Ciesz się, 25% wykonałeś bowiem w najważniejszej kwestii. Bez tych 25% pozostałe w ogóle nie miałyby znaczenia a tak to może Ci się lekko wszystko przesunie powiedzmy do 40-tki.
^ kfldkhdl, a ta własna działalność to nie aby klikanie Er.aili czy innych maili reklamowych?;);) ^ kfldkhdl, a ta własna działalność to nie aby klikanie Er.aili czy innych maili reklamowych?;);)
Albo IT, albo wciskasz gówniane garnki biednym staruszkom. W obu przypadkach współczuję - w 1. bo 30-latek w IT powinien zarabiać z 3 klocki więcej CO NAJMNIEJ (u mnie 11k bez nadgodzin, z nimi 13 - 15k), w drugim bo jesteś bucem:)
Żadne IT, IT w Polsce nie ma. Specjaliści siedzą w USA/UK, a murzyni w Indiach. Także w Polsce można być takim hindusem. Prowadzę własną działalność, na którą poświęcam tak średnio 10-15h tygodniowo. W sumie tylko kasę liczę. Gdybym chciał pracować na etat, to bym za mniej niż 25k miesięcznie palcem nie kiwnął.
@KO1 za bardzo nie podzielam Twojego zdania. Np. można zrobić coś, aby osiągnąć lepszą pracę, ale czy nie jest zbyt ryzykowne i opłacalne? Przykładowo mam dobrą pracę - oczywiście mogę zrobić coś, aby była lepsza, ale wtedy musiałbym wyrzucić wszystko to, co wypracowałem przez te wszystkie lata i zaryzykować. Ale czy jest to opłacalne i bezpieczne dla mnie i moich bliskich? Podobnie jest z domem i z żoną - ryzyko, że mężczyzna zwiąże się z niewłaściwą kobietą, a wielki dom będzie balastem ekonomicznym do końca życia
@rrbnnvi oczywiście. Tylko, że teraz mogą mieć dużo do stracenia. A propo mogli zaryzykować, bo mieli takie możliwości; a może nie musieli bardzo martwić się innymi sprawami? Ciągle czasy się zmieniają, więc nie wiem, czy obecnie warto jest ryzykować wszystko.
@wojciech_z Na pytanie czy warto jest ryzykować sam sobie musisz odpowiedzieć. Jeśli jest Ci teraz dobrze w Twoim życiu i niczego więcej nie potrzebujesz, to nie ma potrzeby ryzykować. Jeśli jednak chcesz osiągnąć coś więcej to bez ryzyka się nie obejdzie. Tak było, jest i będzie niezależnie od czasów. Pamiętaj jednak, że za kilka lub kilkanaście lat sam będziesz rozliczał siebie z podjętych dzisiaj decyzji i zastanawiał się jakby to było gdybyś jednak.....
@KO1 Jak najbardziej warto. Kiedyś zaryzykowałem i trafiłem na oszusta :) byłem bezrobotny przez prawie pół roku, ale po 2 latach się pozbierałem i osiągnąłem lepszy pułap niż przed tym. Gdybym nie zaryzykował dalej bym był tam gdzie byłem i choć chwilami było ciężko to gdyby nie tamta decyzja dziś bym miał gorzej,
To wszystko w wieku 30 lat? Słabo, przecież na internetach każdy w wieku 21 lat ma firmę, pracuje w bankowości inwestycyjnej, ma 2 dzieci i apartament w górach;);)
Ciesz się, 25% wykonałeś bowiem w najważniejszej kwestii. Bez tych 25% pozostałe w ogóle nie miałyby znaczenia a tak to może Ci się lekko wszystko przesunie powiedzmy do 40-tki.
Dobre! 25%, czyli udało Ci się wykonać tylko, wiek 30 lat :). Świetny demot!
Nieudacznik.
Odezwał się bogaty biznesmen
^ kfldkhdl, a ta własna działalność to nie aby klikanie Er.aili czy innych maili reklamowych?;);) ^ kfldkhdl, a ta własna działalność to nie aby klikanie Er.aili czy innych maili reklamowych?;);)
Nieudacznik :D
7500 netto miesiecznie bez nadgodzin przegrywie :)
Pracujesz u ojca?
Albo IT, albo wciskasz gówniane garnki biednym staruszkom. W obu przypadkach współczuję - w 1. bo 30-latek w IT powinien zarabiać z 3 klocki więcej CO NAJMNIEJ (u mnie 11k bez nadgodzin, z nimi 13 - 15k), w drugim bo jesteś bucem:)
Żadne IT, IT w Polsce nie ma. Specjaliści siedzą w USA/UK, a murzyni w Indiach. Także w Polsce można być takim hindusem. Prowadzę własną działalność, na którą poświęcam tak średnio 10-15h tygodniowo. W sumie tylko kasę liczę. Gdybym chciał pracować na etat, to bym za mniej niż 25k miesięcznie palcem nie kiwnął.
~kfldkhdl, A co, klikasz w maile reklamowe? Następny Rockefeler z E....la;) Czy może MLM i Lyonesse?;)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 września 2015 o 23:11
Ja... też go na razie wykonałem w 25%... ale wykonanie go w 50% to będzie tylko kwestia czasu, mam nadzieję :) Potem to się zaczną schody :)
To nie trzeba myśleć tylko coś robić w tym kierunku.
@KO1 za bardzo nie podzielam Twojego zdania. Np. można zrobić coś, aby osiągnąć lepszą pracę, ale czy nie jest zbyt ryzykowne i opłacalne? Przykładowo mam dobrą pracę - oczywiście mogę zrobić coś, aby była lepsza, ale wtedy musiałbym wyrzucić wszystko to, co wypracowałem przez te wszystkie lata i zaryzykować. Ale czy jest to opłacalne i bezpieczne dla mnie i moich bliskich? Podobnie jest z domem i z żoną - ryzyko, że mężczyzna zwiąże się z niewłaściwą kobietą, a wielki dom będzie balastem ekonomicznym do końca życia
@wojciech_z Najwięcej mieli Ci co zaryzykowali i im się udało. Bez ryzyka zawsze będziesz najwyżej na średnim poziomie życia.
@rrbnnvi oczywiście. Tylko, że teraz mogą mieć dużo do stracenia. A propo mogli zaryzykować, bo mieli takie możliwości; a może nie musieli bardzo martwić się innymi sprawami? Ciągle czasy się zmieniają, więc nie wiem, czy obecnie warto jest ryzykować wszystko.
@wojciech_z Na pytanie czy warto jest ryzykować sam sobie musisz odpowiedzieć. Jeśli jest Ci teraz dobrze w Twoim życiu i niczego więcej nie potrzebujesz, to nie ma potrzeby ryzykować. Jeśli jednak chcesz osiągnąć coś więcej to bez ryzyka się nie obejdzie. Tak było, jest i będzie niezależnie od czasów. Pamiętaj jednak, że za kilka lub kilkanaście lat sam będziesz rozliczał siebie z podjętych dzisiaj decyzji i zastanawiał się jakby to było gdybyś jednak.....
@KO1 Jak najbardziej warto. Kiedyś zaryzykowałem i trafiłem na oszusta :) byłem bezrobotny przez prawie pół roku, ale po 2 latach się pozbierałem i osiągnąłem lepszy pułap niż przed tym. Gdybym nie zaryzykował dalej bym był tam gdzie byłem i choć chwilami było ciężko to gdyby nie tamta decyzja dziś bym miał gorzej,
30 lat to chyba był warunek, a nie plan... dlatego plan w 0 % ;]
To wszystko w wieku 30 lat? Słabo, przecież na internetach każdy w wieku 21 lat ma firmę, pracuje w bankowości inwestycyjnej, ma 2 dzieci i apartament w górach;);)
@Gats i 40 lat doświadczenia w branży
I tak nieźle, w ubóstwianym przez korwinistów XIX wieku małe miałby szanse na dożycie 30tki.
Na fotce chyba Russel Crowe. W wieku 30 lat to na kasę chyba nie narzekał. Może 31.
Jeszcze nie wszystko stracone - wystarczy wyjechać do Anglii, Niemiec, Norwegii...
Tak, często tak w życiu jest że z planów gówno wychodzi, lata lecą, czas mija, a my się zastanawiamy co my tu jeszcze robimy...