Ja znam 3 prawa człowieka.
-Prawo do życia
-Prawo do wolności
-Prawo do własności
Jeżeli prawo do własności jest prawem człowieka to jak może stać w konflikcie z samym sobą? Tylko kompilacja tych 3 praw sprawia że człowiek jest wolny, brak jednego to brak jakiegokolwiek.
"Moim głównym celem w tej walce jest zachowanie Unii, a nie uratowanie, bądź zniszczenie niewolnictwa. Gdybym mógł zachować Unię nie uwalniając, ani jednego niewolnika, zrobiłbym to. Gdybym mógł ją zachować uwalniając wszystkich niewolników, zrobiłbym to. Gdybym mógł ją zachować uwalniając część niewolników, a część pozostawiając, zrobiłbym to także. To co robię w kwestii niewolników i kolorowej rasy, robię ponieważ wierzę, że to pomoże zachować Unię, a to czego nie robię, nie robię dlatego ponieważ nie wierzę, że to pomoże zachować Unię."
Znalezione na wikicytatach, znalazłem też to co jest na biało, mniejszą czcionką, nie znalazłem tego co zielone i u góry, a zacytowany cytat znałem i jestem ciekawy, czy Lincoln był takim demagogicznym gnojem, że z jednej strony mówił o wolności, a z drugiej uważa utrzymanie Unii za coś ważniejszego od zniesienia niewolnictwa, nie mówiąc o wielu innych wypowiedziach lub działaniach pogardliwych wobec Indian czy murzynów
Radzę z tym uważać, bo dziś "prawa człowieka" to nie wolność, a prawo do cudzych pieniędzy.
Historię piszą zwycięzcy.
Co to są "prawa człowieka"?
Ja znam 3 prawa człowieka.
-Prawo do życia
-Prawo do wolności
-Prawo do własności
Jeżeli prawo do własności jest prawem człowieka to jak może stać w konflikcie z samym sobą? Tylko kompilacja tych 3 praw sprawia że człowiek jest wolny, brak jednego to brak jakiegokolwiek.
Wyraz "powinno" jest tu kluczowy. Ile rzeczy w naszym pełnym absurdów kraju raju "powinno" być, a nie jest?
To tylko pokazuje jakim fatalnym człowiekiem moralnie był Lincoln.
Prawo własności jest prawem człowieka.
Czerwoni zawsze lubią łapać jakieś cytaty, których sensu nie rozumieją albo wręcz zmieniają je.
Prawa człowieka oznaczały wtedy co innego niż dziś,
"Moim głównym celem w tej walce jest zachowanie Unii, a nie uratowanie, bądź zniszczenie niewolnictwa. Gdybym mógł zachować Unię nie uwalniając, ani jednego niewolnika, zrobiłbym to. Gdybym mógł ją zachować uwalniając wszystkich niewolników, zrobiłbym to. Gdybym mógł ją zachować uwalniając część niewolników, a część pozostawiając, zrobiłbym to także. To co robię w kwestii niewolników i kolorowej rasy, robię ponieważ wierzę, że to pomoże zachować Unię, a to czego nie robię, nie robię dlatego ponieważ nie wierzę, że to pomoże zachować Unię."
Znalezione na wikicytatach, znalazłem też to co jest na biało, mniejszą czcionką, nie znalazłem tego co zielone i u góry, a zacytowany cytat znałem i jestem ciekawy, czy Lincoln był takim demagogicznym gnojem, że z jednej strony mówił o wolności, a z drugiej uważa utrzymanie Unii za coś ważniejszego od zniesienia niewolnictwa, nie mówiąc o wielu innych wypowiedziach lub działaniach pogardliwych wobec Indian czy murzynów
@Sajotyn widze, że kolege też śmieszą ta bajeczki o rasistowskiej konfederacji :)
@Vhalak Tak, btw fajne połączenie na avatarze
@Sajotyn a dziekuje :)