A teraz wersja prawdziwa: bogata kobieta ma jeszcze bogatszego więc i wpływowego męża. Na miejsce pakowacza i kasjera przy 11% bezrobociu znajdzie się 50 innych. Bogaty mąż wykona telefon i wywalą kasjera razem z pakowaczem na zbity pysk. :)
@Bischoop - dobry kawal :) Eu doi Polske jak chuda krowe. Zreszta niedawno w Holandii byl skandal bo cos takiego wywineli w jednym z supermarketow. Jak to sie skonczylo, przeprosili goscia, przyjeli spowrotem, a potem sam odszedl bo nie mogl wytrzymac atmosfery.
@Bischoop - a po jakiemu Twoim zdaniem pisze? Jesli sie czepiasz ogonkow, to sobie odpusc. Wyjasnilem w jednym z wczesniejszych postow czemu ich nie uzywam.
Byloby piekne, gdyby bylo prawdziwe. Niestety sklepy wchodza w dupe klientowi, wiec kasjerzy sa traktowani jak smieci, zarowno przez klientow jak i przez pracodawce.
Wszystko przez bezrobocie. Gdyby było na poziomie 2% jak kiedyś w Austrii, to pracownicy bez żadnych związków zawodowych i innych pierdół by mieli lepsze warunki. A nam się wmawia, że mamy niż demograficzny.
Powinno byc na poziomie 5 %, bo przy 2 % ludzie by nie chcieli pracowac. Przy 5% jest zdrowa relacja miedzy zapotrzebowaniem na pracownikow i szacunkiem do pracy.
@Man_Trucker Bardzo zdrowa. Jak dzisiaj w Niemczech. Poza tym dlaczego jak bezrobocie będzie wynosiło 2% to nikt nie będzie pracował? Będzie żył powietrzem? Najlepiej jest jak jest 0% i złudzenie, że jest niewiele, czyli 0,5-1,5%.
Fajnie że w Polsce również pozwala się osobom z uposledzeniem pracować. Bardzo mnie to pozytywnie zaskoczyło 11 lat temu za granicą, jest to bardzo dobre dla nich jak i dla zdrowych ludzi.
Właśnie nie zawsze, bo często się zdarza, że homoseksualiści są wyrzucani z pracy za swoją chorobę, co mnie nie dziwi. To trochę wstyd dla poważnych firm.
krzepki_alojz oczywiscie ze to choroba, tylko psychiczna, bo jesli ktos wali w dupke drugiego faceta i malo tego, upiera sie ze jest to normalne to zryta psyche... Natury nie oszukasz, nie po to sa dwie płci żeby facet faceta popychał tylko po to żeby twożyć związki zdolne do rozmnażania. A pedały jeszcze dostaja prawa do dzieci... Dziecko wychowane w takich warunkach też bedzie miało sprany beret, bo mu się bedzie tłumaczyć że dwuch tatusiów to normalna sprawa, a normal to k***a nie jest i kropka
@ThomasHewitt zapewne szczęśliwy jesteś łożyć w podatkach na utrzymanie tych Homoseksualistów :-)
BTW a cóż ma homoseksualizm do pracy...? prawo do pracy ma każdy ze względu na orientację, chyba że spotkałeś się z napastowaniem seksualnym przez homoseksualistę i stąd ta trauma, śmiali podziel się swoim doświadczeniem i jak się wtedy czułeś.
Mam nadzieję że osoba która wymyśliła tą opowieść uczy się jeszcze w szkole podstawowej bo logika tej historii jest tak irracjonalna że aż niepokojąca. Dziwne że kobieta ze złości nie zrobiła się zielona i nie urosła do rozmiarów piętrowego budynku.
Nie "bogata kobieta", tylko "głupia i chamska kobieta", bo to, zdaje się, jest jej cecha różnicująca. Nie wiem, czy historyjka jest prawdziwa, ale to właśnie podejście "nasz klient, nasz pan" wyhodowało takich roszczeniowców, którym wydaje się, że wszystko im wolno. Warto, by sklepy faktycznie stosowały takie podejście, jak tutaj.
@~jgkfdjgdk Po pierwsze, gdyby każdy tak postępował, chamstwo szybko przestałoby się opłacać. Poza tym chamscy klienci mało płacą i nie wykazują się żadną lojalnością wobec sklepu, więc to tylko iluzoryczny zysk. Nie mówiąc o tym, że gdybym zobaczył taką scenę i nikt z obsługi by nie zareagował, sam zmieniłbym sklep na inny. Po drugie, jeśli myślisz tylko o pieniądzach i tylko one są dla Ciebie wartością, to nigdy nie będziesz szczęśliwym człowiekiem.
@up Ja bym chętnie robiła zakupy w sklepie gdzi epracownik jest szanowany, tylko nie wiem gdzie tak jest:) Może i taka baba zostawi kase u konkurencji, ale za to inni przyjdą, zreszta jedna prostaczka różnicy nie robi.
...a jak wyszła ze sklepu to ją smok wpier***ił. Mówcie co chcecie, ale ludzie w tym kraju nie są, aż tacy zepsuci, żeby się śmiać z czyjejś choroby, nawet dzieciaki są kumate, może po prostu się z tym nie spotkałem, ale za to potwierdzam, że moherki w supermarketach zachowują się jak w sklepiku za rogiem- podczas kasowania biegną po jakąś je**aną fasolę, albo kłócą się o "pisiont groszy", że tydzień temu cena była taka, a dzisiaj taka, podczas gdy kasa jest jedna i do tego zawalona- chociaż to też dylemat starszych pań, bo co zwykły pracownik winien, że jego pracodawca to chytry cwel i zatrudnia za mało pracowników
@sraka12 No, to widocznie się z tym nie spotkałeś. Ja się spotkałam wiele razy, aż za wiele. Mam niewielką wadę wymowy, a mimo to zawsze jak coś mówię, to w autobusie czy w sklepie zaraz ludzie się odwracają i wlepiają gały, jakbym była jakąś kosmitką. Nie jest to miłe. Niektórzy są tak bezczelni, że potrafią się gapić długie minuty. Gimbaza oczywiście od razu się wyśmiewa, co mi przywołuje na myśl moje dzieciństwo i szydzenie ze mnie. Jeśli ja mam taki defekt i taka jest reakcja ludzi, to z jaką reakcją spotykają się ludzie z różnymi gorszymi chorobami, urazami itd.? Dodam jeszcze, że mieszkam w jednym z największych miast w Polsce, niby nowoczesnym, oświeconym i tolerancyjnym. Tolerancja jest jednak tylko hasłem jeśli chodzi o walkę z homofobią, natomiast już niepełnosprawnych, chorych i z wadami ona nie dotyczy, prawda?
Też miałem wadę wymowy- bezdźwięczne "R", czyli zamiast R mówiłem yyyy. Problem z moją wadą zauważyłem dopiero w gimbie, znaczy się moi koledzy zauważyli, oczywiście mieli z tym moim "R" wielki ubaw, ja oczywiście załamany, bo się nagrałem i przesłuchałem jak mówię, co prawda sam się z tego śmiałem, ale mimo wszystko doprowadziło to do tego, że jak szedłem do sklepu to mówiłem: "poproszę te ciastka belki", zamiast rurki... Koniec tej historii jest taki, że zacząłem robić ćwiczenia z internetu z jakiejś strony- był to blog napisany przez logopedę, no i nauczyłem się jak warczeć RRRRRRR. Szczerze powiedziawszy to cieszę się, że się ze mnie nabijali, bo to dodało mi motywacji. Nie wiem jaka jest Twoja wada, czy uleczalna, czy nie, ale jeżeli jest uleczalna, to dobrze, że się z Ciebie śmieją, weź się w garść i coś z tym zrób, jeszcze będziesz się cieszyć, że dali Ci motywację. Jeszcze coś, jeżeli masz to co ja miałem, może będę w stanie Ci udzielić kilku wskazówek, widzę, że nie masz konta na demotach, więc, albo zrób konto i napisz mi na priv, albo na gg 997808
To, ze podróbe torebki i modne ostatnio futro nie czyni z niej bogatej. Wiele młodych kobiet nosi "LV" lub "MK" :) a pracuja jako fryzjerki czy inne kosmetyczki. Ale wiem, ze faceci sa hipokrytami i gdyby kobietą nie była stara baba a młoda supe laska komentarze byłyby inne. " Taka bogata kobieta mogła zostawiac w sklepei 1000 razy więcej pieniędzy pracownicy moze nawet mieliby premie", "niepełnosprawny nie powinien pracować, jeżeli jest zbyt powolny", "jeżeli sie praca nie podoba to zmień" itp
podczas mojego krótkiego flirtu z pracą kasjerki na dzień dobry usłyszałam od kierowniczki, że klient ma prawo napluć mi w twarz a ja muszę się uśmiechać i nie wolno mi nic mówić. Czytam takie teksty więc z rozrzewnieniem i przymróżeniem oka ....
W przeciętnym niemieckim, francuskim lub portugalskim markecie zlokalizowanym w Polsce za taką akcję kasjerka wylatuje z pracy, i to z przyczyn leżących po jej stronie, więc nie przysługuje jej zasiłek dla bezrobotnych, rodzina nie ma co jeść itd. - więc takie historie się nie zdarzają.
@jjac Zaraz wylatuje, kierownik powie żeby sie nie przejmować i olac babsztyle tego typu, ale ni eprzesadzajcie z tym wylatywaniem z roboty za kazdy kaprys klienta. Szukanie pracownika, sprawdzanie go i szkolenie jest gorsze niz stracenie klienta.
dzwoni się do workserwisu "tego tu już nie przysyłajcie". A babsztyl przecież nie powie ochronie "obrażałam niepełnosprawnego", tylko "kasjerka była nieuprzejma i nie zaproponowała mi karty na punkty"...
(tak czy inaczej, ludzie na tych stanowiskach rzadko się wychylają, bo można sobie ściągnąć na głowę problemy)
widocznie tzw mąż- żigolak tej pani miał niedyspozycje łóżkową rozbolała go głowa a potem d.....pa ponieważ sąsiad mieszkający w willi obok kupił sobie nowego Maybacha a być może wpuścił do basenu w ogrodzie drogi jacht aby zagrać na gulu sąsiadom
słuszne, prawicowe podejście do życia. Niepełnosprawny zamiast siedzieć w domu i brać hajs za nic poszedł do pracy, do której się nadaje i każdemu to wyszło na zdrowie. On nie siedzi bezczynnie, a ludzie są zadowoleni.
Tak, kolejna zmyślona historyjka. Już widzę kasjera odmawiającego klientowi sprzedaży zakupów. Za takie coś taki kasjer dostałby taki ochrzan od kierownika, że by mu się szlachetności odechciało.
Piękna historia, ale obawiam się, że mało realna. Jeśli bogata pani poleci z pyskiem do kierownika, kasjer może stracić pracę - a on o tym dobrze wie, więc raczej paniusi nie podskakiwał.
Kierowca autobusu też klaskał.
@sokolasty Nie pracowałem na drugiej zmianie jako ochroniarz i nie miałem czasu klaskać, musiał wyprowadzić bogatą, acz niegrzeczną panią ze sklepu.
W jakim filmie to było ?
"Braveheart: Reaktywacja".
A teraz wersja prawdziwa: bogata kobieta ma jeszcze bogatszego więc i wpływowego męża. Na miejsce pakowacza i kasjera przy 11% bezrobociu znajdzie się 50 innych. Bogaty mąż wykona telefon i wywalą kasjera razem z pakowaczem na zbity pysk. :)
To już nie przejdzie, EU cywilizuje Polskę, już na takie obrażanie są paragrafy.
@Bischoop - dobry kawal :) Eu doi Polske jak chuda krowe. Zreszta niedawno w Holandii byl skandal bo cos takiego wywineli w jednym z supermarketow. Jak to sie skonczylo, przeprosili goscia, przyjeli spowrotem, a potem sam odszedl bo nie mogl wytrzymac atmosfery.
Cywilizuje szarego obywatela. Władza i bogaci mają tutaj nadal jak na Ukrainie.
@Man_Trucker To jest polski serwis, pisz po polsku.
@Bischoop - a po jakiemu Twoim zdaniem pisze? Jesli sie czepiasz ogonkow, to sobie odpusc. Wyjasnilem w jednym z wczesniejszych postow czemu ich nie uzywam.
@Man_Trucker ogonki to jeszcze pikuś :-)
@Bischoop - Grammar Nazi? Zaciekawila mnie twoja historia, wiec moze ja rozwiniesz?
@Man_Trucker Nawet nie dostrzegasz LOL .
BTW jaka historia...? Człowieku jakie ty klasy pokonczyłeś w podstawówce że komentarz traktujesz jako historię?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 września 2015 o 3:36
@Bischoop - "LOL" mowi wszystko. Nie wiem jakie ty klasy pokonczyles, ale oddaj swiadectwo.
Byloby piekne, gdyby bylo prawdziwe. Niestety sklepy wchodza w dupe klientowi, wiec kasjerzy sa traktowani jak smieci, zarowno przez klientow jak i przez pracodawce.
Wszystko przez bezrobocie. Gdyby było na poziomie 2% jak kiedyś w Austrii, to pracownicy bez żadnych związków zawodowych i innych pierdół by mieli lepsze warunki. A nam się wmawia, że mamy niż demograficzny.
Powinno byc na poziomie 5 %, bo przy 2 % ludzie by nie chcieli pracowac. Przy 5% jest zdrowa relacja miedzy zapotrzebowaniem na pracownikow i szacunkiem do pracy.
@Man_Trucker Bardzo zdrowa. Jak dzisiaj w Niemczech. Poza tym dlaczego jak bezrobocie będzie wynosiło 2% to nikt nie będzie pracował? Będzie żył powietrzem? Najlepiej jest jak jest 0% i złudzenie, że jest niewiele, czyli 0,5-1,5%.
@jhgkfljhkd - zarejestruj sie to pogadamy. Nie wdaje sie w polemike z anonymous'ami.
@Man_Trucker To się nie wdawaj. Nie musisz.
Fajnie że w Polsce również pozwala się osobom z uposledzeniem pracować. Bardzo mnie to pozytywnie zaskoczyło 11 lat temu za granicą, jest to bardzo dobre dla nich jak i dla zdrowych ludzi.
Właśnie nie zawsze, bo często się zdarza, że homoseksualiści są wyrzucani z pracy za swoją chorobę, co mnie nie dziwi. To trochę wstyd dla poważnych firm.
@ThomasHewitt homoseksualizm to choroba?
@ThomasHewitt Jaja sobie robisz, czy po prostu masz coś z głową?
krzepki_alojz oczywiscie ze to choroba, tylko psychiczna, bo jesli ktos wali w dupke drugiego faceta i malo tego, upiera sie ze jest to normalne to zryta psyche... Natury nie oszukasz, nie po to sa dwie płci żeby facet faceta popychał tylko po to żeby twożyć związki zdolne do rozmnażania. A pedały jeszcze dostaja prawa do dzieci... Dziecko wychowane w takich warunkach też bedzie miało sprany beret, bo mu się bedzie tłumaczyć że dwuch tatusiów to normalna sprawa, a normal to k***a nie jest i kropka
@ThomasHewitt zapewne szczęśliwy jesteś łożyć w podatkach na utrzymanie tych Homoseksualistów :-)
BTW a cóż ma homoseksualizm do pracy...? prawo do pracy ma każdy ze względu na orientację, chyba że spotkałeś się z napastowaniem seksualnym przez homoseksualistę i stąd ta trauma, śmiali podziel się swoim doświadczeniem i jak się wtedy czułeś.
Mam nadzieję że osoba która wymyśliła tą opowieść uczy się jeszcze w szkole podstawowej bo logika tej historii jest tak irracjonalna że aż niepokojąca. Dziwne że kobieta ze złości nie zrobiła się zielona i nie urosła do rozmiarów piętrowego budynku.
Made my day:D
Nie obrażaj uczniów z podstawówki. XD
Nie "bogata kobieta", tylko "głupia i chamska kobieta", bo to, zdaje się, jest jej cecha różnicująca. Nie wiem, czy historyjka jest prawdziwa, ale to właśnie podejście "nasz klient, nasz pan" wyhodowało takich roszczeniowców, którym wydaje się, że wszystko im wolno. Warto, by sklepy faktycznie stosowały takie podejście, jak tutaj.
@jonaszewski no i co jak ta chamska baba zostawi kase u konkurencji? nadal będzie chamska, a sklep nie zarobi.
@~jgkfdjgdk Po pierwsze, gdyby każdy tak postępował, chamstwo szybko przestałoby się opłacać. Poza tym chamscy klienci mało płacą i nie wykazują się żadną lojalnością wobec sklepu, więc to tylko iluzoryczny zysk. Nie mówiąc o tym, że gdybym zobaczył taką scenę i nikt z obsługi by nie zareagował, sam zmieniłbym sklep na inny. Po drugie, jeśli myślisz tylko o pieniądzach i tylko one są dla Ciebie wartością, to nigdy nie będziesz szczęśliwym człowiekiem.
@up Ja bym chętnie robiła zakupy w sklepie gdzi epracownik jest szanowany, tylko nie wiem gdzie tak jest:) Może i taka baba zostawi kase u konkurencji, ale za to inni przyjdą, zreszta jedna prostaczka różnicy nie robi.
a ja bym robił tam, gdzie jest tanio, szybko i z miejscem parkingowym. takich jak ja są miliony
...a jak wyszła ze sklepu to ją smok wpier***ił. Mówcie co chcecie, ale ludzie w tym kraju nie są, aż tacy zepsuci, żeby się śmiać z czyjejś choroby, nawet dzieciaki są kumate, może po prostu się z tym nie spotkałem, ale za to potwierdzam, że moherki w supermarketach zachowują się jak w sklepiku za rogiem- podczas kasowania biegną po jakąś je**aną fasolę, albo kłócą się o "pisiont groszy", że tydzień temu cena była taka, a dzisiaj taka, podczas gdy kasa jest jedna i do tego zawalona- chociaż to też dylemat starszych pań, bo co zwykły pracownik winien, że jego pracodawca to chytry cwel i zatrudnia za mało pracowników
@sraka12 No, to widocznie się z tym nie spotkałeś. Ja się spotkałam wiele razy, aż za wiele. Mam niewielką wadę wymowy, a mimo to zawsze jak coś mówię, to w autobusie czy w sklepie zaraz ludzie się odwracają i wlepiają gały, jakbym była jakąś kosmitką. Nie jest to miłe. Niektórzy są tak bezczelni, że potrafią się gapić długie minuty. Gimbaza oczywiście od razu się wyśmiewa, co mi przywołuje na myśl moje dzieciństwo i szydzenie ze mnie. Jeśli ja mam taki defekt i taka jest reakcja ludzi, to z jaką reakcją spotykają się ludzie z różnymi gorszymi chorobami, urazami itd.? Dodam jeszcze, że mieszkam w jednym z największych miast w Polsce, niby nowoczesnym, oświeconym i tolerancyjnym. Tolerancja jest jednak tylko hasłem jeśli chodzi o walkę z homofobią, natomiast już niepełnosprawnych, chorych i z wadami ona nie dotyczy, prawda?
Też miałem wadę wymowy- bezdźwięczne "R", czyli zamiast R mówiłem yyyy. Problem z moją wadą zauważyłem dopiero w gimbie, znaczy się moi koledzy zauważyli, oczywiście mieli z tym moim "R" wielki ubaw, ja oczywiście załamany, bo się nagrałem i przesłuchałem jak mówię, co prawda sam się z tego śmiałem, ale mimo wszystko doprowadziło to do tego, że jak szedłem do sklepu to mówiłem: "poproszę te ciastka belki", zamiast rurki... Koniec tej historii jest taki, że zacząłem robić ćwiczenia z internetu z jakiejś strony- był to blog napisany przez logopedę, no i nauczyłem się jak warczeć RRRRRRR. Szczerze powiedziawszy to cieszę się, że się ze mnie nabijali, bo to dodało mi motywacji. Nie wiem jaka jest Twoja wada, czy uleczalna, czy nie, ale jeżeli jest uleczalna, to dobrze, że się z Ciebie śmieją, weź się w garść i coś z tym zrób, jeszcze będziesz się cieszyć, że dali Ci motywację. Jeszcze coś, jeżeli masz to co ja miałem, może będę w stanie Ci udzielić kilku wskazówek, widzę, że nie masz konta na demotach, więc, albo zrób konto i napisz mi na priv, albo na gg 997808
Czy pozostali klienci sklepu zaczęli klaskać?
a dla bogatego babsztyla srogie "Because FUCK YOU!"
tak to jest jak sie k*** na dawaniu dupska dorobi i mysli ze swiat nalezy do niej - stara lampucera
typowe w Anglii. Bardzo dobra inicjatywa.
Taką babę to bym rozebrał do naga z rzeczy, które czynią ją bogatą i kopnął w dupę. Sama w sobie - nic nie warta.
I koledzy męża by cię przekopali na komisariacie, a potem wyrok 6 lat za napaść. Geniusz. ;)
To, ze podróbe torebki i modne ostatnio futro nie czyni z niej bogatej. Wiele młodych kobiet nosi "LV" lub "MK" :) a pracuja jako fryzjerki czy inne kosmetyczki. Ale wiem, ze faceci sa hipokrytami i gdyby kobietą nie była stara baba a młoda supe laska komentarze byłyby inne. " Taka bogata kobieta mogła zostawiac w sklepei 1000 razy więcej pieniędzy pracownicy moze nawet mieliby premie", "niepełnosprawny nie powinien pracować, jeżeli jest zbyt powolny", "jeżeli sie praca nie podoba to zmień" itp
podczas mojego krótkiego flirtu z pracą kasjerki na dzień dobry usłyszałam od kierowniczki, że klient ma prawo napluć mi w twarz a ja muszę się uśmiechać i nie wolno mi nic mówić. Czytam takie teksty więc z rozrzewnieniem i przymróżeniem oka ....
ładna bajka, pisz jakieś książki dla dzieci
W przeciętnym niemieckim, francuskim lub portugalskim markecie zlokalizowanym w Polsce za taką akcję kasjerka wylatuje z pracy, i to z przyczyn leżących po jej stronie, więc nie przysługuje jej zasiłek dla bezrobotnych, rodzina nie ma co jeść itd. - więc takie historie się nie zdarzają.
@jjac Zaraz wylatuje, kierownik powie żeby sie nie przejmować i olac babsztyle tego typu, ale ni eprzesadzajcie z tym wylatywaniem z roboty za kazdy kaprys klienta. Szukanie pracownika, sprawdzanie go i szkolenie jest gorsze niz stracenie klienta.
dzwoni się do workserwisu "tego tu już nie przysyłajcie". A babsztyl przecież nie powie ochronie "obrażałam niepełnosprawnego", tylko "kasjerka była nieuprzejma i nie zaproponowała mi karty na punkty"...
(tak czy inaczej, ludzie na tych stanowiskach rzadko się wychylają, bo można sobie ściągnąć na głowę problemy)
widocznie tzw mąż- żigolak tej pani miał niedyspozycje łóżkową rozbolała go głowa a potem d.....pa ponieważ sąsiad mieszkający w willi obok kupił sobie nowego Maybacha a być może wpuścił do basenu w ogrodzie drogi jacht aby zagrać na gulu sąsiadom
Znowu PRLowskie nauki, bogaty - zły!
słuszne, prawicowe podejście do życia. Niepełnosprawny zamiast siedzieć w domu i brać hajs za nic poszedł do pracy, do której się nadaje i każdemu to wyszło na zdrowie. On nie siedzi bezczynnie, a ludzie są zadowoleni.
Bajeczka dla grzecznych dzieci.
Gdyby pakowacz był dodatkowo gejem, żydem i kobietą, byłaby z tego iście hollywoodzka historya
Tak, kolejna zmyślona historyjka. Już widzę kasjera odmawiającego klientowi sprzedaży zakupów. Za takie coś taki kasjer dostałby taki ochrzan od kierownika, że by mu się szlachetności odechciało.
Piękna historia, ale obawiam się, że mało realna. Jeśli bogata pani poleci z pyskiem do kierownika, kasjer może stracić pracę - a on o tym dobrze wie, więc raczej paniusi nie podskakiwał.