@ZIXAV - na zdjęciu jest wenflon (kaniula dożylna). Nazwa "igła lekarska" też jest poprawna, ale o wiele częściej stosuje się nazwę "wenflon". Nigdy nie miałem problemu gdy w aptece poprosiłem o wenflony :D Dalej - Obserwator_demotywatorów dobrze prawi - nie jest to igła przeznaczona do zszywania. Wenflonów używa się przy wkłuciach dożylnych (stąd nazwa kaniule dożylne) w celu podania płynów lub pobrania krwi. Co do siniaka po oddaniu krwi - miałem siniaka raz gdy oddawałem krew do badań poza miejscem zamieszkania. Gdy oddaję krew honorowo w swoim mieście nie mam tego problemu. Wszystko zależy od tego czy trafisz na pielęgniarkę czy "pigułę". Co do zginania ręki - nigdy mi tego nie sugerowano, raczej przestrzegano przed nadmiernym wysiłkiem. Jak chcesz to mogę Ci podesłać zdjęcie jak wygląda taki wenflon przy linijce bo jeszcze parę mi zostało :P
@ZIXAV Przestań filozofować i nie pisz głupot że to wenflon co najwyżej igła do wkłucia, bo na zdjęciu jest końcówka igły do podawania leków i pobierania krwi. Pokazana w powiększeniu pod mikroskopem elektronowym i tyle w tym temacie.
Ku..wa same tu filozofy.
Powiedz to cukrzykom, którzy dostają w aptece po 1 igle na każdy wkład insulinowy do pena. Pen zawiera 300 jednostek insuliny, jedno wstrzyknięcie to średnio od 6 do 12 jednostek. Nawet na samej insulinie jest informacja, że po każdym wstrzyknięciu należy wymienić igłę, ale w aptece nie dostaniesz igieł, "bo hurtownia nie daje".
:/ fuj
@Max209 co jest obrzydliwe w kawałku metalu w powiększeniu (serio pytam)
@ZIXAV A ta igła to nie jest do podawania czegoś dożylnie ewentualnie pobierania? Przecież wygląda na pustą w środku.
@ZIXAV - na zdjęciu jest wenflon (kaniula dożylna). Nazwa "igła lekarska" też jest poprawna, ale o wiele częściej stosuje się nazwę "wenflon". Nigdy nie miałem problemu gdy w aptece poprosiłem o wenflony :D Dalej - Obserwator_demotywatorów dobrze prawi - nie jest to igła przeznaczona do zszywania. Wenflonów używa się przy wkłuciach dożylnych (stąd nazwa kaniule dożylne) w celu podania płynów lub pobrania krwi. Co do siniaka po oddaniu krwi - miałem siniaka raz gdy oddawałem krew do badań poza miejscem zamieszkania. Gdy oddaję krew honorowo w swoim mieście nie mam tego problemu. Wszystko zależy od tego czy trafisz na pielęgniarkę czy "pigułę". Co do zginania ręki - nigdy mi tego nie sugerowano, raczej przestrzegano przed nadmiernym wysiłkiem. Jak chcesz to mogę Ci podesłać zdjęcie jak wygląda taki wenflon przy linijce bo jeszcze parę mi zostało :P
@ZIXAV Przestań filozofować i nie pisz głupot że to wenflon co najwyżej igła do wkłucia, bo na zdjęciu jest końcówka igły do podawania leków i pobierania krwi. Pokazana w powiększeniu pod mikroskopem elektronowym i tyle w tym temacie.
Ku..wa same tu filozofy.
@allah_mnie_wybrał i @ZIXAV , obrzydliwe jest to, że ludzie potrafią używać igły parę razy... przecież po X razie to zaczyna rozrywać tkankę :/
Igła lekarska after 6 uses? Who do that? In Africa? For fun? For animals?
Może na zwykłym kawałku skóry? Na trupach? W celu zbadania własnie, jak będzie wyglądała?
Powiedz to cukrzykom, którzy dostają w aptece po 1 igle na każdy wkład insulinowy do pena. Pen zawiera 300 jednostek insuliny, jedno wstrzyknięcie to średnio od 6 do 12 jednostek. Nawet na samej insulinie jest informacja, że po każdym wstrzyknięciu należy wymienić igłę, ale w aptece nie dostaniesz igieł, "bo hurtownia nie daje".