xtreme2007, powiedz to samcowi modliszki :D oczywiście, że trzeba próbować, ale trzeba się do tego przyłożyć... odradzam takie żałosne próby, jak te zawarte w democie.
Bo jak chcesz zagadać do dziewczyny to nie należy ani zgrywać cfaniaka z remizy, co to "r*cha każdą na pierwszej randce", ani sypać tanimi tekstami z kiepskich poradników.
@babariba149 Jeszcze do niedawna (tak samo jak Ty) nie uwierzyłabym, że tacy "mądrzy" mogą istnieć. Jakieś dwa tygodnie spotkałam takiego cwaniaczka, że połowa tych obrazków przy nim wymięka. Nie będę cytować bo sama na lepszą nie wyjdę, z resztą nie wypada kobiecie mówić wulgaryzmów bez powodu. W każdym razie uwierz, są tacy. To jest straszne, ale jak nabardziej prawdziwe.
@PanJanuszTracz nazywać obce sobie kobiety "głupimi pindami", a potem się dziwić, że nie można znaleźć dziewczyny. Widzisz, u mnie miałbyś bana od razu na wejściu, jakbym usłyszała taki tekst w stosunku do innej dziewczyny.
@PanJanuszTracz Myslę, ze jak jakaś chce "normalnego faceta" to nie szuka wśród gości piszących "pokaż cycki" i "r*chałbym", sypiących kiepskimi tekstami na podryw, czy nienazywających je pindami.
laski mają dobrze, bo każdy chce je bzykać, dlatego sobie wybierają oferty, a prawda jest taka,że jakby nie pociąg seksualny to nikt by się z nimi nie zadawał :P
Właśnie przez takich jak ty nienawidzę mężczyzn. Bo jak lubić kogoś kto wyzywa cię od k**w, s***t, worków na s****ę, itd. Ile widziałam takich komentarzy w necie. To ja już wolę się z nikim nie wiązać.
Co to ku*wa jest kropka nienawiści? Ja myślałem (tak mnie kiedyś uczyli, za prawdziwej podstawówki, nie chu*ni obecnej), że kropka służy do kończenia zdania. Każdego oznajmującego.
Słyszałam określenia "mowa nienawiści" i "kropka nad i", ale z "kropką nienawiści" jeszcze się nie spotkałam. Coś takiego w ogóle istnieje? Czy ktoś to wymyślił specjalnie na potrzeby demota?
@panna_zuzanna_i_wanna. Że niby kiedy kończysz zdanie kropką, tak jak normalnie kończy się zdanie, to to oznacza, że niby jesteś poirytowana i nie chcesz z daną osobą dłużej dyskutować. Jak dla mnie to bez sensu. Każde zdanie kończę kropką, jakimkolwiek innym znakiem interpunkcyjnym (zależy oczywiście od formy zdania) czy też, co rzadko się zdarza, emotikonką. Skąd wziął się pomysł, że kropka to coś szatańskiego? Nie wiem.
@maargoot Dzięki za wyjaśnienie, w życiu nie wpadłabym na coś tak głupiego. Wychodzi na to, że stosowanie własnego, ojczystego języka w poprawnej formie to znak poirytowania i chęć do urwania rozmowy. Mam nadzieję, że większość moich rozmówców nie zna tej zasady, bo mogliby poczuć się urażeni. Ciebie zaś szczerze przepraszam za wszystkie złe kropki, których użyłam.................
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
16 grudnia 2015 o 18:31
@panna_zuzanna_i_wanna @maargoot - chodzi o to, że rozmowy na chatach, SMSach i podobnych z czasem zaczęły bardziej przypominać rozmowy na żywo niż pisanie do siebie. Wynika to z tempa komunikacji, jej powszechności i tego jakie treści przekazujemy zwykle na chatach a jakie np wysyłamy mailem. Przez te mniej więcej 20 lat od upowszechnienia takiej komunikacji zmieniły się normy językowe i standardy. Kończenie zdań emotikonką, które 20 lat temu było "pomysłowe" (tylko wtajemniczeni wiedzieli że można narysować minki za pomocę dwukropków i nawiasów), 10 lat temu było domeną dzieciaków - teraz jest normą. Zdania zakończone kropką, które 20 lat temu były normą, 10 lat temu zanikały, dzisiaj - wyrażają że wypowiedź jest chłodna, konkretna i formalna.
@panna_zuzanna_i_wanna To chodzi mniej wiecej o to, że jak piszesz z ze swoim chłopakiem/dziewczyną, to zwykle większość zdań kończy jakaś emotoikonka. lub nic nie stoi na końcu. Natomiast kropka wydaje się czymś średnio naturalnym (bo zdaniem bym tego nie nazwał) jak ktoś pisze "nie."' "Bo tak." "Nic." I tym podobne. Tak, wiem że to nie o kropkę chodzi, tylko o cała wiadomość, ale tak jakoś się przyjęło, że właśnie te kropki są stawiane tylko przy negatywnych emocjach... Survive dobrze to podsumował, w komentarzu niżej.
Żeby nie było. Przyobserwowałem ten fakt, na długo przed tym jak wgl powstało określnie kropka nienawiści...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
17 grudnia 2015 o 9:11
@OliwierT A ja jakoś domyślam się o co chodzi, i biegnę z pomocą. Myślą tak, gdy na codzień sypiesz emotkami, a pewnego dnia nagle stajesz się gramar-nazi oraz maksymalnie oszczędzasz ilość wystukiwanych literek. To z jakiegoś powodu wzbudza podejrzenia u rozmówców.
A potem mówią.."no idz zagadaj, na pewno sie uda, nie oleje cie."
zagadać też trzeba umieć, majster...
@FenrirIbnLaAhad Nawet jak nie umie i spieprzy to co, zje go ta kobieta? Za którymś razem będzie lepszy niż na początku.
xtreme2007, powiedz to samcowi modliszki :D oczywiście, że trzeba próbować, ale trzeba się do tego przyłożyć... odradzam takie żałosne próby, jak te zawarte w democie.
Bo jak chcesz zagadać do dziewczyny to nie należy ani zgrywać cfaniaka z remizy, co to "r*cha każdą na pierwszej randce", ani sypać tanimi tekstami z kiepskich poradników.
Dlaczego te same komentarze jako najlepsze i potem poniżej mają inne oceny?
kto takie debilizmy wymyśla....
@babariba149 życie.
krzepki_alojz...nie wierze, to wymyślone wszystko bo takich debili nie ma żeby takie rozmowy prowadzić, tak sądzę
@babariba149 Jeszcze do niedawna (tak samo jak Ty) nie uwierzyłabym, że tacy "mądrzy" mogą istnieć. Jakieś dwa tygodnie spotkałam takiego cwaniaczka, że połowa tych obrazków przy nim wymięka. Nie będę cytować bo sama na lepszą nie wyjdę, z resztą nie wypada kobiecie mówić wulgaryzmów bez powodu. W każdym razie uwierz, są tacy. To jest straszne, ale jak nabardziej prawdziwe.
Na 6 zdjęciu chwali się grupą krwi RH+ ale jakaś nietypowa bo 3G..niana???
O co w ogóle chodzi z tą kropką nienawiści?
Na mnie ona w ogóle nie działa.
@andyk77
Weźcie nie wstawiajcie takich rzeczy do neta, bo potem normalne kobiety postrzega się przez pryzmat takich idiotek.
głupie pindy, jak 90% kobiet , a pozniej pretensje maja ze nie mogą znalesc normalnego chłopaka.
@PanJanuszTracz nazywać obce sobie kobiety "głupimi pindami", a potem się dziwić, że nie można znaleźć dziewczyny. Widzisz, u mnie miałbyś bana od razu na wejściu, jakbym usłyszała taki tekst w stosunku do innej dziewczyny.
@PanJanuszTracz Myslę, ze jak jakaś chce "normalnego faceta" to nie szuka wśród gości piszących "pokaż cycki" i "r*chałbym", sypiących kiepskimi tekstami na podryw, czy nienazywających je pindami.
laski mają dobrze, bo każdy chce je bzykać, dlatego sobie wybierają oferty, a prawda jest taka,że jakby nie pociąg seksualny to nikt by się z nimi nie zadawał :P
Innych facetów też możesz bzykać. PS o swojej mamie też tak mówisz?
@nikaragua W moim przypadku, taka np. koza odpada.
"prawda jest taka,że jakby nie pociąg seksualny to nikt by się z nimi nie zadawał" Ładną laurkę wystawiłeś sobie i kolegom, gratuluję.
Właśnie przez takich jak ty nienawidzę mężczyzn. Bo jak lubić kogoś kto wyzywa cię od k**w, s***t, worków na s****ę, itd. Ile widziałam takich komentarzy w necie. To ja już wolę się z nikim nie wiązać.
"Bzykać" to sobie może pszczółka jak między kwiatkami lata.
@~g56yu65 tex to wcale nie jest mężczyzna tylko gimbus z małym penisem albo inną orientacją seksualną, do której nie chce się przyznać.
UWAGA Na 5 obrazku kobieta w końcu powiedziała o co jej chodzi !!!!
Większość tych kolesi robi dość słabe wrażenie swoimi tekstami więc kropka nienawiści jest raczej naturalną i prawidłową reakcją.
Co to ku*wa jest kropka nienawiści? Ja myślałem (tak mnie kiedyś uczyli, za prawdziwej podstawówki, nie chu*ni obecnej), że kropka służy do kończenia zdania. Każdego oznajmującego.
Słyszałam określenia "mowa nienawiści" i "kropka nad i", ale z "kropką nienawiści" jeszcze się nie spotkałam. Coś takiego w ogóle istnieje? Czy ktoś to wymyślił specjalnie na potrzeby demota?
@panna_zuzanna_i_wanna. Że niby kiedy kończysz zdanie kropką, tak jak normalnie kończy się zdanie, to to oznacza, że niby jesteś poirytowana i nie chcesz z daną osobą dłużej dyskutować. Jak dla mnie to bez sensu. Każde zdanie kończę kropką, jakimkolwiek innym znakiem interpunkcyjnym (zależy oczywiście od formy zdania) czy też, co rzadko się zdarza, emotikonką. Skąd wziął się pomysł, że kropka to coś szatańskiego? Nie wiem.
@maargoot Dzięki za wyjaśnienie, w życiu nie wpadłabym na coś tak głupiego. Wychodzi na to, że stosowanie własnego, ojczystego języka w poprawnej formie to znak poirytowania i chęć do urwania rozmowy. Mam nadzieję, że większość moich rozmówców nie zna tej zasady, bo mogliby poczuć się urażeni. Ciebie zaś szczerze przepraszam za wszystkie złe kropki, których użyłam.................
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 grudnia 2015 o 18:31
@panna_zuzanna_i_wanna @maargoot - chodzi o to, że rozmowy na chatach, SMSach i podobnych z czasem zaczęły bardziej przypominać rozmowy na żywo niż pisanie do siebie. Wynika to z tempa komunikacji, jej powszechności i tego jakie treści przekazujemy zwykle na chatach a jakie np wysyłamy mailem. Przez te mniej więcej 20 lat od upowszechnienia takiej komunikacji zmieniły się normy językowe i standardy. Kończenie zdań emotikonką, które 20 lat temu było "pomysłowe" (tylko wtajemniczeni wiedzieli że można narysować minki za pomocę dwukropków i nawiasów), 10 lat temu było domeną dzieciaków - teraz jest normą. Zdania zakończone kropką, które 20 lat temu były normą, 10 lat temu zanikały, dzisiaj - wyrażają że wypowiedź jest chłodna, konkretna i formalna.
@panna_zuzanna_i_wanna ludzie, co jest z wami? chodzi o wydźwięk emocjonalny. zamknięcie. stop. tylko kobiety mogą to zrobić.
@panna_zuzanna_i_wanna To chodzi mniej wiecej o to, że jak piszesz z ze swoim chłopakiem/dziewczyną, to zwykle większość zdań kończy jakaś emotoikonka. lub nic nie stoi na końcu. Natomiast kropka wydaje się czymś średnio naturalnym (bo zdaniem bym tego nie nazwał) jak ktoś pisze "nie."' "Bo tak." "Nic." I tym podobne. Tak, wiem że to nie o kropkę chodzi, tylko o cała wiadomość, ale tak jakoś się przyjęło, że właśnie te kropki są stawiane tylko przy negatywnych emocjach... Survive dobrze to podsumował, w komentarzu niżej.
Żeby nie było. Przyobserwowałem ten fakt, na długo przed tym jak wgl powstało określnie kropka nienawiści...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 grudnia 2015 o 9:11
Nie rozumiem tego. Wystarczy napisać coś zgodnie z zasadami języka polskiego, bez żadnych emotikon i wszyscy myślą, że się obraziłeś.
@OliwierT A ja jakoś domyślam się o co chodzi, i biegnę z pomocą. Myślą tak, gdy na codzień sypiesz emotkami, a pewnego dnia nagle stajesz się gramar-nazi oraz maksymalnie oszczędzasz ilość wystukiwanych literek. To z jakiegoś powodu wzbudza podejrzenia u rozmówców.
.Nowoczesna