Akurat w języku chińskim są spółgłoski zbliżone do polskiego "ż", "cz", "ź", "ś" itp.i samogłoski jak "ą" :P
Gramatyka na pewno łatwiejsza od polskiej, ale są trudniejsze języki do wymówienia, niż Polski ;)
@pygoter Bzdury opowiadasz. Węgierski ma identyczną wymowę jak polski. Pamiętaj, że Węgrzy są Słowianami (genetycznie), tylko język im się zmienił przez węgierskich władców (tak samo jest np. we wschodnich Niemczech). Zobacz, że nie odróżnisz Węgra i Polaka mówiącego po angielsku (mają taki sam akcent). Jedyne głoski trochę trudniejsze do wymówienia dla Polaka w węgierskim to Gy (tylne Dź), Ty (Tylne Ć) i E z kreską (długa samogłoska między E i I).
Więcej na ten temat możesz znaleźć googlując: Wspaniała Rzeczpospolita.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
3 listopada 2015 o 8:29
@phoenix84 Węgrzy to nie Słowianie, pochodzą od ludów Ugrofińskich i język też należy do Ugrofińskich.
Wymowę mają podobną, ale czy to zmienia fakt, że ten język nie tylko przeze mnie jest uznawany za najtrudniejszy?
Co do ich Słowiaństwa- Czecha czy Rosjanina idzie zrozumieć bez wiekszych problemów.
Nie powiesz mi za to że to: "Lengyel, Magyar – két jó barát, együtt harcol, s issza borát" brzmi choć trochę podobnie do "Polak, Węgier dwa bratanki i do szabli, i do szklanki", albo "Jó reggelt kívánok" do "dzień dobry"
@pygoter nadal uważam, że bzdury opowiadasz... pomyliłeś podobieństwo językowe z pochodzeniem. Tak samo pomyliłeś napis z wymową. Napis to historia, a wymowa to budowa gardła. Węgrzy NIE POCHODZĄ od ludów ugrofińskich, a ich władcy pochodzili. Język został narzucony przez władców. Po prostu wygoogluj Sloveniska Samskrta albo Haplogrupa R1A1. Ja wiem, że w szkole uczono Cię źle, bo po to ją stworzono, by Cię ogłupić, ale nie masz już 10 lat, więc pora się ogarnąć. Węgrzy mają takie same gardła jak reszta Słowian dlatego głoski wymawiają identycznie (tak samo Rumuni i wschodni Niemcy to też Słowianie czy tego chcesz czy nie). Na Węgrzech jest więcej Słowian niż w Bułgarii. Bo Bułgarzy to nie-Słowianie, którzy zaczęli mówić po słowiańsku. Tak samo było z Grecją do XIX wieku. Mówiła po słowiańsku. Dopiero w XIX wieku ogólna antyslawizacja świata spowodowała rehellenizację Grecji, która już wtedy była słowiańska.
@phoenix84 Madziarowie byli ludem koczowniczym- przyszli ze wschodu za Hunami, osiedlili się na ziemiach Węgierskich, zapewne byli tam Słowianie co nie zmienia faktu że tereny te zostały zasiedlone przez ten właśnie lud Ugrofiński.
Co do zmiany języka za sprawą władców- Na terenach Francjii łaciński nie był językiem narodowym mimo że przez setki lat byli częścią imperium Rzymskiego, nam też języka pod zaborami nie zmieniono, a pojawiły się jedynie naleciałolości- do tego dolicz że później Węgry były częścią Austrii więc według tej logiki powinni dziś mówić po Niemiecku.
Miło się tego słucha, naprawdę doskonała wymowa. Jednak te ochy i achy na temat popularności języka polskiego w Chinach są mocno przesadzone. W Chinach istnieją 3 uczelnie, na których występuje polonistyka, a łączna ilość wszystkich Chińczyków uczących się naszego języka nie przekracza 100 osób. Stanowi to zatem 1/150.000.000 chińskiego społeczeństwa (sto pięćdziesiąt tysięcy razy mniej niż promil). W Polsce, która liczy śmieszną ilość ludzi w porównaniu z Chinami, języka chińskiego uczy się 3 razy tyle Polaków. Jakkolwiek więc miło się słucha Azjatów mówiących po polsku, to trzeba sobie uświadomić, że w Chinach nauka polskiego to niezmiernie rzadko spotykana egzotyka.
Ładnie śpiewają :)
Polakom się wydaje, że tylko dlatego, że Niemcy, czy niektóre inne narody, nie potrafią Brzęczyszczykiewicz wymówić, bo nie mają "rz" i "ę" w języku, to Chińczycy też mieli by z tym problem ;)
A "rz", czy "ś", "ę", "ą", to Chińczycy to też mają. Tyle, że ich gramatyka prostsza od polskiej.
Myślę, że dla Polaków chińska wymowa jest trudniejsza, niż dla Chińczyków polska. Chińczycy mają wymowę tonalną, czyli na przykład "ma", może być użyte w "mama", 妈妈, czyli mama po polsku, używając pierwszego tonu.. Ale może to być też "koń", 马, używając 3 tonu, albo odgrywać rolę pytajnika, 吗, beztonowo, itd.
Niektórym wydaje się, że chińska wymowa jest prosta, w porównaniu z polską.
Ale to pewnie tylko dlatego, że sami tych tonów nawet nie słyszą, lub nie wiedzą, że one istnieją, więc to jak wypowiedzi daltonisty na temat kolorów ;)
Mają "czystszy" polski niż połowa posłów PSL
@kalfas albo PiS
@kalfas Albo PO np (Hania Gronkiewicz... , no i ex PO Donek) ciekawe czy umieją lepiej ortografię niż szogun z krzesła rodem :D
Super :)
Trzeba powiedzieć że ogrom pracy jaki tam włożyli przytłacza. Język Polski dla Chińczyka to sprawa trudniejsza niż wzniesienie wielkiego muru.
No szacun za włożoną pracę.
Rezultat też bardzo dobry.
nie byłbym w stanie rozróżnić, czy to śpiewają polscy studenci czy chińscy,
nieźle ;) ja bym ich kolędy jakiejś nauczył na święta, lubię fragment "mówią do pasterzy, którzy trzód swych strzegli"
Niech pan nie bedzie zlosliwy, panie Brzeczyszczykiewicz.
Jak Bajerfull może śpiewać po chińsku to czemu nie na odwrót.
To wzruszające, że ktoś tak z tak daleka czy się języka polskiego... :)
Chcecie więcej polskiego u obcych?
http://wspanialarzeczpospolita.pl/2015/10/29/polskie-tresci-obcych-piesni/
@phoenix84 Dzięki za link. Poznałem w ten sposób fajną stronę.
@Piotr_27 To moja, więc tym bardziej dziękuję.
Akurat w języku chińskim są spółgłoski zbliżone do polskiego "ż", "cz", "ź", "ś" itp.i samogłoski jak "ą" :P
Gramatyka na pewno łatwiejsza od polskiej, ale są trudniejsze języki do wymówienia, niż Polski ;)
Węgierski chyba jest na szczycie jeśli chodzi o trudną wymowę,
@pygoter Bzdury opowiadasz. Węgierski ma identyczną wymowę jak polski. Pamiętaj, że Węgrzy są Słowianami (genetycznie), tylko język im się zmienił przez węgierskich władców (tak samo jest np. we wschodnich Niemczech). Zobacz, że nie odróżnisz Węgra i Polaka mówiącego po angielsku (mają taki sam akcent). Jedyne głoski trochę trudniejsze do wymówienia dla Polaka w węgierskim to Gy (tylne Dź), Ty (Tylne Ć) i E z kreską (długa samogłoska między E i I).
Więcej na ten temat możesz znaleźć googlując: Wspaniała Rzeczpospolita.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 listopada 2015 o 8:29
@phoenix84 Węgrzy to nie Słowianie, pochodzą od ludów Ugrofińskich i język też należy do Ugrofińskich.
Wymowę mają podobną, ale czy to zmienia fakt, że ten język nie tylko przeze mnie jest uznawany za najtrudniejszy?
Co do ich Słowiaństwa- Czecha czy Rosjanina idzie zrozumieć bez wiekszych problemów.
Nie powiesz mi za to że to: "Lengyel, Magyar – két jó barát, együtt harcol, s issza borát" brzmi choć trochę podobnie do "Polak, Węgier dwa bratanki i do szabli, i do szklanki", albo "Jó reggelt kívánok" do "dzień dobry"
@pygoter nadal uważam, że bzdury opowiadasz... pomyliłeś podobieństwo językowe z pochodzeniem. Tak samo pomyliłeś napis z wymową. Napis to historia, a wymowa to budowa gardła. Węgrzy NIE POCHODZĄ od ludów ugrofińskich, a ich władcy pochodzili. Język został narzucony przez władców. Po prostu wygoogluj Sloveniska Samskrta albo Haplogrupa R1A1. Ja wiem, że w szkole uczono Cię źle, bo po to ją stworzono, by Cię ogłupić, ale nie masz już 10 lat, więc pora się ogarnąć. Węgrzy mają takie same gardła jak reszta Słowian dlatego głoski wymawiają identycznie (tak samo Rumuni i wschodni Niemcy to też Słowianie czy tego chcesz czy nie). Na Węgrzech jest więcej Słowian niż w Bułgarii. Bo Bułgarzy to nie-Słowianie, którzy zaczęli mówić po słowiańsku. Tak samo było z Grecją do XIX wieku. Mówiła po słowiańsku. Dopiero w XIX wieku ogólna antyslawizacja świata spowodowała rehellenizację Grecji, która już wtedy była słowiańska.
@phoenix84 Madziarowie byli ludem koczowniczym- przyszli ze wschodu za Hunami, osiedlili się na ziemiach Węgierskich, zapewne byli tam Słowianie co nie zmienia faktu że tereny te zostały zasiedlone przez ten właśnie lud Ugrofiński.
Co do zmiany języka za sprawą władców- Na terenach Francjii łaciński nie był językiem narodowym mimo że przez setki lat byli częścią imperium Rzymskiego, nam też języka pod zaborami nie zmieniono, a pojawiły się jedynie naleciałolości- do tego dolicz że później Węgry były częścią Austrii więc według tej logiki powinni dziś mówić po Niemiecku.
Serdeczne gratulacje dla nich. Puściłam mojej siostrze, nie wiedziała że to chińskie wykonanie, myślała że dzieci na przedstawieniu szkolnym śpiewają.
Trzeba wziąć pod uwagę iż dla Chińczyka wymówienie r sprawia niezwykłą trudność. A tu proszę piękna polszczyzna, aż się wierzyć nie chcę
Jak mówi klasyk "kurna sklonowany" super to wyszło.
Tacy poligloci, ale po angielsku to tam się nie dogadasz nawet w dobrym hotelu.
Wiedzą jakiego języka się uczyć... Polska będzie kiedyś potegą! Takie mam życzenie :)
ten w czerwonym sweterku udawał ;)
O ku*wa tam jest Harry Potter -_-
ciekawe, jak to mieli rozpisane? po polsku, czy fonetycznie po chińsku?
ps. trzecia z lewej bardzo sympatyczna. pouczyłbym polskiego ;)
Kurcze, tyle osób z Chin mówi w specyficznych i nieczysty sposób po angielsku, a tak brawurowo im idzie po polsku.
Kwitnie przyjaźń Polsko-Chińska. Może niech Ozjasz poszuka stołka w ChRL?
Po polonistyce już w Polsce jest mało pracy, a w Chinach? Cóż, brawo za wykonanie, ale tamta myśl mnie zastanowiła :)
Ta w zielonym :)
Tak się przygotowuje przyszłą kadrę zarządczą do większości spółek w Polsce, za pare lat wszystko będzie należało do Chińczyków
Miło się tego słucha, naprawdę doskonała wymowa. Jednak te ochy i achy na temat popularności języka polskiego w Chinach są mocno przesadzone. W Chinach istnieją 3 uczelnie, na których występuje polonistyka, a łączna ilość wszystkich Chińczyków uczących się naszego języka nie przekracza 100 osób. Stanowi to zatem 1/150.000.000 chińskiego społeczeństwa (sto pięćdziesiąt tysięcy razy mniej niż promil). W Polsce, która liczy śmieszną ilość ludzi w porównaniu z Chinami, języka chińskiego uczy się 3 razy tyle Polaków. Jakkolwiek więc miło się słucha Azjatów mówiących po polsku, to trzeba sobie uświadomić, że w Chinach nauka polskiego to niezmiernie rzadko spotykana egzotyka.
Ciekawe czy muzułmańscy imigranci będą z takim zapałem uczyć się naszego języka.
Kurna a ja po chinsku ani slowa...troche wstyd.
"Ni hao" znaczy dzień dobry, nie musisz dziękować za wybawienie od wstydu :)
Po chińsku mało kto w Polsce umie. Za to każdy z nas wie jak jest "k***a" to rosyjsku. Ale to raczej źle świadczy o rosyjskich graczach, nie nas.
Nawet kartki maja w naszych narodowych barwach :) Szacunek za wykonanie, bardzo miły akcent :)
Nawet kartki mają w naszych narodowych barwach :)
Nie dość że mówią lepszą polszczyzną co ja to jeszcze potrafią śpiewać...
ach ta gwara
@wevapl Nie chrzań. Ja potrafię mówić i łamaną i czystą. Znajomość gwary w niczym nie przeszkadza.
Naprawdę dobrzy są ale teraz lvl Hard powtarzamy "Grzegorz Brzęczyszczykiewicz. Chrząszczyrzewoszyce, powiat Łękołody."
Nowy oficjalny hymn drożdżówek w szkolnych sklepikach
Czerwone Gitary.. to teraz czekamy na Trubadurów.
BRAWO!!! oby wszyscy Polacy władali taką polszcyzną!!!! Brawo Chińscy bracia!!!
STOP polonizacji Azji
Na łeb upadłeś? Przecież oni uczą się języka dobrowolnie. Nikt im niczego nie narzuca.
Ładnie śpiewają :)
Polakom się wydaje, że tylko dlatego, że Niemcy, czy niektóre inne narody, nie potrafią Brzęczyszczykiewicz wymówić, bo nie mają "rz" i "ę" w języku, to Chińczycy też mieli by z tym problem ;)
A "rz", czy "ś", "ę", "ą", to Chińczycy to też mają. Tyle, że ich gramatyka prostsza od polskiej.
Myślę, że dla Polaków chińska wymowa jest trudniejsza, niż dla Chińczyków polska. Chińczycy mają wymowę tonalną, czyli na przykład "ma", może być użyte w "mama", 妈妈, czyli mama po polsku, używając pierwszego tonu.. Ale może to być też "koń", 马, używając 3 tonu, albo odgrywać rolę pytajnika, 吗, beztonowo, itd.
Niektórym wydaje się, że chińska wymowa jest prosta, w porównaniu z polską.
Ale to pewnie tylko dlatego, że sami tych tonów nawet nie słyszą, lub nie wiedzą, że one istnieją, więc to jak wypowiedzi daltonisty na temat kolorów ;)
Nie zostało mi nic innego jak pogratulować im opanowania naszego języka;) Przynajmniej wymowy.
A na kartce pewnie fonrtyczne krzaki xD ale i tak zajebiscie :D:D
Jest w tym coś wzruszającego.
fajna ta trzecia od lewej :)
Zasadą jest poznać język wroga.
Polacy mają czysty chiński niż ze sklepu chińskiego