Proste. Zmieniasz pracę i idziesz do Państwowej Inspekcji Pracy albo do Sądu Pracy.
Jeżeli godzisz się na brak wypłaty to nie dość, że nabijasz jakiemuś cwaniakowi kabzę to jeszcze powodujesz , że takich ludzi pojawia sie więcej. Psujesz rynek
@fil79 Popieram - wypłaty nie ma na czas to podajesz to jako powód zwolnienia i szukasz innej pracy, a starego pracodawcę do Sądu Pracy. Ktoś kto dalej robi za darmo jest zwykłym idiotą, ponieważ dalej liczy na to, że te pieniądze dostanie, kiedy tak raczej nie będzie - pracodawcy wykorzystują sytuację jeśli im się odpuści. Ludzie, nie dajcie sobą pomiatać, bo jeśli pozwolicie sobie wejść na głowę pracodawcy to już zawsze będzie wam po tej głowie skakał.
Myślisz, że jak pójdziesz do sądu to od razu dostaniesz pieniądze, zapomnij. Mój pozew leży od czerwca br. i co i nic, to jest Polska a raczej jej prawo. Inaczej jak ukradniesz pączka z głodu, strawisz go z wyrokiem.
A jeszcze inni chcieliby dostać wreszcie pracę. A jeszcze inni, by ich ktoś wreszcie kochał itd itd...
Proste. Zmieniasz pracę i idziesz do Państwowej Inspekcji Pracy albo do Sądu Pracy.
Jeżeli godzisz się na brak wypłaty to nie dość, że nabijasz jakiemuś cwaniakowi kabzę to jeszcze powodujesz , że takich ludzi pojawia sie więcej. Psujesz rynek
@fil79 i nie za grosze pracować jak ni ty to kto inny i tym hienom o to chodzi
@fil79 Popieram - wypłaty nie ma na czas to podajesz to jako powód zwolnienia i szukasz innej pracy, a starego pracodawcę do Sądu Pracy. Ktoś kto dalej robi za darmo jest zwykłym idiotą, ponieważ dalej liczy na to, że te pieniądze dostanie, kiedy tak raczej nie będzie - pracodawcy wykorzystują sytuację jeśli im się odpuści. Ludzie, nie dajcie sobą pomiatać, bo jeśli pozwolicie sobie wejść na głowę pracodawcy to już zawsze będzie wam po tej głowie skakał.
w kazdej sytuacji znajdziemy wyjscie
Dziś matki boskiej pieniężnej, to może doczekają się w końcu swojego wynagrodzenia.
A ja chce ciastko
Myślisz, że jak pójdziesz do sądu to od razu dostaniesz pieniądze, zapomnij. Mój pozew leży od czerwca br. i co i nic, to jest Polska a raczej jej prawo. Inaczej jak ukradniesz pączka z głodu, strawisz go z wyrokiem.