~dmtkns --- Nie żeby zostać szkieletem, ale może na przykład dlatego, żeby nie przytyć. Lepiej kontrolować wagę, kiedy jeszcze wystarczy utrzymać to, co jest, niż wtedy, kiedy trzeba zrzucić 40 kg nadwagi.
Dlaczego idiotyczna grafika? Przecież bohaterką jest kobieta, a kobiety odchudzają się bez względu na wagę i sylwetkę. Odchudzanie się jest po prostu częścią kobiecej natury.
@zcvbnm To ty musisz wybacz żreć a nie jeść. Jak można przytyć tyle w kilka dni :D No luudzie. Gotują dobrze, nie martw się o to. (wybacz, że jestem złośliwa, ale odpłacam pięknym za nadobne). I tak mam 12 potraw, dwie świetnie gotujące babcie, plus mamę, plus różnego rodzaje ciast, ciasteczek, odwiedziny u rodziny i sama nie stronie ani od jedzenia, ani od gotowania.
@zcvbnm Zmieniasz zdanie jak marionetka. Najpierw twierdzisz, że przez święta tyle się tyje, a potem, że w ciągu dnia niby tak waga się waha i to jest normalne.. sama sobie przeczysz. Owszem, ze tyjemy nieco na zimę, bo je się bardziej kaloryczne rzeczy, a w lecie jednak więcej owoców, więcej się ruszamy. Jednak te mity o tyciu akurat w święta, zawsze mnie śmieszyły. I ja też jem normalnie. @Mroovkoyad To masz dziwne doświadczenia życiowe. Odchudzają się te, które czują taką potrzebę, ale nie wszystkie.
@zcvbnm Mnóstwo ludzi, przykro mi, ze masz tak beznadziejny metabolizm, że tego nie ogarnia. Wręcz mało kogo znam, żeby nagle po Bożym Narodzeniu przytył 3 kg (raczej legendy i takie gadanie w żartach). @Mroovkoyad Widzisz, więc nie ma co pisać o jakiejś ,,kobiecej naturze''
a dlaczego jest tu szczupla kobieta a nie gruba ? po co taka chuda mialaby ograniczac zarcie ? zeby zostac szkieletem ? idiotyczna grafika
~dmtkns --- Nie żeby zostać szkieletem, ale może na przykład dlatego, żeby nie przytyć. Lepiej kontrolować wagę, kiedy jeszcze wystarczy utrzymać to, co jest, niż wtedy, kiedy trzeba zrzucić 40 kg nadwagi.
Dlaczego idiotyczna grafika? Przecież bohaterką jest kobieta, a kobiety odchudzają się bez względu na wagę i sylwetkę. Odchudzanie się jest po prostu częścią kobiecej natury.
@Mroovkoyad a ty skąd żeś to wytrzasną? O.o
@zcvbnm ,,bo wiadomo w czasie świąt przybywa 2-3 kg'' yyy niby jakim cudem :D
@zcvbnm To ty musisz wybacz żreć a nie jeść. Jak można przytyć tyle w kilka dni :D No luudzie. Gotują dobrze, nie martw się o to. (wybacz, że jestem złośliwa, ale odpłacam pięknym za nadobne). I tak mam 12 potraw, dwie świetnie gotujące babcie, plus mamę, plus różnego rodzaje ciast, ciasteczek, odwiedziny u rodziny i sama nie stronie ani od jedzenia, ani od gotowania.
@lithium222 z doświadczenia życiowego.
@zcvbnm Zmieniasz zdanie jak marionetka. Najpierw twierdzisz, że przez święta tyle się tyje, a potem, że w ciągu dnia niby tak waga się waha i to jest normalne.. sama sobie przeczysz. Owszem, ze tyjemy nieco na zimę, bo je się bardziej kaloryczne rzeczy, a w lecie jednak więcej owoców, więcej się ruszamy. Jednak te mity o tyciu akurat w święta, zawsze mnie śmieszyły. I ja też jem normalnie. @Mroovkoyad To masz dziwne doświadczenia życiowe. Odchudzają się te, które czują taką potrzebę, ale nie wszystkie.
@lithium222 Z mojego doświadczenia i obserwacji wynika, że potrzebę odchudzania czuje ok. 99% kobiet. A więc masz rację. Nie wszystkie.
@zcvbnm Mnóstwo ludzi, przykro mi, ze masz tak beznadziejny metabolizm, że tego nie ogarnia. Wręcz mało kogo znam, żeby nagle po Bożym Narodzeniu przytył 3 kg (raczej legendy i takie gadanie w żartach). @Mroovkoyad Widzisz, więc nie ma co pisać o jakiejś ,,kobiecej naturze''
Z całego obrazka zapamiętałem koszulkę z "Dark Side of the Moon".
Niejedną taka sytuacje widziałem na żywo. "Ale jestem gruba przechodzę na dietę". 15 minut później w sklepie - fajki, słonecznik, Lays'y i Snickers..
Lepiej ćwiczyć niż być na diecie :)
U mnie jest... "od jutra nie pale"
Bo dieta nie polega na głodzeniu się. To jest podstawowy błąd