!
@Jacubovicz Nie żebym ich bronił, bo nienawidzę komuchów, ale Powstanie politycznie wymierzone było przeciwko nim. Nie mięli więc żadnego interesu w pomaganiu Powstańcom.
@kornas1988 @Jacubovicz to ci ktos bzdury wciskał, a nie uczył. Powstańcy mieli rozkaz strzelania do sowietów gdyby ci spróbowali przekroczyc Wisłę.
Oficjalnym celem powstania było zajęcie miasta przed Armią Czerwoną, dla tego wybrano moment, kiedy ta nie mogła się ruszyć z powodu braków w zaopatrzeniu i ludzi. Powstanie skończyło się w październiku, a Armia Czerwona ruszyła dopiero w Styczniu następnego roku.
@kornas1988 Uważam, że powstanie Warszawskie było jednym wielkim niewypałem i niepotrzebnym przelaniem krwi młodych ludzi, którym wojna i tak odebrała prawie wszystko. Nie do nas już należało zarządzaniem losu Polski. Konferencja w Teheranie odbyła się zimą 1943 roku. Karty zostały rozdane i cokolwiek by się nie zrobiło to los Polski był przesadzony i walka z Niemcami, którzy byli już na skraju przegranej było jak ponowne otwarcie rany, która już nieco się zdążyła zagoić. Powstanie Warszawskie było dużo miesięcy później po Teheranie. Czy był sens walczyć za fakt dokonany, którego nie dało się zmienić? Czasami trzeba myśleć jak myśleli Brytyjczycy przez cały okres swojej świetności, nie sercem, a rozumem i pragmatyzmem. O powstaniu Warszawskim mówi się dużo i ten temat zaczyna się robić kontrowersyjny, bowiem zdarzały się rzeczy niewygodne, o którym mówił np Profesor Ciechanowski. Ludzie nie chcieli już włączyć,byli zmęczeni wojną,a powstańcy często na siłę wbijali na chatę przez co lufy niemieckie od razu niszczyły dobytek wielu ludzi, którzy i tak całe życie byli niezamożni.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
1 sierpnia 2015 o 10:20
Powstanie było skazane na klęskę od samego początku. Mam wielki szacunek do ludzi którzy w nim walczyli i ginęli bo to byli ludzie odważni i pełni honoru, ale co mieli w głowie dowódcy uważając, że w okupowanym kraju, z przeważająca siłą wroga da się coś osiągnąć (jedyne co osiągnęli to wielu zabitych, zniszczenie miasta itd.). Jak na to popatrzeć z boku i na zimno to można by dojść do wniosku że powstanie było inspirowane przez rusów.
@Fragglesik przegrana to przegrana , inna sprawa że Polacy pod grunwaldem też zje@@li bo nie osiągnęli z tego zwycięstwa żadnych większych korzyści a Niemcy w powstaniu warszawskim rozje@@li nam stolicę wymordowali kupę cywili a tych co przeżyli rozpędzili nie mówiąc już o stratach w naszej inteligencji kończąc grunwald był wielkim zwycięstwem Jagiełły jednak nie było ono wykorzystane , nie przełożyło się ono na politykę natomiast w warszawie zostaliśmy całkowicie z masakrowani , zmasakrowani do tego stopnia że o powstaniu powinna pozostać pamięć TYLKO PO TO by mówić dzieciom jak NIE WALCZYĆ z wrogiem i jak takie nieprzemyślane działania mogą się skończyć
dlaczego mialbym gloryfikowac lekkomyslnych ludzi ktorzy lekka reka polozyli lache na mieszkancow miasta i niedozbrojneni wywolali walki uliczne? moge zapalic swieczke jako pamiec za pomordowanych cywili. no wiesz ta milczaca grupa 10x wieksza od powstancow.
Jesteś prostu głupim ignorantem, który nie widzi dalej niż czubek własnego nosa. Żeby zrozumieć dlaczego Ci młodzi ludzie wystąpili przeciwko okupantowi, musiałbyś porozmawiać przynajmniej z jednym z nich. Póki co zamknij usta.
@baton208 Porażająca argumentacja. Powstanie Warszawskie było źle przygotowane, nieudane, nie osiągnęło swoich celów, a najgorsze w tym wszystkim jest to, że to wszystko MOŻNA BYŁO PRZEWIDZIEĆ JESZCZE PRZED JEGO WYBUCHEM.
Na Powstaniu Warszawskim to najbardziej zyskali rusy i moim zdaniem ich świetnie działająca agentura doprowadziła do wydania rozkazu o powstaniu. Bo jak niby to inaczej wyjaśnić.
Chwała tym którzy rozpieprzyli Warszawę, wymieniając rodowitych Warszawiaków na polskich chłopów z kresów.
Chwała tym którzy zamiast bronić wschodniej granicy z pełnymi gaciami poddali się sowietom i za to dostali kulkę w potylicę.
Chwała Wojsku Polskiemu które we wrześniu 39 zamiast bronić ojczyzny poddawali się masowo (66 tys zabitych, 700 tys jeńców. ).
Chwała polskim piłkarzom za to że przez 20 lat nie potrafią pokonać trzech półamatorskich zespołów by awansować do LM.
Chwała rządzącym za to że Polak w swoim kraju ma mniejsze prawa niż Komancz.
zapomniałeś dodać o prawie 140 tyś rannych. Walka na 4 fronty jest z góry przegrana, więc nie oceniaj tych co się poddali Oraz skąd masz info że Polacy nie walczyli z ruskimi. Widać propaganda dobrze działa Ruskie wyzwoliciele Polski, no cóż ale o czym tu mówić jeśli ktoś wojnę porównuje do zabawy
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
31 lipca 2015 o 22:46
Wrzesień '39? To co napisałeś świadczy jedynie o Twojej głupocie. Wizna - ok. 400 polskich żołnierzy z Grupy Fortecznej, zatrzymuje Korpus Pancerny gen. Guderiana w sile 40000 ludzi + pojazdy pancerne i lotnictwo. 10 Brygada Kawalerii gen. Maczka - nie przegrała ani jednej bitwy z Niemcami podczas kampanii wrześniowej, wycofywała się aby uniknąć okrążenia, w szyku bojowym wycofała się do Rumunii. Obrona Helu etc...
Pieprzysz i tyle, ale takich malkontentów też potrzeba. Pożyteczny głupek.
Ale wiesz, że na każdej wojnie jest więcej jeńców niż zabitych? Na KAŻDEJ i kampania w 39 nie była inna pod tym względem. Patrz przykład Westerplatte: skończyła się woda, skończyła się żywności i skończyła się amunicja. Nie było co jeść i nie było czym strzelać, więc jaki był sens dalszego siedzenia w bunkrach? Żaden. Ale fajnie tak pograć w CoD'a i potem pitolić głupoty na temat wojny.
Co do delegalizacji broni i rozwiązania armii nie pisze, bo już wielokrotnie o tym wspominałem.
@tomxy podbudowałeś sobie ego? Im więcej ktos wie o wojskowości tym większym idiotyzmem jest dla niego powstanie, a umiejętnośc samego naciskania spustu żołnierzem nie czyni, trzeba jeszcze umieć mysleć i oceniać sytuację.
Czyż ktoś, kto prowokuje mordercę nie jest współwinny? A ten cyrk z syrenami by sobie darowali, moja babcia przeżyła powstanie jako 14-latka, a te marketingowe wycie jest okrucieństwem wobec osób, którzy przeżyli to piekło nie rwąc się z motyką na słońce
nie będę zapalał nic za głupotę innych...pomysłodawcy powstania byli na usługach Niemców i w cwany sposób wyciągli ich z mieszkań...a tak w ogóle to my świętujemy porażki a w zwycięstwach doszukujemy się nieprawidłowości!!!!! precz z prawicowymi bundownikami
Wielcy gieroje hahaha ! Rozwałkowali stolicę w 2 miesiące . Z jankesów taki był sojusznik , że zrzucili broń faszystom a nie powstańcom . I wy wychwalacie ten cały zasrany zriw ?
Bohatersko dali się wrobić w zniszczenie stolicy i wybicie tysięcy cywilów. To powinno być ostrzeżeniem historii przed idiotycznymi "moralnymi zwycięstwami" tak naprawdę niszczącymi ten kraj.
No dobra pamiętam, bo wszystkie media mi to powstanie ładują do gardła bez wazeliny. Co z tego, że trafniejszym określeniem było by "masowe samobójstwo"? Oj tam. Po co pamiętać zwycięskie Powstanie Wielkopolskie, czy powstania śląskie? Ludzie nawet nie wiedzą w których latach one były. ale 1.08.1944 to nawet małe dziecko zna. Pewnie zostanę za ten komentarz srogo zminusowany, co tylko dowiedzie tego, że Polacy nadal mają kiełbie we łbie i zamiast zakładać sobie realne cele i je realizować, rzucają się z szabelką na czołg a potem płaczą bo się nie udało.
Banda ignorantów! Przykre. Tak jakbyście nie wiedzieli, że to wszystko głównie Kacapów wina! (tak właśnie ich, wyobraźcie sobie, że byli nawet Rosjanie, którzy Powstanie Warszawskie jawnie nazwali "Drugą Zbrodnią Katyńską". . .) Nie tylko nam nie pomogli, ale również nie pozwolili pomagać innym. Przecież Stalin zabronił lądowań na swoim terytorium. Owszem, z tego co pamiętam z książki, to na krótko przed wybuchem Powstania np. sam Generał Anders (a dobrze wiemy kto to taki) był w Londynie i jak najbardziej był przeciwny, ale, ale. Jesteście mądrzy tu i teraz. Wszędzie pełno Niemców, kraj miał iść w niewolę, wszystko zrujnowane, dzieci ojczysty język muszą pod ziemią poznawać, a i tym wszyscy ryzykują. A może właśnie było im już wszystko jedno? A może uznali, że sami nie mają już nic do stracenia? A może co niektórzy woleli zginąć w ostatniej próbie ugrania czegokolwiek niż dalej patrzeć jak kraj idzie na stracenie. Tak czy siak, szacunek i pamięć się należy. Przynajmniej dla siebie są zwycięzcami, moralnymi. A przynajmniej byli. . . Teraz się pewnie w grobach przewracają, gdy widzą, jak dziś wygląda ten kraj i jakie ludzie mają podejście do ich heroicznego czynu. Cześć i chwała Bohaterom!
Chyba raczej każdy składa im szacunek i cześć. Owszem są bohaterami. Jednak dowódcy doskonale wiedzieli jak się to skończy i nasuwa się pytanie dlaczego wydali rozkaz.
Powstanie miało być pstryczkiem w nos Armii Czerwonej, a ona miała w nim pomagać? Naprawdę masz tak zdewastowane szare komórki czy tylko udajesz? Powstańcy i ich dowódcy to zdrajcy i zbrodniarze, pogrzebali tysiące cywilów i całe miasto zamienili w kupę gruzu. Wszystko w imię wydumanej wolności. Jakiej wolności? Nawet gdyby odbili Warszawę... To tak jakby nad miską zawiesić małą kulkę i liczyć, że powstrzyma wlewającą się wodę.
Hołd ofiarom ok. Ale robienie z powstania warszawskiego jakiegoś święta narodowego i wychwalanie tej farsy to dla mnie jakaś pomyłka. Nieprzemyślany sposób na wyniszczenie ludności i stolicy. A Wy się tym jaracie i świętujecie jak małe dzieci na widok nowego zestawu klocków LEGO.
A o Powstaniu Wielkopolskim jakoś się tyle nie mówi, mimo że było perfekcyjnie zorganizowane, poprowadzone i co najważniejsze -> wygrane i obyło się bez niszczenia większości zabudowań.
Najgorsza możliwa decyzja w historii narodu polskiego. Przez to, że kilkaset gówniarzy i harcerzyków chciało pobawić się w wojenkę, śmierć poniosło ponad 200 tys. ludzi. I nawet rozumiem ich chęć odwetu, zemsty, wolności i walki za ojczyznę. Ale, że dowództwo AK nie starało się hamować tych zapędów, nie zrobiło nic by wybuch powstania powstrzymać, tego nie mogę zrozumieć. Nie każdy chciał ginąć. Bór-Komorowski doskonale zdawał sobie sprawę, że powstanie jest nie do wygrania, że Sowieci nam nie pomogą i co Niemcy zrobią Warszawie i Warszawiakom po powstaniu. I z tą świadomością skazał miasto i 200 tys. ludzi na śmierć.
Dziękuję, wolę upamiętniać zwycięskie Powstanie wielkopolskie (tak, takie też było - ale z mediów z Warszawki się o nim nie dowiesz) niż brać udział w konkursie popularności stolicy.
ok. 10 tys. zabitych żołnierzy,
ok. 150–200 tys. zabitych cywilów,
ok. 6 tys. zaginionych żołnierzy,
ok. 20 tys. rannych żołnierzy,
ok. 15 tys. wziętych do niewoli żołnierzy,
ok. 600–650 tys. cywilów wypędzonych z Warszawy i okolic (z czego ok. 150 tys. wywiezionych na roboty przymusowe lub do obozów koncentracyjnych).
MAM BARDZO MIESZANE UCZUCIA, Jest takie powiedzenie: z motyka na słońce. Nie wiem czy uważam za bohaterów tych, którzy niestety byli autorami nieszczescia (chcąc niechcac) tysięcy cywilów.
Tyle krytyki dowództwa, które wydało rozkaz, a sami byście nie wiedzieli, co robić w tamtej sytuacji. I nie próbujcie odpowiadać "nie wiem co bym zrobił, ale na pewno bym nie wysłał swoich na pewną śmierć". Wtedy nic nie było pewne. Dotrze to kiedyś do was? Teraz wiemy, że było to bez sensu. Wtedy musieli działać, bo im się ojczyzna sypała pod nogami. A wy osądzacie, siedząc w swoim cieplutkim mieszkaniu z browarem w ręku...
juz sama koncepcja tego powstania byla durana co ztego ze warszawy by odzyskali jak do okola wszedzie niemyc ... ja nie mowie ze to nie byli ludzie bohaterscy... byli bohaterami i byli bardzo odwaznia.. poprostu nie rozumiem po jaka cholere swietowac cos co przegralismy
@kornas1988 Z tego co mnie uczono to liczyli na pomoc ruskich którzy stali pod Warszawą jak j*bane kołki i patrzyli jak nas mordują.
"Kto idzie z gołymi rękami na czołgi jest szaleńcem. Kto posyła innych z gołymi rękami na czołgi jest zbrodniarzem. Kto tego nie rozumie jest głupcem." A. Szlęzak
@kornas1988 Samym powstańcom należy się najwyższy honor i szacunek. Natomiast dowództwo które zezwoliło na to powstanie powinno być potraktowane tak samo jak hitlerowscy zbrodniarze. Ci ludzie wydając rozkaz o początku powstania wydali wyrok na setki tysięcy mieszkańców i obrócili w gruz stolice!
@Jacubovicz Nie żebym ich bronił, bo nienawidzę komuchów, ale Powstanie politycznie wymierzone było przeciwko nim. Nie mięli więc żadnego interesu w pomaganiu Powstańcom.
@kornas1988 @Jacubovicz to ci ktos bzdury wciskał, a nie uczył. Powstańcy mieli rozkaz strzelania do sowietów gdyby ci spróbowali przekroczyc Wisłę.
Oficjalnym celem powstania było zajęcie miasta przed Armią Czerwoną, dla tego wybrano moment, kiedy ta nie mogła się ruszyć z powodu braków w zaopatrzeniu i ludzi. Powstanie skończyło się w październiku, a Armia Czerwona ruszyła dopiero w Styczniu następnego roku.
@kornas1988 Uważam, że powstanie Warszawskie było jednym wielkim niewypałem i niepotrzebnym przelaniem krwi młodych ludzi, którym wojna i tak odebrała prawie wszystko. Nie do nas już należało zarządzaniem losu Polski. Konferencja w Teheranie odbyła się zimą 1943 roku. Karty zostały rozdane i cokolwiek by się nie zrobiło to los Polski był przesadzony i walka z Niemcami, którzy byli już na skraju przegranej było jak ponowne otwarcie rany, która już nieco się zdążyła zagoić. Powstanie Warszawskie było dużo miesięcy później po Teheranie. Czy był sens walczyć za fakt dokonany, którego nie dało się zmienić? Czasami trzeba myśleć jak myśleli Brytyjczycy przez cały okres swojej świetności, nie sercem, a rozumem i pragmatyzmem. O powstaniu Warszawskim mówi się dużo i ten temat zaczyna się robić kontrowersyjny, bowiem zdarzały się rzeczy niewygodne, o którym mówił np Profesor Ciechanowski. Ludzie nie chcieli już włączyć,byli zmęczeni wojną,a powstańcy często na siłę wbijali na chatę przez co lufy niemieckie od razu niszczyły dobytek wielu ludzi, którzy i tak całe życie byli niezamożni.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 sierpnia 2015 o 10:20
Powstanie było skazane na klęskę od samego początku. Mam wielki szacunek do ludzi którzy w nim walczyli i ginęli bo to byli ludzie odważni i pełni honoru, ale co mieli w głowie dowódcy uważając, że w okupowanym kraju, z przeważająca siłą wroga da się coś osiągnąć (jedyne co osiągnęli to wielu zabitych, zniszczenie miasta itd.). Jak na to popatrzeć z boku i na zimno to można by dojść do wniosku że powstanie było inspirowane przez rusów.
Bohaterzy...nie. Odważni, dzielni...tak. Bohaterem to był np. Bull Alen który wyniósł 12 ludzi z oddiału z zasadzki zgotowaną przez Japończyków.
Kornas proszę Cię nie dodawaj już więcej komentarzy w tej sprawie, gorąca prośba.
Niemcy nie świętują bitwy pod Grunwaldem , czemu my mamy świętować przegrane powstanie ?
To nie jest świętowanie. To jest upamiętnienie tej tragiedii i jej ofiar.
Ale to nie radosny festyn , tylko okazanie pamięci i szacunku poległym.
"Niemcy nie świętują bitwy pod Grunwaldem" tak jak matka twoich urodzin... badum tssssss
@Fragglesik przegrana to przegrana , inna sprawa że Polacy pod grunwaldem też zje@@li bo nie osiągnęli z tego zwycięstwa żadnych większych korzyści a Niemcy w powstaniu warszawskim rozje@@li nam stolicę wymordowali kupę cywili a tych co przeżyli rozpędzili nie mówiąc już o stratach w naszej inteligencji kończąc grunwald był wielkim zwycięstwem Jagiełły jednak nie było ono wykorzystane , nie przełożyło się ono na politykę natomiast w warszawie zostaliśmy całkowicie z masakrowani , zmasakrowani do tego stopnia że o powstaniu powinna pozostać pamięć TYLKO PO TO by mówić dzieciom jak NIE WALCZYĆ z wrogiem i jak takie nieprzemyślane działania mogą się skończyć
I dlatego poświęcili 130tysięcy cywilów wiedząc, co się stało po powstaniu w getcie. A wy to jeszcze gloryfikujecie!
dlaczego mialbym gloryfikowac lekkomyslnych ludzi ktorzy lekka reka polozyli lache na mieszkancow miasta i niedozbrojneni wywolali walki uliczne? moge zapalic swieczke jako pamiec za pomordowanych cywili. no wiesz ta milczaca grupa 10x wieksza od powstancow.
Jesteś prostu głupim ignorantem, który nie widzi dalej niż czubek własnego nosa. Żeby zrozumieć dlaczego Ci młodzi ludzie wystąpili przeciwko okupantowi, musiałbyś porozmawiać przynajmniej z jednym z nich. Póki co zamknij usta.
@baton208 Porażająca argumentacja. Powstanie Warszawskie było źle przygotowane, nieudane, nie osiągnęło swoich celów, a najgorsze w tym wszystkim jest to, że to wszystko MOŻNA BYŁO PRZEWIDZIEĆ JESZCZE PRZED JEGO WYBUCHEM.
Na Powstaniu Warszawskim to najbardziej zyskali rusy i moim zdaniem ich świetnie działająca agentura doprowadziła do wydania rozkazu o powstaniu. Bo jak niby to inaczej wyjaśnić.
Chwała tym którzy rozpieprzyli Warszawę, wymieniając rodowitych Warszawiaków na polskich chłopów z kresów.
Chwała tym którzy zamiast bronić wschodniej granicy z pełnymi gaciami poddali się sowietom i za to dostali kulkę w potylicę.
Chwała Wojsku Polskiemu które we wrześniu 39 zamiast bronić ojczyzny poddawali się masowo (66 tys zabitych, 700 tys jeńców. ).
Chwała polskim piłkarzom za to że przez 20 lat nie potrafią pokonać trzech półamatorskich zespołów by awansować do LM.
Chwała rządzącym za to że Polak w swoim kraju ma mniejsze prawa niż Komancz.
zapomniałeś dodać o prawie 140 tyś rannych. Walka na 4 fronty jest z góry przegrana, więc nie oceniaj tych co się poddali Oraz skąd masz info że Polacy nie walczyli z ruskimi. Widać propaganda dobrze działa Ruskie wyzwoliciele Polski, no cóż ale o czym tu mówić jeśli ktoś wojnę porównuje do zabawy
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 31 lipca 2015 o 22:46
Wrzesień '39? To co napisałeś świadczy jedynie o Twojej głupocie. Wizna - ok. 400 polskich żołnierzy z Grupy Fortecznej, zatrzymuje Korpus Pancerny gen. Guderiana w sile 40000 ludzi + pojazdy pancerne i lotnictwo. 10 Brygada Kawalerii gen. Maczka - nie przegrała ani jednej bitwy z Niemcami podczas kampanii wrześniowej, wycofywała się aby uniknąć okrążenia, w szyku bojowym wycofała się do Rumunii. Obrona Helu etc...
Pieprzysz i tyle, ale takich malkontentów też potrzeba. Pożyteczny głupek.
Ale wiesz, że na każdej wojnie jest więcej jeńców niż zabitych? Na KAŻDEJ i kampania w 39 nie była inna pod tym względem. Patrz przykład Westerplatte: skończyła się woda, skończyła się żywności i skończyła się amunicja. Nie było co jeść i nie było czym strzelać, więc jaki był sens dalszego siedzenia w bunkrach? Żaden. Ale fajnie tak pograć w CoD'a i potem pitolić głupoty na temat wojny.
Co do delegalizacji broni i rozwiązania armii nie pisze, bo już wielokrotnie o tym wspominałem.
I mamy coroczny festiwal lżenia Powstańców przez cipy, które nie wiedzą z którego końca broń strzela
@tomxy podbudowałeś sobie ego? Im więcej ktos wie o wojskowości tym większym idiotyzmem jest dla niego powstanie, a umiejętnośc samego naciskania spustu żołnierzem nie czyni, trzeba jeszcze umieć mysleć i oceniać sytuację.
powstanie warszawskie to idiotyczne powstanie i tyle w temacie
@Guruq Powstanie takie człowieka jak Ty uznał bym też za idiotyczne i tyle w tym temacie
CZEŚĆ I CHWAŁA BOHATEROM !!!
Niestety, oni nie zginęli za naszą wolność, zginęli po nic i bezsensu. Nie umniejsza to ich bohaterstwa, ale wciąż est to śmierć bez sensu.
To nie umniejsza ich bohaterstwa, ale je całkowicie likwiduje. Bezsensowna śmierć, z której nic nie ma, to nie bohaterstwo tylko zwykła głupota.
To takie polskie: Patrzcie jakie mam blizny! No patrzcie!
C..j że przegrałem.
Garstka ludzi postanowiła pobawić się w wojnę, zginęły tysiące, Warszawa zniszczona...
Czyż ktoś, kto prowokuje mordercę nie jest współwinny? A ten cyrk z syrenami by sobie darowali, moja babcia przeżyła powstanie jako 14-latka, a te marketingowe wycie jest okrucieństwem wobec osób, którzy przeżyli to piekło nie rwąc się z motyką na słońce
nie będę zapalał nic za głupotę innych...pomysłodawcy powstania byli na usługach Niemców i w cwany sposób wyciągli ich z mieszkań...a tak w ogóle to my świętujemy porażki a w zwycięstwach doszukujemy się nieprawidłowości!!!!! precz z prawicowymi bundownikami
@janosik2000 I pomysleć, że to na mnie patrzą tu jak na idiote 0.0
Korwin nie mylił się, mówiąc "najlepszy na lewactwo lek, ciepła kulka w łeb"...
@janosik2000 - idź się powieś czy coś...
Wielcy gieroje hahaha ! Rozwałkowali stolicę w 2 miesiące . Z jankesów taki był sojusznik , że zrzucili broń faszystom a nie powstańcom . I wy wychwalacie ten cały zasrany zriw ?
Bohatersko dali się wrobić w zniszczenie stolicy i wybicie tysięcy cywilów. To powinno być ostrzeżeniem historii przed idiotycznymi "moralnymi zwycięstwami" tak naprawdę niszczącymi ten kraj.
Mi jest ciężko czcić ofiary bezrefleksyjne, bez rozliczenia dowódców i wyciągnięcia wniosków.
No dobra pamiętam, bo wszystkie media mi to powstanie ładują do gardła bez wazeliny. Co z tego, że trafniejszym określeniem było by "masowe samobójstwo"? Oj tam. Po co pamiętać zwycięskie Powstanie Wielkopolskie, czy powstania śląskie? Ludzie nawet nie wiedzą w których latach one były. ale 1.08.1944 to nawet małe dziecko zna. Pewnie zostanę za ten komentarz srogo zminusowany, co tylko dowiedzie tego, że Polacy nadal mają kiełbie we łbie i zamiast zakładać sobie realne cele i je realizować, rzucają się z szabelką na czołg a potem płaczą bo się nie udało.
Banda ignorantów! Przykre. Tak jakbyście nie wiedzieli, że to wszystko głównie Kacapów wina! (tak właśnie ich, wyobraźcie sobie, że byli nawet Rosjanie, którzy Powstanie Warszawskie jawnie nazwali "Drugą Zbrodnią Katyńską". . .) Nie tylko nam nie pomogli, ale również nie pozwolili pomagać innym. Przecież Stalin zabronił lądowań na swoim terytorium. Owszem, z tego co pamiętam z książki, to na krótko przed wybuchem Powstania np. sam Generał Anders (a dobrze wiemy kto to taki) był w Londynie i jak najbardziej był przeciwny, ale, ale. Jesteście mądrzy tu i teraz. Wszędzie pełno Niemców, kraj miał iść w niewolę, wszystko zrujnowane, dzieci ojczysty język muszą pod ziemią poznawać, a i tym wszyscy ryzykują. A może właśnie było im już wszystko jedno? A może uznali, że sami nie mają już nic do stracenia? A może co niektórzy woleli zginąć w ostatniej próbie ugrania czegokolwiek niż dalej patrzeć jak kraj idzie na stracenie. Tak czy siak, szacunek i pamięć się należy. Przynajmniej dla siebie są zwycięzcami, moralnymi. A przynajmniej byli. . . Teraz się pewnie w grobach przewracają, gdy widzą, jak dziś wygląda ten kraj i jakie ludzie mają podejście do ich heroicznego czynu. Cześć i chwała Bohaterom!
Chyba raczej każdy składa im szacunek i cześć. Owszem są bohaterami. Jednak dowódcy doskonale wiedzieli jak się to skończy i nasuwa się pytanie dlaczego wydali rozkaz.
Powstanie miało być pstryczkiem w nos Armii Czerwonej, a ona miała w nim pomagać? Naprawdę masz tak zdewastowane szare komórki czy tylko udajesz? Powstańcy i ich dowódcy to zdrajcy i zbrodniarze, pogrzebali tysiące cywilów i całe miasto zamienili w kupę gruzu. Wszystko w imię wydumanej wolności. Jakiej wolności? Nawet gdyby odbili Warszawę... To tak jakby nad miską zawiesić małą kulkę i liczyć, że powstrzyma wlewającą się wodę.
Hołd ofiarom ok. Ale robienie z powstania warszawskiego jakiegoś święta narodowego i wychwalanie tej farsy to dla mnie jakaś pomyłka. Nieprzemyślany sposób na wyniszczenie ludności i stolicy. A Wy się tym jaracie i świętujecie jak małe dzieci na widok nowego zestawu klocków LEGO.
A o Powstaniu Wielkopolskim jakoś się tyle nie mówi, mimo że było perfekcyjnie zorganizowane, poprowadzone i co najważniejsze -> wygrane i obyło się bez niszczenia większości zabudowań.
O innych powstaniach się tyle nie mówi!!!
I co, stanął ci?
A ch*j mnie to obchodzi się pytam??
Najgorsza możliwa decyzja w historii narodu polskiego. Przez to, że kilkaset gówniarzy i harcerzyków chciało pobawić się w wojenkę, śmierć poniosło ponad 200 tys. ludzi. I nawet rozumiem ich chęć odwetu, zemsty, wolności i walki za ojczyznę. Ale, że dowództwo AK nie starało się hamować tych zapędów, nie zrobiło nic by wybuch powstania powstrzymać, tego nie mogę zrozumieć. Nie każdy chciał ginąć. Bór-Komorowski doskonale zdawał sobie sprawę, że powstanie jest nie do wygrania, że Sowieci nam nie pomogą i co Niemcy zrobią Warszawie i Warszawiakom po powstaniu. I z tą świadomością skazał miasto i 200 tys. ludzi na śmierć.
Dziękuję, wolę upamiętniać zwycięskie Powstanie wielkopolskie (tak, takie też było - ale z mediów z Warszawki się o nim nie dowiesz) niż brać udział w konkursie popularności stolicy.
ok. 10 tys. zabitych żołnierzy,
ok. 150–200 tys. zabitych cywilów,
ok. 6 tys. zaginionych żołnierzy,
ok. 20 tys. rannych żołnierzy,
ok. 15 tys. wziętych do niewoli żołnierzy,
ok. 600–650 tys. cywilów wypędzonych z Warszawy i okolic (z czego ok. 150 tys. wywiezionych na roboty przymusowe lub do obozów koncentracyjnych).
MAM BARDZO MIESZANE UCZUCIA, Jest takie powiedzenie: z motyka na słońce. Nie wiem czy uważam za bohaterów tych, którzy niestety byli autorami nieszczescia (chcąc niechcac) tysięcy cywilów.
Świeczkę w oknie... zaraz zajmą się firanki.
Baran
siedziec i pisac to mozecie byliscie tam gimbazjalisci? jak nie to tulic sie do poduszki na tych waszych wakacjach.. zdrowia porombancy..
Jaką wolność? Dzięki powstaniu warszawskiemu mamy wolność? Co za bzdury.
Tyle krytyki dowództwa, które wydało rozkaz, a sami byście nie wiedzieli, co robić w tamtej sytuacji. I nie próbujcie odpowiadać "nie wiem co bym zrobił, ale na pewno bym nie wysłał swoich na pewną śmierć". Wtedy nic nie było pewne. Dotrze to kiedyś do was? Teraz wiemy, że było to bez sensu. Wtedy musieli działać, bo im się ojczyzna sypała pod nogami. A wy osądzacie, siedząc w swoim cieplutkim mieszkaniu z browarem w ręku...