Znałem faceta, który już niestety nie żyje - który całe życie grał w lotto. Skreślał, a losy puszczała mu żona. Dwa razy trafił 6-tkę i były to te dwa razy, kiedy żona zapomniała puścić los w kolekturze....Oboje to potwierdzili....Jak widać można też w drugą stronę :)
Widziałem w STS-ie zakład, gdzie gość postawił 2 czy 5 zł i wygrał kilkadziesiąt tysięcy. I to prawdziwy zakład, z obstawianiem wyników sportowych, a nie takie coś...
I co widać że połowa bluzki zrobiona w paincie xD Nie widzicie tego krzywego paintowego przecięcia przy wklejeniu drugiej połowy bluzki? Alo loool i wy wieżycie w te brednie
Znałem faceta, który już niestety nie żyje - który całe życie grał w lotto. Skreślał, a losy puszczała mu żona. Dwa razy trafił 6-tkę i były to te dwa razy, kiedy żona zapomniała puścić los w kolekturze....Oboje to potwierdzili....Jak widać można też w drugą stronę :)
Po pierwszym razie, to żonę dopuściłbym jedynie do puszczania bąbli w wannie.
Widziałem w STS-ie zakład, gdzie gość postawił 2 czy 5 zł i wygrał kilkadziesiąt tysięcy. I to prawdziwy zakład, z obstawianiem wyników sportowych, a nie takie coś...
To też był prawdziwy zakład.
Na wyspach takich zakładów jest od groma zawieranych. Komuś musi się udać :)
a swistak siedzial i palil ze sreberka...
I co widać że połowa bluzki zrobiona w paincie xD Nie widzicie tego krzywego paintowego przecięcia przy wklejeniu drugiej połowy bluzki? Alo loool i wy wieżycie w te brednie