Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
2058 2133
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar rzviro
+141 / 141

W którym banku przy takich zarobkach dali kredyt hipoteczny? Też bym chciał....

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar K4mil
+28 / 30

@rzviro Rodzice poręczyli więc dostał :P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L logray
+10 / 10

@K4mil
Jest jeszcze druga opcja. Całkiem sporo osób definiuje dochody "na czysto" jako takie po odliczeniu wszystkich opłat stałych. Kto wie może autor demota to też taki człowiek?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~wrocon
-1 / 3

@rzviro w wbk

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rzviro
+4 / 4

@minek1993, bym chciał o tyle, że taką kasę płacisz odstępnego komuś do kieszeni. A tak płacisz już na swoje. Chyba jest to lepsza opcja?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D DanielJot
-1 / 1

@rzviro a mógł przez ten czas prace stracić. I znaleźć szybko nową, z miniejszą pensją. Pomyśl

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~lololololololololo
-4 / 6

@DanielJot Przede wszystkim jak w wieku 30 lat chce się usamodzielnić to znaczy że do tej pory mieszkał u rodziców. Pracując nawet w makdonaldzie mógł spokojnie odłożyć na mieszkanie. No chyba że studiował jakieś głupoty po których dostaje 2 tys.zł. No to wtedy cóż mogę powiedzieć. Selekcja naturalna. Niech go nie stać na złożenie jaj.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar sensibilty
-5 / 5

@maruspolak Ty sobie jaja robisz? Ma wysoką zdolność kredytową?? Buahaha. Mój znajomy przy zarobkach 3k miesięcznie plus 10% dodatku, dostał zdolności na 200k. Więc jak ktoś, zarabiający 2k miesięcznie może być dla banku wiarygodny? Ja mam miesięczne obroty na koncie firmowym ok 100k miesięcznie, ale że nie robię przelewów z tego konta do ZUS, bank nie da mi nawet tysiąca pożyczki. Bo nie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rzviro
+1 / 1

@maruspolak, to się wymogi zmniejszyły, bo niedawno kolega z zarobkami ponad 2k/netto + jego żona na własnej działalności mieli problem z kredytem na 220k. Sam też swego czasu przy dobrych zarobkach miałem problem, bo "nie miałem zdolności kredytowej" (ok. 2,5-3k netto/m-c). I gdzie kupisz mieszkanie za 100-150k?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 marca 2016 o 21:33

avatar midnight123
+6 / 6

@rzviro Ludzie ogarnijcie się. On nie dostał żadnego kredytu. Mieszka sobie z rodzicami i gdyba ile musi mieć kasy by kupić mieszkanie i w nim mieszkać. To są hipotetyczne przemyślenia tej osoby, dlatego są takie z dupy, za przeproszeniem. Ludzie jak ich nie stać na kupno to wynajmują pokój, najczęściej w większym mieście. Znam takich co zarabiają mniej niż 2000 ok. 1700, nawet 1500 na rękę i dają radę. Mieszkają w małych pokojach i często liczą każdą złotówkę, ale nigdy by tego nie zamienili na mieszkanie z rodzicami.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~kamerzysta89
+1 / 1

@rzviro jestem po ślubie 2 lata, mam 3 miesięczną córkę. Pytaliśmy z żoną o kredyt pod budowę domu ponieważ posiadamy działkę (ok 8arów) w woj. Lubelskim. Zdolność kredytową mamy na 220 tyś w banku ING Bank Śląski, przy czym ja na tak zwanym papierze mam najniższą krajową a żona 2tysie. Doradca powiedział że jak załatwię sobie w firmie żeby wystawili mi na 3 miechy przynajmniej że dostaje 2 tysie pensji to nasza zdolność będzie miała ponad 300 tysi. Rata wychodzi około 1100 zł. Także są banki co dają kredyty i to nie jest wcale jakiś odległy kosmos. a i dodam że ja mam 27 lat a żona 26.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rzviro
0 / 0

@tirq, czemu ja? Adminów pytaj....

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar sensibilty
-2 / 2

@kamerzytsa89 I oczywiście na 10 czy 20% wkładu własnego w tym cudownym banku macie? Bo zdolność to jedno, nawet jeśli będziecie chcieli dać pod zastaw bankowi ta działkę, oni nie pójdą na to, żeby ją potraktować jako wkład własny. Mam znajomego bankowca, zajmującego się udzielaniem kredytów i gadałam z nim na ten temat.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~kobranoc
+42 / 58

Energia 190? Gaz 250? I pracuje, wiec ok8godz przez co najmniej 5dni w tyg. jest poza domem? Co dzien doladowuje rakiete, a gaz rurociagiem wysyla sasiadom? bez jaj :-P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rzviro
+4 / 12

Taka kwota za gaz jest możliwa przy ogrzewaniu gazowym, prąd też, jeśli ktoś ma jakiś mocniejszy sprzęt av. Coś o tym wiem...... ;-)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Novilius
+5 / 7

@rzviro Ogrzewaniu gazowym? W bloku? To nie domek jednorodzinny tylko mieszkanie (czynsz). Gaz i prąd wzięty z 4 liter. Jak ktoś jest oszczędny to gaz + prąd miesięcznie mu wyjdzie 60-70zł. Mniej oszczędnym ze 100zł ale nie 440zł. Oczywiście przy założeniu, że mieszka sam.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Lomion
-3 / 3

No ale jak narzeka na duże rachunki, to już wiadomo gdzie ciąć wydatki. Ja wraz z żoną i dwójką dzieci, też mając komputer 500W płacę za prąd i gaz łącznie 250zł, raz na dwa miesiące. A jak na liście rachunków jest czynsz, to ogrzewanie gazem odpada, bo czynsz się płaci w bloku. Telefon z nielimitowanym internetem też można dostać za 49 zł miesięcznie - słowem, rachunki mocno przesadzone, chyba że ten kredyt był na willę w luksusowej dzielnicy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 marca 2016 o 18:11

L lostek815
-3 / 5

Ale czynsz za to sporo zaniżony, więc wychodzi realistycznie po zsumowaniu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rzviro
-1 / 5

@Novilius, w Gdańsku NOWE BLOKI z TBS-u na kilku osiedlach, mają kotły gazowe dwufunkcyjne (grzanie domu i wody). Jeszcze jakieś wątpliwości?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Novilius
+3 / 3

@rzviro @olmajti Z tym ogrzewaniem gazowym to muszę zwrócić honor. Rzeczywiście można to w blokach montować. No ale jak przyjmiemy, że autor ma ogrzewanie + wodę + kuchenkę gazową to znowu cena prądu jest kompletnie z sufitu. W takiej sytuacji to rachunki za prąd byłyby na poziomie ~50zł. Patrząc na czynsz (300zł bez ogrzewania) + koszty ogrzewania to mieszkanie pewnie ma +/- 60m2 i autora zwyczajnie na nie nie stać. Trzeba było stawiać na ~40m2 to i wszystkie opłaty by były niższe i rata kredytu też.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 marca 2016 o 17:15

avatar rzviro
-2 / 4

@Novilius, napisałem wcześniej, że takie rachunki za prąd są możliwe, jeśli ktoś ma mocniejszy sprzęt av. Mam wiedzę na ten temat, bo mój sprzęt pobiera ok. 0,6 kW. Takie zużycie x kilkadziesiąt h/mc i efekt na rachunku.... A piece gazowe są montowane, jako standard - nie opcja

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 marca 2016 o 18:19

avatar Novilius
+1 / 3

@rzviro Nabić 140zł na "sprzęcie av"? W sensie, że słuchając muzyki czy co? W 10 sek na kalkulatorze policzyłem, że ten twój 600W "sprzęt" musiałby chodzić codziennie przez ponad 15h. W dodatku rozumiem, że to jest moc maksymalna a nie średnia tak? Nie brzmi absurdalnie?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 marca 2016 o 18:33

avatar rzviro
-2 / 4

@Novilius, jest to moc pobierana z sieci (takie wartości są sumą z tabliczek znamionowych). Do tego jakiś piekarnik, pralka, lodówka, czajnik, kilka innych urządzeń i się robi..... Poza tym ktoś może mieć płytę elektryczną (lub indukcję).
Jaką cenę za kWh przyjąłeś?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 marca 2016 o 18:44

avatar Novilius
0 / 0

@rzviro Trochę po kolei. Pralka, czajnik, piekarnik, lodówka itp. spokojnie zmieści się z 50zł/mc. Ja sam wszystkiego używam i płacę mniej. Stąd wzięło się 190zł - 50zł = 140zł. Płyta indukcyjna moim zdaniem odpada bo koszty gazu są tutaj wtedy zbyt wysokie. Przyjąłem 1kWh = 50gr.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Novilius
0 / 0

@Phyoriie No bo to tak działa. Coś jak naczynia połączone. Jak zużywasz dużo gazu to zużywasz mało prądu i odwrotnie. Bo główne wydatki to będą ogrzewanie, ciepła woda i gotowanie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rzviro
0 / 2

@Novilius, w Gdańsku kWh kosztuje ponad 60 groszy. Poza tym stawki i kwoty się różnią w zależności od miejsca i innych okoliczności. Zresztą nie mój demot, więc nie do mnie pytania. Ja płacę średnio 170-180 PLN/m-c za prąd + do tego gaz i inne media.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 4 marca 2016 o 19:01

avatar ZONTAR
0 / 0

Jak już podliczacie, to sam się dodam - 190zł za prąd. Ogrzewanie gazowe (kotłownia na klatkę), na prąd cała reszta. Skąd aż tyle? Komputer nie żre wiele (koło 100W), ale chodzi codziennie 8-24h. Do tego przy graniu potrafi przekroczyć 600W poboru, ale praktycznie nie gram w nic. Cały osprzęt elektroniczny (switche, router, monitory, inne komputery) nie przekroczą 100W i nie wszystko jest zawsze włączone. Jak dla mnie, to największym złodziejem prądu jest oświetlenie (nie trawię "energooszczędnych", mam głównie ledowe lub halogenowe dla ściemniaczy, ale kiedyś miałem tylko zwykłe żarówki i wychodziło po 200W na pomieszczenie), AGD (zmywarka i pralka podgrzewają spore ilości wody, kuchenka, grill, toster, czajnik, mikrofalówka, ekspres ciśnieniowy, płyta elektryczna, wszystko idzie w grube kW).Jak się jeszcze doda do tego klimatyzację to już rachunki wychodzą sążne. Sam kiedyś zrobię pomiary poboru prądu przez różne pomieszczenia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar sensibilty
-5 / 5

@Novilius Ty się znasz na tarciu chrzanu. Ogrzewanie gazowe w domku o metrażu 100-150 mkw to jak strzelić sobie w stopę. Ale! Mieszkania są zaopatrzone w gazowe piece dwu funkcyjne, służące do ogrzewania oraz do ciepłej wody. Ja mam w domu wszystkie żarówki wymienione na LED, TV LED, sprzęty klasa energetyczna A+/A++. Pranie tylko na programie eco zużywającym mniej prądu i widy. A i tak rachunki przychodzą mi po 100-120 zł na miesiąc. Czyli wg Ciebie jestem nieoszczędna, i powinnam żarówki wymienić na świeczki??

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar sensibilty
-4 / 4

@Lomion Wybacz, ale jeśli mieszkanie jest w spóldzielni mieszkaniowej, owszem ogrzewanie płacisz w czynszu, a raczej zaliczka na CO. Jeśli przesadzisz z grzaniem, to latem czeka Cię dopłata. Jednak, wspólnoty mieszkaniowe mają ogrzewanie liczone oddzielnie. Mój znajomy tak ma. Mimo że płaci czynsz, co miesiąc dostaje pasek za ogrzewanie. W zimie wysokość waha się od 300-500 zł. Czemu opowiadacie coś, o czym nie macie pojęcia?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Novilius
+1 / 1

@sensibilty Kulturalni ludzie w dyskusji nie stosują ad personam. Na co realnie zużywasz prąd? Nie wiem. Może kuchenka elektryczna? Ja nie zwracam uwagi na to czy moje żarówki są energooszczędne, nie wiem czy moja lodówka jest A czy A+, używam kilka razy dziennie czajnika elektrycznego, normalnie piorę i to jeszcze w wyższej temperaturze a nie jakiś "eko" wynalazkach, mam piekarnik elektryczny (i to nie żaden energooszczędny), laptop potrafi spokojnie chodzić dziennie po 12h (robię na nim projekty i nie wyłączam w międzyczasie) i za prąd płacę... 40zł miesięcznie. Pozdrawiam. EDIT: Aż sobie sprawdziłem te lodówki. Mam lodówkę klasy A+, gdybym dopłacił i kupił sobie lodówkę klasy A++ to bym miesięcznie na tym zaoszczędził... uwaga uwaga... 2zł. Niezły biznes nie ma co.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 marca 2016 o 22:38

L Lomion
0 / 0

@sensibilty: Powiem tak - jest oczywiście możliwe że istnieją mieszkania za które tyle się płaci, ale jest też bezdyskusyjne że istnieją mieszkania za które się płaci dużo mniej. Jeśli ktoś mieszka w mieszkaniu, gdzie płaci 300 złotych czynszu i jeszcze dodatkowo dopłaca 250 zł miesięcznie za gaz, to zamiast narzekać że jest drogo może się przeprowadzić. Przeciętne wydatki na czynsz, gaz i prąd, dla jednej osoby mieszkającej samotnie są dużo, dużo niższe.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~MSKTW
0 / 0

To ja dodam swoje 5 groszy... Rata kredytu 640zł + 350zł czynsz + 300zł prąd (ogrzewanie prądem, gotowanie prądem, komputer, laptop, 2 telewizory, konsola, drukarka itp.) + 200zł telewizja, internet, telefon = 1490zł (za gaz nie płacę, wymówiłem umowę, bo używam tylko sprzętu elektrycznego) - drugie tyle mam na "przeżycie", a dochodzi jeszcze wypłata narzeczonej. Nawet za 2000 bym wyżył.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~zykzak
0 / 0

To ja się pochwalę swoimi wydatkami. Miasto na Górnym Śląsku, blok ceglany z początku lat 60 po termomodernizacji, 3 pokoje, ~64 mkw,własne ogrzewanie gazowe - piec dwufunkcyjny, wspólnota zarządzana przez spółdzielnie. Czynsz z zaliczką na wodę ~`370 zł, gaz 360/ 2 miesiące (180 mies.), prąd 170/ 2 miesiące (85 mies.), internet 50, telewizora nie mam, kredytu nie mam - kupione za uciułane przez 7 lat pieniądze - księga wieczysta bez obciążeń. Teoretycznie mogę przeżyć za płacę minimalną. W tym roku stuknie mi 30. Można? Oczywiście że tak. Trzeba tylko mieć łeb na karku i nie pchać się w kredyt hipoteczny. W zasadzie to nie wychodzi mi tylko z niewiastami - ale cóż nie można mieć wszystkiego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I IAMAIT
-3 / 17

twoja splata kredytu hipot. powinna wynosic tygodniowy zarobek inaczej bedzie ufakany! Ja zarabiam 2000€ moja lepsza polowka prawie tyle samo a za splate mieszkania placimy 650€, wiec da sie zyc.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pabbloo77
+3 / 9

@IAMAIT a do stomatologa zapier....alasz do Polski bo taniej i nie ważne że ząb boli już od tygodnia. A na powrocie pół biedronki i tesco wykupione hehehe

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~drah
+4 / 4

@pabbloo77
I co w tym złego? To chyba nawet lepiej dla Polski że IAMAIT pieniądze zarobione za granicą wydaje w Polsce?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I IAMAIT
0 / 0

@pabbloo77 - no niestety musze cie zmartwic, ale to co ty nazywasz stomatologiem ja nazywam rzeznikiem. Lecze sie u mnie w kraju (ostatnio 400€ musialem wydac na zeba, ale za to pozadnie zrobiony jest) a w tesco nic nie kupuje bo niestety jeden wielki syw tam macie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~lololololololololo
-2 / 2

@IAMAIT 2000 euro na zachodzie to mało. Mam więcej w Polsce.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar misiawy
+22 / 34

Ktoś, kto pisze przymiotnik "Polski" w taki sposób, nie może więcej zarabiać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar SneakerMan
+17 / 29

Najlepiej nic nie rób i narzekaj dalej. A już pod żadnym pozorem nie szukaj dodatkowych źródeł dochodu. Kwoty za prąd i gaz na pewno są za 1 miesiąc?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Marian Paździoch
+1 / 11

@SneakerMan A dlaczego mam szukać dodatkowych źródeł dochodu?? Dlaczego mam pracować po godzinach?? Dlaczego mam nie mieć chwili wolnego na swoje własne przyjemności czy na spotkania ze znajomymi?? Jak mi zdrowia braknie, to kto mi za to wszystko zwróci?? Ile można tak tyrać?? Dlaczego nie mogę godziwie żyć mając jedną pracę??

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E enoi
0 / 0

@naprawiaczlaptopow Ja mam komputer stacjonarny, druga osoba w domu ma laptopa. Pracujemy w domu - online. Komputery chodzą po 12-16 godzin dziennie. Do tego TV bo fajnie jak coś tam gra przy pracy. Płacimy około 100 góra 120 zł za prąd.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Spades
+2 / 2

@Marian PAździoch A dlaczego wszędzie dajesz dwa znaki zapytania? A dlaczego chcesz pracować tyle co inni za 2500 i dostawać 15 000? Ty myślisz, że bogaci nie tyrali na to co mają?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~ściemaażmiło
+24 / 24

A ten kredyt hipoteczny to na co masz, skoro nadal się nie usamodzielniłeś? Inna rzecz, jak już ktoś tu napisał - jaki kredyt przy takich zarobkach?! Chyba hipotetyczny a nie hipoteczny.....

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lech2
+10 / 28

Mnie po prostu krew zalewa jak widzę takie wyznanie "mężczyzny", że nie jest w stanie zarobić na swoje utrzymanie. Mnie uczono, że trzeba być twardym a nie mięczakiem. Po co płaczesz na demotach, że jesteś niemotą życiową. Odpowiedź na Twoje pytanie jest bardzo prosta- na jedzenie dorób gdzieś na pół etatu. Ja potrzebuje np. żeby mi ktoś mieszkanie posprzątał, dzieci czasami przypilnował jak wychodzę gdzieś z zoną itp. Na jedzenie i ubrania wystarczy. Ja jak miałem 30 lat to nie tylko na usamodzielnienie mi starczyło, ale jeszcze na utrzymanie rodziny mi starczyło i jeszcze coś odłożyłem. Tylko nieźle zasuwałem. Między 25 a 30 rokiem pracowałem średnio po 300 godzin miesięcznie. A wcześniej jeszcze więcej łącząc wymagające studia z pracą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R raven000
-1 / 15

@lech2 ale Ty czy ja nie jęczymy że mamy mało tylko żyjemy normalnie a takie jednostki... No cóż zawsze będą biadolić.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar cysiek63
-2 / 28

@lech2 Wszyscy się cieszymy Twoim szczęściem. tylko, że nie każdy ma tyle szczęścia. Brak Ci empatii. Po drugie, myślę, że tu nie chodzi o "jojczenie" tylko ukazanie realiów życia. No ale przecież ty masz dobrze, więc inni to głupki. Żałosny jesteś

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 marca 2016 o 10:30

avatar ~ASzerr
-2 / 22

@lech2 Greatuluję tych dezycji życiowych. Pracowałeś tyle, że przepracowałeś pół życia, z którego gówno miałes. Resztę życia przespałeś bo raczej musiałeś to robić. Więc po prostu jesteś głupi. Mądry człowiek zrobi w życiu tak żeby mieć kupę pieniędzy i czas na wszystko. Ty tego czasu nie miałeś pracująć po 300h miesięcznie - czyli ~~15h / dzień a reszta to sen. 0 życia. Gratuluję : ) zwykły robol z Ciebie : )

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Majojajo
+3 / 11

@cysiek63 To, że ma dobrze to zawdzięcza tylko sobie i jego ciężkiej pracy. To, że ktoś sam na wszystko zapracował nie znaczy, że jest żałosny. Żałośni są ludzie co ciągle narzekają zamiast wziąć się do roboty. Nie ma drogi na skróty. Chcesz żyć godziwie to zapracuj sobie na to.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T TomekABCD
+6 / 10

@lech2, no to spoko, masz dobre zdrowie jak tak długo możesz pracować i inteligentny, że skończyłeś wymagające studia, jednak nie wystarczająco inteligentny, żeby wiedzieć, że nie wszyscy są tacy jak Ty, nie każdemu wytrzymuje kręgosłup do takiej pracy i nie każdy jest w stanie skończyć przyszłościowe studia na politechnice czy medycynie. Oczywiście uważam, że jak ktoś zarabia 2000 zł, to spokojnie może się utrzymać i odłożyć (nie każdy musi jeździć ferrari)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 4 marca 2016 o 11:17

avatar cysiek63
+6 / 6

@Majojajo Nie zrozumiałeś mojej wypowiedzi albo jesteś dokładnie taki jak ten lech2. Nie jest żałosny dlatego, że zapracował na to co ma. Chodzi o to, że tacy ludzie, bez empatii, mimo swojej ciężkiej pracy są tylko maszynkami do zarabiania pieniędzy. Nie potrafią zrozumieć innych, którym się nie powiodło. Wielu ludzi ciężko pracuje na swoje 1600 zł netto. Nie oznacza to jednak, że są nieudacznikami. Są różne sytuacje w życiu. Tylko niektórym klapki na oczach nie pozwalają widzieć świata wokół. Najlepiej dokopać leżącemu, bo "nieudacznik"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S swinka3
+4 / 4

@lech2 I jakie ma Pan wspomnienia z tego 25/30 roku życia? Był Pan wtedy pewnie dumny, że zaharuje się, aby zapewnić rodzinie byt. Wiem, że robił Pan to, co musiał, ale czy też chciał? Rozumiem, iż dzieci były szczęśliwe, że ojca kojarzyły tylko z minięcia w domu? O żonie nie wspomnę. Ciężko jest w pojedynkę ogarnąć dom i dzieci. Do tego potrzeba dwojga. Autor demotywatora, zapewne miał na myśli, że aby przeżyć, trzeba nieźle zapie*dalać. Owszem, da się. Ale czy praca powinna być jedynym sensem naszego życia? Pozdrawiam

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lopezq
+2 / 4

@lech2
tylko czy życie polega na tym żeby być robolem i robić tyle godzin i nie miec czasu na nic smieszny jesteś w zadnym kraju tak nie ma tylko w polsce. We francji np pracuje sie 7 godz dziennie i stać cie na normalne życie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~sasasasaqwqw
+2 / 4

@lech2

i dlatego masz od tego zasuwania garba....

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lech2
+1 / 3

Widzę, że rozpoczęła się ciekawa dyskusja na temat tego co ja z życia mam. Mam żonę i dzieci o czym gość z demota nie ma co marzyć żyjąc na garnuszku rodziców. Jestem szczęśliwy, a patrząc po płaczliwym tonie wypowiedzi, autor demota nie bardzo. Mam mnóstwo rzeczy materialnych, które z czasem przestałem dostrzegać i w sumie nie są takie ważne. Wbrew waszym wyobrażeniom nie mam garba. A moje życie, zwłaszcza teraz, nie składa się z pracy i snu. Mam miłość. Mam radość. Praca kształtuje charakter i pozwala na samodoskonalenie. Mam dumę- z tego kim się stałem, co osiągnąłem. Pewnie duża część z was jest w wieku moich dzieci lub młodsza. Oczekujecie, że życie będzie łatwe, lekkie i przyjemne. A życie takie nie jest. I mimo, że łatwe nie jest musicie odszukać w nim szczęście. Wcześniej czy później traficie na beznadziejnego szefa, będziecie bezrobotni, będzie brakowało wam pieniędzy, będziecie chorzy, będą chorzy wasi bliscy, ktoś wam bliski umrze, czasami ktoś będzie próbował zadać wam ból, czasami coś zawalicie, czasami będziecie mieli pecha, itp. itd. Warto nauczyć się być szczęśliwym mimo wszelkich przeciwności. Warto nauczyć się je pokonywać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Spades
0 / 2

@lech2 Będą minusy, bo "W Polsce się nie da". Spytałem kiedyś pewnego faceta. Mieszka w Polsce. Jest żywym dowodem, że tu też się da. Zaśmiał się i stwierdził, że ludzie, którzy twierdzą, że "się nie da" to banda nieudaczników. I nie, to nie kwestia szczęścia, koneksji, czy bogatych rodziców. Sam zapracował na wszystko, jak zaczynał nie odstawał od reszty.
@TomakABCD @ASzerr I co? Reszcie, mniej pracowitej należy dodać różnicę?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~noooooooooo
+6 / 14

a po co Ci telefon? i internet?

chyba do się bez tego żyć!

No chyba że chcesz błyszczeć na demotywatorach :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~yyyyyyyyyyy777
0 / 4

chćby do pracy wykorzystuje sie internet

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kenzol
+1 / 5

Dobrze ze na dojazd do pracy nic nie wydaje. Ja korzystajac z busa i od czasu do czasu samochodu wydaje 250-300 zl miesiecznie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 marca 2016 o 10:21

avatar ~Spades
-1 / 1

@kenzol Dziwne, bo u mnie miesięczny kosztuje połowę tego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kenzol
-1 / 1

@~Spades... Ja dojeżdżam do innego miasta.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Dronekk
-2 / 4

Weź chwilówkę :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~sdfg6345
-3 / 3

Najlepiej w skoku ;p

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Spades
0 / 0

Albo zostan rolnikiem dostaniesz dota...dobra, weź kredyt.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~gacek314
-3 / 5

Znajdź sobie bogatą żonę i po problemie...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Boryseeeeek
+5 / 11

Wystarczy że byłbyś z druga osobą tak samo zarabiającą, to już masz 2000 koła oszczędności. Przynajmniej w/g tego spisu. Rozumiem, że chcesz by za jedną pensję było cie stać na mieszkanie za setki tysięcy złotych? W takim razie postaraj się zarabiać 5000zł. Spójrz kto tyle zarabia i zrób tak , żeby mieć taka wiedzę jak on. I nie słuchaj ludzi którzy mówią, że takie pieniądze to tylko po znajomości.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H Hermanzdun
-2 / 4

Pełna zgoda, ale dlaczego nikt nie zastanawia się dlaczego ceny mieszkań w Polsce są mocno zawyżone? (Podpowiem: banki i sztuczne kreowanie popytu poprzez tanie do pewnego momentu kredyty) Ktoś pracujący za najniższą krajową na m2 mieszkania na jakimś zadupiu musi pracować 2 miesiące. Kawalerczyna 25m2 ("mieszkanie" hehe) 80 000 zł to jakiś żart.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kibic777
+6 / 10

zmien prace i wez kredyt.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Spades
0 / 0

@kibic777 Cytujesz radę dla rolników po tym jak PiS skopał kwestie dotacji?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~dsadsadsa
-1 / 7

Jedź do UK na 2 lata.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Spades
0 / 0

1. W języku polskim nie ma słowa "UK"
2. Po co? Znam ludzi, którzy nigdy nie pracowali w innym kraju (zresztą kasę zbili przed przystąpieniem do Schengen). Mają więcej kasy, niż zarobisz w swojimJuKej na zmywaku i w 10 lat.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M masti23
0 / 0

@Spades. Moj kumlel zarabia 600£ tyg, w PL by tyle nie zarobil jako kierowca tira, a 1 tygodniowka spokojnie starczy na zycie(wszystkie wydatk) i zostanie na rozrywki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~bankster
0 / 6

Tak to jest jak się słucha polityków " Weź kredyt " :))) a kolejny namawiał we frankach .

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~nikt48
+5 / 7

Po kosztach wnoszę, że mieszkach w jednym z większych miast - wówczas założenie zarobków na poziomie 2000zł jest nieadekwatne. A jeżeli rzeczywiście zarabiasz 2000zł i nadal mieszkasz w większym mieście, rodzi się pytanie: po co? Przeprowadź się do mniejszego miasta - koszty są niższe, a zarobki 2000zł do ręki nie tak trudne do osiągnięcia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar odie
+1 / 3

Drogo. W Poznaniu mieszkam sam i za prąd płacę 100zł, ale co dwa miesiące. Gazu nie mam a ogrzewanie mam w czynszu, który w sezonie zimowym wynosi jakieś 300-350zł (mieszkanie 42m2) więc zamiast 740 powinieneś wydawać 400...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar cysiek63
0 / 0

@odie Warszawa. Ogrzewanie gazowe. Mieszkanie 80m2 w kamienicy bez czynszowej. Opłata miesięczna 450 zł. Gaz 100 zł/mc w sezonie grzewczym 500 - 700 zł/mc. Prąd 150 - 200 zł/mc. Jedna osoba.
Drugi przykład. też w Warszawie. Mieszkanie w bloku. 56 m2. trzy osoby. Czynsz 750 zł.(w tym ogrzewanie) prąd średnio 150 zł/mc. Gaz średnio 70 zł.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar odie
+3 / 3

Skąd Wy taki prąd bierzecie? JA rzadko dostaję rachunek większy niż 100zł za dwa miesiące a jakoś specjalnie nie oszczędzam. Nie mam tv, ale komp i audio chodzi cały czas po powrocie z pracy. Czasem gotuję na prądzie, gazu nie mam. Mój szef ma oddzielny dom w poznaniu - w którym znajduje się jego firma (ok 160m2) więc w godzinach pracy grzeje. Za to ogrzewanie zapłacił za cały 2015 rok 4 tys zł.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
X Xanawi
+1 / 1

To rzuć wszystko i wyjedź w Bieszczady Xd

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar darxxx
+1 / 1

@Xanawi Ale dokąd wyjechać z Bieszczad ?? :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kmaster
+1 / 5

Znajdź sobie babę będziecie mieli wtedy 4000 do dyspozycji. Poza tym u nas ludziska się napalają na zakup mieszkań. Na zachodzie wynajmują całe życie i to najczęściej w krajach do standardów których chcemy równać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar JesusChristSuperstar
+3 / 11

@kmaster Jaką babę? Przecież napisał, że zarabia 2000 zł to o babie może zapomnieć.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L konto usunięte
+1 / 1

@kmaster a potem dostanie glodową emeryurę za którą nwet czynszu nie opłaci więc po 3 miesiacach nie płacenia staruszka wypeird... wypraszają i tyle zostaje z wynajmu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Azon
0 / 0

@Loleth Na szczęście (dla niego) nie będę go mogli wyrzucić bez zapewnienia lokum zastępczego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar midnight123
0 / 0

@kmaster Owszem ,ale u nas wynajem równa się racie kredytu. Więc nic dziwnego, że młodzi wolą płacić nawet przez 30 lat i w końcu mieć swoje niż płacić przez całe życie i ch....z tego mieć. Moi znajomi płacili 1500 właścicielowi teraz tyle płacą kredytu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar grzesiek1981
0 / 6

190 zł za energie?? Co Ty masz serwery w domu? Ja w 100 metrowym mieszkaniu, przy właczonej klimie płącę max 120zł

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~energa_obrót
-2 / 2

@grzesiek1981 przyjdą ci zrobić odczyt fizyczny, a nie prognozowany to dopłacisz - spoko luz.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar grzesiek1981
0 / 0

~energa_obrót sie nie martw. Nie mówie o prognozach tylko o realnych opłatach

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar dekaron0789
-2 / 16

Płaca minimalna w Polsce powinna być na poziomie dzisiejszej średniej. Wymiecie to wszystkich wyzyskiwaczy z rynku pracy, a tym których stać na pracowników zapewni dodatkowe zlecenia. zyska i pracownik i uczciwy pracodawca. Dodatkowo wprowadzić taki model polityki mieszkaniowej jak na zachodzie: czyli to państwo buduje mieszkania, domy a potem albo daje tym najmniej zarabiającym albo po prostu je wynajmuje, o wiele taniej niż od prywaciarzy. w Polsce cena wynajmu mieszkania na poziomie 300-500 zł była by odpowiednia. a nie jak teraz za tyle to z wynajęciem pokoju masz problem. Można naprawdę w Polsce polepszyć życie milionów, tylko trzeba sie przestać bać tego ze zostanie sie nazwanym socjalistą,( bo juz bhp w pracy dla tych ludzi to socjalizm) przywrócić odpowiednie miejsce pracownikowi i pokazać gdzie jest miejsce kapitalistów

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Pan_Talon
+1 / 11

@dekaron0789 Tyle, że wtedy wszystkie koszty wrosną i autor demota nadal będzie udupiony.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Boryseeeeeek
+1 / 9

@dekaron0789 Mam dla Ciebie świetny pomysł. Załóż firmę i płać ludziom zaczynając od 3500 na rękę. Bo bo jak dobrze czytam w twoim socjalistycznym manifeście to ma być minimalna, czyli inne stanowiska spokojnie 5,6 i w górę. Następnie po roku przyjdź na demoty i pochwal nam się jak twój biznes odpalił. Albo nie, nakażmy płace od 10 000 w górę. Wtedy to już na rynku zostaną najbardziej uczciwi z najuczciwszych i tak będzie najuczciwiej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R raven000
0 / 2

@dekaron0789 mam dla Ciebie przykrą wiadomość tak było i się zdupcyło. Komuna była i nie wróci

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar KapitanKorsarzPirat
+1 / 5

Boryseeeeeek Jednak zgodnie z prawem wolnego rynku pracownik ma prawo znaleźć pracę taką jaka mu odpowiada. I pod wysokością pensji wybiera zachód. Ale to dobrze, Bo wtedy nie będzie miał kto pracować na ten wyzyskujący biedoland i w końcu ten burdel się rozpieprzy. Szczerze ? I bardzo dobrze. Tylko nie wjedź z pruciem się, ze trzeba patriotycznie wybierać pracę w Polszy za niską pensje niż np w UK za o wiele wyższą. Akurat wielu polskich pracodawców by chciało by pracownik harował za darmo i jeszcze od siebie płacił pracodawcy. Akurat w tym kraju państwo i prywaciarze są siebie warci,

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~BOryseeeek
0 / 0

KapitanKorsarzPirat Wszystkie kraje po upadku komuny mają podobny rozwój, nie zrobisz odpału w 30 lat, gdy ktoś na to co ma cieżko pracował 80. Doganiamy średnią UE (68% w/g siły nabywczej, co ważne) coraz mniej opłaca się wyjechać. Pewnie nie pamętasz, ale 20 lat temu reklamówka zakupów w niemczech kosztowała pół polskiej wypłaty. A co do meritum, nie życzę sobie, by ktoś wymyślał, że hop siup pracodawcy mają podwoić pensje. Bo zarobki pracodawców również odbiegaja od tych na zachodzie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~he_he
+2 / 4

sposobem, za dużo płacisz za media - można dużo, dużo taniej....

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Kamil1989gliwice
+4 / 6

Gaz i prąd haha . ja mieszkam sam i co drugi miesiąc za prąd nie przekracza mi 90 zł, a za gaz to za te 250 zł to 2 lata bym miał nadwyżki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~eewr
-4 / 4

a może ma dom a nie kawalerkę - hę?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~yoga84
+4 / 4

Trochę autora poniosło z tą ceną gazu...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar onanieona
+3 / 3

ja też wydaję ok 300 zł na gaz i z 100 zł na benzynę... A dużo nie jeżdżę ...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Boryseeeek
0 / 6

Kobiety powinny mieć zakaz wypowiadania się na tematy 'techniczne'

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~mong123
0 / 2

Wzorem Bredzisława Komoruskiego - zmień pracę!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E eofen
+2 / 4

Na bogato, zarabiac 2000 i stac cie na mieszkanie, 1100 to pewnie jakies 70m+ lub 50+ w wiekszym miescie.
Ja zarabiam 4 miesecznie a wynajmuje mieszkanie 26m za 700 zl z czynszem. Reszta mediow to jakies 250zl.
Kto bogatemu zabroni widze

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Samgwa
-2 / 6

Importuj sobie samotną matkę z dzieckiem, nie zostawi cię bo zostanie bez domu a kaski przybędzie ;) 3/4 związków tak ciągnie ;p

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Darek1898
0 / 2

Poszukaj żony, jak będzie zarabiać też 2000 zł, to problem z głowy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Samgwa
0 / 6

Zdaje mi się że żona to partner życiowy a nie magnetyzer na przewodzie paliwowym ;), później rozwody w 50% związków .

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Spades
+1 / 1

@Samgwa A post wyżej doradzasz, żeby przygarnął dla kasy matkę z dzieckiem. Zdecydujesz się na jedno stanowisko?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~neti_01
+1 / 1

:o ile ty płacisz za prąz i za gaz

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Raivik
+6 / 6

Jak to mówił nasz były wódz "weź kredyt i zmień prace"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J janusz2310
+8 / 8

Tylko idiota zarabiając 2000 zł bierze kredyt którego rata wynosi 1100 zł

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~sen21
+3 / 3

@expert707 chyba że coś się spierniczy i nie dość że stracisz mieszkanie to jeszcze okaże się że jest ono mniej warte niz dług i będziesz obciążony długiem i nie miał mieszkania. Bardzo mądrze. Ale cóż kto bogatemu zabroni.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Spades
0 / 0

@espert707 W osławionych Niemczech, gdzie ponoć jest dużo lepiej większość osób nigdy nie kupuje mieszkań. Całe życie wynajmują.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar solarize
+2 / 4

Rozumiem, że ogrzewanie gazowe, ale aż taki drogi prąd?!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T TomekABCD
+8 / 8

nie masz źle, zarobki 2000 to wcale nie są małe na polskie warunki, gdybyś tylko trochę lepiej gospodarował to by Ci nie brakowało na jedzenie, po co Ci mieszkanie skoro mieszkasz sam? Spokojnie możesz mieszkać z rodzicami, wynająć pokój czy chociażby wziąć tańszy kredyt (na kawalerkę 700zł/m-c dostaniesz), ja osobiście za 1300zł/m-c utrzymam się w Krakowie i nie głoduję jak Ty, bo nie tworzę sobie wydatków, którym nie mogę aktualnie sprostać,

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Spades
+2 / 2

@TomekABCD Owszem. Ludzie śmieją się z gości w wieku 20-30 lat, jeśli mieszkają z rodzicami, ale po cholerę mi na przykład mieszkanie? Nie mam partnerki, nie przeprowadzam się do innego miasta, więc jaki w tym niby cel? Szpan? Zabicie strachu,z ę cię laska w klubie wyśmieje, ze mieszkasz z rodzicami? I to ma mnie kosztować 1940 zł? No lepiej mieszkać razem, dokładać się do domowego budżetu na tyle, an ile możesz, a resztę masz na ciuchy (których też nie kupujesz co miesiąc) i oszczędności. A mieszkanie wynajmiesz jak znajdziesz dziewczynę, z którą zechcecie zamieszkać. No, chyba, że się wyprowadzasz od rodziców do większego miasta, czy gdzieś, ale cóż. Jak chcesz na głęboką wodę to się naucz pływać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T TomekABCD
0 / 0

@Spades, nie no bez przesady, jeszcze się nie spotkałem, żeby ktoś się z kogoś śmiał, że mieszka z rodzicami, szczególnie przed 30., raczej większość ludzi tak robi, oczywiście ze wszystkim pozostałym się zgadzam,

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 marca 2016 o 9:56

avatar tytusz
-2 / 6

Który salony bank dał ci kredyt hipoteczny na 1100 zł miesięcznie przy dochodach 2000? Chyba któryś SKOK, zanim zbankrutował ;) Jak masz to zrobić? Dobrą radę dał ci już prezydent - zmień prace na lepiej płatną. A jeśli nie masz dostatecznych kompetencji - nabierz ich.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~SkystyleXxx
+1 / 1

@tytusz Panie, przy Tusku to nawet firmy obracające złotem padały. A nie, czekaj... To ja, stachuW

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar tytusz
+1 / 3

@StachuW Co racja, to racja, choć kaczyńskich SKOKów upadło sporo więcej. :) Tylko, że działalność A-G. nie polegała na obrocie złotem, lecz na wyłudzeniu pieniędzy od frajerów. Można więc zauważyć, że nawet padając działały sprawnie (żarcik).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S szaruba
+2 / 2

Nie jedź nad polskie morze

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~rząd
+3 / 5

nie narzekaj masz 60 zł ? Starczy, To jest Polska a nie Abu Dhabi ;-)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Wiesław_Wojnar
-1 / 1

No to już jest nieźle. Znajdź sobie teraz panienkę (pracującą), zamieszkaj z nią i macie już kolejne 2 tysiące na życie, a jak odłożycie, to i na wakacje się znajdzie parę złotych.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Albiorix
0 / 0

Ktoś się grzeje gazem. Jak dwie osoby zarabiają to akurat jest co jeść.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O oliveira
+1 / 5

Brednie. Kiedy zarabiałem 2 tys. wiedziałem, że nie stać mnie na kredyt na mieszkanie. Razem z żoną mieliśmy ok 5-6 tys. kiedy bank uznał, że stać nas na kredyt. więc opcja minimum: rata kredytu 1200 + czynsz 700 + media (prąd tel., net, etc.) 300 + ok 400 zł paliwo lub bilety dla siebie i dzieci - reszta na wyżywienie i ubranie siebie, dzieci - życie. Na urlopie nad morzem nie byłem, choć co roku wysyłamy dzieci na obozy w wakacje.
Tyle, że kiedy brakowało kasy na życie albo ja, albo żona szliśmy do dodatkowej pracy, a nie jojczeliśmy w necie jak to strasznie źle jest w tym kraju. I ja uważam, że jestem w miarę szczęśliwym człowiekiem. Nigdy i nigdzie nie było tak, że dostawało się od Państwa coś za darmo. Zmieńcie podejście i nie trujcie dupy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~wefe
+6 / 6

Po pierwsze, przy zarobkach 2.000 zł netto nie dostaniesz kredytu- chyba, że bierzesz go razem z rodzicami, którzy zafundują Ci wkład własny. Po drugie, 1100 zł raty kredytu to chyba za mieszkanie pow. 50 m2, a stać Cię na co najwyżej 30 m2 kawalerkę. Po trzecie, jakim cudem wychodzą Ci takie rachunki za gaz i prąd, skoro ja co dwa miesiące płacę 30 zł za gaz i 100 zł za prąd? Ściema dla ubogich umysłowo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G gienek83
0 / 0

Weź kredyt i zmień pracę

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Spades
0 / 0

@gienek83 Po tym jak PiS radził kredyty rolnikom propaganda nadal używa tego tekstu? Ja chyba dla was za darmo zacznę robić, bo mi was żal.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar KO1
0 / 0

Odpowiedź jest prosta. Po prostu zacznij zarabiać więcej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar vst_vst
0 / 0

To sądząc po twoich rachunkach cały czas grasz na kompie i gotujesz bo zużycie masz zajebiste jednego i drugiego medium

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar pawelkolodziej
-2 / 4

to znajdź robote za wincyj a nie narzekaj socjaluchu !!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar MyslPatriotycznaPL
+1 / 9

@pawelkolodziej Jak mnie wk#rwia takie pie#olenie (celowo stosuję zabieg wulgaryzacji). Nie dość, że człowiek jest pracowity i nie wydaje na pierdoły to zawsze znajdzie się jakiś rodzynek, który wszystko podsumuje. Znajdź robotę za wincyj, sam znajdź i świeć przykładem jak żarówka OSRAM w kuchni. Myślisz, że to tak łatwo znaleźć nową, lepszą pracę. Człowiek, by mógł normalnie funkcjonować potrzebuje gruntu pod nogami, czyli świadomości, że ma gdzie mieszkać i co do gara włożyć. Wszystko zaczyna się od tego. Mało kto porzuci swoją pracę, by poszukać czegoś lepszego, bo życie zasuwa i nie ma na to czasu a rachunki miesiąc w miesiąc!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R raven000
-2 / 6

@MyslPatriotycznaPL znalezienie pracy nie jest najmniejszym problemem (jest jak się bimbało studia na jakiejś -ogi). Nie rozumiem tego biadolenia że pracy nie ma. Jest, dostaję ofertę średnio co najmniej raz w miesiącu. Czy skorzystam czy nie to inna sprawa. Nie rozumiem ludzi którzy na siłę muszą studiować a nie idą do pracy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar pawelkolodziej
-1 / 3


MyslPatriotycznaPL otóż jest dokładnie odwrotnie jak napisałeś ....

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O oliveira
-1 / 1

@MyslPatriotycznaPL Bezrobocie w Polsce wynosi ok 9%. W dużych miastach ok 3% (Wrocław - 3,6%). Trzeba być ostatnią p*zdą, żeby w takiej sytuacji nie znaleźć sobie lepiej płatnej pracy. Jesteś niezaradnym życiowo potencjalnym klientem MOPSu. Zmień podejście albo przestań pieprzyć głupoty.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~egzekk
0 / 2

Dziwne koszty
Energię jeszcze mogę zrozumieć chociaż ja płacę o połowę mniej, ale gaz 250 zł? Dużo za dużo chodźby grzał wodę, gotował i ogrzewał mieszkanie (które nie jest za duże jeśli czynsz tylko 300zł)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D dinzdeil
0 / 0

A woda? Nie myjesz się ?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Boryseeeek
0 / 2

@dinzdeil Jest tak ubogi, że się nie myje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~egzekk
+1 / 1

@dinzdeil Może woda jest w czynszu. Przynajmniej ja tak mam, ale kwoty dla mnie z kosmosu :P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Chii_chan
0 / 4

Platforma radzi: zmień pracę i weź kredyt. I przytulmy panią, przytulmy panią.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~DSoL
+2 / 2

A kto ci synku powiedział że należy ci się mieszkanie ?
Czemu jeszcze kredytu na samochód nie doliczyłeś ?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~jaroslav4
-1 / 1

1) wypowiedzieć umowę na telefon i internet - bo za 50zł mozna miec oba te media bez limitów
2) ograniczyć zużycie prądu - moja 4-osobowa rodzina - zużywa miesięcznie połowę
3) ograniczyć zuzycie gazu - nie wiem co trzeba mieć zainstalowane żeby tyle za niego płacić. Opłaty za kuchenkę i piekarnik - to jakies 40zł co drugi miesiąc.
Generalna zasada jest taka: jak ktoś chce żyć w luksusie i wygodach to powinien adekwatnie do tego zarabiać - a jak nie - to życie na wsi tez jest przyjemne i znacznie tańsze

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F freestylenet
0 / 0

powiem jak Bronek K.
Weź "inny" kredyt albo zmień pracę

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Spades
0 / 0

@freestylenet "Inny"? Może ten co od teraz zastopuje dotacje dla rolników? A pracę to słyszałem, że przy koniach arabskich teraz można dostać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mir101
0 / 0

A co ty się nie myjesz ze wody nie uwzględniłeś? Może nie używasz i dopiero nad tym morzem chcesz się wykąpać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~dfgfdg2354
0 / 0

Sądząc po kwocie kredytu to chyba nie chodzi o kilkusetmertową willę. Ja mieszkam w mieszkaniu 55m2 i za prąd płacę ok 40zł a za gaz 8zł/osoba więc te ceny jakieś z kosmosu...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Morog
-1 / 3

Ciągle wraca ta sama brednia, kredyt hipoteczny przy zarobkach 2000? w jakim banku? 190 zł miesięcznie za prąd? to czym ty świecisz? 250 zł za gaz? ja płace 40, reasumując gimbie doucz się trochę

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~loolo12345
0 / 2

Jak panisko sobie domek kupilo, to niech nie narzeka, ze na wczasy go nie stac. Lol.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Znawcass
+2 / 4

Wszyscy oczywiście są znawcami tematu... Ja mieszkam w warszawie i zarobki są tam na poziome 2000-2500(wiekszość moich znajomych tak zarabia). Koszt wynajęcie pokoju to 600-900 zł... Karta miejska 100 zł. Media internet telefon opłaty(ok 200 zł). Żyć się za to da ale całe życie mieszkasz z kimś bo wynajęcie kawalerki to od 900 do 1400 zł...Wtedy to już troszkę za mało przy zarobkach 2000 aby mieszkać sam

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S sila1989
0 / 2

Jak nawet za telefon przepłacasz to Ci się to nigdy nie uda... telefon 20zł na mc (virgin mobile) Kredyt 560, czynsz akurat się zgadza 300zł, internet o dziwo też niech będzie (chociaż wolniejsze są o wiele tańsze)... Prąd... nie wiem jak to robisz ale ja płace mniej i to za 2m-c około 70 zł, gaz to tylko kuchenka 30 zł ogrzewanie 100 zł. Razem 1080 zł za mieszkanie 48m2 i to na 2 osoby... Z tym że są mieszkania z jeszcze mniejszym czynszem czy opłatą lokatorską. Zgaduje, że mieszkasz jeszcze z mamą i nawet nie interesowałeś się kupnem mieszkania.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ThomasHewitt
-3 / 3

Obrotny człowiek w wieku 30 lat ma już co najmniej 8 lat doświadczenia w zawodzie i jest po studiach, często po 2-3 kierunkach, bo dziś jeden to nic. Zarabia trochę więcej niż 2k na rękę. Ale to obrotny, a nie narzekający wieczny Piotruś Pan, który albo nie ukończył żadnego kierunku, ale zaczął ich 5, bo ciągle "szukał swej drogi", albo skończył kierunek nikomu niepotrzebny, a pracował tylko na lekkich fuchach po znajomościach, mając w końcu zerowe konkretne doświadczenie w zawodzie dającym pieniądze.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S konto usunięte
-1 / 1

1. Ja nie mam w domu instalacji gazowej, wszystko na prąd (łącznie z gotowaniem) i płacę około 120 PLN miesięcznie.
2. A więc masz urlopy. Ciesz się! Mam ponad 10 lat więcej od ciebie i nigdy nie miałem płatnego urlopu (od prawie 20 lat na umowach o dzieło lub na jednoosobowej działalności gospodarczej).

Nigdy nie jest tak źle, żeby nie mogło być gorzej :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T TylkoPrawica
+1 / 1

było nie brać kredytu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~MJ
0 / 0

Kredyt po hipoteke oznacza ze juz mieszkasz na swoim. Plus gdzie Ci taki kredyt dali.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Hermes_Trismegistos
0 / 0

Hmm.. to jest właśnie samodzielność. Masz warunki wejściowe i sam sobie radź.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~lsb
0 / 0

Zień prace i weź kredyt (drugi)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~HBP
0 / 0

Nie masz wody?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~SRXT
+2 / 2

190 za prad i 250 gaz? co on/ona, całą dobę żre frytki i podgrzewa halogenem?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P PolskaPriorytetem
0 / 0

Nie masz szans - musisz zmienić prace i wziąć kredyt :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Kermit0000
0 / 0

Ja daję radę. Ale lepiej się ciągle pytać : Jak żyć, jak żyć?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P PolskaPriorytetem
0 / 0

Ogólnie aż mi się zrobiło słabo, czy wy naprawdę uważacie że ten demot jest prawdziwy ?
to jest tylko hipoteza autora.....
A wy mu tu rady dajecie.......

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~sen21
+2 / 2

Energia elektryczna 190? Gaza 250!!!!! Człowieku co to z tym robisz? To jest zużycie na 4 osobową rodzinę a nie na jedną osobę. Wziąłeś kredyt który zabiera ci 55% pensji ? No pogratulować Ci geniuszu. Serio w wieku 30 lat bierzesz kredyt hipoteczny? To chyba w Polsce mamy tylko tak bogatych 30 latków bo w cywilizowanym świecie mieszkania się wynajmuje nawet w starszym wieku a co dopiero w wieku lat 30. Żyjesz ponad stan i marudzisz że Cie nie stać i nie możesz byc samodzielny. Żałosne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~yyyy66
+2 / 2

ja do tego 650zł miesięcznie na sam olej napędowy do auta (6,5l/100km)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem