15 szokujących historii samobójstw, które były spowodowane internetowym hejtem (16 obrazków)
Jessica Laney
16– latka z Florydy w USA, której największym problemem był brak uwagi i zainteresowania ze strony rodziców i rówieśników. Jakże popularny problem w XXI wieku. W Internecie szukała wsparcia, pisała wprost, że nie ma przyjaciół, ojciec nie zwraca na nią uwagi, matka ciągle ją opie*dala, a brat w ogóle z nią nie rozmawia. W odpowiedzi od internautów usłyszała że jest “tłustą dziwką i że powinna ze sobą skończyć to świat będzie lepszy”.
Ktoś kiedyś zapytał ją o to, co ma zrobić, bo chce się zabić. Podnosząc go na duchu Jessica odpisała “Obiecuję, ból minie, szkoła się skończy i będziesz mógł uciec od potępiających cię mend. Nie rób tego! Wszystko się ułoży”
Sama jednak nie wytrzymała. Pewnej nocy powiesiła się w swoim rodzinnym domu w Hudson.
Joshua Unsworth
15– letni Brytyjczyk, któremu dokuczano w sieci z powodu pochodzenia (syn farmera), oraz niepowodzenia w kontaktach z dziewczynami. Wydawał się być silny. Jego ostatni napisany komentarz to odpowiedź na tekst “nikt cię nie kocha” : “Chciałbym ci powiedzieć, że nauczyłem się, że słowa to tylko słowa. Nieważne, co o mnie myślisz, jesteś żałosnym człowiekiem. Możesz powiedzieć mi to w twarz lub napisać tutaj, ale wiedz, że mnie to nie obchodzi.”
Joshua powiesił się w ogrodzie swoich rodziców.
Ciara Puglsey
15– latka z Irlandii. Podobno dobrze się uczyła, uprawiała sport i chodziła na kurs pierwszej pomocy, bo “chciała ratować ludzi”. Jej nikt nie uratował. Była szykanowana na ask.fm. Ostatnim wpisem jaki uczyniła w Internecie była odpowiedź na pytanie: “Jak się masz?”. Odpisała: “wkrótce się dowiecie.” Hejt w internecie doprowadził do tego, że po miesiącu prześladowań powiesiła się w lesie koło swojego domu.
Hope Witsell
15– letnia ofiara manipulacji emocjonalnej. Chłopak, który jej się podobał poprosił ją o wysłanie zdjęć jej piersi, tylko dla niego. Naiwnie uwierzyła chcąc się przypodobać. Wysłała, a wkrótce zdjęcia obiegły całą szkołę. Wstydziła się powiedzieć rodzicom o tym, co się stało. Zamiast tego wybrała inną drogę. Powiesiła się w swoim pokoju. Po wszystkim znaleziono jej dziennik, oto ostatnie zapisane w nim zdanie: “Jestem gotowa. Czuję to w środku. Postaram się powiesić. Mam nadzieję, że się uda.”
Daniel Perry
17– letni Szkot nigdy nie był lubiany. W necie był obiektem wyzwisk ze względu na niezbyt atrakcyjny wygląd. Wielokrotnie ‘radzono’ mu, żeby się zabił. Być może nie doszło by do tego, gdyby nie pewna rozmowa. Pewna dziewczyna zaczęła z nim flirtować i poprosiła go, żeby przesłał jej swoje nagie zdjęcie. To był pewnie pierwszy raz, kiedy ktoś się nim zainteresował. Więc wysłał. Wszystko okazało się oszustwem, a dziewczyna zaczęła domagać się od niego pieniędzy, grożąc, że w innym wypadku udostępni w internecie jego nagie zdjęcia.
Daniel odebrał sobie życie skacząc z mostu.
Ryan Patrick Halligan
13 – latek z Vermont w USA był w internecie wyzywany od pedałów i ciot. Na pewno bardzo się ucieszył, gdy pewnego razu napisała do niego bardzo atrakcyjna koleżanka ze szkoły – niejaka Ashley. Zaczęli rozmawiać, odnalazł w niej bratnia duszę, zaczął się zwierzać ze swoich przemyśleń i uczuć. Korespondencja trwała całe lato. Biedny Ryan nie miał pojęcia, jaki jest prawdziwy cel Ashley. Dziewczyna wysyłała kolegom i koleżankom ze szkoły co ‘śmieszniejsze’ cytaty z jego wypowiedzi. Gdy się spotkali po powrocie do szkoły, powiedziała mu o wszystkim, dodając że jest nieudacznikiem. W październiku 2003 roku wczesnym rankiem Ryan powiesił się w swoim domu w łazience. Miał dopiero 13 lat..Całe życie przed sobą… Kiedy po wszystkim jego rodzice zlecili miejscowej policji prześwietlenie jego komputera, uwagę wszystkich zwróciła jego ostatnia internetowa korespondencja, z ‘kolegą’ z podstawówki. Ryan napisał mu, że nie daje już sobie rady i że chce ze sobą skończyć. Kolega wykazał się iście zajebistą empatią i wsparł go na duchu pisząc: “pfff… już dawno trzeba było to zrobić”.
Jessica Logan
Jedna z najstarszych. Miała ‘aż’ 18 lat. Amerykanka, jak wielu przed nią, wykazała się głupotą podszytą naiwnością. Poznała jakiegoś młodego faceta w sieci. Pisał jej że jest piękna i że ją kocha. Że jeśli ona go też, to musi mu wysłać swoje nagie zdjęcie, bo to będzie dowód. Facet okazał się być podstawionym kolegą ze szkoły. Rozesłał jej zdjęcie wszystkim znajomym. Jessica stała się obiektem ataków, rówieśnicy wyzywali ją od dziwek i k*rew, atakowali na Facebooku i MySpace, zdobywali także jej kilka kolejnych numerów telefonów. Jessica przestała chodzić do szkoły, interweniowali jej rodzice, a nawet wystąpiła w lokalnej telewizji. Nie pomogło. Dwa miesiące później zmarł jej dobry znajomy, nie wiadomo w jakich okolicznościach. Czara goryczy się przelała. Jessica Logan to kolejna osoba, która się powiesiła, we własnym pokoju.
Szkoda, że nie mamy tak mało odpornych psychicznie polityków jak te nastolatki..Spora część PO, PIS, PSL, SLD i palikociarni ze względu na internetowy hejt mogłaby się sama powiesić. Przynajmniej człowiek miałby wrażenie, że zrobił dla Polski coś dobrego besztając ich w sieci.
Ludzie, czy wy we wszystko musicie mieszać politykę?
Całkowita nieodporność psychiczna. Szkoda dzieciaków, którzy przez głupotę posunęli się do aż tak drastycznego środku. A ludzie, szczególnie w internecie są bardzo okrutni. Jednak nie rozumiem postępowania " obrażają mnie na ask'u, więc się powieszę, nie skasuje konta".
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 sierpnia 2015 o 17:49
@Zapatillas Nie ważne gdzie dokuczają, gdzie obrażają.Słowa krzywdzą tak samo.Kiedy jednak już nie ma nadziei, że będzie lepiej a są myśli, że będzie gorzej się zabiła bo wszyscy ją dookoła obrażali
@Nikos123, zostałeś na pewno kiedyś na tej stronie nazwany kretynem, tak samo jak ja. Czy to jest obraza równa tej, którą powiedziałby nasz przyjaciel? Oczywiście, że nie. Owszem, słowa krzywdzą mocno, ale brak mi tutaj odrobiny dystansu.
@Zapatillas
Ludzie zwykle są najmądrzejsi, kiedy niewielkie mają doświadczenie w danych kwestiach. Jedna obelga to nic, a jak jest ich tysiące to człowiek pewnie zaczyna w to wierzyć, ponadto w wielu przedstawionych przypadkach szykany miały miejsce również w szkołach itp. Nie pomagały zmiany szkół, zmiany telefonów... wyobrażasz sobie coś takiego? Okrucieństwo ludzi nigdy nie przestanie mnie zadziwiać. Ludzie mają różną wytrzymałość, z wielu powodów.
@Zapatillas Nie przejmuje się tym co ludzie piszą w Internecie, nie rozumiem jak można tak robić.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 sierpnia 2015 o 16:04
@Zapatillas Ciągłe obelgi na swój temat, skutecznie obniżają samoocenę, młodym ludziom zależy by być "fajni, popularni, lubiani i atrakcyjni". Zależy im na opinii. Jeśli całe środowisko (szkoła/ osiedle itp) nadaje to taka osoba traktuje obiegową opinię jak swoją własną o sobie. Podobnie z urodą, przecież sam siebie nie ocenisz czy jesteś przystojny, wiesz to na podstawie słów kobiet lub ich zainteresowaniem twoją osobą. Teraz jest tak że internet to ich środowisko, często bezpośrednio związane z tym realnym (wpisy z face'a są równie skuteczne w działaniu co scena na przerwie). To przykre. By takich ludzi (słabych psychicznie) odratować i uodpornić, trzeba ich niejako odizolować na pewien czas (by się uspokoili), potem zbudować u nich pewność siebie (po przez wiarę we własne umiejętności), potem tłumaczyć dlaczego ktoś kogoś szykanuje (a to jest taki mechanizm budowania pewności siebie kosztem innej osoby). Nauczyć taką osobę radzić sobie z problemami. To wymaga czasu, indywidualnego podejścia do każdej osoby. Psycholodzy to niedorajdy, nie potrafią niczego załatwić czy pomóc. Lepiej jest iść do tak zwanych trenerów osobowości. Po wykonaniu kilku "ćwiczeń" zmienia się postrzegania świata i np takie wyzwiska w ogóle do nas nie trafiają... Są też książki o tym, polecam.
@Zapatillas
Ci ludzie nie mieli gdzie szukać pomocy, nikt ich nie nauczył radzić sobie z zagrożeniami, być może wcześniej nie spotkali się z okrucieństwem i po prostu nie dali rady. Od dziecka są aktywni w Internecie i jest to dla nich realny świat. Ja nie rozumiem postawy obrażania na asku. Nie rozumiem jak można rozesłać po Internecie czyjeś nagie zdjęcie, jak można komuś "radzić" żeby się zabił. Większość tych oprawców prawdopodobnie nie jest nawet świadoma do czego doprowadziła. Jak można kogoś doprowadzić do takiego stanu?! Brakuje mi tu informacji co stało się ze sprawcami? Co z ich rodzicami? Co ze szkołą? Bo to oni są problemem, a nie słabość psychiczna ofiar.
no ta siostra to troche przesadzila
To straszne, jak ludzie mogą być okrutni, bezwzględni i bez serca.
@Anniebelieveindreams A czy ostatnio popularne "silne i niezalezne" to nie jest hejt? Myślicie, ze nie bo niby ogólny zart, ale nie dla kobiety która jest samotna. Zaraz sie będziecie tłumaczyć, że to tylko te głupie z charakteru. A może taka kobieta tez była kiedys szykanowana i stąd w niej tak apogarda, brak zaufania i zamkniętośc na facetów? Może jest brzydka, ale stara się naprawiać wady fizyczne? A wy ośmieszacie, ze jest juz stracona. Co dla was najgorsze, to może byc normalna dziewczyna, z wadami jak 99% zajetych kobiet która czytając te zarty utwierdza się w domysłach, że faceci są zli (bo smieją się z samotności), nie warto zagadywać bo nikt jej juz za starej nie zechce. Na wasz podryw, odwróci się bo uzna, ze napewno robicie z niej żarty. To nie do ciebie, tak tylko podpiete (wtedy więcej osób przeczyta), ale skąd wiesz, że jakas ładna, mądra dziewczyna której ty nie uznałbys za typową "stara panne z kotami" nie myśli tak o osobie?
Mam nadzieję, że i prawo także pójdzie w duchem czasu i będzie karać za takie wirtualne podżeganie do samobójstwa. W zwroty typu" Idź się powieś", "popełnij samobójstwo, bo i tak nikomu nie jesteś potrzebny/a" będą w mocy prawnej, by takiego podżegacza surowo ukarać... Mam ogromną nadzieję.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 sierpnia 2015 o 19:33
@mrowek to już jest karalne. Art 151 KK
Nazwać człowieka psem lub świnią to obraza dla tych zwierząt
@Gototoilet Wolałbyś się urodzić jak pies lub świnia, dobrze rozumiem?
Samotność dojrzewającej dziewczyny "problemem XXI wieku"? Przepraszam bardzo, wcześniej nikt nigdy nie zmagał się z brakiem akceptacji wśród rówieśników, rodziny? Te pierwsze dwa zdania tak jakby sugerują, że to jakiś kolejny kaprys dzisiejszych, przewrażliwionych nastolatek...
@Creyven bo kiedys nie bylo internetu, a teraz to na wszystko ojejku jejku
Też byłem gnębiony w szkole
Ojej jakie powody do samobojstw. Ktos skrytykuje wyglad i juz sie tna, wieszaja i rzucaja z mostow. Tak to jest jak ludzie zyja tylko dla innych. Gdyby ktos mi powiedzial, ze jestem pasztetem to bym podziekowal za porownanie do tego niezwykle smacznego dania, i tyle. Trzeba po prostu spojrzec prawdzie w oczy, zaakceptowac swoje wady, i skupic na zaletach. Problemem jest przede wszystkim zachodnia edukacje gdzie kazdy, nie wazne jak glupi i brzydki, bedzie mial na sile wmawiane, ze jest wspanialy i osiagnie wielkie rzeczy, a pozniej gdy zycie zweryfikuje klamstewka to ludzie nie potrafia sobie poradzic z prawda. Drugim problemem jest to, ze m.in. w USA, wszystko kreci sie wokol zwiazkow, i ludzie maja p*erdolca na punkcie tego kto z kim itd. Ja w ich wieku nawet nie myslalem o zwiazkach, bylem skupiony na czyms innym.
@JanuszZWonsem Myślisz, że to takie proste. A ciekawe co byś zrobił gdybyś miał słabą psychikę, gdyby wszyscy byli przeciwko tobie. Ja też nie raz byłam wyzywana, w zasadzie żyłam sama ze sobą i walczyłam ze wszystkim sama. Moja własna (zresztą jedyna) koleżanka była przeciwko mnie i co krok pokazywała, że jestem niepotrzebna, rodzice myśleli, że to zwykłe fanaberie przewrażliwionej nastolatki. Ale uwierz - nie jest to łatwe i nie da się wyobrazić jak upokorzony czuje się człowiek, gdy wszyscy traktują go jak g*wno. Nie popełniłam samobójstwa, ale do dziś mam to wrażenie, że jestem wyrzutkiem, że jestem do niczego, że w zasadzie tylko przeszkadzam. Nie zrozumiesz dopóki nie przeżyjesz tego co te osoby i nie będziesz totalnie osamotniony a teraz zgrywaj cwaniaka żyjąc w swoim "normalnym" świecie bez zmartwień. Obecnie wolę otaczać się zwierzętami. Ludzie jak widać to potwory i najgorsze ku*wy jakie mogą istnieć.
@up A skad ty niby wiesz w jakim swiecie zyje? Nigdy nie mialem przyjaciol, kolegow, stalych zwiazkow. Kolo ch*ja mi lataja takie przyziemne rzeczy. Nie ma ani jednaj osoby na tym swiecie ktora lubie i ktora by mnie lubila. Ty mialas jedna kolezanke, a ja nawet nie mialem tego. I co, niby mam rozpaczac z takiego blahego powodu?
@JanuszZWonsem Dla Ciebie może to jest błahy powód. Większość młodych ludzi jednak zdecydowanie wolałaby być dobrze traktowana, lub przynajmniej mieć święty spokój, a obrywa im się, choć nie zrobili nikomu nic złego. To jest cholernie niesprawiedliwe i tak, z tego powodu mogą nie wytrzymywać psychicznie. Dla Ciebie to są "przyziemne rzeczy", dla kogoś innego to poważna sprawa i twierdzenie, że "ojej jakie powody do samobojstw", bo po Twojej twardej skorupie akurat to spływa, jest wielkim błędem. Nie jesteś Alfą i Omegą.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 sierpnia 2015 o 11:25
@Creyven No to niech rozpaczaja i sie wieszaja. Selekcja naturalna.
@JanuszZWonsem Nick jakby znany, a doświadczenie żadne. W innym swoim poście piszę, że widziałem sporo syfu. Nie chodzi mi tu o napisanie, że ktoś jest brzydki. Poza tym taki ja jestem facetami, a do tego mam psychikę hartowaną przez naście lat prześladowania w szkole. Nie wszyscy maja taka samą odporność psychiczną. Co to k***a? Nagonka na słabych? "Trollujmy, niech słabsi psychicznie zostaną zaszczuci i się powieszą, ale fajnie?"
14-latki i taki makijaż? może nie bez kozery nazywali je puszczalskimi?
Też myślałem o samobójstwie.. brak rówieśników itp.
Stwierdziłem że nie ma sensu. Znalazłem dwóch przyjaciół i jest fajnie :)
Gdy tak to czytałam, pierwsze o czym pomyślałam, to o tych wszystkich hejtach, nawet tutaj w komentarzach. Może te, nikogo słabego nie skłonią do samobójstwa, ale tak się zaczyna. Praktycznie na każdej stronie, gdzie ludzie mogą się wypowiedzieć, widzę nie krytykę, tylko hejty. Internauci zbyt bezmyślnie korzystają z przywileju jakim jest wolność słowa. I tak, wiem, problemy tych nastolatek wydają się być trywialne. Sama bym się musiała zabić z 10 razy w czasach gimbazy, ale pamiętajcie że każdy ma swoją małą lub większą tragedię...
@ShuiMa To się kiedyś skończy. Wolność słowa jednak na czymś innym polega, niż na możliwości nazwania kogoś bezkarnie ku*wą. Kiedyś się ukróci wybryki tych wszystkich małych, psich chu*ów i inaczej będą szczekać.
@Creyven Wolność słowa polega dokładnie na tym. Każdy ma prawo powiedzieć co chce, kiedy chce, na jaki chce temat. I nie można go za to ukarać (z wyjątkiem fałszywych oskarżeń, wtedy powinna być możliwość wytoczenia procesu cywilnego)
@Adam_1791 trochę ci się myli wolność słowa z przestępstwem. W przypadku wyzwisk i obrażania mamy do czynienia z przestępstwem z art. 216 kk.
@ShuiMa O ile nie lubię generalizowania i gadania jak to wszyscy przedstawiciele jakiejś narodowości, religii, czegośtam są źli, o tyle muszę przyznać, że polski internet pod tym względem wypada naprawdę źle. Starczy porównać sobie np. dwie niemalże identyczne strony rozrywkowe - polskiego Kwejka i międzynarodowego, anglojęzycznego 9gaga. Na pierwszej stronie pod każdym obrazkiem znajdziesz hejty, kłótnie, wyzwiska, czasami stanowiące większość wszystkich komentarzy. Na 9gagu komentarze zawierają głównie żarty albo rozmowy na jakieś tematy luźno związane z obrazkiem, a teksty agresywne i obraźliwe są szybko minusowane i kasowane przez administrację.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 sierpnia 2015 o 12:22
@Creyven Ukrócić można bardzo szybko. Wystarczy wyśledzić i ujawnić. Gorzej z piszącymi z anonima.
@Adam_1791 Nie, nie może. Nadal nie można po ludziach bluzgać i nie można go publicznie oczerniać. A spotkałem się już z rozpowiadaniem o domniemanej prostytucji i innych atakach na tle seksualnym i to osób o znanym imieniu i nazwisku (zresztą ujawnionej przez tych samych trolli). Spotkałem kolesia, który potrafił w jednym poście udawać dorosłego i dojrzałego, a w drugim pisać, że pewnej użytkowniczki nie, ma, bo "poszła ssać k*tasy". Jak chcesz porozmawiać o wolności słowa to powiedź to przy jej ojcu.
Żenada... Jak można zabić się przez niepochlebne komentarze na swój temat w internecie?! Rozwiązaniem bolączek tych ludzi byłoby zwyczajne wyłączenie komputera. Po co cokolwiek zamieszczali i komentowali w sieci skoro za każdym razem spotykało się to z krytyką? Zwykły masochizm.
Bo szukali wsparcia w internecie, bo w świecie realnym go nie mieli. A ty najwyraźniej nie masz pojecia jak w młodym wieku wpływa to na niedoświadczonego człowieka
Nie oceniam tych ludzi i ich powodów, ale prawda jest taka, że niektórzy z nich zachowali się wyjątkowo głupio. Trzeba czasem trochę myśleć i nie jest trudno wpaść na to, jak może się skończyć wysłyłanie swoich nagich zdjęć. Co do reszty osób, wydaje mi się, że musiały mieć już poważne problemy w realnym świecie, hejt po prostu je dobił. W końcu nie bez powodu szukali akceptacji w internecie. Dlatego Twój komentarz jest bez sensu i wyłączenie komputera niewiele by im pomogło.
@fantine
"Trzeba czasem trochę myśleć i nie jest trudno wpaść na to, jak może się skończyć wysłyłanie swoich nagich zdjęć". Zgoda, ostrożność nie zaszkodzi, ale oni nie wysyłali tych zdjęć na portale przeznaczone dla prostującej się młodzieży i podstarzałych sponsorów tylko wysyłali je do ludzi, którym zaufali lub chcieli zaufać. Potrzebowali mieć kogoś bliskiego, kogoś kto ich wesprze i zaakceptuje. Nagość jest elementem bliskości i zaufania (nie mylić z dowodem), bez tego ani rusz. Jak więc można rozesłać cudze nagie zdjęcie? Dlaczego tych młodych ludzi nikt nie nauczył, że jeśli ktoś wysyła zdjęcie "tylko dla niego" to jest ono TYLKO dla niego? Piętnuje się osoby, które takie zdjęcia wysyłają (podkreślam, że z przeznaczeniem tylko dla jednej osoby), a nie piętnuje się tych, którzy te zdjęcia rozesłali dalej. Dlaczego przerzucamy odpowiedzialność na ofiarę?
nie mieści mi się w głowie do czego ten świat zmierza i jakim trzeba być popaprańcem, żeby komuś mówić 'świat będzie lepszy bez ciebie'... sam przeszedłem trudny okres w szkole, prześladowania, szydera itp. jakoś wytrzymałem, co prawda 'odbiło' się to na mnie i dzieje się aż do dziś. Jestem w stanie sobie wyobrazić, przez jakie piekło musiały przechodzić te dzieciaki. W głowie nie chce mi się to zmieścić...
Ja też kiedyś byłam szykanowana przez internet. Ale byłam już dorosła. Uczepił się taki jeden facet i mnie wyzywał od k***w i materialistek. On mi się nieopacznie przedstawił z imienia i nazwiska, a ja jemu nie - znał tylko imię - na szczęście miałam na tyle zdrowego rozsądku, by mu się nie przedstawiać. Zaparłam się, że on nie będzie decydował co ja robię w sieci i nie odpuściłam. Na początku byłam miła i starałam się mu wybić z głowy jego zarzuty, ale to był błąd, bo z takimi theBillami się nie dyskutuje. Potem już nie przebierałam w słowach i to go chyba odstraszyło. Trwało to ze 3 lata. Też zmieniał ciągle konta. Kompletnie mu nie przeszkadzało, że ja znam jego imię i nazwisko i miejsce pracy. Co ciekawe jest to mąż, ojciec i funkcjonariusz państwowy (jeśli mogę to tak ująć) po trzech fakultetach. Czyli chodzący ideał, wzór i w ogóle. Nie mam pojęcia do czego to mu było potrzebne. Kompletnie nic z tego nie miał. Praktycznie jedyne co mógł mi zrobić to spowodować utratę pracy, ale pracę miałam tak bezwartościową, że to byłaby i tak mała strata. Starałam się udawać, że nic mnie nie obchodzi to co on robi, więc nawet satysfakcji nie miał za wiele. Dziś on się lansuje z żoną na fb. Jego żona udostępnia złote myśli na temat jaka to ona z nim szczęśliwa oraz zdjęcia ogólnej szczęśliwości. Ale biedaczka nie wie, że moja znajomość z nim zaczęła się od tego, że on się chciał ze mną umówić.
Bawiąc się w domorosłego psychologa powiedziałbym, że koleś po prostu ma odchyły, bo w pracy i w domu ciągle zgrywa Pana Idealnego, więc stwierdził, że skoro tam nie może, to da upust swoim negatywnym emocjom w taki sposób, że się powyżywa na obcej dziewczynie przez internet...
W internecie roi się od socjopatów, którym wręcz przyjemność sprawia krzywdzenie innych ludzi, w 99% psychiczne. Zwykłe szczeniackie "hejty" to jedno, to raczej podziała tylko na słabe psychicznie dzieci. Jest to oczywiście problem ale da się ten problem rozwiązać dając swemu dziecku wsparcie i nie pozwalając na beztroskie buszowanie po wszystkich możliwych forach i portalach. Z kolei socjopata jest w stanie zniszczyć nawet dorosłą, wydawało by się odporną osobę. Zaczyna się zwykle niewinnie, osoba taka wybierze sobie na cel "szarą myszkę" i zacznie flirtować, czarować i zagajać, zdobywajac zaufanie, być może nawet tworząc związek. Przy czym związek ten od początku zbudowany jest na gęstej i zawiłej sieci kłamstw i iluzji, w momencie gdy socjopata poczuje, że ofiara została przez niego zdominowana, cały czar "cudowności" pryska i zamienia się w koszmar. Przed socjopatami bronić się już znacznie ciężej z uwagi na to, że większosć jest naprawdę inteligentna i świetnie radzi sobie z manipulacją drugim człowiekiem. Zazwyczaj mają oni przerośnięte ego, które budują na podstawie kłamstw i wyolbrzymień - w momencie gdy zaczynasz kwestionować ich "sukcesy" z przeszłości stają się agresywni i za wszelką cenę omijają temat.
@alewis8 Socjopaci to jedno, ale nie sądzę żeby ich było aż tylu. Większość tych agresywnych ludzi to jednak rozsierdzone gimbusy i sfrustrowane Janusze, którym się wydaje, że po pierwsze w internecie są bezkarni i wszystko im wolno, a po drugie że internet to przecież takie nic takiego, klepią sobie w klawiaturkę na komputerze, a nie rozmawiają z realną osobą i w związku z tym mogą jej powiedzieć absolutnie wszystko, bo to nie jest realne i tamta osoba nie całkiem jest osobą, a więc oczywiście nic nie czuje, co najwyżej się zirytuje i dostarczy przygłupowi uciechy...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 sierpnia 2015 o 12:31
„Ludzie ludziom zgotowali ten los”
@kartek95 A czy ostatnio popularne "silne i niezalezne" to nie jest hejt? Myślicie, ze nie bo niby ogólny zart, ale nie dla kobiety która jest samotna. Zaraz sie będziecie tłumaczyć, że to tylko te głupie z charakteru. A może taka kobieta tez była kiedys szykanowana i stąd w niej tak apogarda, brak zaufania i zamkniętośc na facetów? Może jest brzydka, ale stara się naprawiać wady fizyczne? A wy ośmieszacie, ze jest juz stracona. Co dla was najgorsze, to może byc normalna dziewczyna, z wadami jak 99% zajetych kobiet która czytając te zarty utwierdza się w domysłach, że faceci są zli (bo smieją się z samotności), nie warto zagadywać bo nikt jej juz za starej nie zechce. Na wasz podryw, odwróci się bo uzna, ze napewno robicie z niej żarty. To nie do ciebie, tak tylko podpiete (wtedy więcej osób przeczyta), ale skąd wiesz, że jakas ładna, mądra dziewczyna której ty nie uznałbys za typową "stara panne z kotami" nie myśli tak o osobie?
Nastolatkowie odczuwają silne emocje, dla nich takie wyzwiska i szylanowanie bardziej odciskają piętno. Sama tego doświadczyłam i do dziś jak spotykam swoich oprawców na ulicy to czuje się jak gówno...
Wniosek: Fora internetowe powinny miec limit wieku i licencje na korzystanie. Korzystajacy powinien byc uwierzytelniany/rejestrowany z dowodu osobistego itp. i sygnowac sie prawdziwym imieniem i nazwiskiem. Anonimowosc w sieci TO jest najwiekszy problem. Hejter zazwyczaj jest zakompleksionym frajerkiem ktory w twarz by nie powiedzial co mysli. Dodac do tego odpowiedzialnosc za slowa i mamy problem rozwiazany. Pozdro
PS. Juz widze jak obroncy wolnosci slowa atakuja... ale nie wiem co lepsze, ratowac zycie slabych czy zachowac anonimowosc... (zeby moc hejtowac bez ograniczen) ;-)
Wolność słowa? TAK! Ale niech do cholery każdy w internecie występuje pod własnym nazwiskiem aby można było karać za wpisy typu "idź się zabij". Gdyby taka sama sytuacja zaszła na ulicy, to za chwile by była Policja i powazne konsekwencje takich słów. A w sieci? Hulaj dusza! Anonimowa wolnośc dla psychopatów!
Gnoje nie ludzie z tych wszystkich szyderców. Widzą, że komuś coś sprawia przykrość to zamiast przestać gnoją jeszcze bardziej. Należałaby im się porządna nauczka.
Niektórzy biorą słowa w internecie zdecydowanie za poważnie, ale nie mają czasu, by nauczyć się, ze to błąd. Smutne. Jednocześnie to chyba potwierdza to, jak zgubne w skutkach może być obnoszenie się ze swoim życiem prywatnym i ufność do nowo poznanych osób. Dziwi mnie fakt, że większość z tych osób była szykanowana ze względu na swój podobno nieatrakcyjny wygląd fizyczny, moim zdaniem niesłusznie.
@MINTOR_ Pierdoły. Rozwiązaniem nie jest olewanie tego co się dzieje w necie. Rozwiązaniem jest likwidacja problemu. Krycie się po katach jest dobre tylko jako środek zaradczy z powodu istnienia problemu w chwili obecnej. ale coś trzeba z nim zrobić.
Cóż, selekcja naturalna.
Za takie skuteczne podżeganie do samobójstwa, kiedy dręczenie daje rezultat w śmierci osoby prześladowanej powinna być kara śmierci. Skurvvysyństwo się powinno leczyć skurvvysyństwem.
Gimnazjum to najgorszy okres w moim życiu. Niestety jeszcze się nie skończył. Jeszcze jeden rok. Mogę jednak powiedzieć, że mentalność gimnazjalistów aktualnie stoi na poziomie co najwyżej. 4 klasy podstawówki. Ja, wraz z kilkoma znajomymi odbiegamy do przodu od całej reszty o minimum 4 lata. Realia gimnazjum to w puszczalskie dziewczyny, zdradliwe k**wy, gimbusy z inteligencją ameby, postępujący podobnie jak ci kretyni, którzy spowodowali, że powyższe historie miały miejsce, czyli znęcający się nad innymi, nie akceptujący jakiejkolwiek inności i tępiący każdego, kto im się nie spodoba. Nie dziwie się później, że dorośli uważają, że nastolatkowie w wieku 13-16 lat to spier**lone i zniszczone pokolenie. Są też normalni ludzie, ale to jest uderzająca mniejszość.
Bardzo chciałbym aby tych prześladowców spotkała kara jak z horroru: duch prześladowanej wraca zza grobu i mści się, zarzynając ich wszystkich. I nie, nie ma dla nich usprawiedliwienia wiekiem, głupotą, młodzieńczą agresją. Po prostu wyrwać chwasty
Samobójstwa istniały od zawsze (zwłaszcza nastolatków), tylko od względnie niedawna media rozpowszechniają takie przypadki, bo nie mają lepszych rzeczy do pokazywania, a ludzie uwielbiają masturbować się czyjąś tragedią (podświadomie ciesząc się, że mają lepiej).
Dla mnie to zwykła selekcja naturalna.
Zacznijmy od tego, ze internet ułatwia szczucie. Raz, że zasięg, dwa, że anonimowość. Teraz koleś, któy mieszka setki kilometrów od ciebie i szcza po nogach jak ma się w realnym świecie do kogokolwiek odezwać moze próbować kogoś złamać.
Cóż, coś jest w tym co pisze Innkeeper. Pożyczając sobie zasłyszane gdzieś stwierdzenie: kiedyś był sobie we wsi wioskowy głupek, który sobie gadał i wyczyniał najróżniejsze rzeczy, ale każdy wiedział co to za typ, więc był w zasadzie nieszkodliwy bo nikt go specjalnie nie słuchał. Dziś ten wioskowy głupek siada przed komputerem i wypisuje w internecie rzeczy, które my wszyscy czytamy.
Widzę, że ludzie tutaj nie mają już nawet odrobiny współczucia czy jakichś ludzkich uczuć...psychologami to wy byście nie zostali...rodzicami lepiej też nie bądźcie, bo możliwe, że pewnego dnia dobijecie własne dziecko. Durna moda 21 wieku na bycie "twardzielem" bez wrażliwości. Słowa mają ogromną moc a słowa powtarzane przez większość potrafią zabić. Zaś akceptacja to potrzeba każdego człowieka. Nieważne czy mówisz, że masz gdzieś innych ludzi - zawsze gdzieś w głębi poszukujesz tej akceptacji, szczególnie w okresie dorastania. To czysta psychologia - chcesz przynależeć do społeczeństwa a nie być wyrzutkiem. Te skończone łajzy wmawiają ci, że jesteś do niczego, że masz się zabić aż w końcu zaczynasz się zastanawiać dlaczego tak mówią. Może faktycznie jestem zły, beznadziejny? Tak, jestem, skoro wszyscy życzą mi śmierci. Muszę być ogromnym zerem skoro życzą mi żebym zdychał. Jestem niepotrzebny. Współczuję tym ludziom, bo z reguły nikomu nic złego nie robią, stają się ofiarami "bo brzydka twarz" "bo za dobre oceny" "bo cichy". Człowiek o sercu z kamienia (jakież to teraz modne!) nigdy tego nie zrozumie. Dopóki sam nie doświadczy tragedii jaką jest poniżanie przez społeczeństwo. Wrażliwość zanika...
A serio mówiąc? Czego się spodziewali? Mi jak czasami obca osoba piszę o samobójstwie, to sam odpisuje "przynieść linę i pomóc?". K*rwa to nie dojść, że tak cholernie zniechęca do dalszej konwersacji z tą osobą, to jeszcze pretensja, bo 'nie pomogliśmy'. Są od tego psycholodzy a nie internet, od dręczenia i gróźb są odpowiednie służby i to jest karalne, a nie płacz.
możecie mnie nazwać 'złym człowiekiem' 'skur**elem' etc ale w dzisiejszym swiecie trzeba byc psychicznie twardym, samobójstwa są oznaką słabości. Widocznie Ci ludzie nie byli przystosowani do dzisiejszego życia, jeżeli chodzi o psychikę - można to podczepić pod selekcję naturalną.
TAK. MOŻECIE MINUSOWAĆ :)
@Lulus Ach, jak ja uwielbiam takich ludzi jak Ty. 'Wszyscy słabsi i gorsi ode mnie są żałośni i zasługują na wszystko co im się przytrafia. Współczucie, wyrozumiałość? A co to takiego?'
@DexterHollandRulez Nie, no mamy głaskać po główce i rozpieszczać, bo fejs, bo jakiś ask, bo coś tam. Spora ilość osób jak im twardo napiszesz, to nie dość, że nie popełni samobójstwa(bo spora ilość ludzi tak pisze by wzbudzać litość) to jeszcze stanie się silniejsza, bo będą chciały pokazać, że tak nie jest. Ciebie jak ktoś z rówieśników w gimnazjum czy podstawówce mieszał z błotem, to się zapłakiwałeś, czy starałeś udowodnić, że się mylą? W liceum i na studiach ta chęć dania po mordzie, czy udowodnienia czegoś już się tak bardzo nie uzewnętrznia, ale nadal drzemie.
i z 10 takich 'samobójców' 8 po usłyszeniu 'powieś się' tego nie zrobią, a pozostała 2ka tak. Zamiast się cieszyć że te 8 osób stało się silniejszymi lepiej ubolewać nad słabszym ogniwem.
Rany siedzę w necie lata. Widziałem wiele g@wna, między innymi dlatego teraz nie siedzę tyle na forach. Zmęczyłem się. Większość z nich została w pełni opanowana przez ludzi, którzy zmieszają cię z błotem, bo inaczej im nie stanie.
Tylko jest jeden "problem". Widziałem tyle syfu, że wiem jak jest. Tych kilkunastu to nie ludzie, których szczególnie atakowano. Znam kilkunastu ludzi atakowanych na różnych tłach w polskiej części neta. Znam ludzi, których atakowano w szkołach. Te historie nie są szokujące. Są smutne. Ale nie pokazują nic szokującego, tylko ekstremalne skutki codzienności. A jeszcze smutniejsze jest to, ze ludzie, którzy po przeczytaniu tego powinni się zastanowić nad tym co robią stwierdzą po prostu, ze ci powyżej to "słabe psychicznie ci0ty" i dalej będą hejtować. Poznałem ten problem z równych stron. Większość się nie zabija. Wielu twierdzi, że w ogóle ich to nie rusza. Tak samo stwierdził zresztą chłopak na 2. obrazku. To bzdury. To zawsze rusza. Większość sobie z tym radzi, ale to nigdy nie jest przyjemne.
Jakby ktoś chciał, żeby z nim o tym pogadać, to proszę, mój numer GG. 50182524 Praktycznie zawsze mam ukryty status, ale jak ktoś napisze, a mam czas to odpowiadam. Przy czym z góry ostrzegam, że NIE jestem wykwalifikowanym psychologiem.
Doskonale to rozumiem z racji tego że jestem rudy. Mimo że chodze do malej szkoli na wsi 1/2 klasy(!!!) wyzywa mnie od rudych, słabych, wyzywano mi rodziców itd. To jest straszne. Pociesza mnie to że potrafię zagadać do wszystkich dziewczyn, znam większość szkoły, mam zawsze 4 i 5. Najgorsi są ci mali zazdrośnicy co nic nie osiągnęli, co żywią się cudzym kosztem i nie mają wyobraźni. Wiadomo jednak że nie można takiej mendzie walnąć bo od razu jest ofiarą niestety....
Niestety, jeśli nie możesz zmienić szkoły to pozostaje Ci to przeczekać, po opuszczeniu szkoły powinno się wiele rzeczy poprawić, chyba że będziesz miał nieszczęście trafić w tak samo chore środowisko, ale szanse na to nie są duże. Postaraj się tym nie przejmować na tyle na ile się da i trzymaj się!
A one wszystkie takie ładne... aż mi strach pomyśleć co słyszą w internecie dziewczyny które są mniej urodziwe... Cieszę się że dorastałam w czasach bez internetu.
@inkognitko Zaskoczę cię złotko. Słyszą mniej. Może cię to zaskoczy, mnie też zaskoczyło, ale najwięcej hejtu i to tego najbardziej agresywnego robią inne kobiety z zazdrości i napaleńcy o problemach natury seksualnej. Oba rodzaje szczują właśnie ładne dziewczyny.
Czekamy na 16 - rozpad One Direction.
Przez tych wszystkich s*********w działał sam szatan. Jedynym ratunkiem jest modlitwa.
Zawsze tych 15 idiotów mniej na świecie.
Panowie i panie, właśnie mamy przed sobą jednego z tych zwyrodniałych sku*wysynów, o których mowa w democie.
Szczególnie pouczająca jest historia tej chinki An Ki. Często pojawiają się pytania czemu sklepikarze nie mogą wywieszać zdjęć złodziei z monitoringu albo wrzucać nagrań z kamer na internet. Ano właśnie dlatego, żeby nie było samosądów. Ile to na internecie było fal hejtu wywołanych nierzetelnym artykułem, zdjęciem wyjętym z kontekstu czy jednostronnie przedstawioną tkliwą historyjką. Rozpętać takie coś bardzo łatwo, ale negatywne opinie i zachowania ciągną się za ofiarami takich akcji jeszcze bardzo długo, często niesłusznie.
ciekawe jak sie teraz żyje tym ludziom którzy udawali zainteresowanie a potem rozsyłali zdjecia i fragmenty rozmow po szkole... przecież maja świadomość, że ta osoba zabiła się przez nich..
@grzanka256 może 1 na 10 ma wyrzuty sumienia, reszta ma wyj*bane...
Co do wypowiedzi na temat gimnazjow tez sie z tym zgadzam wkoncu nauczyciele w podstawowce i pedagodzy znaja cie 6 lat idziesz do takiego gimnazjum to co takie grono pedagogiczne musi poznawac uczniow od nowa i nie zawsze zdazy pomoc
Hejt się skończy, gdy potencjalny samobójca uprzednio wymorduje swoich prześladowców, zanim sam się powiesi czy skoczy z mostu. Jak widać, plebs nie ma wyobraźni, żeby taką możliwość nawet zakładać.