Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
389 407
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar Roxella
-2 / 8

Zero. Prawdziwego smutku nie da się ukryć. Inna sprawa, że mało kto cokolwiek zauważa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
+7 / 11

@Roxella Nawet nie wiesz ile da się ukryć, jak dobrze można grać... Trzeba mieć dar by dojrzeć takie maski.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Krzysiek9375
-3 / 3

@Roxella smutku się nie da. Ale wszystko inne tak

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
+4 / 8

@Krzysiek9375 wierz mi, da się. Ja potrafię. Jedyne co widzisz, to mimika twarzy, ton głosu i gestykulacja. Wystarczy nad tym panować i się da. Podobno wariografu też oszukać się nie da, wystarczy skupić uwagę na czym innym, lub wbić pinezkę w stopę. Aktorzy przecież się w tym specjalizują, w udawaniu nastroju... Skoro da się udawać smutek, da się i radość.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Krzysiek9375
-3 / 7

@rafik54321 gdybyś miał naprawdę poważny problem to za cholere byśnie dał radę tego ukryć. Miałbyś podkrążone oczy (również zaczerwienione), pewnie byś się pocił ze stresu. Nie dasz rady ukryć zapuchniętych i podkrązonych oczu. Co ty wiesz o smutku

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
+1 / 5

@Krzysiek9375 facet nie obrażaj mnie, bo po 22 latach, wierz mi, już nie ma się czym płakać, a wystarczy 1,5h snu na dobę. Organizm przyzwyczaja się do takiego stanu rzeczy! Rozejrzyj się, ile rodzin patologicznych widzisz dookoła siebie? Jedną, żadnej? A przecież są! Widzisz dilerów? Nie, a są.Gdzieś tu, w okół siebie, może właśnie mijasz przyszłego samobójcę... By dojrzeć ukryty smutek trzeba dysponować umiejętnościami, że nawet kobietę zrozumiesz... I to lepiej niż ona sama siebie. Życie w ciągłym stresie, uczy panować nad tymi rzeczami. To tak jakby weteran, taki rambo miał się trząść ze strachu na wojnie, od też się boi, ale mimo to funkcjonuje w pełni. Sam fakt strachu jednak mimo to niszczy psychikę, zmieniając ludzi w zwierzęta...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Krzysiek9375
-1 / 3

@rafik54321 Ci ludzie sami siebie krzywdzą (jak i Ty sam), bo ukrywanie i tłumienie emocji właśnie niszczy. Gdybyś ten jad uwolnił to mógłbyś z tego wyjść. Ale ślepo w to brniesz. Mówisz, że dysponujesz wiedzą. Zrozumieniem. W takim razie rozumiesz też co jest problemem. Dlaczego więc go nie rozwiążesz?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 29 sierpnia 2015 o 14:56

avatar rafik54321
-1 / 3

@Krzysiek9375 często te problemy są nie do rozwiązania samemu. Np problem samotności, można wychodzić do ludzi, ale co tego jeśli jesteś niezauważony, a każda próba nawiązania kontaktu jest pacyfikowana? Działanie i jego brak daje podobny skutek... Uwalnianie i uwidacznianie emocji powoduje ich silniejsze przeżywanie (a co za tym idzie masz wielkie bum i zgliszcza), taki sposób może działać, jeśli ktoś cię potem podbuduje i zmotywuje. Kłopot w tym że samotnych nie ma komu... Już uprzedzę rady - psycholodzy są nieudolni i gryzą temat ze złej strony, próbowałem...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Roxella
+2 / 2

Tak, masz rację. Trudno dziś o dobrego psychologa. Głownie dlatego, że ludzie robią to dla kasy, a nie z powołania.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Krzysiek9375
+1 / 1

@rafik54321 no fakt, że potrzeba kogoś bliskiego. Kogoś podobnego, kto wie co nam w głowie dudni, co przeżywamy. Ja niestety też nie spotkałem jeszcze takiej osoby. Mam tylko kumpla (było 2, ale jeden poszedł za tłumem młodych gniewnych), a on też trochę inny niż ja i nie wie nawet co się dzieje pod moją kopułą. Powiem tylko tyle: diamenty powstają pod wielkim ciśnieniem. Bez niego są tylko węglem. Ciężkie życie i kłody pod nogami (pod warunkiem, że się te przeszkody pokonuje) sprawiają, że człowiek staje się niewiarygodnie silny i mądry. Pozostaje tylko szukać. Filozofować, próbować, kombinować. Poznawać ludzi, chociażby w necie i gadać. Gadać - a nuż trafi się bratnia dusza?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
-2 / 2

@Krzysiek9375 Gdy ktoś poznaje historię mojego życia to słyszę tylko jedno "WOW, jak to przeżyłeś" i się rozklejają. Mam pewnego rodzaju szacunek do siebie za to, ale wiesz co, wolałbym go nie mieć i nie mieć tych problemów... Ja miałem 2 przyjaciół których znałem 15 lat, jednego straciłem po tym jak dostawił się do kogoś kogo kochałem, a ten drugi stanął po tamtego stronie... Choć pierwotnie przyznał mi rację. Jedyne czego się obawiam, to fakt że mogę się stać bezlitosnym i bezwzględnym chamem idącym po trupach...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 sierpnia 2015 o 17:46

avatar maggdalena18
+2 / 2

@Roxella oj, wierz mi, że da się ukryć smutek. Tak samo, jak da się skryć radość. Wszystko się da.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar fantine
+1 / 1

To, że ludzie nie zauważają takich rzeczy to prawda. Ale da się ukryć smutek, tak, że nie zauważą go nawet najbliższe osoby. @Krzysiek9375, prawdziwy smutek to nie zapuchnięte oczy. Niespanie po nocach, płacz, to chwilowe objawy. Co Ty wiesz o smutku, skoro tak piszesz. Pocenie się ze stresu to indywidualna reakcja, nie każdy musi taką mieć.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar szczerbus9
+2 / 4

do prawdy dobre aktorstwo, gdy udaje się silniejszego, a mistrzowskie gdy ukrywa się wewnętrzną bestię, takich monstrum jest mało

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
+1 / 5

@szczerbus9 Na serio trudno jest dusić w sobie wściekłą bestię, zrodzoną z nienawiści i cierpienia, a powodowaną zemstą. Trzymać w zamknięciu bo to czyste zło, pielęgnując to co dobre. Wtedy stajesz się chodzącą bombą, którą odpalić może wszystko, sam nie wiesz ile wytrzymasz. Wiesz jedno - gdy wybuchniesz, nie będzie co zbierać...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
-3 / 5

@olmajti nie znasz potencjału ludzkiego szału, mnie jako 12 latka musiało trzymać kilka osób, gdy wpadłem w szał...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar szczerbus9
+1 / 1

@rafik54321 @olmajti ja już nie duszę bestii w sobie, mając doła trafiłem na kilka rzeczy które mi pomogły, muzykę książki filmy czy nawet gry. teraz już się zdecydowałem i sama świadomość wiele pomaga, gniew odszedł i rzadko się pojawia

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kowalsczyzna
0 / 0

Trzeba spiąć dupę i do przodu. Trudne ale możliwe... Nie można pozwolic sobie użalać się nad sobą

Odpowiedz Komentuj obrazkiem