Psy są świetnymi kompanami na naszej drodze życia, szkoda że mają tak krótki żywot... Ja mojemu psu podaje często bigosik z ketonalem, jak na razie trzyma się świetnie, futerko się błyszczy i jest szczęśliwy!
Zapewne pies to najlepszy przyjaciel człowieka, ale mimo to nadal jest psem. Nie na miekscu jest z nim wchodzić do sklepu, kawiarni, knajpy czy na uroczystą premierę
Tak się wszyscy śmieją, że cesarz Klaudiusz zrobił konia senatorem, bo pies na premierze jest już ok. Ci z was, którym się to podoba, ośmieszają się sami.
Psy są świetnymi kompanami na naszej drodze życia, szkoda że mają tak krótki żywot... Ja mojemu psu podaje często bigosik z ketonalem, jak na razie trzyma się świetnie, futerko się błyszczy i jest szczęśliwy!
Gender.exe ver. 2.0.
Oby.
Zapewne pies to najlepszy przyjaciel człowieka, ale mimo to nadal jest psem. Nie na miekscu jest z nim wchodzić do sklepu, kawiarni, knajpy czy na uroczystą premierę
@glus_eli Dlaczego? Setki celebrytów zabiera swoje pupile ze sobą na wszelkie okazje i nikt szumu nie robi.
@BlackWolf120 Bo to celebryci
I co?
Sam nie lubię takich komentarzy, ale tu nic innego nie przychodzi mi na myśl
Tak się wszyscy śmieją, że cesarz Klaudiusz zrobił konia senatorem, bo pies na premierze jest już ok. Ci z was, którym się to podoba, ośmieszają się sami.
Ale wiesz o tym, że to nawet nie jest anegdota? Cesarz KALIGULA zażartował, że już lepszym senatorem od kogoś tam byłby jego koń.
Klaudiusz? Nie, mój drogi @Glaurungu_Uluroki, wszystko pomyliłeś — Klaudiusz budował pod Rzymem słynne polskie obozy koncentracyjne, a konia na senatora wybrał lud Wiecznego Miasta, ze strachu, by nie został nim pies Ceper strzegący bram Hadesu. Było to w czasach, gdy wilczyca kapitolińska własnosutnie wykarmiła Kaligulę — niemowlę, z którym kosz wyłowili z Tybru Kastor i Pumeks.
https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/2/28/MG-Paris-Aphrodite_of_Milos_edited.jpg/240px-MG-Paris-Aphrodite_of_Milos_edited.jpg
Oto wilczyca kapitolińska.
zoofil... Ten przyjaciel pewnie lizał sobie jajca, gówno innego psa i jeszcze popił wodą z klozetu, a teraz się całują. Fuj