Czyli każdy powinien nosić przy sobie zastrzyk z adrenaliną. W razie wypadku samochodowego, upadku z wysokości, pobicia- serce nie przestanie bić :P A tak serio- przy upadku z wysokości z prędkością 130 km/h zatrzymanie akcji serca jest chyba najmniejszym problemem (ważniejsze są: krwawienia wewnętrzne, urazy mózgu i rdzenia, wielomiejscowe złamania itp..)
Właśnie to samo pomyślałem, przy takim uderzeniu jest wiele urazów wewnętrznych i przyspieszenie akcji serca chyba nie jest wskazane,no ale skoro pomogło... Szczęście w nieszczęściu
Mimo że spadła z tak ogromną prędkością mogło ją coś zamortyzować. Nie wiem jak wyglądalo to mrowisko ale jesli bylo na tyle duze i jesli to bylo mrowisko ktore mozna spotkac w lesie (takie z patyczkow) to jak najbardziej moglo zamortyzowac upadek ale nie wiem czy w ogole takie mrowiska sa.
Śmierć pewnie stała w korku i nie dotarła na czas :P
najważniejsze że pracując będzie znowu płacić podatki
Czyli każdy powinien nosić przy sobie zastrzyk z adrenaliną. W razie wypadku samochodowego, upadku z wysokości, pobicia- serce nie przestanie bić :P A tak serio- przy upadku z wysokości z prędkością 130 km/h zatrzymanie akcji serca jest chyba najmniejszym problemem (ważniejsze są: krwawienia wewnętrzne, urazy mózgu i rdzenia, wielomiejscowe złamania itp..)
Właśnie to samo pomyślałem, przy takim uderzeniu jest wiele urazów wewnętrznych i przyspieszenie akcji serca chyba nie jest wskazane,no ale skoro pomogło... Szczęście w nieszczęściu
Mimo że spadła z tak ogromną prędkością mogło ją coś zamortyzować. Nie wiem jak wyglądalo to mrowisko ale jesli bylo na tyle duze i jesli to bylo mrowisko ktore mozna spotkac w lesie (takie z patyczkow) to jak najbardziej moglo zamortyzowac upadek ale nie wiem czy w ogole takie mrowiska sa.
Jeśli to było mrowisko silnie jadowitych mrówek, to spokojnie mogło zamortyzować upadek. Te mrowiska są OLBRZYMIE :)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 stycznia 2016 o 14:48
Pewnie spadochron się jej nie otworzył dlatego bo miała w nim ukryte mrowisko