To się jej wybacza, bo wtedy realizuje siebie i swoje pasje, poszerza horyzonty, poznaje nowych ludzi, a nie siedzi z tylko jednym chłopakiem całymi dniami.
Jak jak kocham takie kobiece "mądrości". Potem panienki na facebooku wezmą to na poważnie i nie będą mogły założyć normalnej rodziny.PS Dlaczego nie dziwi mnie to że demoty w stylu prawdziwy mężczyzna...(wstaw dowolne) wstawiają kobiety? Czyżby zawansowane stadium SBB?
A jak sama jest nagminnie nieobecna?
To się jej wybacza, bo wtedy realizuje siebie i swoje pasje, poszerza horyzonty, poznaje nowych ludzi, a nie siedzi z tylko jednym chłopakiem całymi dniami.
Kiecka w stylu: wyruchaj mnie w kiblu na dyskotece.
Nieprawda.
Jak jak kocham takie kobiece "mądrości". Potem panienki na facebooku wezmą to na poważnie i nie będą mogły założyć normalnej rodziny.PS Dlaczego nie dziwi mnie to że demoty w stylu prawdziwy mężczyzna...(wstaw dowolne) wstawiają kobiety? Czyżby zawansowane stadium SBB?
Okres? Współczuję tak poważnej wady fabrycznej.
Chyba też nie, czasem potrafią tęsknić latami. Częściej to właśnie obecność połączona z drobnymi problemami eroduje związki.
Każdą? Interesująca teza, z którą można polemizować. Czy któraś z obecnych tu pań wybaczyłaby np. bezustanne donośne bekanie?