"Chciałabym spędzać z Tobą całe dnie" i "Zobaczymy się, jak tylko z nim skończę". Chowała swój telefon za każdym razem, gdy facet, z którym przyszła na mecz, obejmował ją lub próbował do niej zagadać. Jestem takim facetem jakim jestem i nic nie mogę na to poradzić...
Napisałem specjalną karteczkę dla tego kolesia. Gdy wychodziliśmy ze stadionu zatrzymałem go i jego kobietę, wręczyłem mu świstek papieru i powiedziałem: "Nie znam cię i ty mnie też nie znasz. Przeczytaj to, jak już będziesz w domu. ZAUFAJ MI." Wyglądał na nieźle zszokowanego, ale powiedział "okay". I tyle. Nie wiem, co stało się później. Może i byłem lekko wstawiony, ale co tam, czuję się dobrze z tym, co zrobiłem. Nienawidzę fałszywych ludzi"
Ale pokazal, az jej w piety poszlo.
To jest stare jak świat, widziałam to w internetach ładnych parę lat temu.
kto do wacka czyta ludziom smsy przez ramię?
każdy kto ma dobry wzrok :D
gra musiala byc fatalna skoro bardziej interesowaly go smsy obcej kobiety,co nie zmienia faktu ze dobrze zrobil.
jeszcze jej mąż wyszedł to juz w ogóle
Urzekła mnie ta historia, fantastyczny thriller mrożący krew w żyłach, będę tą historią straszył moje wnuki i praprawnuki, zastanawiam się nad napisaniem listu do Pana Antoniego Macierewicza, może by wszczął śledztwo z jakiego powodu ten demot trafił na główną ?
Czyli rozumiem że zamiast opowiedzieć co się stało nabazgrał na kartce praktycznie nierozczytywalny tekst?
Kopia z joe w dodatku na joe juz wyjasniono ze to ustawione.. next please
I KONIECZNIE trzeba było zrobić DWULSLAJDOWĄ galerię, nie demota.