Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar ~maciek_maciek
+6 / 8

żąl dupę ściska.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S seybr
+15 / 23

Mam kolegę, bardzo dobry człowiek. Poszczęściło się jemu w życiu. Na studiach pomagał w nauce swojemu koledze. Dzięki niemu zdał wiele egzaminów. Ojciec jego kolegi wiedział o tym i w zamiar zaproponował prace, dobre stanowisko i kasa. Już wiele lat tam pracuje i chwali sobie. Jak układa sie kariera zawodowa to w miłości ma się pecha. Poznał dziewczynę wydawała się ok. Z biegiem czasu jej dobiło. Pochodziła z biednej rodziny, na dodatek oczytana nie była. Pewnego dnia odwiedzają minie. Kupiłem mieszkanie, remont, meble na zamówienie w kuchni. Ledwo co wprowadzony, pachnie farbą itp. Kumpel mówi fajne mieszkanie, ja że jeszcze łazienka pozostała, ale to jak kasa będzie. Idę do kuchni, robić kawę. Było to słychać, zatkało mnie. Ona z tekstem. "Takie mieszkanie, hmm takie panele, kuchnia ładna ale my będziemy mieć lepszą, tylko plebs mieszka w bloku". Przychodzę z kawą, koledze głupio. Ja pytam się czy będzie u naszego znajomego. Że tak, że chce zobaczyć jak sobie dom wybudował. Mówię że jeszcze w trakcie, że pomagałem jemu elektrykę robić. Kolega pojechał dalej, ogląda dom naszego znajomego. Mówi że też się buduje. Siedzą na werandzie. Ona że mógł tak zrobić, widać że bidak, że się porywa. Że oni to będą mieli najlepsze materiały. Mój kolega się tak wk... Jak masz oceniać ludzi po portfelu to wypie... z mojego życia. Z biedy pochodzisz i całe życie w bloku mieszkałaś. Przeprosił kolegę i pojechali. Zostawił ją w mieście pod pkp i kazał wyprowadzić się z mieszkania. Wrócił do mnie, przeprosił i pojechaliśmy wieczorem wypić w męskim gronie u znajomego. Teraz mi się mój kolega pochwalił, że swoją panią życia miał w pracy. Jakoś tak wyszło. Planują ślub. Zostałem zaproszony. Na pewno będę ;]. Pisane z telefonu ;].

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 listopada 2015 o 11:43

G konto usunięte
+11 / 15

@seybr I to jest historia! Walić piekielnych, walić anonimowe, na demoty niestety też przychodzę tylko ze względu na komentarze. Takie jak ten. :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S szpuncik
0 / 2

Bajka.... Tak czy siak...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar inkognitko
+10 / 10

Ludzie, jak robicie te galerie to przynajmniej pilnujcie porządku i nie wciskajcie kilka razy tych samych kilku historii.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 listopada 2015 o 12:12

avatar ~gfgfzgxgffxgfxgzgf
+1 / 3

Taaaa, właśnie zauważyłem jakiś czas temu, że część tych rzekomo "prawdziwych" historii, to fake. Po co komuś chce się je wymyslać?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Granito
+3 / 3

3 historie powtarzają się 2 razy, samo w sobie nudne, aczkolwiek niektóre wiarygodne, ale nie wszystkie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P panna_zuzanna_i_wanna
+4 / 4

A skąd wszyscy ludzie z jej kierunku wiedzą jakie ma oceny? Nie ma przypadkiem czegoś takiego jak ochrona danych osobowych? A wszelkie listy z informacją o ocenach nie zawierają czasem numeru indeksu, a nie imienia i nazwiska?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N nokia18
0 / 0

@panna_zuzanna_i_wanna u nas wykładowcy przesyłają oceny(kolokwia, egzaminy - wszystko) do starosty a on publikuje je na naszej facebookowej grupie. W ciagu trzech lat moich studiów chyba tylko 3 prowadzących ma na swojej stronie tabele z numerami naszych indeksów, reszta po nazwisku

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A konto usunięte
0 / 2

Fakt, kilka się powtarza, ale to zaliczyłbym do typowego "wypadku przy pracy" co się każdemu może zdarzyć. Nie mniej jednak rozwala mnie ten kawałek "KOBIETY PRACUJĄCEJ". Jak można dopuścić myśl, że pięcioletnie dziecko można pozostawić bez opieki w domu. "Dziecku i psu się nie wierzy" - to stare i mądre powiedzenie. Jest tyle wypadków z takimi dziećmi zostawionymi bez opieki, bo kasa się liczy. To jest po prostu chore. Ja nikomu nie zazdroszczę tych wycieczek, zakupów i takich tam, ale ludzie! opamiętajcie się! Znam kobietę, która pracuje na dwa etaty chociaż nie musi, (za zwykłego robola) mając dwójkę małych dzieci. Mąż pracuje 8 h dziennie i wraca do domu. Taka weekendowa matka. Dzieci jej prawie nie znają, gdzie tu jakaś więź rodzicielska, gdzie jakaś miłość matczyna, nic, zero.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Renifero
+1 / 1

@andrewdemo A kto powiedział, że 5 latek zostaje sam? Pięcioletnie dzieci o ile mi wiadomo chodzą do zerówki odkąd wprowadzono obowiązek szkolny 6 latków, więc kiedy matka jest w pracy dziecko jest w przedszkolu. Poza tym są żłobki, przedszkola, niańki, niektórzy mają to szczęście, że mają dziadków chcących i mających czas i siłę na opiekę nad wnukiem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A konto usunięte
0 / 0

@~Renifero Zdziwiłbyś się, ile dzieci jest zostawionych samopas. Po za tym, ja odniosłem się do treści historyjki nr 15, gdzie matka stwierdza:"(nikt mi nie wmówi, że przy pięcioletnim dziecku trzeba siedzieć w domu)". A gdy obojgu rodzicom wypadnie druga zmiana w tym samym tygodniu i nie mają nikogo do opieki do czasu powrotu z pracy, to wcale nie takie rzadkie zjawisko, i to nie koniecznie bym nazwał patologicznym pochodzeniem, lecz trudną sytuacją, a raczej nie do końca właściwym wyborem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~smutne
0 / 0

@andrewdemo tu chodzi o to, że te niepracujące matki zasłaniają się już wystarczająco dużymi dziećmi aby nie iść do pracy, a potem nażekają, że nie ma pieniędzy. Autorka tekstu pracuje oraz ma dzieci i raczej nie zostawia ich samych w domu więc wie co mówi. Pięcioletnie dziecko można spokojnie wysłać do przedszkola...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar chamzewsi
0 / 0

@andrewdemo o przedszkolach nie słyszałeś?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A konto usunięte
0 / 0

@~smutne i @chamzewsi - nie każdego stać na przedszkole, nie każdy ma do niego blisko, nie każdy ma transport. Nie chodzi mi o to żebym trzymał tutaj czyjąś stronę, ale chyba przyznacie mi rację jeśli powiem że przedszkole to też swojego rodzaju opieka. Podkreślmy jeszcze raz jej wypowiedź: "nikt mi nie wmówi, że przy pięcioletnim dziecku trzeba siedzieć w domu". Ja osobiście uważam, że tak, jak najbardziej, ktoś z dorosłych powinien siedzieć w domu z takim dzieckiem. Chodziło mi o sens jaki nadała swojej wypowiedzi kształtując ją w taki sposób.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~monia985
+4 / 4

Gdybym chciała poczytać stronę piekielnipl, to weszłabym na piekielnipl :) A nie na demotywatory :) Amen.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~losssuperktoss
+1 / 3

@andrewdemo ja jako pięciolatek sam się sobą zajmowałem, biegałem po podwórku i do mieszkania wracałem jak mi się pic chciało albo jeść, nie wyrosłem na patologicznego socjopatę a normalnego człowieka,
fakt że teraz jest trudniej bo więcej psychopatów jawnie krzywdzi dzieci, nie zmienia to faktu że pięciolatkiem nie trzeba się tak zajmować jak noworodkiem W DOMU, dasz mu zabawki i się bawi

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A konto usunięte
0 / 0

@~lossuperktoss - Przeczytaj jeszcze raz moją wypowiedź i pokaż gdzie wywnioskowałem, że dziecko bez opieki wyrośnie na socjopatę? Pisałem, że takie dzieci często spotykają nieszczęśliwe wypadki, gdy są pozbawione nadzoru. To, że ty (być może) nie miałeś żadnego poważnego wypadku spowodowanego zaniedbaniem rodzicielskim, to tylko pogratulować i życzyć dalszych sukcesów w życiu dorosłym.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~everafter
0 / 0

Naród wspaniały, tylko ludzie kur*y.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~smutne
0 / 0

Historia dziewczyny z rakiem:
Do czego ludzie są zdolni żeby komuś utrudnić życe, ręce opadają :(

Odpowiedz Komentuj obrazkiem