Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
430 491
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar ~csds5363
-4 / 10

Powołanie do pieniędzy

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar PREDEK
0 / 0

Niech idzie pogadac z Polskimi koparkowymi to mu uśmiech zniknie :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T tmk123
+6 / 6

W Polsce to normalne

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Glaurung_Uluroki
+9 / 9

@tmk123 W Polsce lekarz może pracować 28 godzin na dobę - 8 godzin w przychodni, 8 godzin we własnym gabinecie i 12 godzin dyżuru w szpitalu - i tak przez cały tydzień. Amerykanie sądzą, że są nam w stanie zaimponować tym pojedynczym przypadkiem?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G Glusfilmowiec
0 / 0

Jak lekarz może pracowac 28 godzin na dobę, skoro ziemska doba ma 24 godziny? Chyba że pracuje na Wenus.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar pandoro
+3 / 3

z tym powołaniem to jest różnie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar AVictor
+13 / 17

36 godzin bez przerwy?!? Władze szpitala wykazały się wyjątkową głupotą dopuszczając do tej sytuacji... wraz ze wzrostem czasu pracy wzrasta ryzyko błędu, po 1,5 dniu niespania i nierobienia większych przerw, mózg pracuje bardzo wolno a ryzyko błędu jest bardzo wysokie.. Wiem co mówię też tak robiłem jak projekty goniły, kończyło się zazwyczaj poprawianiem wszystkich odliczeń.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar AVictor
+7 / 7

ehhh... wiedź że 36 godzin to wystarczający czas do sprowadzenia kompetentnej załogi z drugiego krańca kraju, w razie kataklizmu... mardoczek wiem że gimnazjalista może nie wiedzieć co znaczy ciężka praca a projekt kojarzyć jedynie z pracą za biurkiem... wiem również że jeżeli niema wyjścia trzeba zostać i dać z siebie wszystko, jednak dobranie właściwych dawek leków i nargozy po 36 godzinach o pomyłkę bardzo łatwo, ponieważ wiem po sobie mózg pracuje na 20% normalnych obrotów. Niecałe 24 godziny to czas wystarczający do sprowadzenia załogi z innych szpitali... Nawet w kryzysowych sytuacjach lekarze organizują pracę by mieć 2-3 godziny na sen.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N neoed
+8 / 8

@AVictor aż się zalogowałem żeby splusować komentarz, 36 godzin bez przerwy to ja bym sprzątaczce nie pozwolił pracować bo bym się bał że mi zakład spali a tu mowa o lekarzu . . .

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 października 2015 o 11:06

avatar ~Szarim_Musty
+4 / 4

@mardoczek nie rozumiesz? praca 36 godzin bez przerw to najgłupsza rzecz jaką można zrobić. Bo człowiek spowalnia swoje działania, część rzeczy zaczyna robić automatycznie nawet nie zastanawiając się nad sensem. Jeżeli ten Pan podawał tylko gotowe znieczulenie to jeszcze luz ale jak mieszał dawki to jego błąd mógłby być kosztowny. Pewnie nie pracowałeś nawet 24h bez przerwy więc nie masz pojęcia jak z czasem zaczyna się robić problemy na bardzo prostych rzeczach, a lekarz musi być bezbłędny.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mardoczek
0 / 2

@~Szarim_Musty Jak najbardziej się zgadzam z Twoim stwierdzeniem że tak długa praca jest głupotą a zmęczony organizm łatwo popełnia błędy. Podkreślam jednak że tu nie chodzi o pracę bo chcę sobie dorobić, więc walnę nadgodziny, tylko o kryzysową sytuację jaką jest Powódź.
Nie chciałbym Cię rozczarować, ale wiem co to znaczy taka praca. Pracuję w Państwowej Straży Pożarnej już kilka ładnych latek i zdążyłem poznać smak wielogodzinnych akcji zarówno przy pożarach jak i przy powodzi, a nie jest to lekka praca i potrafi wycisnąć z człowieka Wszystko a nawet więcej. Wierz mi, w takich sytuacjach nie myślisz o zmęczeniu gdy widzisz jak wiele osób czeka na Twoją Pomoc.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 października 2015 o 11:49

R RASOWYxLUCJAN
+1 / 1

Dokładnie tak, pracowałem ostatnio 16h nockę (od 18:00 do 10:00) fizycznie i gdzieś około 6 rano już walczyłem z sobą, żeby pod prasę nie wpaść. Po tylu godzinach nie myślisz już racjonalnie, o tym, że musisz, że pomagasz ludziom, w takiej sytuacji myślisz jedynie o łóżku i w d**ie masz cały świat, więc praca 36h to już nawet nie głupota, a nieodpowiedzialność, bo prawdopodbnie zrobimy więcej złego niż dobrego (a przynajmniej w ci3żkiej fizycznej pracy). Ale nie zrozumie to ten, kto tego nie doświadczył....

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafal1901
+1 / 1

@mardoczek Ty, strażak, nie obrażaj inżynierów. Gdyby nie oni to ciekawe kto by ci zrobił nożyce hydrauliczne do rozcinania pojazdów. Albo kto by ci zaprojektował wóz strażacki. Pracuje w firmie która robi linie przemysłowe i wierz mi, że praca konstruktorów to nie siedzenie 8 godz dziennie za biurkiem i pierdzenie w stołek. To robienie kilku projektów na raz, bo jak ty tego nie zrobisz to konkurencja i zostaniesz w tyle, to wyjazdy do klienta na uruchamianie linii często po kilkaset km i praca od rana do nocy. Czasem za granicą. To ciągłe użeranie się z klientem, bo nagle wymyśli coś nowego, a termin jest stały. Nie masz pojęcia o tej pracy, ale najlepiej powiedzieć, że ktoś jest szczurkiem biurowym tylko dlatego, że nie ma fizycznej pracy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mardoczek
-1 / 1

@ rafal1901 nie wiem w którym momencie obraziłem INŻYNIERÓW tak jak to twierdzisz? Czepiasz się zwrotu "szczurek", a Panie mundry, słyszałeś kiedyś takie pojęcie jak "Wyścig szczurów"?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Samgwa
0 / 0

O ja cieee.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Sam_Crow
+7 / 9

@mardoczek Czyli w ogóle nie śpisz od ponad pół roku. Ciekawe, bo wg. moich obliczeń zmarłaś kilka miesięcy temu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mardoczek
-5 / 9

@~Sam_Crow Zostań rodzicem to zrozumiesz o czym piszę

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 października 2015 o 11:33

avatar Hannya
0 / 4

~Sam_Crow Ja nie śpię od 12 lat. Pozdrowienia od opiekunów osób z chorobą Alzheimera. @mardoczek: Sprawdź czy Ci aureola nie wyrosła ;) Uwielbiam ludzi typu ~Sam_Crow. Wpadną raz na ruski rok w odwiedziny, pobawią się chwilę z małym / obejrzą serial z babcią i dawaj rozpowiadać w internetach jak to wizyta ich ubogaciła. A jak trzeba zostać z małym/babcią bo np. musisz iść do lekarza to nie ma komu ("No wiesz?! Przecież ja mam plany!")

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 października 2015 o 0:41

M mardoczek
0 / 0

@Hannya Nie wiem czy bym chciał taką aureolkę. To jednak zobowiązuję ;) A niestety ale więcej we mnie diabła niż anioła, choć czasami zdarzają się drobne przebłyski :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar zaymoon
-3 / 7

A w Polsce zdarzają palanty którym religia nie pozwala wykonywać ich lekarskich obowiązków.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Sam_Crow
+2 / 4

@zaymoon A niech sobie nie wykonują. ale wtedy kieruje się pacjenta do innego lekarza, co do którego jest pewność, że je wykona.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~LM
+5 / 5

Hmm, czyli rozumiem że jak ja mam dyżury w pogotowiu po 36h, to jestem super i w ogóle? Jakoś nie czuje się wtedy superbohaterem ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~uyk
+2 / 2

u nas wszyscy tak pracuja zeby moc zarobic wiecej niz standard

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Robert135555
0 / 0

Kevin sam w szpitalu

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar koszalek26
+2 / 2

36h? tyle w Polsce lekarz przerabia w ciągu 12h :p

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar eSPe_quattro
-1 / 1

Niech zostanie projektantem budownictwa/architektem/instalatorem. Będzie miał okazję pracować 4 dni bez przerwy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~fghdfgh
0 / 0

i za te godziny mu zapłacą a w polce by nie zapłacili..........

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~koniarz1993
+1 / 1

Dla polskich pielęgniarek to żaden wyczyn ! :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~anx25
0 / 0

czesc jestem tomek i jako monter prcowalem 48 h przez awarie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lech2
0 / 0

Ja czasami pracuje po 48 godzin bez przerwy i się nie chwaliłem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~qerc
0 / 0

W naszym kraju pracują po 26 i więcej godzin na dobę to co to za wyczyn

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Ateistyczny_Męt
0 / 0

I co w tym imponującego? Pamiętam jeszcze czasy, w których lekarze, aby związać koniec z końcem, nie wracali do domu przez kilka dni. Po praca w szpitalu, dyżur lekarski, etat w pogotowiu ratunkowym... i czasami było, że lekarzom nie opłacało się już wracać do domu na parę godzin snu i zostawali w szpitalu. Ale jak mawia internet "gimby nie znajo". I mam nadzieję, że nikt już nigdy nie pozna takich czasów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem