M Misiolo 14 grudnia 2015 o 13:25 0 / 0 "Love Actually", "To właśnie miłość" po polsku. Twórcy "listów do m." chyba się na nim wzorowali. Odpowiedz Komentuj obrazkiem
ThomasHewitt 14 grudnia 2015 o 13:46 +8 / 8 Dlatego nie ważne czy zabierzesz ją do podmiejskiej speluny, czy na romantyczną, wykwintną, drogą kolację do Amaro, jeśli jesteś nudny i brzydki, to i tak cię oleje. Odpowiedz Komentuj obrazkiem
~dupadasd 14 grudnia 2015 o 17:02 -1 / 1 sranie w banie, pierd*lenie o szopenie ;-) Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Lub też ile zobmie zabiłeś.
Co to za film?
"Love Actually", "To właśnie miłość" po polsku. Twórcy "listów do m." chyba się na nim wzorowali.
dzieki :)
Dlatego nie ważne czy zabierzesz ją do podmiejskiej speluny, czy na romantyczną, wykwintną, drogą kolację do Amaro, jeśli jesteś nudny i brzydki, to i tak cię oleje.
sranie w banie, pierd*lenie o szopenie ;-)