Przy upwellingu często spotykana sytuacja, zamiast 15-18 jest poniżej 10. Jak chcesz to się wykąp na niestrzeżonej tylko nie płacz potem że coś się stało :)
Możesz się kąpać pod warunkiem, że na plecach sobie wytatuujesz: "Za akcie ratunkową płacę z własnej kieszeni." Nie mam zamiaru finansować swoimi podatkami ratowania życia idiotów.
W socjalizmie istnieją problemy nie znane w żadnym innym ustroju. Pełna zgoda, że nie powinieneś płacić za idiotów dlatego ratownictwo powinno być finansowane z PRYWATNYCH pieniędzy!!! Tak jak jest na Zachodzie. Nie ubezpieczysz się to płacisz za akcję GOPR lub WOPR. W takim przypadku ja wyżej - ubezpieczyciel nie zwróciłby Tobie za akcję.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
20 sierpnia 2015 o 9:59
@Antonio1985 Za akcje ratunkowe GOPR'u i WOPR'u płacisz ROCZNIE 30 groszy. Tak strasznie dużo? Biorąc pod uwagę że akcji ratunkowych jest ok 100 w górach to ta kwota jest zerowa. Jeśli chcecie żebym się ubezpieczał wychodząc w góry pomimo że koszt każdego podatnika jest praktycznie ZEROWY na dwie w/w organizacje to ja poproszę o zwrot pieniążków za akcję: Tych co palą w skutek czego chorują na raka, tych co pływają i toną /w tym roku jakieś 200 osob utonęło /wiesz ile to akcji!!!????/. Hipokryci.
@Antonio1985 Mam dawać złotówkę ratownikowi, kiedy wchodzę na plażę? Wykupywać jakąś winietę czy abonament? A może płacić od akcji - uratował mnie, więc dostanie stówkę, a jak się utopię, to tylko 30 zł od rodziny?
xtreme2007: Niby takie grosze, ale pieniędzy brakuje. Ubezpieczenie na wyjazd na wakacje to koszt 15 zł a oszczędność kilku milionów złotych dla państwa oraz co najważniejsze LEPSZA JAKOŚĆ RATOWNICTWA. http://www.rp.pl/artykul/914864.html?print=tak&p=0
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
20 sierpnia 2015 o 11:06
jonaszewski: Nie - płaci Pan za akcję ratowniczą, albo ubezpiecza się Pan przed wyjazdem. Proste... Tak jest w Niemczech, Austrii, Szwajcarii i wieli krajach zachodnich. Dzięki temu mają nowoczesną służbę ratowniczą.
A to jest bezsensowny demotywator... Pewne zakazy są zasadne i ten również. Osoba nienawykła do kąpieli w takich temperaturach może dostać hipotermii, ponadto pod wpływem zimna dochodzi do upośledzenia funkcji motorycznych, których skutkiem może być utonięcie. Zanim skomentujemy poznajmy przede wszystkim uzasadnienie pewnych decyzji, a nie komentujemy fragment zasłyszany jednym uchem. Pozdrawiam!
Rece i nogi opadaja. A o piankach slyszales? W maju w Baltyku plywalem i do dzis zyje. Jak mniemam po Twojej wypowiedzi, bylo to niechybnie cudowne ocalenie. Poza tym, nie wychodz zima na dwor (hint: jest zimno).
Zakaz kąpieli nie oznacza kary za kąpanie się tylko to, że ratownicy nie pracują, a kąpiel może szybko zakończyć się śmiercią i nikt nie będzie cię ratował, bo ratownik też człowiek i ratując przygłupa, któremu nikt nie będzie mówił co ma robić, sam może dostać hipotermii i stracić życie.
Gorzej. Urzędasy nawet decydują, że nie można robić kupy na środku Starówki, a ja jestem wolnym człowiekiem.Nie będzie taki ciućwok decydował czy mogę jechać 200 km./h po chodniku czy nie. Chcę dostać hipotermii, to jego kulanym obowiązkiem jest dostarczyć mi ratownika, karetkę i ciepłe napoje.Nie będzie fagas jeden decydował za mnie.
@krzepki_alojz : Pański sarkazm wynika z braku zrozumienia definicji wolności. Wolność to nie przyzwolenie na robienie wszystkiego na co ma się ochotę. Np ja mogę mieć ochotę zabić Pana, ale nie mogę tego zrobić. Dlaczego? bo mojaa wolność kończy się tam gdzie zaczyna się Pana wolność. Tym samym srając na starówce utrudnia Pan życie innym obywatelom - dlatego nie może Pan tego zrobić. Natomiast jeżeli wykąpie się Pan w zimnej wodzie i utonie to nikomu innemu Pan krzywdy nie zrobi tylko sobie. Dlatego winien mieć Pando tego prawo. Za akcję ratowniczą WOPR powinien Pan płacić z własnych pieniędzy ZAWSZE (lub się ubezpieczyć) - tak jest w wielu krajach. Dzięki temu nie ma dużo idiotów.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
20 sierpnia 2015 o 10:13
@Antonio1985 Jeżeli utopi się Pan w miejscu niestrzeżonym to jest to pańskie niezaprzeczalne prawo i nic mi do tego. Jeżeli utopi się Pan na plaży miejskiej, a nie będzie tam informacji, że np. woda jest za zimna na pływanie, to Pańska nieutulona w żalu rodzina pozwie miasto o odszkodowanie i WYGRA, mimo że to Pański brak rozumu spowodował Pański zgon.
@yankeers hipotermii? żyły się tak zmniejszaja ze za duze cisnienie idzie do żył. Po prostu sie umiera a nie skurcze. Przy takiej temp nie mozna nawet pływac gdy wypadniesz z łodzi, trzeba sie skulić i czekać na pomoc. Zero ruchu. (chyba ze toniesz)
Głupi jesteś niestety,nie wiesz że tym może ocalili Ci życie,choć nawet nie mieszkasz w pobliżu i nie masz z tym nic wspólnego,po prostu sie popisujesz.
No nie wierzę taka dyskusja o polityce z powodu... zakazu kąpieli w kur**sko zimnej wodzie :D Ciekawe ilu z was, wolnościowych ultraprawicowców, z własnej nieprzymuszonej woli wykąpało się w takiej lodownicy :) Jak byłem w Juracie w 2004r (cholernie zimny sezon letni) to woda miała chyba 13 stopni, z trudem dało się w niej spacerować na bosaka a co dopiero normalnie kąpać. Po pięciu minutach stopy całe obolałe i szczypiące z zimna. Zresztą jak jesteś morsem lub masochistą to możesz się kąpać na niestrzeżonej plaży, nikt Cię stamtąd nie pogoni. Ludzie w zimie przyjeżdżają się w bałtyku wykąpać i trzasnąć selfiki na fejsa. Ten zakaz jest po to żeby np. małe dzieci się w tym nie kąpały bo 2-latek w wodzie o temp 7 stopni to recepta na nieszczęście.
Byłeś wchodziłeś do tej wody?? !!! Ja byłam i uwierz mi jestem osobą uwielbiającą wode w rożnych temperaturach ale do tej się nie da wejsc wiec po co ten demot robic afere o coś o czym nie ma sie zielonego pojęcia!!
Ten demotywator jest bez sensu. Takie jest prawo i się tego trzymajmy, bezpodstawnie tego nie ustanowiono. Gdy taki zjeb wejdzie do takiej wody, dostanie hipotermii co jest bardzo prawdopodobne w tych temperaturach jakie panują aktualnie, to ja będę musiał cię ratować, narażając własne zdrowie lub życie. Pomyśl, to nie boli. Pozdrawiam, ratownik.
Czasami trzeba wprowadzac zakazy dla człowieka, bo to bezmyślna istota. z drugiej strony jestem przeciw takim zakazom, bo wtedy jedego imbecyla byłoby mniej.
Ja pie***le... jak masz z tym problem to idź na niestrzeżoną plaże, powygrzewaj się w słoneczku a potem wskocz do tej zimnej wody. Tam nikt Ci nie zabroni. Ale mama może za tobą tęsknić. W ściekach też się możesz kąpać. Serio. Ale nie płacz, że swędzi, piecze i w ogóle grzyb.
w Mielnie jest tylko 7 stopni
Przy upwellingu często spotykana sytuacja, zamiast 15-18 jest poniżej 10. Jak chcesz to się wykąp na niestrzeżonej tylko nie płacz potem że coś się stało :)
Możesz się kąpać pod warunkiem, że na plecach sobie wytatuujesz: "Za akcie ratunkową płacę z własnej kieszeni." Nie mam zamiaru finansować swoimi podatkami ratowania życia idiotów.
W socjalizmie istnieją problemy nie znane w żadnym innym ustroju. Pełna zgoda, że nie powinieneś płacić za idiotów dlatego ratownictwo powinno być finansowane z PRYWATNYCH pieniędzy!!! Tak jak jest na Zachodzie. Nie ubezpieczysz się to płacisz za akcję GOPR lub WOPR. W takim przypadku ja wyżej - ubezpieczyciel nie zwróciłby Tobie za akcję.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 sierpnia 2015 o 9:59
@Antonio1985 Za akcje ratunkowe GOPR'u i WOPR'u płacisz ROCZNIE 30 groszy. Tak strasznie dużo? Biorąc pod uwagę że akcji ratunkowych jest ok 100 w górach to ta kwota jest zerowa. Jeśli chcecie żebym się ubezpieczał wychodząc w góry pomimo że koszt każdego podatnika jest praktycznie ZEROWY na dwie w/w organizacje to ja poproszę o zwrot pieniążków za akcję: Tych co palą w skutek czego chorują na raka, tych co pływają i toną /w tym roku jakieś 200 osob utonęło /wiesz ile to akcji!!!????/. Hipokryci.
@Antonio1985 Mam dawać złotówkę ratownikowi, kiedy wchodzę na plażę? Wykupywać jakąś winietę czy abonament? A może płacić od akcji - uratował mnie, więc dostanie stówkę, a jak się utopię, to tylko 30 zł od rodziny?
xtreme2007: Niby takie grosze, ale pieniędzy brakuje. Ubezpieczenie na wyjazd na wakacje to koszt 15 zł a oszczędność kilku milionów złotych dla państwa oraz co najważniejsze LEPSZA JAKOŚĆ RATOWNICTWA. http://www.rp.pl/artykul/914864.html?print=tak&p=0
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 sierpnia 2015 o 11:06
jonaszewski: Nie - płaci Pan za akcję ratowniczą, albo ubezpiecza się Pan przed wyjazdem. Proste... Tak jest w Niemczech, Austrii, Szwajcarii i wieli krajach zachodnich. Dzięki temu mają nowoczesną służbę ratowniczą.
A to jest bezsensowny demotywator... Pewne zakazy są zasadne i ten również. Osoba nienawykła do kąpieli w takich temperaturach może dostać hipotermii, ponadto pod wpływem zimna dochodzi do upośledzenia funkcji motorycznych, których skutkiem może być utonięcie. Zanim skomentujemy poznajmy przede wszystkim uzasadnienie pewnych decyzji, a nie komentujemy fragment zasłyszany jednym uchem. Pozdrawiam!
Rece i nogi opadaja. A o piankach slyszales? W maju w Baltyku plywalem i do dzis zyje. Jak mniemam po Twojej wypowiedzi, bylo to niechybnie cudowne ocalenie. Poza tym, nie wychodz zima na dwor (hint: jest zimno).
Zakaz kąpieli nie oznacza kary za kąpanie się tylko to, że ratownicy nie pracują, a kąpiel może szybko zakończyć się śmiercią i nikt nie będzie cię ratował, bo ratownik też człowiek i ratując przygłupa, któremu nikt nie będzie mówił co ma robić, sam może dostać hipotermii i stracić życie.
Gorzej. Urzędasy nawet decydują, że nie można robić kupy na środku Starówki, a ja jestem wolnym człowiekiem.Nie będzie taki ciućwok decydował czy mogę jechać 200 km./h po chodniku czy nie. Chcę dostać hipotermii, to jego kulanym obowiązkiem jest dostarczyć mi ratownika, karetkę i ciepłe napoje.Nie będzie fagas jeden decydował za mnie.
@krzepki_alojz Przestań, tutaj nie używa się sarkazmu i ironii, bo 3/4 czytających ich nie zauważa.
@krzepki_alojz : Pański sarkazm wynika z braku zrozumienia definicji wolności. Wolność to nie przyzwolenie na robienie wszystkiego na co ma się ochotę. Np ja mogę mieć ochotę zabić Pana, ale nie mogę tego zrobić. Dlaczego? bo mojaa wolność kończy się tam gdzie zaczyna się Pana wolność. Tym samym srając na starówce utrudnia Pan życie innym obywatelom - dlatego nie może Pan tego zrobić. Natomiast jeżeli wykąpie się Pan w zimnej wodzie i utonie to nikomu innemu Pan krzywdy nie zrobi tylko sobie. Dlatego winien mieć Pando tego prawo. Za akcję ratowniczą WOPR powinien Pan płacić z własnych pieniędzy ZAWSZE (lub się ubezpieczyć) - tak jest w wielu krajach. Dzięki temu nie ma dużo idiotów.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 sierpnia 2015 o 10:13
@Antonio1985 Jeżeli utopi się Pan w miejscu niestrzeżonym to jest to pańskie niezaprzeczalne prawo i nic mi do tego. Jeżeli utopi się Pan na plaży miejskiej, a nie będzie tam informacji, że np. woda jest za zimna na pływanie, to Pańska nieutulona w żalu rodzina pozwie miasto o odszkodowanie i WYGRA, mimo że to Pański brak rozumu spowodował Pański zgon.
Nie autorze, to nie o to chodzi kiedy TOBIE jest zimno ;)
W Darłowie nie ma morza, jeśli już, to jest w Darłówku.
@krupnik10 Darłówko to dzielnica Darłowa.
Przecież Darłowo nie ma dostępu do morza tylko Darłowko
A słyszałeś kiedyś o szoku termicznym?
Ten szok występuje, kiedy się dostanie termosem w łeb.
W Darłowie nie ma plaży. Najbliżej jest w Darłówku.
@stefanzcmentarza
Właśnie!
@yankeers hipotermii? żyły się tak zmniejszaja ze za duze cisnienie idzie do żył. Po prostu sie umiera a nie skurcze. Przy takiej temp nie mozna nawet pływac gdy wypadniesz z łodzi, trzeba sie skulić i czekać na pomoc. Zero ruchu. (chyba ze toniesz)
#marynarkawojennatakbardzo
@Antonio1985 Muszę Cię rozczarować- Darłowo jest zbyt małym "grajdołkiem" na posiadanie dzielnicy :-). Darłówko jest częścią miasta.
@krupnik10
Darłowianie uważają Darłówko za część miasta,ale w gruncie rzeczy Darłówko to zupełnie inna miejscowość. Nie mylić.
A morsom to pozwalają w zimę wchodzić do Bałtyku
Chodzi o szok termiczny debi...le
Jakbyś się utopił to jakiś zenonniezabawny by napisał, że "Woda miała 10 stopni i Rząd zezwolił na kąpiel - taki mamy Rząd, który zabija Polaków"
Głupi jesteś niestety,nie wiesz że tym może ocalili Ci życie,choć nawet nie mieszkasz w pobliżu i nie masz z tym nic wspólnego,po prostu sie popisujesz.
Ja pływałem w takiej wodzie przy dużym wietrze i temperaturze około 13stopni i było spoko
No nie wierzę taka dyskusja o polityce z powodu... zakazu kąpieli w kur**sko zimnej wodzie :D Ciekawe ilu z was, wolnościowych ultraprawicowców, z własnej nieprzymuszonej woli wykąpało się w takiej lodownicy :) Jak byłem w Juracie w 2004r (cholernie zimny sezon letni) to woda miała chyba 13 stopni, z trudem dało się w niej spacerować na bosaka a co dopiero normalnie kąpać. Po pięciu minutach stopy całe obolałe i szczypiące z zimna. Zresztą jak jesteś morsem lub masochistą to możesz się kąpać na niestrzeżonej plaży, nikt Cię stamtąd nie pogoni. Ludzie w zimie przyjeżdżają się w bałtyku wykąpać i trzasnąć selfiki na fejsa. Ten zakaz jest po to żeby np. małe dzieci się w tym nie kąpały bo 2-latek w wodzie o temp 7 stopni to recepta na nieszczęście.
Byłeś wchodziłeś do tej wody?? !!! Ja byłam i uwierz mi jestem osobą uwielbiającą wode w rożnych temperaturach ale do tej się nie da wejsc wiec po co ten demot robic afere o coś o czym nie ma sie zielonego pojęcia!!
W "Darłówku", a nie w Darłowie! Darłowo leży 2 km od morza.
Ten demotywator jest bez sensu. Takie jest prawo i się tego trzymajmy, bezpodstawnie tego nie ustanowiono. Gdy taki zjeb wejdzie do takiej wody, dostanie hipotermii co jest bardzo prawdopodobne w tych temperaturach jakie panują aktualnie, to ja będę musiał cię ratować, narażając własne zdrowie lub życie. Pomyśl, to nie boli. Pozdrawiam, ratownik.
Czasami trzeba wprowadzac zakazy dla człowieka, bo to bezmyślna istota. z drugiej strony jestem przeciw takim zakazom, bo wtedy jedego imbecyla byłoby mniej.
Ja pie***le... jak masz z tym problem to idź na niestrzeżoną plaże, powygrzewaj się w słoneczku a potem wskocz do tej zimnej wody. Tam nikt Ci nie zabroni. Ale mama może za tobą tęsknić. W ściekach też się możesz kąpać. Serio. Ale nie płacz, że swędzi, piecze i w ogóle grzyb.