@xxwielebnyxx miał zrobić ćwoku ale platfusi senat olał kwestie ważne dla Polaków. Dotrze coś wreszcie to twojego zaspawanego pustego czerepu chłopcze głupcze? Ciemny lud POszedł na wezwanie Komoruskiego bo na wezwanie okazał POparcie dla "jedynie słusznej idei" Bredzisława K. i platfusiarzy. Ty pewnie też bo trzeba przecież bronić debilizmu POlitycznego i pytań z których jedno było niezgodne z Konstytucją, drugie nieaktualne, a trzecie tak nieprecyzyjne, że możliwa jest dowolna interpretacja.
Poszedłem i zagłosowałem mimo, że referendum było z łaski tej łajzy szukającej rozpaczliwie dodatkowych głosów i mimo tego, że senatorowie odrzucili możliwość dodania pytań. W końcu kosztowało to kur*a 100 mln!. Wydrukowano karty, trzeba zapłacić członkom komisji itd. Lepiej płakać, że to pieniądze wyrzucone z błoto i leżeć dupskiem do góry przed tv.
@primo_victoria Jedno pytanie było tak sformułowane, że każdą odpowiedź można zinterpretować na różne sposoby, drugie pytanie było niekonstytucyjne, a trzecie bezsensowne. Lepiej leżeć dupskiem do góry, niż dać się nabierać na tak prymitywne zagrywki.
@~Glaurung_Uluroki - powtarzacie jak mantra o tym niekonstytucyjnym pytaniu. Czy wejście do unii było konstytucyjne? O to chodziło, czy jesteś (ty i społeczeństwo) za czymś - i jak jest większość to się zmienia konstytucję - jakiś problem? Bełkot i propaganda powtarzana przez komentujących też jest niekonstytucyjna. Myślę, że równie niekonstytucyjny jest twój komentarz. Mamy demokrację, referenda są wpisane w konstytucję, a nawoływanie do niepójścia na referendum to podkopywanie demokracji - czyli niekonstytucyjne.
A może gdyby pytania nie były sprzeczne z konstytucją i motyw referendum nie był użyty jako ostatnia deska ratunku Komorowskiego, byłoby inaczej? Naród w ten sposób oddał swój głos.
@Zapatillas Przestańcie bredzić o tej sprzeczności z konstytucją. Referendum jest po to aby naród się wypowiedział - np. że nie chce takiej konstytucji - dotarło?
Porównać film w tv z musem przejechania kilku/kilkunastu kilometrów by oddać głos w nieważnym referendum (źle skonstruowane pytania). Dodatkowo jakie były informacje na temat referendum i jego pytań. Ja o dacie referendum dowiedziałem się 2 dni przed i to przez przypadek (szukałem innej stacji radiowej i na KDC usłyszałem, że do końca ubiegłego dnia była jakaś rejestracja chyba jak oddawało się głosy nie w miejscu zamieszkania). Więc te referendum to była kpina i zmarnowanie (nie pierwszy raz) przez PO olbrzymiej kwoty pieniędzy.
1. Nie pójście na referendum też jest głosem.
2. Pytania były bez sensu i każda odpowiedź była zła, np. pyt 2, pytanie o utrzymanie obecnego sposobu finansowania partii nie daje odpowiedzi na co ma być zmiana. Równie dobrze głosując na NIE, może się okazać że jesteśmy za 100% finansowaniem partii z budżetu, a nie za zniesieniem takiego finansowania., pyt 3 nie ma sensu, bo chwilę temu zmieniły się przepisy, pyt 1 też nie daje odpowiedzi jakie JOWy, bo jest ich kilka wersji.
Więc jak odpowiadać na pytanie które z założenie nie mają sensu? Szczęście że referendum PAD nie będzie, tam pytania były jeszcze bardziej "durnowate"
Nie pójście na referendum NIE JEST głosem! Jest co najwyżej wyrażeniem jakiejś wyimaginowanej postawy obywatelskiej (którą to postawę władza szeroko rozumiana odbiera jako LENISTWO). Mogą teraz robić z nami Polakami co chcą. Bo Polacy mają wywalone na to co się dzieje, bo się nie interesują, bo nie chodzą na referendum. Kasa i tak została wydana. To tak jak nie pójście na wybory - widzą, że nie mają poparcia to nawołują - nie idźcie. I co? I sami się wybierają, bo mają swoje własne silne struktury i głosują na siebie samych. I tak mnie zminusujesz wielbicielu propagandy, ale chociaż odpowiedz kto Cię tak oświecił, że lepiej było nie iść? (Miller, Janusz którykolwiek, Ewka, Rysiek czy kolega z internetu, który bierze za wpisy?) Dla tych co nie lubią Kukiza powiem tyle - była idealna szansa na odsunięcie człowieka od pomysłów na startowanie w wyborach jakiekolwiek - dostałby kilka % poparcia - bo przecież można było zagłosować przeciw i kolesia zniszczyć w sposób - widzisz nikt nie chce twojego pomysłu. A tak będzie bił pianę, że przecież 75% chce - tylko nie było w mediach o referendum słowa i ludzie nie poszli. Podsumuje na koniec krótko - ŻAL POLSKI
@pan_cogito Otóż za przeproszneiem piep..sz panie cogito. immonikus ma absolutną rację. Pytanie dotyczące JOW'ów jest co najmniej niejednoznaczne, tak samo jak finansowanie partii. Ja np jestem zowlennikiem STV, natomiast zagorzałym przeciwnikiem JOW'ów na styl amerykanski, to jak miałem odpowiedzieć? Tak samo z finansowaniem partii. Po różnych zmianach, które przeprowadził obecny rząd, to nie chcę, żeby cokolwiek więcej zmieniał. Rządowi PiS'u też nie będę ufał, więc pytanie "czy mamy zmienić?" bez określenia na co, jest cokolwiek bez sensu. Pytanie o rozpatrywanie wątpliwości na korzyść podatnika jest uwłaczające godności i elementarnemu poczuciu sprawiedliwości i praworządności! Osobiście czuję się urażony tym pytaniem i nie mam ochoty nawet na nie odpowiadać. No i osobną sprawą, aczkolwiek równie istotną jest kontekst tego referendum. Jest to owoc gorączki wyborczej i zapłonu dupy Bronisława Komorowskiego i ja nie mam ochoty w tym cyrku uczestniczyć.
@sancho, skoro nie poszedłeś (idea referendum jest esencją demokracji, nie zrozumiem ludzi, którzy nim wzgardzają brakiem choćby uczestnictwa), zatem:
ad pyt 1 - "głosowałeś" za tym, żeby zostało jak jest, czyli za sprowadzeniem siebie (i innych współobywateli) do roli drona wyborczego, który po postawieniu krzyżyka gdziekolwiek na liście, ma spadać i się odp@#$$. Dzięki. Super postawa obywatelska. Do przyjęcia jedynie w przypadku braku wymogu frekwencji dla ważności referendum.
ad pyt 2 - naprawdę trudno jest zrozumieć pytanie, czy chcesz żeby partie przestały być finansowane z kasy podatnika? Twojej też. Bo ja np. nie chcę, a muszę płacić na jakieś SLD, PSL etc, które wałkonią się na mój koszt.
ad pyt 3 - władza codziennie, od lat pluje Ci w twarz a Ty mówisz że deszcz pada. A gdy demaskuje się absolutnie z zawłaszczeniem sobie państwa i traktowania obywateli obelżywie, zadając takie pytanie, to żeby uzasadnić brak wykształconych u siebie postaw obywatelskich, obrażasz się na wszelki wypadek. Ciekawe, że akurat tylko w tym przypadku.
Komunikat jaki dostała władza od ludu miast i wsi po referendum, to "róbta co chceta", nam w plecy sztacheta. Jedyny słuszny wniosek, jaki z tego wyciągnie dla siebie, to: "trzeba doić, strzyc to bydło; kiedy padnie, zrobić mydło".
@rnext. Otóż - jeżeli mam głosować za JOW'ami na styl Amerykański to tak, jestem przeciwny i wolę, żeby było jak jest. JOW w Polsce to zabetownowanie sceny politycznej między PiS i PO i jescze silniejszy wpływ elektoratów negatywnych. Nie mówiąc o tym, że największy wpływ na kształt parlamentu będą miały sondażownie. Wtedy to dopiero się będę czuł jak dron wyborczy. Ad 2. Chyba jesteś bardzo młody i z prawem nie miałeś za wiele do czynienia. Otóż - jeżeli jakikolwiek zapis, prawo czy pytanie może być zinterpretowany na towją niekorzyść czy nie po twojej myśli, to licz się z tym, że BĘDZIE! Pytanie "czy jesteś za utrzymaniem dotychczasowego systemu finansowania partii politycznych?" w żaden sposób nie oznacza "czy jesteś za zniesieniem finansowania partii politycznych?". Ty możesz je sobie interpretować jak chcesz, ale to nie Ty ani nie ja będziemy decydować o tym na jaki ten system ma być zmieniony! Ad 3. Pytanie jest nieaktualne - to pierwsza sprawa. A druga - jest to dość bezczelne, że partia podobno liberalna, mająca na sztandarze niskie podatki i przejrzyste prawo, głosząca "koniec ruchania w dupę podatnika", przez 8 lat rucha nas w dupska i na koniec, kiedy jej samej się dupa pali pyta nas uroczyście w referendum "czy wy na pewno nie chcecie, zeby ruchać was w dupska?". No to ja dziękuję za takie okazanie łaskawości - po 8 latach to sobie wsadźcie w dupę to referendum - i na pewno nie twierdzę, że deszcz pada.
@zaymoon No właśnie. Jak komuchy zrobiły referendum 3 razy tak albo nie to już wtedy nasi wiedzieli, że to o kant dupy potluc. Dzisiejsi lewicowcy przynajmniej referendum nie falszuja.
Byłam i teraz zastanawiam się po co. Jedyne pytanie, które miało jakikolwiek sens, było już załatwione za pomocą ustawy. Odpowiedzi na inne pytania i tak nie mają sensu, mogą być tylko wskazówką i mówić co myślą obywatele. Ci od "Rolnika" lepiej zrobili.
To jest odpowiedz na referendum dotyczące 6 latków i ich obowiązku szkolnego. Ludzie zmusili rząd do referendum, a kiedy się odbyło i ludzie się wypowiedzieli negatywnie wobec pomysłu to i tak te barany z wiejskiej zrobiły po swojemu, więc, każdy, który uważa, że Polacy nie interesują się sprawami swojego kraju są głupi, albo jeszcze nie rozumieją, że ci ludzie nie mają złudzeń, że ich głos coś jeszcze znaczy. Demotywator uznaje za słaby właśnie z tego powodu.
Można z tego wyciągnąć takie wnioski: a. Polacy są na tyle zorientowani w polityce i obowiązującym prawie, że wiedzą, że to referendum jest bez sensu lub b. Ludzie nie mają bladego pojęcia o polityce i stosują zasadę "Nie znam się to się nie wypowiem" czy "A co mnie to obchodzi?" Z racji tego, że nie wierzę w nagłą zmianę postawy w społeczeństwie obstawiam tradycyjnie opcję b.
Jest jeszcze odpowiedź c. "Jakie referendum? Nic nie wiem". Zapytałam grupę kolegów i koleżanek, czy idą, nie wiedzieli w ogóle, że takowe jest. Uprzedzam komentarze, że trzymam się z baranami :-) to tylko koledzy/koleżanki, nie najbliższe grono przyjaciół ;)
Że rolnik to ciekawy program pokazujący prawdziwych ludzi, jak zmagają się z samotnością i szukaniem drugiej połówki, a referendum to wyrzucone w błoto pieniądze, a decyzja o nim została podjęta pod wpływem emocji związanych z przegraniem przez Komorowskiego 1 tury i stanowiła popis żałosności?
Że ma w 4 literach hucopę Bronisława.
@xxwielebnyxx miał zrobić ćwoku ale platfusi senat olał kwestie ważne dla Polaków. Dotrze coś wreszcie to twojego zaspawanego pustego czerepu chłopcze głupcze? Ciemny lud POszedł na wezwanie Komoruskiego bo na wezwanie okazał POparcie dla "jedynie słusznej idei" Bredzisława K. i platfusiarzy. Ty pewnie też bo trzeba przecież bronić debilizmu POlitycznego i pytań z których jedno było niezgodne z Konstytucją, drugie nieaktualne, a trzecie tak nieprecyzyjne, że możliwa jest dowolna interpretacja.
@Vlepkin widzę, że jesteś, jak płyn do mycia naczyń. Pienisz się.
Poszedłem i zagłosowałem mimo, że referendum było z łaski tej łajzy szukającej rozpaczliwie dodatkowych głosów i mimo tego, że senatorowie odrzucili możliwość dodania pytań. W końcu kosztowało to kur*a 100 mln!. Wydrukowano karty, trzeba zapłacić członkom komisji itd. Lepiej płakać, że to pieniądze wyrzucone z błoto i leżeć dupskiem do góry przed tv.
@primo_victoria Jedno pytanie było tak sformułowane, że każdą odpowiedź można zinterpretować na różne sposoby, drugie pytanie było niekonstytucyjne, a trzecie bezsensowne. Lepiej leżeć dupskiem do góry, niż dać się nabierać na tak prymitywne zagrywki.
@~Glaurung_Uluroki - powtarzacie jak mantra o tym niekonstytucyjnym pytaniu. Czy wejście do unii było konstytucyjne? O to chodziło, czy jesteś (ty i społeczeństwo) za czymś - i jak jest większość to się zmienia konstytucję - jakiś problem? Bełkot i propaganda powtarzana przez komentujących też jest niekonstytucyjna. Myślę, że równie niekonstytucyjny jest twój komentarz. Mamy demokrację, referenda są wpisane w konstytucję, a nawoływanie do niepójścia na referendum to podkopywanie demokracji - czyli niekonstytucyjne.
A może gdyby pytania nie były sprzeczne z konstytucją i motyw referendum nie był użyty jako ostatnia deska ratunku Komorowskiego, byłoby inaczej? Naród w ten sposób oddał swój głos.
@Zapatillas Przestańcie bredzić o tej sprzeczności z konstytucją. Referendum jest po to aby naród się wypowiedział - np. że nie chce takiej konstytucji - dotarło?
Naród się wypowiedział, że nie chce takiego referendum.
Że mamy zbyt wielu rolników i zbyt mało obywateli.
Porównać film w tv z musem przejechania kilku/kilkunastu kilometrów by oddać głos w nieważnym referendum (źle skonstruowane pytania). Dodatkowo jakie były informacje na temat referendum i jego pytań. Ja o dacie referendum dowiedziałem się 2 dni przed i to przez przypadek (szukałem innej stacji radiowej i na KDC usłyszałem, że do końca ubiegłego dnia była jakaś rejestracja chyba jak oddawało się głosy nie w miejscu zamieszkania). Więc te referendum to była kpina i zmarnowanie (nie pierwszy raz) przez PO olbrzymiej kwoty pieniędzy.
1. Nie pójście na referendum też jest głosem.
2. Pytania były bez sensu i każda odpowiedź była zła, np. pyt 2, pytanie o utrzymanie obecnego sposobu finansowania partii nie daje odpowiedzi na co ma być zmiana. Równie dobrze głosując na NIE, może się okazać że jesteśmy za 100% finansowaniem partii z budżetu, a nie za zniesieniem takiego finansowania., pyt 3 nie ma sensu, bo chwilę temu zmieniły się przepisy, pyt 1 też nie daje odpowiedzi jakie JOWy, bo jest ich kilka wersji.
Więc jak odpowiadać na pytanie które z założenie nie mają sensu? Szczęście że referendum PAD nie będzie, tam pytania były jeszcze bardziej "durnowate"
Nie pójście na referendum NIE JEST głosem! Jest co najwyżej wyrażeniem jakiejś wyimaginowanej postawy obywatelskiej (którą to postawę władza szeroko rozumiana odbiera jako LENISTWO). Mogą teraz robić z nami Polakami co chcą. Bo Polacy mają wywalone na to co się dzieje, bo się nie interesują, bo nie chodzą na referendum. Kasa i tak została wydana. To tak jak nie pójście na wybory - widzą, że nie mają poparcia to nawołują - nie idźcie. I co? I sami się wybierają, bo mają swoje własne silne struktury i głosują na siebie samych. I tak mnie zminusujesz wielbicielu propagandy, ale chociaż odpowiedz kto Cię tak oświecił, że lepiej było nie iść? (Miller, Janusz którykolwiek, Ewka, Rysiek czy kolega z internetu, który bierze za wpisy?) Dla tych co nie lubią Kukiza powiem tyle - była idealna szansa na odsunięcie człowieka od pomysłów na startowanie w wyborach jakiekolwiek - dostałby kilka % poparcia - bo przecież można było zagłosować przeciw i kolesia zniszczyć w sposób - widzisz nikt nie chce twojego pomysłu. A tak będzie bił pianę, że przecież 75% chce - tylko nie było w mediach o referendum słowa i ludzie nie poszli. Podsumuje na koniec krótko - ŻAL POLSKI
@pan_cogito Otóż za przeproszneiem piep..sz panie cogito. immonikus ma absolutną rację. Pytanie dotyczące JOW'ów jest co najmniej niejednoznaczne, tak samo jak finansowanie partii. Ja np jestem zowlennikiem STV, natomiast zagorzałym przeciwnikiem JOW'ów na styl amerykanski, to jak miałem odpowiedzieć? Tak samo z finansowaniem partii. Po różnych zmianach, które przeprowadził obecny rząd, to nie chcę, żeby cokolwiek więcej zmieniał. Rządowi PiS'u też nie będę ufał, więc pytanie "czy mamy zmienić?" bez określenia na co, jest cokolwiek bez sensu. Pytanie o rozpatrywanie wątpliwości na korzyść podatnika jest uwłaczające godności i elementarnemu poczuciu sprawiedliwości i praworządności! Osobiście czuję się urażony tym pytaniem i nie mam ochoty nawet na nie odpowiadać. No i osobną sprawą, aczkolwiek równie istotną jest kontekst tego referendum. Jest to owoc gorączki wyborczej i zapłonu dupy Bronisława Komorowskiego i ja nie mam ochoty w tym cyrku uczestniczyć.
@sancho, skoro nie poszedłeś (idea referendum jest esencją demokracji, nie zrozumiem ludzi, którzy nim wzgardzają brakiem choćby uczestnictwa), zatem:
ad pyt 1 - "głosowałeś" za tym, żeby zostało jak jest, czyli za sprowadzeniem siebie (i innych współobywateli) do roli drona wyborczego, który po postawieniu krzyżyka gdziekolwiek na liście, ma spadać i się odp@#$$. Dzięki. Super postawa obywatelska. Do przyjęcia jedynie w przypadku braku wymogu frekwencji dla ważności referendum.
ad pyt 2 - naprawdę trudno jest zrozumieć pytanie, czy chcesz żeby partie przestały być finansowane z kasy podatnika? Twojej też. Bo ja np. nie chcę, a muszę płacić na jakieś SLD, PSL etc, które wałkonią się na mój koszt.
ad pyt 3 - władza codziennie, od lat pluje Ci w twarz a Ty mówisz że deszcz pada. A gdy demaskuje się absolutnie z zawłaszczeniem sobie państwa i traktowania obywateli obelżywie, zadając takie pytanie, to żeby uzasadnić brak wykształconych u siebie postaw obywatelskich, obrażasz się na wszelki wypadek. Ciekawe, że akurat tylko w tym przypadku.
Komunikat jaki dostała władza od ludu miast i wsi po referendum, to "róbta co chceta", nam w plecy sztacheta. Jedyny słuszny wniosek, jaki z tego wyciągnie dla siebie, to: "trzeba doić, strzyc to bydło; kiedy padnie, zrobić mydło".
@rnext. Otóż - jeżeli mam głosować za JOW'ami na styl Amerykański to tak, jestem przeciwny i wolę, żeby było jak jest. JOW w Polsce to zabetownowanie sceny politycznej między PiS i PO i jescze silniejszy wpływ elektoratów negatywnych. Nie mówiąc o tym, że największy wpływ na kształt parlamentu będą miały sondażownie. Wtedy to dopiero się będę czuł jak dron wyborczy. Ad 2. Chyba jesteś bardzo młody i z prawem nie miałeś za wiele do czynienia. Otóż - jeżeli jakikolwiek zapis, prawo czy pytanie może być zinterpretowany na towją niekorzyść czy nie po twojej myśli, to licz się z tym, że BĘDZIE! Pytanie "czy jesteś za utrzymaniem dotychczasowego systemu finansowania partii politycznych?" w żaden sposób nie oznacza "czy jesteś za zniesieniem finansowania partii politycznych?". Ty możesz je sobie interpretować jak chcesz, ale to nie Ty ani nie ja będziemy decydować o tym na jaki ten system ma być zmieniony! Ad 3. Pytanie jest nieaktualne - to pierwsza sprawa. A druga - jest to dość bezczelne, że partia podobno liberalna, mająca na sztandarze niskie podatki i przejrzyste prawo, głosząca "koniec ruchania w dupę podatnika", przez 8 lat rucha nas w dupska i na koniec, kiedy jej samej się dupa pali pyta nas uroczyście w referendum "czy wy na pewno nie chcecie, zeby ruchać was w dupska?". No to ja dziękuję za takie okazanie łaskawości - po 8 latach to sobie wsadźcie w dupę to referendum - i na pewno nie twierdzę, że deszcz pada.
Biorąc pod uwagę co było przedmiotem referendum, oraz kto i z jakich przyczyn je zorganizował, to akurat to dobrze świadczy o naszym społeczeństwie.
@zaymoon No właśnie. Jak komuchy zrobiły referendum 3 razy tak albo nie to już wtedy nasi wiedzieli, że to o kant dupy potluc. Dzisiejsi lewicowcy przynajmniej referendum nie falszuja.
Byłam i teraz zastanawiam się po co. Jedyne pytanie, które miało jakikolwiek sens, było już załatwione za pomocą ustawy. Odpowiedzi na inne pytania i tak nie mają sensu, mogą być tylko wskazówką i mówić co myślą obywatele. Ci od "Rolnika" lepiej zrobili.
że referendum było głupsze niż ten program tv?
Wniosek z tego ze mamy wyje*ane nawet jak mamy taką okazję. Wstyd narodzie.
To mówi o społeczeństwie, że szukanie miłości jest dla ludzi ważniejsze.
To jest odpowiedz na referendum dotyczące 6 latków i ich obowiązku szkolnego. Ludzie zmusili rząd do referendum, a kiedy się odbyło i ludzie się wypowiedzieli negatywnie wobec pomysłu to i tak te barany z wiejskiej zrobiły po swojemu, więc, każdy, który uważa, że Polacy nie interesują się sprawami swojego kraju są głupi, albo jeszcze nie rozumieją, że ci ludzie nie mają złudzeń, że ich głos coś jeszcze znaczy. Demotywator uznaje za słaby właśnie z tego powodu.
Można z tego wyciągnąć takie wnioski: a. Polacy są na tyle zorientowani w polityce i obowiązującym prawie, że wiedzą, że to referendum jest bez sensu lub b. Ludzie nie mają bladego pojęcia o polityce i stosują zasadę "Nie znam się to się nie wypowiem" czy "A co mnie to obchodzi?" Z racji tego, że nie wierzę w nagłą zmianę postawy w społeczeństwie obstawiam tradycyjnie opcję b.
Jest jeszcze odpowiedź c. "Jakie referendum? Nic nie wiem". Zapytałam grupę kolegów i koleżanek, czy idą, nie wiedzieli w ogóle, że takowe jest. Uprzedzam komentarze, że trzymam się z baranami :-) to tylko koledzy/koleżanki, nie najbliższe grono przyjaciół ;)
Przeciez to referendum i pytania w nim zawarte były głupsze niż ten program, więc co się dziwisz?
...że nieobecność w tym przypadku była formą głosowania
Debile!
że referendum to zmarnowana pieniądze
Że rolnik to ciekawy program pokazujący prawdziwych ludzi, jak zmagają się z samotnością i szukaniem drugiej połówki, a referendum to wyrzucone w błoto pieniądze, a decyzja o nim została podjęta pod wpływem emocji związanych z przegraniem przez Komorowskiego 1 tury i stanowiła popis żałosności?
Że nie wszystko dla nas stracone
Mówi nam to ze jest bieda w kraju i przez to ludzie oglądają naszą telewizje publiczną...
Cebula nóg nie ma, sama z gleby nie wyjdzie. Trzeba ją wykopać :) Niedługo Ruscy i muslimy to zrobią.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 września 2015 o 20:11
..........oznacza że Polacy nie zasługują na swój kraj......czas na nowe rozbiory.....
To mówi, że 5,7 mln ludzi marnuje czas na głupoty.
Mówi, że mamy w d.pie jowy
Pytanie powinno brzmieć: "co to mówi o tym referendum?"
Że z Polakami to nawet muchy w kiblu nie warto ubić.
Że to referendum było głupsze niż ten program.