W czym rzecz? Otóż USA zbombardowało w Afganistanie szpital prowadzony przez organizację "Lekarze bez Granic", która w 1999 roku otrzymała tę samą nagrodę
@admin Aktualnie nie do końca wiadomo, jak to się stało. Amerykanie twierdzą, że Afgańczycy sami poprosili ich o wsparcie i wskazali cel, co jest dość prawdopodobne, przy założeniu, że Afgańczycy wskazywali po prostu cele palcem, a nie przy pomocy jakichś bardziej skomplikowanych, precyzyjnych metod. Inna teoria mówi, że Amerykanie po prostu pomylili cele, co jest jak dla mnie bzdurą, bo dzisiejsza nawigacja umożliwia bardzo precyzyjne uderzenia z powietrza (o ile bomb nie przenoszą gołębie). Dlatego bardziej skłaniam się do pierwszej wersji, bo Amerykanom nie opłacałoby się w żadnym wypadku atakować Lekarzy Bez Granic, a Afgańczycy faktycznie mogli coś pokręcić (jeżeli brać tu pod uwagę barierę językową)/Amerykanie nie zrozumieć poprawnie przekazu. Porównanie trochę średnie, bo Obama ma w sprawach wojskowych bezpośrednio tyle do gadania, co Prezydent Duda (znaczy niewiele, poza atomowym guzikiem) i raczej nastawiałbym się na to, że Kongres przesłucha odpowiedzialnego za ten rejon generała.
@maciek007d Nikt nie wskazywał nic palcem, podaje się koordynaty geograficzne. Pilot nie wie w co wali, bo na tej wysokości nie widzi szczegółów budynków. Podają mu X N Y E to tam leci i zrzuca. Co do Obamy i generałów żaden z nich bezpośrednio nie wydał rozkazu bombardowania.
Byle by prowadził politykę przyjazną dla żydów. Propaganda medialna pokaże go jako świętego. Mimo że jest kukłą, której polityka przyczyniła się do powstania kalifatu, plagi imigrantów w Europie i złotych czasów dla Putina.
W czym rzecz? Otóż USA zbombardowało w Afganistanie szpital prowadzony przez organizację "Lekarze bez Granic", która w 1999 roku otrzymała tę samą nagrodę
@admin Aktualnie nie do końca wiadomo, jak to się stało. Amerykanie twierdzą, że Afgańczycy sami poprosili ich o wsparcie i wskazali cel, co jest dość prawdopodobne, przy założeniu, że Afgańczycy wskazywali po prostu cele palcem, a nie przy pomocy jakichś bardziej skomplikowanych, precyzyjnych metod. Inna teoria mówi, że Amerykanie po prostu pomylili cele, co jest jak dla mnie bzdurą, bo dzisiejsza nawigacja umożliwia bardzo precyzyjne uderzenia z powietrza (o ile bomb nie przenoszą gołębie). Dlatego bardziej skłaniam się do pierwszej wersji, bo Amerykanom nie opłacałoby się w żadnym wypadku atakować Lekarzy Bez Granic, a Afgańczycy faktycznie mogli coś pokręcić (jeżeli brać tu pod uwagę barierę językową)/Amerykanie nie zrozumieć poprawnie przekazu. Porównanie trochę średnie, bo Obama ma w sprawach wojskowych bezpośrednio tyle do gadania, co Prezydent Duda (znaczy niewiele, poza atomowym guzikiem) i raczej nastawiałbym się na to, że Kongres przesłucha odpowiedzialnego za ten rejon generała.
@maciek007d Nikt nie wskazywał nic palcem, podaje się koordynaty geograficzne. Pilot nie wie w co wali, bo na tej wysokości nie widzi szczegółów budynków. Podają mu X N Y E to tam leci i zrzuca. Co do Obamy i generałów żaden z nich bezpośrednio nie wydał rozkazu bombardowania.
Byle by prowadził politykę przyjazną dla żydów. Propaganda medialna pokaże go jako świętego. Mimo że jest kukłą, której polityka przyczyniła się do powstania kalifatu, plagi imigrantów w Europie i złotych czasów dla Putina.
A to Peres i Rabin nie bombardowali Arafata? Ten wasz USA-centryzm jest przerażający.
Nie od dziś wiadmomo że USA manipuluje nawet takimi Polakmi jak Ty...
Nagroda Nobla już dawno straciła swoją wartość. Nobel przewraca się w grobie.
@windrunner Nobel się nie przewraca - on wiruje niczym turbina.
Już się nawet wysadził swoim wynalazkiem.