to wina tego kraju w ktorym nie mozna swobodnie oddac psa bo mi sie chociazby nawet kurde znudzil i ***uj i juz go nie chce, nie moge sobie poprostu oddac bez pytan etc , to pozniej zostawia sie psa w lesie, wyrzuca etc
I dlatego zabił kilkadziesiąt psów i kotów? Bardzo łatwo przychodzi ci usprawiedliwianie ludzi i zwalanie wszystkiego na państwo. To przerażające. Osobiście nie wierzę, że można w sadystyczny sposób zabijać zwierzęta dla zabawy i przy odpowiedniej okazji nie podnieść ręki na człowieka. W drugą stronę się da, historia zna takie przypadki.
ciekawe kiedys nikogo nie obchodzilo co sie dzieje z psami, kotami, szczurami, fredkami, pająkami, a dziś, choć i rękę machniesz to już całe CBA się gromadzi jakby znalazło prawdziwego morderce, kogo tam na wsi obchodzą jakieśtam przepisy odpowiednie do postępowania w sprawach ze zwierzętami, jest potrzeba zabijem świniaka, królika, konia, psa, czy kure, jest młotek to z ogłuszeniem, bez młotka to ma pecha, a wy sie rozwodzicie nad zwierzakami jak by to były centrum wszelkich galaktyk, ktoś potrzebuje miesa to zabija ktos nie potrzebuje to nie zabija, zrozumcie że zwierze to przedmiot, który służy do tylko i wyłącznie człowiekowi do eksploatacji gospodarczej. A zniszczenie przedmiotu to jak zniszczenie rzeczy. O ile jest własna, właściciel sam sobie szkodzi. Więc po co państwo ma karać za zniszczenie własnego przedmiotu? Oczywiście znawca prawa może powiedzieć, że zwierze to "przedmiot nie będący rzeczą ze względu pobudek moralnych tak samo jak zwłoki". Ale tutaj i ja mam odpowiedź przedmioty i rzeczy należą do właściciela [pies też może należeć]. "Corpus" czyli zwłoki nigdy nie należą ani do rodziny, ani do nikogo dlatego podlegają ochronie państwa. Tak długo jak zwierzęta nie są "wspólne" czyli państwowe, nie powinno się je chronić, jakiegoś dzika, jelenia, łosia zestrzelić już nie mogę chyba że mi państwo zezwoli / nakaże. / / / / / * * * * * / / / / / Proszę o uszanowanie mojego zdania jak ja szanuje wasze, chociaż wiem że minusy i hejty będą za 3 ...2 ...1 ....0
olo555 masz racje w tym co napisałeś tylko akurat pies towarzyszył człowiekowi i bronił go w naszej historii co pozwoliło ci żyć bezpiecznie w stałym miejscu i później zabijać świnie i inne chyba nie zabijał tych zwierząt w celu ich konsumpcji
Kur**, oddać psa, bo ci się znudził? Dzieciaka tez byś oddał, bo ci się znudził? Przyjmując do siebie żywe stworzenie bierzesz za nie odpowiedzialność do końca jego dni. Jeżeli myślisz, że jest inaczej to jesteś zwykłym idiotą. Żadne stworzenie to nie zabawka. Wierzę jednak, że całe zło wyrządzone drugiemu człowiekowi czy zwierzęciu wraca do takiego czegoś (bo człowiekiem go nazwać nie można) z podwójną siłą.
~Caligula powiedziałem eksploatacja gospodarcza, nie musi się opierać tylko na jedzeniu, ale także na transporcie, furtach, a nawet ochronie czy poprostu "asymilacji", trzymam bo chce trzymać, rzeczy typu podręcznik nie używam a można domniemać że eksploatuje bo jest w domu zużywa się, pies no nie zużywa się, ale "starzeje się". / / / / / / kropka87 Ciekawi mnie coz to za wiara? hinduizm? budddyzm? wszystko co robisz każdemu kwiatkowi wraca do ciebie, to nie jest żaden prąd filozofii ani wiary, ani nawet kultury judeochrześcijańskiej. I skąd ta agresja? jakiś nerwus jesteś nieokrzesaniec. Porównywanie dziecka do zwierzęcia, uważam za zezwierzęcenie człowieka; czy zabicie muchy porównasz także do zabicia człowieka?
@olo555 ja pier... czytam i nie wierzę! Tacy ułomni moralnie ludzie jak ty i ten pierwszy wypowiadający się debil, w ogóle nie powinni chodzić po tym świecie. Oddać psa, bo się znudził - no nie wierzę! ZWIERZĘTA TO NIE RZECZY/PRZEDMIOTY, DO JASNEJ CHOLERY! Ludzie-niewolnicy to też przedmioty, bo do kogoś należeli i można było ich traktować jak się chciało?! Poza tym jest różnica w zabiciu kury na rosół (jestem ze wsi i wielokrotnie widziałam, jak dziadek zabijał kurę, a babcia ją patroszyła; jak tata oprawiał zabitą świnię - samo jej zabicie widziałam raz), a w zabiciu psa dla zabawy! Zwierzeta też zabijają po to, aby jeść, a nie dla chorej satysfakcji z zabicia. Dzisiaj zwierzak, a jutro człowiek!
@olo555 Pytasz jaka wiara? To po prostu człowieczeństwo i trochę empatii. Nie zamierzam z tobą dyskutować, bo obawiam się, że przy rozmowie w cztery oczy inaczej byś ćwierkał, ale w necie to każdy potrafi cwaniakować. Jesteś ewidentnie jakimś bałwankiem, który próbuje rozpętać shitstorm i dorabia sobie jakieś dziwne teorie do jednego mojego zdania. Flaki mi się przewracają jak czytam takie puste komentarze jak twoje.
@maggdalena18 dyskusja z tym prostaczkiem jest zbędna, koleś widzi agresję w moim komentarzu, a nie widzi jej w gościu, który zabija psy dla zabawy.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
7 lutego 2016 o 18:48
"ZWIERZĘTA TO NIE RZECZY/PRZEDMIOTY," Owszem, wszelkie klasyfikacje prawnicze uznają zwierze za przedmiot nie będący rzeczą. "Ludzie-niewolnicy to też przedmioty, bo do kogoś należeli i można było ich traktować jak się chciało?! " Według ówczesnych systemów prawnych TAK, według dzisiejszych NIE. "jest różnica [....] " Zabicie to zabicie. Zwierze to zwierze. "Nie zamierzam z tobą dyskutować, bo obawiam się, że przy rozmowie w cztery oczy inaczej byś ćwierkał" Czy mi grozisz? Mam się bać? Jedynym twoim argumentem jest przestępstwo 190 par. 1 kk ? Czy wiesz że ściganie następuje na WNIOSEK a nie SKARGĘ pokrzywdzonego , więc to prokuratura by zajęła się ściganiem tego przestępstwa po mym "wniosku" ?
Myślałem że słowo "zmarł" dotyczy ludzi, nie zwierząt. Zwierzęta zdychają, lub zostają zabite. Nie rozumiem takiego uczłowieczania zwierząt. Jeśli chodzi o psa to mi go bardzo szkoda, nacierpiał się przez jakiegoś zwyrola.
A ten kto to zrobi,ł powinien za to odpowiedzieć z całą surowością kary.
a widzieliście psy rozszarpujące sarny? Psy atakujące ludzi? Zdecydowanie powinno byc karane wypuszczanie psów bez dozoru - na wsiach to powszechne, a i w miastach nierzadkie.
@K1 Po 1 - nie. Po 2 - na żywo nie widziałam, ale nie zaprzeczam że tak nie jest. A czasami może się zdarzyć, że pies ucieknie, smycz się urwie, i taki mniej wychowany (chociażby szczeniak), albo czymś wystraszony nawet usłuchany pies ucieknie. I żeby zabić zwierzaka, bo lezie samopasem?
Proponuję za każdy rok życia tych biednych zwierząt - tych minionych i tych, które jeszcze by przeżyły - rok ciężkich robót dla tego bydlęcia. Myślę, że spokojnie uzbiera się dożywocie przy budowie autostrad, pracy w kopalni etc. A jak nie to zdychaj z głodu.
Za zabicie człowieka luksusy, a zwierzęcia kara? Zwierze to zwierze. Od kiedy to zwierze ważniejsze jest od ludzi(co nie znaczy, że można mu to puścić płazem, ale nie można przesadzać)
Ludzie umierają, pies zdycha. Szkoda psa, który ma właściciela, ale jeśli psy żyją półdziko, to duże szkody w ekosystemie lasu wyrządzają. Nie dziwię się że myśliwi robią z tym porządek.
@andrmeda normalni myśliwi nie zostawiają półżywego, cierpiącego zwierzaka na ścieżce w lesie. Tacy ludzie mają zgodę na odstrzał i robią to tak, by dane zwierzę nie cierpiało. Więc o czym ty chrzanisz. (szkoda psa, który ma właściciela?)
Kolega czy koleżanka pisze o normalnych myśliwych? Normalni myśliwi? każdy jeden to psychiczny zboczony zwyrodnialec którego trzeba zamknąć albo wysterylizować.
Jak w ogóle można strzelać do bezbronnego zwierzęcia patrząc mu prosto w oczy?
No dobra. Co robił owczarek sam w lesie? Pies, kot latający bezpańsko po lesie to nie pupil, ale szkodnik. Jeszcze jakiś czas temu myśliwy mógł spokojnie odstrzelić takie zwierze. Koty zjadają ptaki i ich pisklęta, psy zagryzają małą zwierzynę.
to wina tego kraju w ktorym nie mozna swobodnie oddac psa bo mi sie chociazby nawet kurde znudzil i ***uj i juz go nie chce, nie moge sobie poprostu oddac bez pytan etc , to pozniej zostawia sie psa w lesie, wyrzuca etc
I dlatego zabił kilkadziesiąt psów i kotów? Bardzo łatwo przychodzi ci usprawiedliwianie ludzi i zwalanie wszystkiego na państwo. To przerażające. Osobiście nie wierzę, że można w sadystyczny sposób zabijać zwierzęta dla zabawy i przy odpowiedniej okazji nie podnieść ręki na człowieka. W drugą stronę się da, historia zna takie przypadki.
ciekawe kiedys nikogo nie obchodzilo co sie dzieje z psami, kotami, szczurami, fredkami, pająkami, a dziś, choć i rękę machniesz to już całe CBA się gromadzi jakby znalazło prawdziwego morderce, kogo tam na wsi obchodzą jakieśtam przepisy odpowiednie do postępowania w sprawach ze zwierzętami, jest potrzeba zabijem świniaka, królika, konia, psa, czy kure, jest młotek to z ogłuszeniem, bez młotka to ma pecha, a wy sie rozwodzicie nad zwierzakami jak by to były centrum wszelkich galaktyk, ktoś potrzebuje miesa to zabija ktos nie potrzebuje to nie zabija, zrozumcie że zwierze to przedmiot, który służy do tylko i wyłącznie człowiekowi do eksploatacji gospodarczej. A zniszczenie przedmiotu to jak zniszczenie rzeczy. O ile jest własna, właściciel sam sobie szkodzi. Więc po co państwo ma karać za zniszczenie własnego przedmiotu? Oczywiście znawca prawa może powiedzieć, że zwierze to "przedmiot nie będący rzeczą ze względu pobudek moralnych tak samo jak zwłoki". Ale tutaj i ja mam odpowiedź przedmioty i rzeczy należą do właściciela [pies też może należeć]. "Corpus" czyli zwłoki nigdy nie należą ani do rodziny, ani do nikogo dlatego podlegają ochronie państwa. Tak długo jak zwierzęta nie są "wspólne" czyli państwowe, nie powinno się je chronić, jakiegoś dzika, jelenia, łosia zestrzelić już nie mogę chyba że mi państwo zezwoli / nakaże. / / / / / * * * * * / / / / / Proszę o uszanowanie mojego zdania jak ja szanuje wasze, chociaż wiem że minusy i hejty będą za 3 ...2 ...1 ....0
olo555 masz racje w tym co napisałeś tylko akurat pies towarzyszył człowiekowi i bronił go w naszej historii co pozwoliło ci żyć bezpiecznie w stałym miejscu i później zabijać świnie i inne chyba nie zabijał tych zwierząt w celu ich konsumpcji
Kur**, oddać psa, bo ci się znudził? Dzieciaka tez byś oddał, bo ci się znudził? Przyjmując do siebie żywe stworzenie bierzesz za nie odpowiedzialność do końca jego dni. Jeżeli myślisz, że jest inaczej to jesteś zwykłym idiotą. Żadne stworzenie to nie zabawka. Wierzę jednak, że całe zło wyrządzone drugiemu człowiekowi czy zwierzęciu wraca do takiego czegoś (bo człowiekiem go nazwać nie można) z podwójną siłą.
~Caligula powiedziałem eksploatacja gospodarcza, nie musi się opierać tylko na jedzeniu, ale także na transporcie, furtach, a nawet ochronie czy poprostu "asymilacji", trzymam bo chce trzymać, rzeczy typu podręcznik nie używam a można domniemać że eksploatuje bo jest w domu zużywa się, pies no nie zużywa się, ale "starzeje się". / / / / / / kropka87 Ciekawi mnie coz to za wiara? hinduizm? budddyzm? wszystko co robisz każdemu kwiatkowi wraca do ciebie, to nie jest żaden prąd filozofii ani wiary, ani nawet kultury judeochrześcijańskiej. I skąd ta agresja? jakiś nerwus jesteś nieokrzesaniec. Porównywanie dziecka do zwierzęcia, uważam za zezwierzęcenie człowieka; czy zabicie muchy porównasz także do zabicia człowieka?
@olo555 ja pier... czytam i nie wierzę! Tacy ułomni moralnie ludzie jak ty i ten pierwszy wypowiadający się debil, w ogóle nie powinni chodzić po tym świecie. Oddać psa, bo się znudził - no nie wierzę! ZWIERZĘTA TO NIE RZECZY/PRZEDMIOTY, DO JASNEJ CHOLERY! Ludzie-niewolnicy to też przedmioty, bo do kogoś należeli i można było ich traktować jak się chciało?! Poza tym jest różnica w zabiciu kury na rosół (jestem ze wsi i wielokrotnie widziałam, jak dziadek zabijał kurę, a babcia ją patroszyła; jak tata oprawiał zabitą świnię - samo jej zabicie widziałam raz), a w zabiciu psa dla zabawy! Zwierzeta też zabijają po to, aby jeść, a nie dla chorej satysfakcji z zabicia. Dzisiaj zwierzak, a jutro człowiek!
@olo555 Pytasz jaka wiara? To po prostu człowieczeństwo i trochę empatii. Nie zamierzam z tobą dyskutować, bo obawiam się, że przy rozmowie w cztery oczy inaczej byś ćwierkał, ale w necie to każdy potrafi cwaniakować. Jesteś ewidentnie jakimś bałwankiem, który próbuje rozpętać shitstorm i dorabia sobie jakieś dziwne teorie do jednego mojego zdania. Flaki mi się przewracają jak czytam takie puste komentarze jak twoje.
@maggdalena18 dyskusja z tym prostaczkiem jest zbędna, koleś widzi agresję w moim komentarzu, a nie widzi jej w gościu, który zabija psy dla zabawy.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 lutego 2016 o 18:48
"ZWIERZĘTA TO NIE RZECZY/PRZEDMIOTY," Owszem, wszelkie klasyfikacje prawnicze uznają zwierze za przedmiot nie będący rzeczą. "Ludzie-niewolnicy to też przedmioty, bo do kogoś należeli i można było ich traktować jak się chciało?! " Według ówczesnych systemów prawnych TAK, według dzisiejszych NIE. "jest różnica [....] " Zabicie to zabicie. Zwierze to zwierze. "Nie zamierzam z tobą dyskutować, bo obawiam się, że przy rozmowie w cztery oczy inaczej byś ćwierkał" Czy mi grozisz? Mam się bać? Jedynym twoim argumentem jest przestępstwo 190 par. 1 kk ? Czy wiesz że ściganie następuje na WNIOSEK a nie SKARGĘ pokrzywdzonego , więc to prokuratura by zajęła się ściganiem tego przestępstwa po mym "wniosku" ?
wygląda na to, że olo555 jest nie tylko trollem ale też studentem prawa
Gdyby ktoś chciał skorzystać, polecam podręcznik autorstwa Radwańskiego "Prawo Cywilne - część ogólna". Zwierze jest przedmiotem
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 lutego 2016 o 15:16
Myślałem że słowo "zmarł" dotyczy ludzi, nie zwierząt. Zwierzęta zdychają, lub zostają zabite. Nie rozumiem takiego uczłowieczania zwierząt. Jeśli chodzi o psa to mi go bardzo szkoda, nacierpiał się przez jakiegoś zwyrola.
A ten kto to zrobi,ł powinien za to odpowiedzieć z całą surowością kary.
a widzieliście psy rozszarpujące sarny? Psy atakujące ludzi? Zdecydowanie powinno byc karane wypuszczanie psów bez dozoru - na wsiach to powszechne, a i w miastach nierzadkie.
@K1 Po 1 - nie. Po 2 - na żywo nie widziałam, ale nie zaprzeczam że tak nie jest. A czasami może się zdarzyć, że pies ucieknie, smycz się urwie, i taki mniej wychowany (chociażby szczeniak), albo czymś wystraszony nawet usłuchany pies ucieknie. I żeby zabić zwierzaka, bo lezie samopasem?
TOZ to kpina sam dzwoniłem ze widze jak ktos głodzi i zneca sie na psem i wiecie co? Nic nawet nie zareagowali banda leni
Jakiś bronek nudzi się z bronią w domu może..?
Mąż Szydłowej albo Kukiz. Obaj polują.
1000zl? Jak bym go odnalazł, to bym go wolał zabić i to tak żeby cierpiał z godzinę niż ten 1000 zarobić.
To jest jakiś psychopata. Najlepiej żeby go szybko złapali, bo się przerzuci na ludzi.
Proponuję za każdy rok życia tych biednych zwierząt - tych minionych i tych, które jeszcze by przeżyły - rok ciężkich robót dla tego bydlęcia. Myślę, że spokojnie uzbiera się dożywocie przy budowie autostrad, pracy w kopalni etc. A jak nie to zdychaj z głodu.
Za zabicie człowieka luksusy, a zwierzęcia kara? Zwierze to zwierze. Od kiedy to zwierze ważniejsze jest od ludzi(co nie znaczy, że można mu to puścić płazem, ale nie można przesadzać)
Ludzie umierają, pies zdycha. Szkoda psa, który ma właściciela, ale jeśli psy żyją półdziko, to duże szkody w ekosystemie lasu wyrządzają. Nie dziwię się że myśliwi robią z tym porządek.
@andrmeda normalni myśliwi nie zostawiają półżywego, cierpiącego zwierzaka na ścieżce w lesie. Tacy ludzie mają zgodę na odstrzał i robią to tak, by dane zwierzę nie cierpiało. Więc o czym ty chrzanisz. (szkoda psa, który ma właściciela?)
co się dzieje z tymi ludźmi? ciężkie dzieciństwo? brak perspektyw? ograniczenie umysłowe? jakieś patologie? co robi z człowieka potwora? zdebilenie...
Często mordercy zwierząt po czasie przenoszą się na mordowanie ludzi. Wielu seryjnych morderców najpierw znęcało się nad zwierzetami
pewnie ktoś miał dość gówien na każdym kroku........
Apel do ludzi mieszkających w okolicy: złapać koniecznie złapać i w tedy ..... liczę na to ze wiecie o co chodzi.
Kolega czy koleżanka pisze o normalnych myśliwych? Normalni myśliwi? każdy jeden to psychiczny zboczony zwyrodnialec którego trzeba zamknąć albo wysterylizować.
Jak w ogóle można strzelać do bezbronnego zwierzęcia patrząc mu prosto w oczy?
A może by tak policja się wzieła do roboty...
No dobra. Co robił owczarek sam w lesie? Pies, kot latający bezpańsko po lesie to nie pupil, ale szkodnik. Jeszcze jakiś czas temu myśliwy mógł spokojnie odstrzelić takie zwierze. Koty zjadają ptaki i ich pisklęta, psy zagryzają małą zwierzynę.