Trochę mi tam mówi. Margaret śpiewa nieźle, ale słowa ma mizerniutkie. Ogólnie widzę to tak: zagraniczniaki „nie znajo” bo poza Włochami i Niemcami nie nasłuchali się tej piosenki. Za to my znamy, bo nam ją ciągle grali. Tylko, większość kojarzy Margaret jako… obcą piosenkarkę, na zasadzie, o to miło, że zagranica skorzystała z naszej melodii. Serio. //////////////////////////////////// Mamy piękne własne melodie i słowa ładniejsze od zachodnich. Mamy tego hałdy. Tymczasem bierzemy udział w propagowaniu obcej nam kultury języka, z nadzieją, że uzyskamy na tyle duży kawałek tego tortu, że będziemy mogli trwale wplatać do tej obcej kampanii własne wstążki — w MTV Europe Music Award jesteśmy już na siódmym miejscu (https://pl.wikipedia.org/wiki/Ceremonia_MTV_Europe_Music_Award). Oj, coś mi się wydaje, że miało być tak pięknie, ale rzeczywistość skrzeczy — sami słuchamy piosenek, które robimy by podbić obcych, a oni nawet ich nie znają. Czyli kolonizujemy sami siebie.
Z treścią demota się zgadzam w 100%, jednak prlowskie piosenki były zbyt operetkowe. Dlatego podzielę się innym utworem, który jest inny niż klimat tej piosenki z democie, ale też lata świetlne od tego co puszczają teraz. https://www.youtube.com/watch?v=006YS_EyYl0
@Fragglesik - Nie zgodzę się z tym, chociażby dlatego, że większość tekstów jednego z moich ulubionych zespołów (The Bill), jest autorstwa wokalisty. Takie utwory jak np. Rozmowa, Jutro, Płomień, Ty i ja, Druga w nocy, Niech tańczą aniołowie, moim zdaniem są genialne, chociaż wiem, że nie wszystkim taka muzyka przypadnie do gustu ;) niektórzy muzycy po prostu mają talent do pisania dobrych tekstów i nie potrzebują nikogo, kto zrobi to za nich.
Kolejny debil, naprawdę znasz WSZYSTKICH piosenkarzy na świecie, WSZYSTKIE teledyski? Nie sądzę, jest naprawdę dużo dobrych współczesnych piosenkarzy. Poza tym też nie wiem jak ten demot dostał się na główną, przecież demotów o takiej samej tematyce jest od cholery i jeszcze trochę.
@Morela01 Nie sądzę, widać po tym jak chociażby piosenki z 2007 roku dostają po głowie w komentarzach i opiniach . Teraz to nie wiem jak jest bo od 2006 roku nie włączam muzycznych stacji oprócz starstv i kiedyś vh1
@KapitanKorsarzPirat, piosenki z 2007 roku jeszcze nie są takie stare, to dopiero 8 lat. Dobrze ocenią je dopiero nasze dzieci i to na zasadzie "bo kiedyś wszystko było lepsze". Poza tym zwykle pamięta się o tych lepszych.
1. Playback nie jest wczorajszym wynalazkiem, stosuje się go od kilkudziesięciu lat. 2. "Kiedyś" powstawało mniej więcej tyle samo kiczowatej i tandetnej muzyki, tyle że dziś już nikt jej nie pamięta - pamięta się natomiast rzeczy wybitne. 3. Epatowanie seksem to też nic nowego, dość powiedzieć, że legendarna Josephine Baker tańczyła "ubrana" w trzy skórki od bananów.
A w em-ti-wi nie znajo.
@Rhz Jak to nie a Margaret - Wasted coś Ci to nie mówi ?
@Rhz Irena Santor strolowała Margaret w 1968 roku.
Trochę mi tam mówi. Margaret śpiewa nieźle, ale słowa ma mizerniutkie. Ogólnie widzę to tak: zagraniczniaki „nie znajo” bo poza Włochami i Niemcami nie nasłuchali się tej piosenki. Za to my znamy, bo nam ją ciągle grali. Tylko, większość kojarzy Margaret jako… obcą piosenkarkę, na zasadzie, o to miło, że zagranica skorzystała z naszej melodii. Serio. //////////////////////////////////// Mamy piękne własne melodie i słowa ładniejsze od zachodnich. Mamy tego hałdy. Tymczasem bierzemy udział w propagowaniu obcej nam kultury języka, z nadzieją, że uzyskamy na tyle duży kawałek tego tortu, że będziemy mogli trwale wplatać do tej obcej kampanii własne wstążki — w MTV Europe Music Award jesteśmy już na siódmym miejscu (https://pl.wikipedia.org/wiki/Ceremonia_MTV_Europe_Music_Award). Oj, coś mi się wydaje, że miało być tak pięknie, ale rzeczywistość skrzeczy — sami słuchamy piosenek, które robimy by podbić obcych, a oni nawet ich nie znają. Czyli kolonizujemy sami siebie.
0:38 są cycki!
ale nie na wierzchu :D
Za komuny prawie wszystko było lepsze.
@zaymoon zwłaszcza nuda
to wyp..aj do Korei, tam tego luksusu jeszcze trochę zostało
O tak, a najlepsza była matematyka w służbie ideologii: socjalizm = władza radziecka + elektryfikacja. Oj, @zaymoon, zaymion.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 20 listopada 2015 o 21:17
Z treścią demota się zgadzam w 100%, jednak prlowskie piosenki były zbyt operetkowe. Dlatego podzielę się innym utworem, który jest inny niż klimat tej piosenki z democie, ale też lata świetlne od tego co puszczają teraz. https://www.youtube.com/watch?v=006YS_EyYl0
he he a te "efekty specjalne" w teledysku :) coś pięknego :)
@Fragglesik - Nie zgodzę się z tym, chociażby dlatego, że większość tekstów jednego z moich ulubionych zespołów (The Bill), jest autorstwa wokalisty. Takie utwory jak np. Rozmowa, Jutro, Płomień, Ty i ja, Druga w nocy, Niech tańczą aniołowie, moim zdaniem są genialne, chociaż wiem, że nie wszystkim taka muzyka przypadnie do gustu ;) niektórzy muzycy po prostu mają talent do pisania dobrych tekstów i nie potrzebują nikogo, kto zrobi to za nich.
Dalej są tworzone świetne utwory, po prostu nie są promowane, więc może pora zacząć muzyki w innych miejscach niż w RMF-FM.
Może i ma klasę, ale co z tego skoro nie da się tego słuchać. Ogólnie polskiej muzyki nie da się słuchać.
Kolejny debil, naprawdę znasz WSZYSTKICH piosenkarzy na świecie, WSZYSTKIE teledyski? Nie sądzę, jest naprawdę dużo dobrych współczesnych piosenkarzy. Poza tym też nie wiem jak ten demot dostał się na główną, przecież demotów o takiej samej tematyce jest od cholery i jeszcze trochę.
Za dwadzieścia lat napiszą tak o naszym komercyjnym chłamie.
@Morela01 Nie sądzę, widać po tym jak chociażby piosenki z 2007 roku dostają po głowie w komentarzach i opiniach . Teraz to nie wiem jak jest bo od 2006 roku nie włączam muzycznych stacji oprócz starstv i kiedyś vh1
@KapitanKorsarzPirat, piosenki z 2007 roku jeszcze nie są takie stare, to dopiero 8 lat. Dobrze ocenią je dopiero nasze dzieci i to na zasadzie "bo kiedyś wszystko było lepsze". Poza tym zwykle pamięta się o tych lepszych.
1. Playback nie jest wczorajszym wynalazkiem, stosuje się go od kilkudziesięciu lat. 2. "Kiedyś" powstawało mniej więcej tyle samo kiczowatej i tandetnej muzyki, tyle że dziś już nikt jej nie pamięta - pamięta się natomiast rzeczy wybitne. 3. Epatowanie seksem to też nic nowego, dość powiedzieć, że legendarna Josephine Baker tańczyła "ubrana" w trzy skórki od bananów.
Jaki słuchacz taka muzyka.