To, że w większości feministki się zaniedbują, bo przecież "liczy się wnętrze". Myślę, że sięgnęła po tą drugą... Chociaż one nie potrzebują uczyć się obwiniać całego świata, tylko mężczyzn. "Jak śmiesz oceniać mnie po wyglądzie, szowinistyczna świnio!". Może to zabawnie brzmi, ale w większości przypadków tak właśnie wygląda.
@up Myśłsiz, ze skoro jestem szczupła albo raczej nie-gruba (ale za to wysportowana) to nie przeszkadza mi ocenianie po wyglądzie? Czy razem z rzuceniem wagi pozbyłam się charakteru, wiedzy i zainteresowań któe odróżniały mnie od pustej lalki? Nie che nikogo nazywa szowinistami, próbuje pokazać, ze kobieta która ładnie wygląda nie musi lubieć oceniania jej po wyglądzie. Może chętniej sie fotografować, ubierać śmielsze stroje, ale to nadal człowiek.
@BlachWolf myśle, ze z żadną feministką nie rozmawiałes a 'wiedze' czerpiesz z internetu. Albo kobiety leniwe, szukające wymówek nazywasz feministaki, bez względu na poglądy.
Vilakazi był gimbusem. Chciał wyleczyć swoją głupotę, ale zamiast sięgnąć po jakąś książkę wolał siać swoją nienawiść i głupotę robiąc głupie demoty. To się tyczy wszystkich którzy tak płaczą w internetach jakie to kobiety są złe, jakie feministki są brzydkie, ale internet to przecież gniazdo ideałów. Jak mi was szkoda nieudacznicy, siedźcie sobie przed kompem całe życie wylewając swoją żałosną gorycz, ja w tym czasie znajdę sobie jakąś fajną dziewczynę :)
Femionizm nie ma tu nic do rzeczy. Po ksiązke z prawej tak samo może sięgnąc mamuśka trójki dzieci której pasją są seriale, plotki i gotowanie dwudaniowych obiadów czekając na męża. Ale żeby to wiedzieć trezba przebywac z ludźmi, pracowac z nimi, miec jakikolwiek znajomych albo przynajmniej wykazac się kreatywnością czyli w tym przypadku obserwowaniem bez narzuconych stereotypów. Ci którzy narzekają na brak kreatywności w szkołach tak naprawde nigdy jej nie mają, co widać po tym samych demotach, powtarzanych nudnych hasłach.
Marek to dobrze wykształcony młody człowiek z otwartym umysłem. Witek ro typowy gimbus z ciasnym umysłem pełnym stereotypów.
Zgadnijcie który z nich wysmodził tego demota?
Zazwyczaj to "panie domu" uzależnione od pieniędzy pana i władcy, zajęte co najwyżej plotami z sąsiadkami są piękne inaczej. Feministki, kobiety niezależne, sukcesu, ze swoimi pieniędzmi- mają kasę i czas aby być zadbane.
Brakuje jeszcze jednej " Jak udawać, że czuje się seksi ze zwałami tłuszczu, które nazywam krągłościami, wyzywając jednocześnie resztę świata od nietolerancyjnych anorektyków"
to u góry dla muzułmanów żeby nie urazić ich uczuć
Nie przeczytała żadnej, czytanie książek to wymysł szowinistów
Co ma wspólnego feminizm z otyłością. Więcej osób otyłych jest antyfeministyczny i również ma w D. ćwiczenia.
To, że w większości feministki się zaniedbują, bo przecież "liczy się wnętrze". Myślę, że sięgnęła po tą drugą... Chociaż one nie potrzebują uczyć się obwiniać całego świata, tylko mężczyzn. "Jak śmiesz oceniać mnie po wyglądzie, szowinistyczna świnio!". Może to zabawnie brzmi, ale w większości przypadków tak właśnie wygląda.
@up Myśłsiz, ze skoro jestem szczupła albo raczej nie-gruba (ale za to wysportowana) to nie przeszkadza mi ocenianie po wyglądzie? Czy razem z rzuceniem wagi pozbyłam się charakteru, wiedzy i zainteresowań któe odróżniały mnie od pustej lalki? Nie che nikogo nazywa szowinistami, próbuje pokazać, ze kobieta która ładnie wygląda nie musi lubieć oceniania jej po wyglądzie. Może chętniej sie fotografować, ubierać śmielsze stroje, ale to nadal człowiek.
@BlachWolf myśle, ze z żadną feministką nie rozmawiałes a 'wiedze' czerpiesz z internetu. Albo kobiety leniwe, szukające wymówek nazywasz feministaki, bez względu na poglądy.
Po żadną. Pójdzie zjeść pizze.
Vilakazi był gimbusem. Chciał wyleczyć swoją głupotę, ale zamiast sięgnąć po jakąś książkę wolał siać swoją nienawiść i głupotę robiąc głupie demoty. To się tyczy wszystkich którzy tak płaczą w internetach jakie to kobiety są złe, jakie feministki są brzydkie, ale internet to przecież gniazdo ideałów. Jak mi was szkoda nieudacznicy, siedźcie sobie przed kompem całe życie wylewając swoją żałosną gorycz, ja w tym czasie znajdę sobie jakąś fajną dziewczynę :)
Femionizm nie ma tu nic do rzeczy. Po ksiązke z prawej tak samo może sięgnąc mamuśka trójki dzieci której pasją są seriale, plotki i gotowanie dwudaniowych obiadów czekając na męża. Ale żeby to wiedzieć trezba przebywac z ludźmi, pracowac z nimi, miec jakikolwiek znajomych albo przynajmniej wykazac się kreatywnością czyli w tym przypadku obserwowaniem bez narzuconych stereotypów. Ci którzy narzekają na brak kreatywności w szkołach tak naprawde nigdy jej nie mają, co widać po tym samych demotach, powtarzanych nudnych hasłach.
Marek to dobrze wykształcony młody człowiek z otwartym umysłem. Witek ro typowy gimbus z ciasnym umysłem pełnym stereotypów.
Zgadnijcie który z nich wysmodził tego demota?
Zazwyczaj to "panie domu" uzależnione od pieniędzy pana i władcy, zajęte co najwyżej plotami z sąsiadkami są piękne inaczej. Feministki, kobiety niezależne, sukcesu, ze swoimi pieniędzmi- mają kasę i czas aby być zadbane.
Tę na samym dole, pisaną po arabsku.
Brakuje jeszcze jednej " Jak udawać, że czuje się seksi ze zwałami tłuszczu, które nazywam krągłościami, wyzywając jednocześnie resztę świata od nietolerancyjnych anorektyków"