Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
2143 2158
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar szerszen9
+1 / 9

Na sam początek napiszę, że jestem patriotą. Kolega powyżej napisał o krwawym tłumieniu powstania na Węgrzech i został zminusowany, dlaczego? Bo napisał prawdę, a nie, dla was to nie jest prawda, ponieważ Polacy to naród, który w swojej całej historii tylko bronił słabszych i uciśnionych, tak? Otóż nie już Bolesława podczas wyprawy na Ruś zgwałcił księżniczkę Ruską ( nie mylić z Rosyjską). Jeśli kochacie swój kraj pomimo tych kilku wad i błędów jakie popełnili nasi przodkowie możecie nazwać się patriotami, gdyż łatwo kochać coś idealnego. a rudniej coś ie doskonałego

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar pygoter
+10 / 10

@szerszen9 Z tą księżniczką akurat jest tak że w tamtych czasach każdy gwałcił- nie mówię w żadnym razie że było to dobre, ale za to powszechne.
Tak samo nie mogę o naszych władcach którzy pozwalali na nabijanie na pal powiedzieć że byli zwyrodnialcami, bo wtedy cały nasz region stosował tę karę.

A co do tej rewolucji to może mi powiedzieć o którą chodzi?
W 1848 aktywnie Węgrom pomagaliśmy, a w 1956 z tego co wiem to Związek Radziecki przeprowadził interwencję, a w Polsce na skalę masową były organizowane zbiórki pomocy humanitarnej.
Wiem o naszej interwencji w Czechosłowacji, ale w przypadku Węgier proszę o oświecenie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B BuMeNo
+8 / 8

@szerszen9 Kolega powyżej nie został zminusowany za wspomnienie o tłumieniu rewolucji, ale za słowo "Polaczki".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar szerszen9
0 / 0

@BuMeNo masz rację najwyraźniej tego nie zauważyłem i teraz żałuje, że dałem mu plusa. @pygoter zgaduje, że chodziło mu o wojnę domową w 1490, a mi bardziej chodziło o mentalność naszego narodu, przykładem mogą być panowie poniżej piszący, że Węgry nie są przyjaciółmi Polski, bo lubią Rosjan, a jak w XVII w. Polacy pomagali Austriakom odzyskać ziemie Węgrów od Imperium Osmańskiego to już ani słowem nie wspomnieli. Oto mi właśnie chodzi, że według wielu Polaków każdy naród chce nas, za przeproszeniem, wyr*chać tylko Polacy zawsze byli uczciwi i nienaganni.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z zinnyck
+1 / 1

O jaką rewolucje Koledze chodzi? O Wiosnę Ludów czy o 1956? W tym drugim pomyłka totalna. Same ruskie sołdaty weszły z opóźnieniem. Co do 1848 też nie halo. Może i byli polscy żołnierze w służbie CK lub carskiej. Ale o żadnej pacyfikacji NIE ma mowy. Przypominam Bema.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lol0000
-3 / 5

Dobrze gada,polać mu!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~sadf325
+16 / 24

Szkoda tylko, że nawet Polak do Polaka strzelał.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar doliwaq
0 / 0

Taka przywara naszego narodu, już teraz niejeden by zaczął zabijać, bo ten drugi Polak to pisowiec/leming/narodowiec/lewak/muzułmanin/Żyd/ma inne zdanie na temat czegokolwiek.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~GwidonSzary
+4 / 6

Fajnie, tylko szkoda że nikt nie pomyślał, co stało się z tymi, którzy nie byli tak lubiani przez Węgrów i Węgrzy nie protestowali przed użyciem ich przeciw nim przez Niemców

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~edwsfewfr
0 / 4

Gdyby nie sojusznicy już dawno byśmy zniknęli z mapy więc wszystkim sceptykom Węgierskim pragnę coś powiedzieć. Czy powiedzenie "Polak, Węgier..." i nasza zażyłość ma sens jest kwestią sporną, ale mimo to jesteśmy między Niemcami i Rosją - w najgorszym możliwym położeniu więc posiadanie sojuszników ma olbrzymie znaczenie. Jeśli przeszkadza ci nasza historia i stosunki to stąd wyjedź. Tak będzie zdrowiej, oszczędzisz sobie frustracji i nie będziesz psuł innym humoru.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N nika100
-3 / 5

Unikałabym takich sojuszników jak Węgrzy podczas II wojny...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Vaerltes
0 / 2

Problem w tym, że będąc między Niemcami a Rosją, ci nasi kochani sojusznicy - Węgrzy - już wyboru dokonali rękami waszego zbawcy Orbana. I nie był to wybór "idziemy z Polską". Tak więc Polska jak zwykle została sama z gębą pełną truizmów i frazesów, a inni robią interesy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Vaerltes
+3 / 3

Węgry są już zajęte chodzeniem z Rosją. Jeśli nasz przyjaciel brata się z naszym wrogiem, to co to za przyjaciel? Ano żaden - tyle że w polityce zagranicznej nie ma przyjaźni, są interesy. Węgrzy o tym wiedzą, Rosjanie o tym wiedzą, Niemcy też. Tylko Polakowi się wydaje, że ktoś nas lubi, bo tak.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N nika100
+2 / 4

Jakoś nie widzę tu powodów do szacunku, raczej ocalili resztke przyzwoitości po przymierzu z Hitlerem. Tobie sie to wydaje takie szlachetne?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Barszczysław
+2 / 4

@nika100 @nika100 W okresie WWII, gdy Nazistowskie Niemcy wywierały ogromną presję na swoich sprzymierzeńców - owszem, jest to bardzo szlachetne. Tym bardziej, że przez swój przyjazny stosunek do Polski i antyhitlerowskie działania zostali najechani, sterroryzowani i przez ostatni rok wojny dzielili los Polaków.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Verlte
-1 / 1

Zostali najechani, bo próbowali zdradzić Niemców i zmienić strony. Podobnie jak Rumunia na przykład. Stosunek do Polaków nie miał tu absolutnie nic do rzeczy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N nika100
-2 / 2

Barczysławie, lubię Węgrów za różne rzeczy, ale nie za to, że byli w osi. Biedaki-Hitler wybierał na nich presję. Niedobry...a oni myśleli, że jak ogłosza, że są z Hitlerem, to będą się przyglądać przez całą wojnę jak inni się biją, a później podziela łupy?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R rudawiolka
0 / 0

A o co chodzi ostatnio z tym wynoszeniem na piedestaly "przyjazni polsko-wegierskiej"? Przez wiele lat cisza, a od pewnego czasu kwestia ta jest wciaz "na tapecie"?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem