~Michał_Kornik 27 września 2015 o 19:09 +4 / 4 W mojej nokii jest 5 kreseczek. Za cholerę nie wiem, kiedy jest 50%. Odpowiedz Komentuj obrazkiem
~afghj 27 września 2015 o 23:27 +3 / 3 to taka nowoczesna wersja szklanki do połowy pełnej/pustej? Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S sila1989 28 września 2015 o 9:30 +6 / 8 Chyba 2 typy telefonów. W jednym 50% starczy na tydzień, w drugim 50% starczy ledwo na wyjście do warzywniaka pod blokiem. Odpowiedz Komentuj obrazkiem Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 września 2015 o 11:01
~Buster_tenprawdziwy 28 września 2015 o 15:04 0 / 4 @sila1989 Wszystkie telefony tak mają. Pierwsze 50% starcza na tydzień, przez kolejne 50% zdążysz tylko reklamę obejrzeć. Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Novilius 28 września 2015 o 15:21 0 / 0 @Buster_tenprawdziwy Ja mając 50% baterii mogę jeszcze spokojnie na weekend wyjechać bez obawy, że mi się rozładuje telefon... Odpowiedz Komentuj obrazkiem
~werlot 28 września 2015 o 9:58 +2 / 2 Na szczęście nie jestem żadnym z przedstawionych typów. Uff Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T tomciog14 28 września 2015 o 11:18 +5 / 5 To jeszcze zależy od kondycji baterii. U mnie zanim wymieniłem baterię, to do 50% właśnie trzymała jeszcze w miarę przyzwoicie, ale od tego pułapu już leciały procenty jak we flaszce, która się potłukła. Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W mojej nokii jest 5 kreseczek. Za cholerę nie wiem, kiedy jest 50%.
to taka nowoczesna wersja szklanki do połowy pełnej/pustej?
Chyba 2 typy telefonów. W jednym 50% starczy na tydzień, w drugim 50% starczy ledwo na wyjście do warzywniaka pod blokiem.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 września 2015 o 11:01
@sila1989 Wszystkie telefony tak mają. Pierwsze 50% starcza na tydzień, przez kolejne 50% zdążysz tylko reklamę obejrzeć.
@Buster_tenprawdziwy Ja mając 50% baterii mogę jeszcze spokojnie na weekend wyjechać bez obawy, że mi się rozładuje telefon...
Na szczęście nie jestem żadnym z przedstawionych typów. Uff
To jeszcze zależy od kondycji baterii. U mnie zanim wymieniłem baterię, to do 50% właśnie trzymała jeszcze w miarę przyzwoicie, ale od tego pułapu już leciały procenty jak we flaszce, która się potłukła.