Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar ~Ptruu
+3 / 3

Gównoburza nr 322414141241. Od kiedy biegli decydują, że ktoś "może wyjść na wolność"? Stwierdzili, że był niepoczytalny, pewnie go zamkną w psychiatryku. Swoją drogą to ja nie wiem co to jest ta niepoczytalność. Jeżeli u ludzi, którzy popełnią przestępstwo da się stwierdzić niepoczytalność, to może by to robić przesiewowo zanim dopuszczą się takiego czynu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Sam_Crow
+3 / 7

Nope. Stwierdzenie chwilowej niepoczytalności oznacza, ze dana osoba aktualnie jest poczytalna i nie stwarza zagrożenia. Stwierdzenie Niepoczytalności (nadal trwającej) oznacza zamkniecie NA CZAS LECZENIA. Co do badań przesiewowych to owszem, można, ale i tak nie można zamknąć nikogo w psychiatryku bez jego zgody, jeśli nie ma przesłanek, że stwarza poważne, realne zagrożenie dla otoczenia. Znam osoby o różnych schorzeniach psychicznych, które normalnie żyją w społeczeństwie. zresztą pod kątem prawnym są w pełni poczytalne (nic nie zaburza ich świadomości w sposób jaki wpływałby na racjonalność podejmowanych przez nich decyzji i działań). Z drugiej strony trzeba by zamknąć niemal wszystkie osoby opóźnione w rozwoju, ponieważ, wedle prawa, upośledzenie umysłowe dochodzące do pewnego stopnia zaawansowania, powoduje, że dana osoba nie odpowiada za swoje czyny/jest niepoczytalna. No i mamy jeszcze niepoczytalność chwilową.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar bolek5
0 / 2

do ~Sam_Crow Nie wiem co ćpasz człowieku, że chce się tobie takie bzdury pisać. Twoje argumenty na to ile gówna jest w gównie są po prostu żałosne. Tworzysz bzdurne teorię tam gdzie jest prosta logika. Pozwól, że ci wyjaśnię: jeśli ktoś nie potrafi nad sobą zapanować chociaż jeden raz i kogoś zabije to nie ma co ryzykować następnego razu i proponuję karę śmierci albo jako alternatywę areszt w twoim zwariowanym domu, żebyś zrozumiał o czym piszę. To że nasi komunistyczni prawnicy sobie pojęciem niepoczytalności manipulują wedle swoich widzi mi się to inna rzecz. Proponuję zaprzestać spotkań z twoimi kolegami o różnych schorzeniach i pisania bzdurnych komentarzy usprawiedliwiających naszą komunę w sądach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Czcibor512
+1 / 1

Jak najbardziej i tak sie dzieje - są ludzie przymusowo umieszczeni w zakładzie zamkniętym, którzy się tam dostali, bo zostali uznani za zagrożenie dla siebie (bardziej nawet to) lub innych, a (jeszcze) nic kryminalnego nie zrobili. Znam też przypadek gościa (sprawa dość kontrowersyjna), co by o niebo bardziej wolał odpowiadać karnie (bo byłyby raczej zawiasy), a tak już od ponad roku jest trzymany przymusowo w psychiatryku.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Twoj_nick2
+17 / 23

I to jest właśnie absurd współczesnego skrzywionego przez jakieś dziwne ideologię prawa. Może wyjść, bo nie poczytalny... więzienie ma na celu odizolowanie jednostki "niebezpiecznej" dla społeczeństwa, mogącej naruszyć jego ład, lub porządek publiczny, a nie być formą "kary w rozumieniu zemsty" (podobnie wygląda karą śmierci ma na celu usunięcie takie jednostki, ale mało kto to rozumie). Tymczasem robi się z tego formę kary-znęcania się. Idąc dalej tą "logiką" pies, który zagryzie dziecko powinien nie ponieść żadnych konsekwencji (bo nie ma świadomości czynu), a znaleziony pocisk/mina z czasów II wojny światowej może pozostać, tam gdzie leży (tym bardziej nie ma świadomości). Kiedyś była taka głośna sprawa w USA, koleś skrajnie upośledzony w rozwoju (na poziomie rozwoju 5 latka, z tego co pamiętam) brutalnie zgwałcił i zamordował. A później wielka rozkmina, bo gość nie był świadomy zbrodni, ani procesu i czy warto go w ogóle sądzić, bo i tak nic nie zrozumie... NIE! NIE! NIE! Tu chodzi o DOBRO SPOŁECZEŃSTWA, a nie przestępce. Zupełnie zapomniano jaki jest sens prawa i kary... jest to mechanizm mający chronić społeczeństwo przed szkodliwymi jednostkami, łamiącymi zasady współżycia, a nie "kara", "zemsta", "nauczka" dla przestępcy. W podanym przykładzie - może gość rzeczywiście był skrajnie "niepoczytalny", ALE nawet jak tak by było to powinien pozostać pod ścisłą obserwacją lekarzy i kuratora, a nie "jednostka niegroźna".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Sam_Crow
+2 / 6

Owszem. Z tego co pamiętam "Er" stąd też kiedyś pisał coś podobnego broniąc kary śmierci i bezwzględnego, dożywotniego pozbawienia wolności. Ludziom za bardzo nasr@no w głowy "humanitaryzmem" i "zrozumieniem", czy "przebaczaniem". Cały system sądownictwa nie jest po to, żeby ustalać abstrakcyjne zasady, jak w jakieś dziecięcej grze i karać ludzi za ich nieprzestrzeganie. Jest po to, zęby zapewnić bezpieczeństwo ogółowi społeczeństwa. Nie zamyka się mordercy, czy gwałciciela, za to co zrobił, tylko, zęby nie robił tego więcej. Między-innymi dlatego jest coś takiego jak resocjalizacja i przedwczesne zwolnienie za dobre sprawowanie. Przynajmniej tak jest w teorii i powinniśmy dążyć do tego, zęby praktyka była jej jak najbliższa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G grabinho
+1 / 1

to nie jest "współczesne" prawo, podobne zasady są od około 100 lat

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I Iquid
+3 / 5

Skoro jest niepoczytalny to tym bardziej nie można go wypuszczać na wolność. Nie rozumiem tej logiki! Świadomy morderca może się jeszcze nawrócić (choć mało prawdopodobne) natomiast niepoczytalny nie wie co zrobił i może to zrobić drugi raz. Powinni takiego utylizować z miejsca.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Sam_Crow
+1 / 3

@Iquid Owszem. Świadomy morderca morduje z jakiegoś racjonalnego powodu. O ile człowieka, który zabija dla pieniędzy, czy to podczas napadu, czy na zlecenie jest w ogóle sens zamykać, to faceta, który zabił gwałciciela/porywacza/mordercę swojej córki/żony (były takie przypadki) nie ma większego sensu. Niby złamał prawo, niby nie zabił w obronie własnej, tylko z zemsty, ale de facto nie stwarza zagrożenia dla innych. No nie zabije 5 przypadkowych ludzi, bo oni nikogo nie gwałcili. No, chyba, że komuś odbiło (był przypadek, kiedy zgwałcona kobieta atakowała przypadkowych facetów), albo dla nauczki dla innych, żeby przeciwdziałać samosądom, bo inaczej nastanie fala vendett. Ale osoba niepoczytalna? Z tym jest inna bajka. Nie ma racjonalnego uzasadnienia tego co robi, wiec nie można ani upewnić się, czy jej działania były spowodowane pojedynczym, niepowtarzalnym zdarzeniem (jak wspomniany gwałt na członku rodziny powodujący zemstę), ani podjąć prób resocjalizacji. No próby racjonalnego tłumaczenia , jak wolno, a jak nie wolno postępować, że trzymanie się tego jest opłacalne komuś, kto nie myśli racjonalnie i z definicji nie jest świadom swoich działań to jak tłumaczenie psu atlasu grzybów. Jedyne co można zrobić to zdiagnozować przyczynę niepoczytalności, i jeśli jest wyleczalna w zadowalający stopniu - wyleczyć, jeśli nie - w dowolny sposób upewnić się, że chora jednostka nigdy nie będzie miała kontaktu ze światem w warunkach innych niż w pełni kontrolowane (czytaj: trwale pozbawić wolności bez prawa do opuszczenia zamknięcia, z pełną kontrolą psychiatry nad dostępem do jakichkolwiek przedmiotów i spotkań z ludźmi, lub zabić).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~sen21
+3 / 3

@Iquid Osoba zamordowana ma głeboko gdzieś czy została zamordowana z jakiegoś powodu czy bez powodu, czy zamordowała ją osoba poczytalna czy osoba niepoczytalna. Ta dziewczynka została zatłuczona kamieniem na śmierć a to na prawdę jest bardzo mało przyjemna śmierć. Jedyny akt łaski wobec tego skur... powinien być taki że zostanie stracony w sposób szybki, czysty i bezbolesny przez powieszenie. I nie ma żadnego powodu ani żadnych okoliczności które usprawiedliwiają i obniżają wagę czynu jakim jest zatłuczenie kamieniem kogokolwiek. I nawet jeśli mu złę duchy to podpowiadały mam to gdzieś. Faceta należy powiesić i po sprawie bo kto mi da gwarancję że on jutro znów nie będzie "czasowo niepoczytalny" i nie zatłucze mojej siostry, brata, kuzyna czy siostrzeńca. Psychiatra widający oponię o tym że dana osoba nie jest zagrożeniem powinna ponosić całkowitą odpowiedzialnośc za przyszłe czyny tego czlowieka. Jeśli stwierdził że gośc jest niegroźny a on kogoś zabije, zgwałci, okradnie to doktorek któy wydał taką opinię idzie do ciupy albo na stryczek w przypadku morderstwa. Wtedy skończyłoby się błyskawicznie wydawanie takich opinii.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Nig
+1 / 3

Nie rozumiem tej logiki. Jeżeli ktoś bywa niepoczytalny, to czemu się go wypuszcza na wolność zamiast odizolować? Nawet jeżeli zrobił coś kompletnie nieświadomie (jeśli to w ogóle możliwe), w związku z czym nie należy mu się kara, to czy nie należałoby chronić przed nim innych? Jeśli by się okazało, że ja sobie poszłam kogoś zabić, to sama bym chciała, żeby mnie gdzieś zamknęli, w więzieniu, w wariatkowie czy gdziekolwiek. Zwłaszcza jeślibym wtedy zupełnie nie kierowała sobą, zrobiła to przez sen, czy zupełnie bym tego nie pamiętała - bo to by oznaczało, że nie zawsze potrafię się kontrolować i nie wiadomo czy znowu nie zrobię czegoś, czego bym bardzo nie chciała... Niechże więc ktoś mi wytłumaczy, czemu ludzi "niepoczytalnych" się wypuszcza...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar JohnLilly
0 / 2

@Nig Kojarzę tą akcję z przed kilku miesięcy. Sprawa wygląda tak, że gość był pod wypływem dopalaczy. I niestety, jak widać na podanym przykładzie, bycie pod wpływem jakichś środków odurzających, w pewnych sprawach jest brane jako okoliczność łagodzącą. Tutaj jednak mamy inny debilizm biegłych. Koleś, z tego co pamiętam, dopuścił się tego czynu zaraz po wyjściu z odwyku. Wyszedł, kupił se działkę, a potem poszedł odebrać swoją córkę którą później zamordował. Teraz, go złapali, zamknęli do ciupy, czyli mimowolnie, znów miał odwyk. Skoro nie był przez kilka miesięcy niczym naćpany, czyli nic nie zaburzało jego świadomości, to wyszedł im w testach jako poczytalny. I teraz pytanie czy jest wyleczony z nałogu? Osobiście, szczerze w to wątpię. Czyli, po wyjściu, znów złapie go chęć na przyćpanie, znów złapie schizę, i istnieje zagrożenie, że znów kogoś zabije. I teraz znów go złapią, i znów wyjdzie im, że był chwilowo niepoczytalny, bo był na dragach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar GunMeat
+3 / 7

Jak to lewacy gadają - należy mu się "druga szansa".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Sam_Crow
0 / 0

Jest. Zgwałcenie dziecka. Nie martw się, gwałcicieli też wypuszczają. Właściwie obecnie zamyka się tylko za handel maryhą i nienabicie na kasę fiskalną ksera 1 kartki. Proponuję jeszcze dać 3 lata za picie w miejscu publicznym i 2 raz przejście na czerwonym. A za gwałt i morderstwo po stówie mandatu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D daro97
+1 / 3

tak na logikę biorąc to osoba nie poczytalna ma zdecydowanie większe szanse że przestępstwo popełni po raz kolejny. dlatego nigdy nie mogłem zrozumieć dlaczego takie osoby są traktowane lepiej i szybciej wracają do społeczeństwa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P preczzglupota
+3 / 3

No pewnie, facet jest jak najbardziej w porządku. Każdemu się zdaża od czasu do czasu zabić jakieś dziecko.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~sdhfdh
-2 / 6

Może jest rzeczywiście jakiś ważny powód niepoczytalności. Warto zapoznać się z wszystkimi faktami zamiast wyciągać pochopne wnioski z samych nagłówków.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S konto usunięte
+2 / 4

on rozje**** córce głowę kamieniem... to sprawia że gość powinien trafić co najmniej na zamknięty odział psychiatryczny. Ktoś kto w chwili słabości nie może nad sobą zapanować nie powinien chodzić wolny.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P preczzglupota
+1 / 1

Może i jest niepoczytalny, ale to nie znaczy, że może chodzić po ulicy. Powinien być pod opieką kogoś, kto za niego poręczy i będzie za niego odpowiadać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~frooog7
-2 / 2

Przyjdzie PiS to i ekspertyza sie zmieni.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cysiek1991
0 / 2

Niepoczytalny - nie popełnił przestępstwa?! Co to jest, żart jakiś?!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I irin7
-1 / 3

Wypisał się, ma wszelkie prawa, zamkną go w psychiatryku to sobie będzie robił co chce.... zamiast dostać wpier*ol pałą i być zesłanym na ciężkie roboty fizyczne o chlebie i wodzie to lepiej mu kocyk przygotować i smaczne jedzonko i jeszcze go głaskać bo biedny jest chory

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar bolek5
0 / 4

Od dawna mówię, że coś takiego jak psychiatra to bzdurny wymysł chorego społeczeństwa. Widać, że miałem rację skoro odbiera się dzieci biednej rodzinie i wypuszcza morderców.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Aru90
-1 / 3

Ktoś tu powinien "biegłych psychiatrów" przebadać bo najwyraźniej nie tylko ten bydlak jest niepoczytalny.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem