Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
411 427
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar daeak
0 / 6

No bez przesady, taki mamut nawet nie ma jak się usprawiedliwić...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Antonipi
0 / 4

@daeak Takie mutanty ciągle się usprawiedliwiają :p

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~gruba_90
+6 / 8

Wytłumacze wam bo sama tak mówię. Otóż nie mogę miec i dlatego nigdy raczej nie będę miała rozmiaru xs a czasmi s. Kiedys tyle schudłam, ze takie nosiłam, ale biodra bardzo wystawały, żebra i wcale mi się to nie podobało. Miałam wystające kości chociaż nosiłam rozmiar zaledwie S. A że teraz rozmiar M i L uważane sa za rozmiary dla grubasów, tak kobiety usprawiedliwiaja swoją tusze. Obecnie noszę rozmiar M może troch jeszcze schudne, ale juz nie tak bardzo jak kiedys. Mi nie przeszkadza, że nie mam figury modelki. Jak chcesz nazwywaj mnie grubą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar dietotenmaus
+1 / 1

Przy M gruba? To co ja mam powiedzieć z XXL/XXXL? Zresztą z moim wzrostem nawet jakbym schudła to może, może - przy "pomyślnych wiatrach" - weszłabym w L, choć bardzo w to wątpię. Z drugiej strony ludzie czasem naprawdę przesadzają zrzucając winę na swoje "grube kości".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 stycznia 2016 o 14:58

N niika95
0 / 0

zaczynam czytać twój komentarz i sobie myślę no ciekawe jaki ma rozmiar pewnie coś 46/48 a tu widzę M/L czyli tyle co ja...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ZONTAR
+1 / 1

Dopóki ktoś potrafi się schludnie ubrać uwzględniając swoje kształty, to nie widzę problemu w byciu grubym. Pomijam już fakt, że M/L nijak się do grubego ma. Zwróćcie uwagę, że większość komentarzy pod kątem grubych odnosi się do osób, które mimo wałków, oponek i wystajacego bebecha wciskają się w ciasne rzeczy, pokazują boczki itp. Z facetami jest podobnie, można być grubym, ale nadal trzymać klasę. Trzeba jedynie uświadomić sobie, że nie każdy nadaje się do okładki magazynów mody. Sam planuję zrzucić trochę wagi (ale nie przez ćwiczenia, a usystematyzowanie trybu życia i posiłków), ale jak dla mnie, to dla faceta schodzenie poniżej 90-100kg nie jest potrzebne. Oczywiście wszystko to kwestia wzrostu, przy 170cm taka waga byłaby bardziej widoczna niż przy 180-190. No i tak samo w przypadku kobiet, jak i mężczyzn, ważniejsze jest to, jak się czujesz w swoim ciele, niż jak się inni czują przebywając obok.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L looped
+4 / 4

A ja mam grube kości. Tyle że nie tłumaczy to mojej tuszy, a wagę. Na oko ludzie dają mi 85-90 kilo i nie raz musiałem stanąć na wadze by udowodnić że mam jednak 110kg W okresie gdy mogłem sobie całe palce wsunąć pod żebra i chwycić za nie, miałem około 78 i uważano mnie za zagłodzonego. A co do zdjęć, to te "chude" wygląda mi na szkielet faceta...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~henoo00
0 / 0

Duże jest piękne;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem