Nie znam dokładnych okoliczności - ale jeśli w istocie samochody rajdowe pędziły po drodze po której dzieciaki wracały ze szkoły to i dobrze sołtys zrobił. Za to organizatorzy rajdu.....Miszczowie.
@Zibioff akurat to nie taki rajd gdzie wszyscy pędzą 150km/h. W tym rajdzie się liczy dokładność, wszyscy jeżdżą ZGODNIE Z PRZEPISAMI. Autor demota robi ludzi w balona.Radzę poszukać artykułu na ten temat, w których jest ważna informacja.(jako niezalogowany nie mogę dać linku)
Cytat:
"To jazda na regularność, a nie na czas. Zawodnicy nie mogą przekraczać 50 km/h. Ponadto, nie mamy obowiązku informowania kogokolwiek, ponieważ samochody poruszają się po drogach publicznych i przestrzegają wszystkich przepisów - mówi Grażyna Hołojuch, wicekomandor rajdu, dodając że oburzenie organizatorów jest tym większe, iż w międzynarodowej imprezie liczącej się w klasyfikacji FIA startowało 26 załóg z zagranicy. - Będziemy dążyć do ukarania sprawcy - zapowiada."
@~aka85 Owszem, zasady kodeksu drogowego, który jak można znaleźć w artykule, uczestnicy przestrzegali. To nie taki rajd w jakich startuje Kubica. Na dobrą sprawę, to tak jakby całkowicie cywilnym pojazdom zablokował drogę. Do tego nie miał żadnego prawa i to było tylko widzi misie tego sołtysa i to on powinien za to odpowiedzieć, nie organizatorzy.
Nie, nie przestrzegali. Nawet nie musieli ruszać, bo złamali z założenia art. 32 Kodeksu Drogowego, który mówi: "Liczba pojazdów jadących w zorganizowanej kolumnie nie może przekraczać: samochodów osobowych, motorowerów lub motocykli – 10".
Czy trzeba coś więcej dodawać? Goście mieli poruszać się zgodnie z przepisami a nawet ich nie znają. Ukarać to mogą siebie, deb*le, a nie człowieka, który mozliwe, że uratował komus zdrowie lub życie.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
14 września 2015 o 17:53
@Zetar Przecież oni nie jechali jeden za drugim, tylko w odpowiednich odstępach czasu. Pomyśl. A to, co widzisz na załączonym obrazku, to efekt zablokowania drogi.
@Zetar ale to nie była zorganizowana kolumna. Każdy sobie jechał jak chciał, byle tylko kierować się odpowiednią trasą i przestrzegać ograniczeń. Między samochodami klasycznymi jechały też te współczesne. To nie był przejazd albo jakaś parada. Nie wiem na jakiej podstawie twierdzisz, że rajd to zorganizowana kolumna.
Jeżeli ten rajd nie był zorganizowany, nie jechali w sposób zorganizowany, to tym bardziej powinni zostać ukarani. A kolumna pojazdów to niekoniecznie sznur sunących jeden za drugim samochodów.
@barabarabarabum, naucz się czytać że zrozumieniem. Napisałem, że nie znam tych konkretnych okoliczności i "jeśli"...Czyli określiłem hipotetyczną sytuację. De facto nie skomentowałem tego wydarzenia tylko abstrakcyjną sytuację opartą na tym wydarzeniu.
@mi3tek , Już uchodźcę przyjąłeś jak to wczoraj zapowiadałeś? Będę sobie komentował to co mi się podoba i "hipotetycznie" i "nie" a Tobie nic do tego..Nie podoba się daj minus - uspokoisz sumienie.
@Zibioff Pikanterii sytuacji dodaje fakt, że trasa rajdu nie była oficjalnie zgłoszona, a więc impreza była w zasadzie nielegalna (przy legalnych rajdach organizator ma obowiązek zabezpieczenia trasy.....
@mi3tek ; @Er Każdy ma prawo komentować, akurat @Zibioff napisał prawidłowo wy mieliście szansę wyprostować sytuację ale zrabaliscie to waszymi pretensjami do niego nie zwracając uwagi na to co dokładnie napisał.
dla tych co dali '-' dla @lol0000 zobaczcie jaka ta jezdnia jest szeroka. na niej miesci sie jeden samochód. gdyby to nie było zadupie gdzie normslnie jada 3 samochody na godzinę tylko centrum miasta stala by tam 30 albo nawet 20. jesli w tym czasie szły dzieci ze szkoly to jego dzialanie bylo słuszne aczkolwiek nie zgodne z przepisami. ach i jeszcze jedno. na którymś portalu czytałem że ponoć dzwonił na policję ale oni o niczym nie wiedzieli...
z tym ze akurat wyscig trwal od 6 minut!!!! czyli przejechało 6 aut, a kierowcy zostali poinformowanie o tym ze jada w normalnym ruchu ulicznym i maja przetrzegac zasad nawet uczuleni byli o miejscach gdzie zwolinc.
@Bambosz199 Z jednej strony to tak, ale z drugiej to prawda jest taka, że nikt nie dodaje im sekund jeśli złamią przepisy i jazda poza przepisami w rajdach liczy się jako wybryk na własne ryzyko - a niech zaryzykuje o jeden gościu zbyt dużo.
@Bambosz199 Niestety nie zawsze dzieci umieją zachować się w takiej sytuacji. Samochód przejedzie troszkę szybciej a chłopcy gotowi wyskoczyć za nim aby go obejrzeć, wówczas może nadjechać drugie auto i katastrofa gotowa. Błąd organizatorów - brawa dla Pana sołtysa. Rajd, Rajdem ale bezpieczeństwo przede wszystkim. Można było rajd zorganizować w weekend z udziałem policji i wolontariuszy jako straży rajdy, odpowiedzialnej za oddzielenie publiczności od rajdu.
Ale samochody jeździły przepisów więc sołtys nie mógł ich zatrzymać,to tak jakby zatrzymać teraz wszystkie samochody z jakiejś autostrady bo możliwe że któryś dziś przekroczy dozwoloną prędkość...
Hmmm... no to w takim razie trzeba zakazać poruszania się jakimkolwiek pojazdem, bo zawsze jest ryzyko, że jakiś dzieciak wyskoczy na ulicę. I nie, to nie jest tak, że za złamanie przepisów nic się uczestnikom nie działo. Samochody były śledzone przez GPS, co pozwalało na dokładne odczyty prędkości i zachowania na drodze. Za każde przewinienie załoga dostawała punkty karne.
@mareczek00713 W każdym aucie montowany jest odbiornik GPS przekazujący pozycje auta do centrum rajdu (pkt. 10.1.3 regulaminu), a za przekroczenie prędkości o 10% (5km/h w terenie zabudowanym) jest nakładana kara: najpierw 600pkt kary, w wypadku ponownego przekroczenia wykluczenie z rajdu (pkt. 8.4.1 regulaminu).
Mistrzostwo organizatorów rajdu - ze wszystkich dróg i pór dnia zgrać odpowiednią drogę z porą powrotów ze szkoły... a sołtys, o ile pewnie wielu się "podśmiewuje" z "wieśniaka" to zasłużył na szacunek - trzeba mieć jaja by to zrobić.
@mareczek00713 Ale dlaczego wy nie potraficie zrozumieć, że samochody biorące udział w rajdzie jechały dokładnie tak samo (albo i bezpieczniej) niż normalne auta? Czy trzeba wam to przeliterować? To wystawmy na drogi szlabany i niech nikt nie porusza się samochodem. Czy współczesne samochody nie poruszają się obok szkół w trakcie wychodzenia dzieci z lekcji? Oczywiście, że się poruszają i to nie raz z większą prędkością niż te klasyki. Sołtys, zapewne starej daty, zobaczył, że po jego drodze jedzie dużo obklejonych samochodów i uznał, że to jakieś mega szybkie rajdówki. Taaa, demony prędkości normalnie. To jest raz, a dwa klasycznym samochodem nie jeździ się po to, by zap*erdalać. Miałam okazję przejechać się Skodą 105 z 1977 roku i sposób w jaki się przeżywa jazdę takim zabytkiem jest zupełnie inny od współczesnych aut. Takim pojazdem w ogóle nie chce się jechać szybko - człowiek delektuje się samym prowadzeniem a prędkość około 50 km/h jest idealna, aby w pełni poczuć tego typu maszynę.
Kateri - ale za przekroczenie prędkości nie dostają karnych sekund. Rozumiesz? Przekroczenie prędkości to dla nich zysk, więc kilku pewnie się skusi. A nawet jeśli to rajd na regularność jak gadają niektórzy to nie ma to wielkiego znaczenia - skąd sołtys miał wiedzieć co to za rajd? To raz. Dwa - organizatorzy rajdu to banda zidiociałych kretynów - wyścig trwał od 6 PIER****NYCH MINUT!!! Gdyby wyjechali godzinę czy choćby pół wcześniej albo później ominęliby porę powrotów ze szkoły. Kretyni sami sobie winni.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
15 września 2015 o 7:45
@mareczek00713 Ech... dobra, wytłumaczę jeszcze raz - otóż przekroczenie prędkości lub złamanie przepisów nie dodaje sekund a punkty karne. Więc nijak łamanie przepisów się nie opyla, bo jest za to kara. Żeby się domyślić co to za rajd, no to trzeba trochę wysilić mózgownicę. A więc tak - gołym okiem widać, że jadące samochody, to nie rajdówki a jedynie imitujące je klasyki. Te samochody są dopieszczone, zadbane w każdym detalu - prawdziwe rajdówki, biorące udział w wyścigach nie są tak wychuchane (chociaż oczywiście też nie wyglądają jak zajechane graty). Ta różnica jest zauważalna. Następnie - jak już sołtys zadzwonił na tą policję, to mógł się zapytać czy w jego okolicy odbywa się jakiś rajd. Policja o wszystkim wiedziała a nie zareagowała zapewne dlatego, że nie spodziewali się aż takiej głupoty. Skoro policja mu nic o tym nie powiedziała, to znaczy, że nawet nie pytał. Znając życie wydzierał się do słuchawki żądając natychmiastowego pojawienia się stu tysięcy radiowozów, kilku karetek, helikoptera oraz amerykańskiej łodzi podwodnej. Osobiście tego człowieka nie znam, ale znam ludzi w jego typie, popularnie nazywanych wrzodami na tyłku. A teraz - co przeszkadzają jadące spokojnie samochody w wychodzeniu dzieci ze szkoły? Dzieciaki by się nawet zapewne ucieszyły, że mają okazję zobaczyć tak nietypowe okazy. No ale właśnie - skoro gość nie miał na tyle oleju w głowie, żeby domyślić się lub dowiedzieć się co to za rajd, to nie dziwne, że w ten sposób zareagował. Idealnie pasuje tutaj powiedzenie - nadgorliwość gorsza od faszyzmu.
Sprawa prosta: SOŁTYSA NIKT NIE POINFORMOWAŁ co i jak. Przepisy nie nakazują? A kultura gdzie? Gość się przestraszył o dzieci. Kogoś to dziwi? Tak ciężko w XXI wieku wysłać maila do sołtysa?
No jak sołtys nie ma komputera? Poza tym skąd wiesz co myślał inny człowiek? Jak taki jesteś dobry, to mi powiedź, czy dziewczyna, która mi się podoba mnie kocha. A jak kocha inna to powiedź która.
No i tu faktycznie organizatorzy zawalili. Nie wiem dlaczego nie zawiadomili sołtysa o rajdzie, mimo, iż nie było takiej konieczności. Może nie spodziewali się, że będzie ktoś na tyle, no powiedzmy sobie wprost, głupi, aby zablokować przejazd. Przestraszył się o dzieci? Błagam... to w takim razie dlaczego nie wyjeżdża traktorem podczas przejazdów innych aut, współczesnych, które zapewne jadą tam z dużo wyższą prędkością niż dopuszczalna?
Dlaczego zwykłych nie, a tych tak? Bo te miały oznaczenia rajdu!!! Skąd miał wiedzieć co to za rajd i czy mają zezwolenie jechać nieprzepisowo skoro nikt go nie poinformował? Widzisz samochody z oznaczeniami rajdu to raczej spodziewasz się ze będą gnały bo tak jest w 90% przypadków. A że nikt go nie poinformował, że ten jest szczególny... No właśnie...
O tak, klasyki będą gnały na złamanie karku. Ja w mojej hondzie mogę zmienić spojler na sięgający nieba, mogę ją obniżyć tak, że podczas jazdy będą szły iskry, mogę jej zmienić zawieszenie na sportowe oczywiście razem z hamulcami, ale to nie zmieni faktu, że jest to stara, styrana hondzina, napędzana zawrotną jednostką benzynową 1.4 l. Nie zmienię zdania - sołtys po prostu należy do osób o baardzo wątpliwej inteligencji. Ja wiem, że w obecnych czasach jest nacisk na piętnowanie wszelakiej motoryzacji, ale kurde żeby nawet zabytkom się obrywało? Te samochody to skarb, nieraz oczko w głowie swoich właścicieli i oni niby mieli by narażać go na niebezpieczeństwo (nie ma co się oszukiwać - prowadzenie takich starych aut przy wyższych prędkościach jest dość... ciężkie)? Podsumowując: 1) Gołym okiem widać, że samochody te to nie rajdówki, a jedynie obklejone klasyki. Nawet ślepiec zobaczy różnicę. 2) Gość dzwonił na policję i darł się by ci zareagowali, zamiast spokojnie zapytać się, czy policja wie coś o jakimś "wyścigu". To wiadomę, że 13 obklejoncyh "rajdówek" to nie przypadek i na pewno nie było to skutkiem zgadania się rzeszy fanów niebezpiecznej jazdy (nielegalne wyścigi - to nie USA, u nas nielegalne wyścigi, w których bierze udział dużo samochodów są dużo mniej popularne, a już na pewno nie są popularne w jakiejś wsi niedaleko Limanowej).
I bardzo dobrze sołtys zrobił. Gdyby tylko Politycy tam na górze, tak troszczyli się o bezpieczeństwo nasze i dzieci naszych, toż to całkiem fajny kraj mógłby być...
termix369 Doucz się, że to organizatory odpowiadają za bezpieczeństwo i poinformowanie o rajdzie a regulamin obowiązuje tylko uczestników rajdu, a nie piszesz pierdoły.
@cynick Wójt u siebie jest za płotem swojego domu. Poza tym jak przyjedziesz do mojego miasta to mogę ci nasrać do butów "b nie jesteś u siebie, a ja tak"? Dziwne myślenie.
@cynick A jak będziesz czekał na karetkę która nie dojedzie bo ktoś postawi traktor na drodze to co? Przepisy ruchu drogowego są po to aby je stosować, a nie robić po swojemu "bo mi się wydaje że tak lepiej".
Jednak uważam, że społeczność lokalna ma prawo się bronić, przed grupą ludzi, która przyjechała z Warszawy i uzurpuje sobie prawo do zawłaszczenia drogi, w celu bawienia się na niej w rajdowców.
@cynik Nie, nie po to. Za chwilę zaciuka faceta siekierą, bo bójka w barze. Sołtys nie jest ani policją, ani sądem. Jest urzędnikiem zarządzającym wsią.
Słusznie czy nie słusznie nie ważne, ale na miejscu tego pierwszego samochodu to bym po prostu otrąbił i wyminął trawnikiem myśląc "no co za idiota będę miał przez niego 10 sekund mniej", a za nim by pojechały inne samochody i sytuacja miałaby już zupełnie inny wydźwięk...
@sebmor21 Od kiedy to po trawniku można jeździć? To, że ktoś łamie jakiś przepis nie upoważnia cię chłoptasiu do takiego samego działania. Widać jak znacie przepisy pajace.
@Zetar Przeczytaj chlopie jak ten rajd wygladal - nie jechali w kolumnie, wiec po jakiego grzyba wyjezdzasz z paragrafami.... Popisujesz sie, ze kodeks znasz...
Niech tak wyjedzie w żniwa nad gabarytem (kombajnem) to się go spyta czy ma zgodę wojewody na jego przejazd ponad wymiarowego pojazdu. Jak nie to laweta i mandacik
Autor średnio wie co wstawił. Rajdy turystyczne, to nie rajdy w których liczy się czas. Rajdy takie odbywają się w normalnym ruchu drogowym, zgodnie z obowiązującymi przepisami o ruchu drogowym. Organizator nie jest zobowiązany do zgłaszania rajdu nigdzie poza PZMotem (na dwa tygodnie przed terminem). Samochody nie jadą w kolumnie jak na zdjęciu, ale wypuszczane są co pewien okres czasu, właśnie żeby się nie "zbiły" w grupy w trakcie jazdy. Uczestnik jest karany punktami karnymi zarówno za późniejszy jak i wcześniejszy przyjazd na metę. Średnia prędkość zgodnie z przepisami PZM nie może być wyższa niż 25km/h w terenie zabudowanym i 35 poza. Tak więc autor jak i sołtys - nadgorliwi. Radzę przeczytać regulaminy na stronach pzm.
90% ludzi ogląda piłkę nożną ale tylko 10% zna przepisy. Rajdy ogląda 10% ludzi ale tylko 0.1% zna przepisy. Jeżeli ktoś organizuje wyścig czy to turystyczny, czy na szybkość zobowiązany jest do odpowiedniego poinformowania mieszkańców rejonu gdzie to się znajduje, wystąpienia o stosowne pismo, a przede wszystkim o zorganizowanie zabezpieczenia rajdu. Możecie pisać głupoty o regulaminie, ale prawda jest taka że Sołtys kim by nie był z wykształcenia czy doktorem czy po podstawówce, nie miał obowiązku znać regulaminu rajdu, bo nie był jego uczestnikiem. Gdyby chodziło o wasze dzieci, patrzylibyście na to trochę inaczej.
Jak ktoś chce sobie robić rajdy to na prywatnym torze.Jakim prawem zostają wyłączone z ruchu drogi stawiane za nasze podatki? Jak chcą jeździć to niech płacą okolicznym moeszkańcom za koszty wyłączenia drogi z ruchu.
@Max_Rockatansky A ktoś wyłączył tę drogę z ruchu? Nie, najwyżej sam sołtys-strażnik teksasu. Samochody poruszały się na niej wśród normalnego codziennego ruchu i zgodnie z przepisami.
@Roxella Ponieważ sołtys nie brał udziału w rajdzie nie miał obowiązku znać regulaminu. Druga kwestia, to częstotliwość przejazdu aut przez tą drogę. Jeżeli średnio jest to 1 samochód na godzinę, co łatwo można złożyć po załączonym zdjęciu, nic dziwnego że bał się o dzieci jeżeli w ciągu godziny przejedzie 50 aut. Po trzecie każda impreza sportowa powinna być zgłoszona do odpowiedniego Urzędu a ta niebyła.Wina leży wyłącznie po stronie organizatorów, co każdy sąd uzna.
@termin369 Mam wrażenie, że to ty jesteś niedouczony ale się wypowiadasz. Organizatorzy złamali szereg przepisów, które nie zostały spełnione. Nie ma tu znaczenia Regulamin Rajdu - bo obowiązek znania regulaminu mają jedynie uczestnicy. Jesteś taki cwany ale zakładam, że nie znasz statusu Rady Miasta, czy Sołectwa w którym mieszkasz. Pewnie nawet nie wiesz, że coś takiego istnieje i musi istnieć.
Co więcej jestem prawie pewien, że sołtys postępował według statu swojego sołectwa, co jest zgodne z polskim prawem.
Ja bym mu przywalił z 10 albo 15 tyś kary to by mu się odechciało takich akcji. Niech się najpierw zapozna wsiok z regulaminem takiego rajdu a później coś robi.
@termix369 Na szczęście nie Ty wydajesz wyroki. A Sędzie, który nie kieruje się emocjami, przynajmniej mam taką nadziej. Jeśli sołtys złamał prawo, to zrobił to w dobrej wierzy, by chronić dzieci, dla tego myślę, że już ten fakt wpłynie na złagodzenie wyroku. Po za tym z artykuły wynika, że gmina nie wiedziała o rajdzie, dla tego z perspektywy sołtys wyglądało to jak zagrożenie.
@condradowl: rozumiem, że jak Ty chcesz przejechać przez tę wiochę, to też informujesz sołtysa dwa dni przed o planowanym przejeździe? Taki rajd nie ma żadnych specjalnych uprawnień - ciężko zrozumieć, pewno "rajd" kojarzy Ci się tylko z zapierniczaniem ile fabryka dała...
@termix369 Na odcinku który widzimy nie ma żadnych domów, łatwo się więc domyślić że minimalna prędkość samochodów wynosiła 90km/h być może niektóre jechały nieznacznie szybciej. Sołtys mógł być na pobliskim polu, zauważył że co chwilę jadą auta o wiele za szybko, nie był pewien jaką prędkość zachowają po wjeździe do miejscowości. Co więcej ludzie mieszkają też poza oficjalnym terenem zabudowanym gdzie prędkość dozwolona wynosi 90km/h. Mógł więc założyć, że auta z tą prędkością przejadą obok tych domów a poboczem wracają dzieci. Przepuścił 6 samochód zobaczył kolejne że nadjeżdżają i zablokował drogę. Skąd mógł wiedzieć co to za rajd, skąd tej rajd, jakimi zasadami się rządzi? Nie było tym poinformowany.
Nie zablokował tej drogi tylko dla pojazdów z rajdu, ale dla wszystkich, w tym także dla rodziców, którzy przywozili dzieci ze szkoły. Trochę nieładnie.
pier*olenie głupot o śmiganiu jak to polega na jeździe zgodnie z przepisami ruchu drogowego - ba nawet jak za szybko przyjedziesz na punkt kontroli to karę dostaniesz. Tępi ludzie pierniczą głupoty o czymś co się nie znają
Innymi słowy gburowaty facet zepsuł imprezę dorabiając do tego opowieść, ze jest wielkim bohaterem. W Monte Carlo F1 odbywa się na ulicach i nigdy nikt nie zakłócił jego prz
Czytam komentarze i oczom nie wierzę. Sołtys burak zablokował imprezę, ale wystarczy, że padło zdanie "bezpieczeństwo dzieci" i już wszyscy go bronią. Ale dajecie sobą manipulować. ............ A sołtys powinien zapłacić im odszkodowanie za blokowanie imprezy.
Sołtys nic nie wiedział o rajdzie, nie ma żadnego obowiązku znać zasad tego rajdu, zobaczył stado samochodów pooklejanych i warczących nieco głośniej niż normalnie to się chłop zdenerwował i postawił traktor w poprzek drogi. Czy ktoś wie ile samochodów na godzinę jeździ tą drogą w zwykłym ruchu a ile w czasie tego rajdu? Skoro zagęszczenie ruchu było zdecydowanie większe niż w zwykły dzień to sołtys mógł pomyśleć o bezpieczeństwie pieszych, zwłaszcza że nie zna zasad tego rajdu. Tak czy owak, nikt go o tym nie poinformował i nie piszcie, że tego nie musiał zrobić. Skoro ten rajd był ZORGANIZOWANY to ORGANIZATOR zachował się jak ćwok nie telefonując choćby do sołtysa czy sołtysów miejscowości na trasie tego rajdu. Mogło to być przecież fajne widowisko i przede wszystkim niektórzy by nie spinali zadów na Demotywatorach. Dać wam pały, maczety i karabiny i wpuścić do starego kamieniołomu. To by było widowisko!
@Paszeko Blade pojęcie masz o tym o czym piszesz... Sam uczestniczę w takich rajdach, też trafiają się "szeryfowie" oszołomy. Mamy jednak na do dobry sposób, telefon na policję, patrol i "szeryf" zwija się szybciej niż przyjechał. Przepisy trzeba znać jak chce się interweniować, a nie domniemywać że ktoś musi być informowany itd. itp
To raczej TY masz ograniczone pojęcie jak wygląda zwykła ludzka przyzwoitość. To organizator wpieprzył się ze swoim rajdem w miejsce zamieszkania sołtysa. Takie działanie powinno się skończyć tak jak się skończyło. Może następnym razem gdy będzie ktoś organizował taki rajd to łaskawie powiadomi o tym władze okręgu. Oczywiście nie musi tego robić według prawa a sołtys według prawa mógł powiedzieć, że mu się traktor akurat tu i teraz zepsuł. Jak chcemy być złośliwi to bądźmy, tylko kto na tym gorzej wyszedł? Pajace od kiepskiej organizacji. Jak się do kogoś przychodzi to wypadało by zapowiedzieć swoją wizytę. I nie pier....ol, że oni jechali jakby to była zwyczajna jazda samochodami przez obcych sobie zupełnie ludzi. Nie była, bo w takim rajdzie jedzie się czasem ekstremalnie wolno a więc wbrew przepisowi o utrudnianiu ruchu na drodze publicznej. Jest to art90 kodeksu wykroczeń. Tyczy się nie tylko zachowania sołtysa ale również osób i pojazdów poruszających się z prędkością utrudniającą ruch. Zrozumiałeś czy mam ci to napisać wielkimi literami? Gdyby organizator powiadomił w jakikolwiek sposób władze okręgu, że będzie tamtędy przebiegała trasa rajdu to nie byłoby sprawy. Ale nie, całujcie nas w du***e zrobimy co chcemy. Nie udało się.
Panowie nawołuje o spokoj. Jako motocyklista moge wam powiedziec ze u nas np liczba motocykli w kolumnie takze ma znaczenie. Motocykle , samochody itd bez zgloszenia moga poruszac sie w liczbie max 10 pojazdow !!! Takze jesli do rajdu zglosilo sie wiecej niz 10 pojazdow to musi to byc zgloszone policji. Soltys nikt nie poinformowal i jest to wina organizatorow albo policji. Nie wiem jak to wyglada ale albo jedni albo drudzy musza poinformowac odpowiedznie wladze. Nie ma tu znaczenia predkosc przejazdu tylko ilosc pojazdow ( pojazdy rajdowe zgloszone do rajdu sa uczestnikami rajdu ) ktora przekraczala 10 pojazdow. Nawet jak w rajdzie max predkosc to 5 km/h a liczba ich przekracza 10 musi to byc zgloszone. Z drugiej strony soltys tez powinien wiedziec co sie dzieje w jego wsi
Samochody w rajdzie turystycznym nie jadą w kolumnie. Nie ma obowiązku zgłaszania go na policje lub gdziekolwiek poza PZM. Tym bardziej nikt okolicznych sołtysów nie musi informować.
@immonikus Jesteś uparty jak osioł ze swoimi poglądami, które przeczą elementarnym zasadom współżycia między ludźmi. Organizator popełnił błąd, zapewne nie był to pierwszy tak na dziko organizowany tego typu rajd. Wreszcie się ktoś wkurzył i pokazał gdzie ma takie zachowania. Sołtys popełnił wykroczenie z art 90 kw. Natomiast organizator pokazał, że jest jeszcze większym burakiem od tego sołtysa.
@paszeko Idąc twoim torem rozumowania, powinienem w porze powrotu dzieci ze szkoły blokować Trasę Łazienkowską, bo mieszkam w pobliżu, nikt mnie nie powiadomił że w tym czasie będzie przejeżdżać jeden za drugim aż 10 pojazdów, no i dzieciom może się coś stać...
Czy na TRASIE ŁAZIENKOWSKIEJ nie ma chodników wzdłuż ulicy? A czy przy tej drodze gdzie stoi ten traktor na zdjęciu są jakiekolwiek chodniki? Lepiej nic już nie pisz, bo walisz takie głupoty, że głowa boli.
Ściągnąć z drogi go powinni. Pogratulować mandatem za zakłócanie spokoju i blokowanie jezdni. Przecież nie miał prawa tego zrobić nawet jakby te samochody jechały 350km/h.
Ciekawe jestem czy równie gorliwie ten sołtys idiota troszczy się o bezpieczeństwo dzieci, które często pracują przy zniwach, lub wykonują inne prace na wsi?
z tego co czytałam to ten rajd wcale nie był taki według przepisów. sołtys wyjechał na droge bo samochody jeździły szybko i stwarzały zagrożenie dla mieszkańców wsi.
Moim zdaniem organizatorzy powinni poinformować chociaż telefonicznie każdego sołtysa wsi przez które jest organizowany rajd i dodatkowo jakieś plakaty porozwieszać i wtedy wszyscy wiedzą co się dzieje i nie ma tego typu problemów.
Kto organizuje rajd w tygodniu ? do tego w godzinach kiedy dzieci wracają ze szkoły, nawet niech jedzie 20 na godzinę ale dzieci to maja rożne pomysł popchnie jeden drugiego na drogę i wypadek gwarantowany .
Nie znam dokładnych okoliczności - ale jeśli w istocie samochody rajdowe pędziły po drodze po której dzieciaki wracały ze szkoły to i dobrze sołtys zrobił. Za to organizatorzy rajdu.....Miszczowie.
@Zibioff Całkowicie się zgadzam.
@Zibioff akurat to nie taki rajd gdzie wszyscy pędzą 150km/h. W tym rajdzie się liczy dokładność, wszyscy jeżdżą ZGODNIE Z PRZEPISAMI. Autor demota robi ludzi w balona.Radzę poszukać artykułu na ten temat, w których jest ważna informacja.(jako niezalogowany nie mogę dać linku)
Cytat:
"To jazda na regularność, a nie na czas. Zawodnicy nie mogą przekraczać 50 km/h. Ponadto, nie mamy obowiązku informowania kogokolwiek, ponieważ samochody poruszają się po drogach publicznych i przestrzegają wszystkich przepisów - mówi Grażyna Hołojuch, wicekomandor rajdu, dodając że oburzenie organizatorów jest tym większe, iż w międzynarodowej imprezie liczącej się w klasyfikacji FIA startowało 26 załóg z zagranicy. - Będziemy dążyć do ukarania sprawcy - zapowiada."
Jak już powiedziałem "nie znam okoliczności" ale skoro samochody jechały 50-tką...To sołtys pewnie wcześniej sobie nieźle popił.
Co nie zmienia faktu, że jakiekolwiek by nie były zawody (choćby kolarstwo) to jakieś zasady obowiązują. Moim zdaniem organizatorzy się nie popisali.
@~aka85 Owszem, zasady kodeksu drogowego, który jak można znaleźć w artykule, uczestnicy przestrzegali. To nie taki rajd w jakich startuje Kubica. Na dobrą sprawę, to tak jakby całkowicie cywilnym pojazdom zablokował drogę. Do tego nie miał żadnego prawa i to było tylko widzi misie tego sołtysa i to on powinien za to odpowiedzieć, nie organizatorzy.
Nie, nie przestrzegali. Nawet nie musieli ruszać, bo złamali z założenia art. 32 Kodeksu Drogowego, który mówi: "Liczba pojazdów jadących w zorganizowanej kolumnie nie może przekraczać: samochodów osobowych, motorowerów lub motocykli – 10".
Czy trzeba coś więcej dodawać? Goście mieli poruszać się zgodnie z przepisami a nawet ich nie znają. Ukarać to mogą siebie, deb*le, a nie człowieka, który mozliwe, że uratował komus zdrowie lub życie.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 września 2015 o 17:53
@Zetar Przecież oni nie jechali jeden za drugim, tylko w odpowiednich odstępach czasu. Pomyśl. A to, co widzisz na załączonym obrazku, to efekt zablokowania drogi.
@Zetar ale to nie była zorganizowana kolumna. Każdy sobie jechał jak chciał, byle tylko kierować się odpowiednią trasą i przestrzegać ograniczeń. Między samochodami klasycznymi jechały też te współczesne. To nie był przejazd albo jakaś parada. Nie wiem na jakiej podstawie twierdzisz, że rajd to zorganizowana kolumna.
Jeżeli ten rajd nie był zorganizowany, nie jechali w sposób zorganizowany, to tym bardziej powinni zostać ukarani. A kolumna pojazdów to niekoniecznie sznur sunących jeden za drugim samochodów.
@barabarabarabum, naucz się czytać że zrozumieniem. Napisałem, że nie znam tych konkretnych okoliczności i "jeśli"...Czyli określiłem hipotetyczną sytuację. De facto nie skomentowałem tego wydarzenia tylko abstrakcyjną sytuację opartą na tym wydarzeniu.
@mi3tek , Już uchodźcę przyjąłeś jak to wczoraj zapowiadałeś? Będę sobie komentował to co mi się podoba i "hipotetycznie" i "nie" a Tobie nic do tego..Nie podoba się daj minus - uspokoisz sumienie.
@Zibioff Pikanterii sytuacji dodaje fakt, że trasa rajdu nie była oficjalnie zgłoszona, a więc impreza była w zasadzie nielegalna (przy legalnych rajdach organizator ma obowiązek zabezpieczenia trasy.....
@Zibioff Jak nie znasz okoliczności to nie komentuj
@~Er, właśnie je poznaję...Skoro to był rajd typu "50 km na godzinę" to nie ma co się dziwić że traktor wyjechał :)
@mi3tek ; @Er Każdy ma prawo komentować, akurat @Zibioff napisał prawidłowo wy mieliście szansę wyprostować sytuację ale zrabaliscie to waszymi pretensjami do niego nie zwracając uwagi na to co dokładnie napisał.
Brawo dla tego pana!!!
dla tych co dali '-' dla @lol0000 zobaczcie jaka ta jezdnia jest szeroka. na niej miesci sie jeden samochód. gdyby to nie było zadupie gdzie normslnie jada 3 samochody na godzinę tylko centrum miasta stala by tam 30 albo nawet 20. jesli w tym czasie szły dzieci ze szkoly to jego dzialanie bylo słuszne aczkolwiek nie zgodne z przepisami. ach i jeszcze jedno. na którymś portalu czytałem że ponoć dzwonił na policję ale oni o niczym nie wiedzieli...
z tym ze akurat wyscig trwal od 6 minut!!!! czyli przejechało 6 aut, a kierowcy zostali poinformowanie o tym ze jada w normalnym ruchu ulicznym i maja przetrzegac zasad nawet uczuleni byli o miejscach gdzie zwolinc.
@Bambosz199 Z jednej strony to tak, ale z drugiej to prawda jest taka, że nikt nie dodaje im sekund jeśli złamią przepisy i jazda poza przepisami w rajdach liczy się jako wybryk na własne ryzyko - a niech zaryzykuje o jeden gościu zbyt dużo.
@Bambosz199 Niestety nie zawsze dzieci umieją zachować się w takiej sytuacji. Samochód przejedzie troszkę szybciej a chłopcy gotowi wyskoczyć za nim aby go obejrzeć, wówczas może nadjechać drugie auto i katastrofa gotowa. Błąd organizatorów - brawa dla Pana sołtysa. Rajd, Rajdem ale bezpieczeństwo przede wszystkim. Można było rajd zorganizować w weekend z udziałem policji i wolontariuszy jako straży rajdy, odpowiedzialnej za oddzielenie publiczności od rajdu.
Ale samochody jeździły przepisów więc sołtys nie mógł ich zatrzymać,to tak jakby zatrzymać teraz wszystkie samochody z jakiejś autostrady bo możliwe że któryś dziś przekroczy dozwoloną prędkość...
Hmmm... no to w takim razie trzeba zakazać poruszania się jakimkolwiek pojazdem, bo zawsze jest ryzyko, że jakiś dzieciak wyskoczy na ulicę. I nie, to nie jest tak, że za złamanie przepisów nic się uczestnikom nie działo. Samochody były śledzone przez GPS, co pozwalało na dokładne odczyty prędkości i zachowania na drodze. Za każde przewinienie załoga dostawała punkty karne.
@mareczek00713 W każdym aucie montowany jest odbiornik GPS przekazujący pozycje auta do centrum rajdu (pkt. 10.1.3 regulaminu), a za przekroczenie prędkości o 10% (5km/h w terenie zabudowanym) jest nakładana kara: najpierw 600pkt kary, w wypadku ponownego przekroczenia wykluczenie z rajdu (pkt. 8.4.1 regulaminu).
Mistrzostwo organizatorów rajdu - ze wszystkich dróg i pór dnia zgrać odpowiednią drogę z porą powrotów ze szkoły... a sołtys, o ile pewnie wielu się "podśmiewuje" z "wieśniaka" to zasłużył na szacunek - trzeba mieć jaja by to zrobić.
@mareczek00713 Ale dlaczego wy nie potraficie zrozumieć, że samochody biorące udział w rajdzie jechały dokładnie tak samo (albo i bezpieczniej) niż normalne auta? Czy trzeba wam to przeliterować? To wystawmy na drogi szlabany i niech nikt nie porusza się samochodem. Czy współczesne samochody nie poruszają się obok szkół w trakcie wychodzenia dzieci z lekcji? Oczywiście, że się poruszają i to nie raz z większą prędkością niż te klasyki. Sołtys, zapewne starej daty, zobaczył, że po jego drodze jedzie dużo obklejonych samochodów i uznał, że to jakieś mega szybkie rajdówki. Taaa, demony prędkości normalnie. To jest raz, a dwa klasycznym samochodem nie jeździ się po to, by zap*erdalać. Miałam okazję przejechać się Skodą 105 z 1977 roku i sposób w jaki się przeżywa jazdę takim zabytkiem jest zupełnie inny od współczesnych aut. Takim pojazdem w ogóle nie chce się jechać szybko - człowiek delektuje się samym prowadzeniem a prędkość około 50 km/h jest idealna, aby w pełni poczuć tego typu maszynę.
Kateri - nie wysilaj się, Ci co nie chcą, nie pojmą, że rajd to nie zawsze wyścigi.
Kateri - ale za przekroczenie prędkości nie dostają karnych sekund. Rozumiesz? Przekroczenie prędkości to dla nich zysk, więc kilku pewnie się skusi. A nawet jeśli to rajd na regularność jak gadają niektórzy to nie ma to wielkiego znaczenia - skąd sołtys miał wiedzieć co to za rajd? To raz. Dwa - organizatorzy rajdu to banda zidiociałych kretynów - wyścig trwał od 6 PIER****NYCH MINUT!!! Gdyby wyjechali godzinę czy choćby pół wcześniej albo później ominęliby porę powrotów ze szkoły. Kretyni sami sobie winni.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 15 września 2015 o 7:45
@mareczek00713 Ech... dobra, wytłumaczę jeszcze raz - otóż przekroczenie prędkości lub złamanie przepisów nie dodaje sekund a punkty karne. Więc nijak łamanie przepisów się nie opyla, bo jest za to kara. Żeby się domyślić co to za rajd, no to trzeba trochę wysilić mózgownicę. A więc tak - gołym okiem widać, że jadące samochody, to nie rajdówki a jedynie imitujące je klasyki. Te samochody są dopieszczone, zadbane w każdym detalu - prawdziwe rajdówki, biorące udział w wyścigach nie są tak wychuchane (chociaż oczywiście też nie wyglądają jak zajechane graty). Ta różnica jest zauważalna. Następnie - jak już sołtys zadzwonił na tą policję, to mógł się zapytać czy w jego okolicy odbywa się jakiś rajd. Policja o wszystkim wiedziała a nie zareagowała zapewne dlatego, że nie spodziewali się aż takiej głupoty. Skoro policja mu nic o tym nie powiedziała, to znaczy, że nawet nie pytał. Znając życie wydzierał się do słuchawki żądając natychmiastowego pojawienia się stu tysięcy radiowozów, kilku karetek, helikoptera oraz amerykańskiej łodzi podwodnej. Osobiście tego człowieka nie znam, ale znam ludzi w jego typie, popularnie nazywanych wrzodami na tyłku. A teraz - co przeszkadzają jadące spokojnie samochody w wychodzeniu dzieci ze szkoły? Dzieciaki by się nawet zapewne ucieszyły, że mają okazję zobaczyć tak nietypowe okazy. No ale właśnie - skoro gość nie miał na tyle oleju w głowie, żeby domyślić się lub dowiedzieć się co to za rajd, to nie dziwne, że w ten sposób zareagował. Idealnie pasuje tutaj powiedzenie - nadgorliwość gorsza od faszyzmu.
Bardzo dobrze zrobił, wielkie brawa za odwagę i całe szczęście że są jeszcze tacy ludzie jak ten pan.
takich ludzi trzeba więcej!!!! Z głupotą trzeba walczyć
Sprawa prosta: SOŁTYSA NIKT NIE POINFORMOWAŁ co i jak. Przepisy nie nakazują? A kultura gdzie? Gość się przestraszył o dzieci. Kogoś to dziwi? Tak ciężko w XXI wieku wysłać maila do sołtysa?
~the80 Myślisz, że sołtys, który ma starego ursusa, ma komputer z dostępem do internetu? Raczej nie sądzę.
rafal1901, ma, musi mieć. A starego ursusa ma pewnie dlatego, że nie jest wielkoobszarowym rolnikiem, więc nie ma powodu, żeby kupować super traktor.
No jak sołtys nie ma komputera? Poza tym skąd wiesz co myślał inny człowiek? Jak taki jesteś dobry, to mi powiedź, czy dziewczyna, która mi się podoba mnie kocha. A jak kocha inna to powiedź która.
No i tu faktycznie organizatorzy zawalili. Nie wiem dlaczego nie zawiadomili sołtysa o rajdzie, mimo, iż nie było takiej konieczności. Może nie spodziewali się, że będzie ktoś na tyle, no powiedzmy sobie wprost, głupi, aby zablokować przejazd. Przestraszył się o dzieci? Błagam... to w takim razie dlaczego nie wyjeżdża traktorem podczas przejazdów innych aut, współczesnych, które zapewne jadą tam z dużo wyższą prędkością niż dopuszczalna?
Czego się niby przestraszył, samochodów na drodze? Jest droga, są samochody. Chyba normalne.
Dlaczego zwykłych nie, a tych tak? Bo te miały oznaczenia rajdu!!! Skąd miał wiedzieć co to za rajd i czy mają zezwolenie jechać nieprzepisowo skoro nikt go nie poinformował? Widzisz samochody z oznaczeniami rajdu to raczej spodziewasz się ze będą gnały bo tak jest w 90% przypadków. A że nikt go nie poinformował, że ten jest szczególny... No właśnie...
O tak, klasyki będą gnały na złamanie karku. Ja w mojej hondzie mogę zmienić spojler na sięgający nieba, mogę ją obniżyć tak, że podczas jazdy będą szły iskry, mogę jej zmienić zawieszenie na sportowe oczywiście razem z hamulcami, ale to nie zmieni faktu, że jest to stara, styrana hondzina, napędzana zawrotną jednostką benzynową 1.4 l. Nie zmienię zdania - sołtys po prostu należy do osób o baardzo wątpliwej inteligencji. Ja wiem, że w obecnych czasach jest nacisk na piętnowanie wszelakiej motoryzacji, ale kurde żeby nawet zabytkom się obrywało? Te samochody to skarb, nieraz oczko w głowie swoich właścicieli i oni niby mieli by narażać go na niebezpieczeństwo (nie ma co się oszukiwać - prowadzenie takich starych aut przy wyższych prędkościach jest dość... ciężkie)? Podsumowując: 1) Gołym okiem widać, że samochody te to nie rajdówki, a jedynie obklejone klasyki. Nawet ślepiec zobaczy różnicę. 2) Gość dzwonił na policję i darł się by ci zareagowali, zamiast spokojnie zapytać się, czy policja wie coś o jakimś "wyścigu". To wiadomę, że 13 obklejoncyh "rajdówek" to nie przypadek i na pewno nie było to skutkiem zgadania się rzeszy fanów niebezpiecznej jazdy (nielegalne wyścigi - to nie USA, u nas nielegalne wyścigi, w których bierze udział dużo samochodów są dużo mniej popularne, a już na pewno nie są popularne w jakiejś wsi niedaleko Limanowej).
I bardzo dobrze sołtys zrobił. Gdyby tylko Politycy tam na górze, tak troszczyli się o bezpieczeństwo nasze i dzieci naszych, toż to całkiem fajny kraj mógłby być...
Doucz się jakie są zasady tego rajdu a później pisz pierdoły.
termix369 Doucz się, że to organizatory odpowiadają za bezpieczeństwo i poinformowanie o rajdzie a regulamin obowiązuje tylko uczestników rajdu, a nie piszesz pierdoły.
To wójt jest u siebie, a nie rajdowcy.
Popieram. Zapewne nie było uzgodnień z mieszkańcami miejscowości.
@cynick Wójt u siebie jest za płotem swojego domu. Poza tym jak przyjedziesz do mojego miasta to mogę ci nasrać do butów "b nie jesteś u siebie, a ja tak"? Dziwne myślenie.
Jak będziesz czekał na karetkę, która nie dojedzie bo trwa wyścig kolarski, to zmienisz zdanie.
@cynick A jak będziesz czekał na karetkę która nie dojedzie bo ktoś postawi traktor na drodze to co? Przepisy ruchu drogowego są po to aby je stosować, a nie robić po swojemu "bo mi się wydaje że tak lepiej".
Jednak uważam, że społeczność lokalna ma prawo się bronić, przed grupą ludzi, która przyjechała z Warszawy i uzurpuje sobie prawo do zawłaszczenia drogi, w celu bawienia się na niej w rajdowców.
Nie sołtys jest od egzekwowania prawa. Dzisiaj to a jutro dalsze rozliczanie sprawiedliwości na własną rękę.
@eSoseN Po to go wybrali, by ich bronił. Powinien jeszcze dostać odznakę i strzelbę.
@cynik Nie, nie po to. Za chwilę zaciuka faceta siekierą, bo bójka w barze. Sołtys nie jest ani policją, ani sądem. Jest urzędnikiem zarządzającym wsią.
Słusznie czy nie słusznie nie ważne, ale na miejscu tego pierwszego samochodu to bym po prostu otrąbił i wyminął trawnikiem myśląc "no co za idiota będę miał przez niego 10 sekund mniej", a za nim by pojechały inne samochody i sytuacja miałaby już zupełnie inny wydźwięk...
@sebmor21 Od kiedy to po trawniku można jeździć? To, że ktoś łamie jakiś przepis nie upoważnia cię chłoptasiu do takiego samego działania. Widać jak znacie przepisy pajace.
Facet z jajami! Brawo!!!
Facet z jajami! Brawo!
@Zetar Przeczytaj chlopie jak ten rajd wygladal - nie jechali w kolumnie, wiec po jakiego grzyba wyjezdzasz z paragrafami.... Popisujesz sie, ze kodeks znasz...
Niech tak wyjedzie w żniwa nad gabarytem (kombajnem) to się go spyta czy ma zgodę wojewody na jego przejazd ponad wymiarowego pojazdu. Jak nie to laweta i mandacik
taa ... jasne uniknelismy dzieki temu tragedii, a gimby maja o czym pisac na demotach i wiochapl, chwała bohaterom!
Autor średnio wie co wstawił. Rajdy turystyczne, to nie rajdy w których liczy się czas. Rajdy takie odbywają się w normalnym ruchu drogowym, zgodnie z obowiązującymi przepisami o ruchu drogowym. Organizator nie jest zobowiązany do zgłaszania rajdu nigdzie poza PZMotem (na dwa tygodnie przed terminem). Samochody nie jadą w kolumnie jak na zdjęciu, ale wypuszczane są co pewien okres czasu, właśnie żeby się nie "zbiły" w grupy w trakcie jazdy. Uczestnik jest karany punktami karnymi zarówno za późniejszy jak i wcześniejszy przyjazd na metę. Średnia prędkość zgodnie z przepisami PZM nie może być wyższa niż 25km/h w terenie zabudowanym i 35 poza. Tak więc autor jak i sołtys - nadgorliwi. Radzę przeczytać regulaminy na stronach pzm.
90% ludzi ogląda piłkę nożną ale tylko 10% zna przepisy. Rajdy ogląda 10% ludzi ale tylko 0.1% zna przepisy. Jeżeli ktoś organizuje wyścig czy to turystyczny, czy na szybkość zobowiązany jest do odpowiedniego poinformowania mieszkańców rejonu gdzie to się znajduje, wystąpienia o stosowne pismo, a przede wszystkim o zorganizowanie zabezpieczenia rajdu. Możecie pisać głupoty o regulaminie, ale prawda jest taka że Sołtys kim by nie był z wykształcenia czy doktorem czy po podstawówce, nie miał obowiązku znać regulaminu rajdu, bo nie był jego uczestnikiem. Gdyby chodziło o wasze dzieci, patrzylibyście na to trochę inaczej.
Jak ktoś chce sobie robić rajdy to na prywatnym torze.Jakim prawem zostają wyłączone z ruchu drogi stawiane za nasze podatki? Jak chcą jeździć to niech płacą okolicznym moeszkańcom za koszty wyłączenia drogi z ruchu.
@Max_Rockatansky A ktoś wyłączył tę drogę z ruchu? Nie, najwyżej sam sołtys-strażnik teksasu. Samochody poruszały się na niej wśród normalnego codziennego ruchu i zgodnie z przepisami.
Nie mówię o tym przypadku.
To jest jakaś komedia xD
@Roxella To jest Polska. Kraj wsioków którzy nie mają o czymś pojęcia ale się wypowiadają co widać po komentarzach.
@Roxella Ponieważ sołtys nie brał udziału w rajdzie nie miał obowiązku znać regulaminu. Druga kwestia, to częstotliwość przejazdu aut przez tą drogę. Jeżeli średnio jest to 1 samochód na godzinę, co łatwo można złożyć po załączonym zdjęciu, nic dziwnego że bał się o dzieci jeżeli w ciągu godziny przejedzie 50 aut. Po trzecie każda impreza sportowa powinna być zgłoszona do odpowiedniego Urzędu a ta niebyła.Wina leży wyłącznie po stronie organizatorów, co każdy sąd uzna.
@termin369 Mam wrażenie, że to ty jesteś niedouczony ale się wypowiadasz. Organizatorzy złamali szereg przepisów, które nie zostały spełnione. Nie ma tu znaczenia Regulamin Rajdu - bo obowiązek znania regulaminu mają jedynie uczestnicy. Jesteś taki cwany ale zakładam, że nie znasz statusu Rady Miasta, czy Sołectwa w którym mieszkasz. Pewnie nawet nie wiesz, że coś takiego istnieje i musi istnieć.
Co więcej jestem prawie pewien, że sołtys postępował według statu swojego sołectwa, co jest zgodne z polskim prawem.
Ja bym mu przywalił z 10 albo 15 tyś kary to by mu się odechciało takich akcji. Niech się najpierw zapozna wsiok z regulaminem takiego rajdu a później coś robi.
@termix369 Na szczęście nie Ty wydajesz wyroki. A Sędzie, który nie kieruje się emocjami, przynajmniej mam taką nadziej. Jeśli sołtys złamał prawo, to zrobił to w dobrej wierzy, by chronić dzieci, dla tego myślę, że już ten fakt wpłynie na złagodzenie wyroku. Po za tym z artykuły wynika, że gmina nie wiedziała o rajdzie, dla tego z perspektywy sołtys wyglądało to jak zagrożenie.
@condradowl: rozumiem, że jak Ty chcesz przejechać przez tę wiochę, to też informujesz sołtysa dwa dni przed o planowanym przejeździe? Taki rajd nie ma żadnych specjalnych uprawnień - ciężko zrozumieć, pewno "rajd" kojarzy Ci się tylko z zapierniczaniem ile fabryka dała...
@termix369 Na odcinku który widzimy nie ma żadnych domów, łatwo się więc domyślić że minimalna prędkość samochodów wynosiła 90km/h być może niektóre jechały nieznacznie szybciej. Sołtys mógł być na pobliskim polu, zauważył że co chwilę jadą auta o wiele za szybko, nie był pewien jaką prędkość zachowają po wjeździe do miejscowości. Co więcej ludzie mieszkają też poza oficjalnym terenem zabudowanym gdzie prędkość dozwolona wynosi 90km/h. Mógł więc założyć, że auta z tą prędkością przejadą obok tych domów a poboczem wracają dzieci. Przepuścił 6 samochód zobaczył kolejne że nadjeżdżają i zablokował drogę. Skąd mógł wiedzieć co to za rajd, skąd tej rajd, jakimi zasadami się rządzi? Nie było tym poinformowany.
@Mirmiłek: tyle że nie mógł zobaczyć "że co chwilę jadą auta o wiele za szybko" bo te auta jechały wolniej niż zwykli uczestnicy ruchu drogowego.
Nie zablokował tej drogi tylko dla pojazdów z rajdu, ale dla wszystkich, w tym także dla rodziców, którzy przywozili dzieci ze szkoły. Trochę nieładnie.
pier*olenie głupot o śmiganiu jak to polega na jeździe zgodnie z przepisami ruchu drogowego - ba nawet jak za szybko przyjedziesz na punkt kontroli to karę dostaniesz. Tępi ludzie pierniczą głupoty o czymś co się nie znają
Bardzo proszę o wypełnienie ankiety potrzebnej do pracy magisterskiej. Z góry dziękuję!
interankiety. pl/ interankieta/26e177f7cc8a9f2ddd0f565c700e9869
Wystarczy usunąć spacje na początku.
Debile, nawet nie otaśmowali trasy. Sołtys mądry wśród bandy patałachów i policyjnych nierobów.
Innymi słowy gburowaty facet zepsuł imprezę dorabiając do tego opowieść, ze jest wielkim bohaterem. W Monte Carlo F1 odbywa się na ulicach i nigdy nikt nie zakłócił jego prz
Nie łatwiej zorganizować na jeden dzień obstawę dla dzieciaków?
Czytam komentarze i oczom nie wierzę. Sołtys burak zablokował imprezę, ale wystarczy, że padło zdanie "bezpieczeństwo dzieci" i już wszyscy go bronią. Ale dajecie sobą manipulować. ............ A sołtys powinien zapłacić im odszkodowanie za blokowanie imprezy.
Jak Witos.
Sołtys nic nie wiedział o rajdzie, nie ma żadnego obowiązku znać zasad tego rajdu, zobaczył stado samochodów pooklejanych i warczących nieco głośniej niż normalnie to się chłop zdenerwował i postawił traktor w poprzek drogi. Czy ktoś wie ile samochodów na godzinę jeździ tą drogą w zwykłym ruchu a ile w czasie tego rajdu? Skoro zagęszczenie ruchu było zdecydowanie większe niż w zwykły dzień to sołtys mógł pomyśleć o bezpieczeństwie pieszych, zwłaszcza że nie zna zasad tego rajdu. Tak czy owak, nikt go o tym nie poinformował i nie piszcie, że tego nie musiał zrobić. Skoro ten rajd był ZORGANIZOWANY to ORGANIZATOR zachował się jak ćwok nie telefonując choćby do sołtysa czy sołtysów miejscowości na trasie tego rajdu. Mogło to być przecież fajne widowisko i przede wszystkim niektórzy by nie spinali zadów na Demotywatorach. Dać wam pały, maczety i karabiny i wpuścić do starego kamieniołomu. To by było widowisko!
@Paszeko Blade pojęcie masz o tym o czym piszesz... Sam uczestniczę w takich rajdach, też trafiają się "szeryfowie" oszołomy. Mamy jednak na do dobry sposób, telefon na policję, patrol i "szeryf" zwija się szybciej niż przyjechał. Przepisy trzeba znać jak chce się interweniować, a nie domniemywać że ktoś musi być informowany itd. itp
To raczej TY masz ograniczone pojęcie jak wygląda zwykła ludzka przyzwoitość. To organizator wpieprzył się ze swoim rajdem w miejsce zamieszkania sołtysa. Takie działanie powinno się skończyć tak jak się skończyło. Może następnym razem gdy będzie ktoś organizował taki rajd to łaskawie powiadomi o tym władze okręgu. Oczywiście nie musi tego robić według prawa a sołtys według prawa mógł powiedzieć, że mu się traktor akurat tu i teraz zepsuł. Jak chcemy być złośliwi to bądźmy, tylko kto na tym gorzej wyszedł? Pajace od kiepskiej organizacji. Jak się do kogoś przychodzi to wypadało by zapowiedzieć swoją wizytę. I nie pier....ol, że oni jechali jakby to była zwyczajna jazda samochodami przez obcych sobie zupełnie ludzi. Nie była, bo w takim rajdzie jedzie się czasem ekstremalnie wolno a więc wbrew przepisowi o utrudnianiu ruchu na drodze publicznej. Jest to art90 kodeksu wykroczeń. Tyczy się nie tylko zachowania sołtysa ale również osób i pojazdów poruszających się z prędkością utrudniającą ruch. Zrozumiałeś czy mam ci to napisać wielkimi literami? Gdyby organizator powiadomił w jakikolwiek sposób władze okręgu, że będzie tamtędy przebiegała trasa rajdu to nie byłoby sprawy. Ale nie, całujcie nas w du***e zrobimy co chcemy. Nie udało się.
Panowie nawołuje o spokoj. Jako motocyklista moge wam powiedziec ze u nas np liczba motocykli w kolumnie takze ma znaczenie. Motocykle , samochody itd bez zgloszenia moga poruszac sie w liczbie max 10 pojazdow !!! Takze jesli do rajdu zglosilo sie wiecej niz 10 pojazdow to musi to byc zgloszone policji. Soltys nikt nie poinformowal i jest to wina organizatorow albo policji. Nie wiem jak to wyglada ale albo jedni albo drudzy musza poinformowac odpowiedznie wladze. Nie ma tu znaczenia predkosc przejazdu tylko ilosc pojazdow ( pojazdy rajdowe zgloszone do rajdu sa uczestnikami rajdu ) ktora przekraczala 10 pojazdow. Nawet jak w rajdzie max predkosc to 5 km/h a liczba ich przekracza 10 musi to byc zgloszone. Z drugiej strony soltys tez powinien wiedziec co sie dzieje w jego wsi
Samochody w rajdzie turystycznym nie jadą w kolumnie. Nie ma obowiązku zgłaszania go na policje lub gdziekolwiek poza PZM. Tym bardziej nikt okolicznych sołtysów nie musi informować.
@immonikus Jesteś uparty jak osioł ze swoimi poglądami, które przeczą elementarnym zasadom współżycia między ludźmi. Organizator popełnił błąd, zapewne nie był to pierwszy tak na dziko organizowany tego typu rajd. Wreszcie się ktoś wkurzył i pokazał gdzie ma takie zachowania. Sołtys popełnił wykroczenie z art 90 kw. Natomiast organizator pokazał, że jest jeszcze większym burakiem od tego sołtysa.
@paszeko Idąc twoim torem rozumowania, powinienem w porze powrotu dzieci ze szkoły blokować Trasę Łazienkowską, bo mieszkam w pobliżu, nikt mnie nie powiadomił że w tym czasie będzie przejeżdżać jeden za drugim aż 10 pojazdów, no i dzieciom może się coś stać...
Czy na TRASIE ŁAZIENKOWSKIEJ nie ma chodników wzdłuż ulicy? A czy przy tej drodze gdzie stoi ten traktor na zdjęciu są jakiekolwiek chodniki? Lepiej nic już nie pisz, bo walisz takie głupoty, że głowa boli.
Mam nadzieję, że chamowi wyrwą z doopy nogi w ramach odszkodowania.
Tak! Chamy rządzą! Wkażdym, ku###a, pojęciu! Tatuś dostał mieszkanie w mieście i synuś rządzi!
To że coś nie wymaga informowania nie znaczy że kulturalnie nie byłoby poinformować i przedstawić szczegóły przebiegu rajdu.
Ściągnąć z drogi go powinni. Pogratulować mandatem za zakłócanie spokoju i blokowanie jezdni. Przecież nie miał prawa tego zrobić nawet jakby te samochody jechały 350km/h.
Ma gość jaja.
Ciekawe jestem czy równie gorliwie ten sołtys idiota troszczy się o bezpieczeństwo dzieci, które często pracują przy zniwach, lub wykonują inne prace na wsi?
@Mitim Widać, że masz pojęcie o życiu na wsi. Nie znam się ale wypowiem jako człowiek "miastowy". Polska byłaby smutna bez takich ludzi jak ty.
Nie posmarowali to co się dziwią?
z tego co czytałam to ten rajd wcale nie był taki według przepisów. sołtys wyjechał na droge bo samochody jeździły szybko i stwarzały zagrożenie dla mieszkańców wsi.
Moim zdaniem organizatorzy powinni poinformować chociaż telefonicznie każdego sołtysa wsi przez które jest organizowany rajd i dodatkowo jakieś plakaty porozwieszać i wtedy wszyscy wiedzą co się dzieje i nie ma tego typu problemów.
no kto organizuje rajd w tygodniu
Kto organizuje rajd w tygodniu ? do tego w godzinach kiedy dzieci wracają ze szkoły, nawet niech jedzie 20 na godzinę ale dzieci to maja rożne pomysł popchnie jeden drugiego na drogę i wypadek gwarantowany .