każdy mat-fiz wie że nie samo napięcie zabija tylko różnica potencjału i natężenie ;) Pole elektryczne jakie się wytworzyło było centralne czyli kołowe. Siła elektryczna jest odwrotnie proporcjonalna do promienia
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
7 marca 2016 o 16:23
@topornik43 Ale nie każdy jest na mat-fizie i nie każdy ma jakiegoś kompetentnego nauczyciela na EdB czy z innego przedmiotu, który mówi o takich rzeczach. Ja na szczęście takiego miałam. Tak dla kontroli spytałam się rodziców co robić w takiej sytuacji. O ile o małych kroczkach wiedzieli, to o tym skoku równocześnie na dwie nogi nie, więc warto rozmawiać o takich rzeczach, bo nie wiadomo co nas spotka w przyszłości :)
@topornik43 --- 1. Napięcie to jest właśnie różnica potencjału. 2. Natężenie jest zależne od napięcia. Ergo - im większe napięcie, czyli im większa różnica potencjału, tym większe natężenie. --- Źródło dużego napięcia może być niegroźne, jeżeli ma bardzo małą wydajność prądową. Obciążając takie źródło napięcia stosunkowo małą rezystancją, napięcie znacznie spada, przez co natężenie też jest małe.
Według "twórców" coraz to ciekawszych egzaminów ważniejsza jest znajomość wymiarów tablic rejestracyjnych, długość drążka zmiany biegów czy częstotliwość migania kierunkowskazu na minutę...
I jeszcze czego powinni uczyć? Co robić na wypadek tsunami? Jak się zachować na okoliczność tornado? Litości, prawdopodobieństwo takiego zdarzenia jest nikłe, ale znając naszych ustawodawców lepiej im nie podsuwać pomysłów.
Dodałbym jeszcze: "co zrobić po wpadnięciu w szczelinę po trzęsieniu ziemi", "co robić gdy na drodze natknie się na UFO", "postępowanie w przypadku wybuchu atomowego", itp.
Na kursie na uprawnienia na koparki mówią tyle: pod żadnym pozorem nie wysiadać z koparki! Siedzieć, niczego metalowego nie dotykać i czekać na pogotowie energetyczne.
@mooz Tak, zwłaszcza po wypadku (inaczej samochód stoi na gumowych kołach). Dlatego pierwszym zaleceniem z filmiku było zostać w środku. W przypadku koparki łyżka dotykająca ziemi kotwice czy gąsienice (tak, wiem w koparkach zazwyczaj są gumowe, ale jednak) są czymś normalnym podczas pracy. Nie wspominając o tym, ze często kabine też nie jest całkowiecie zaizolowana.
Prawdopodobieństwo że samochód znajdzie się pod napięciem jest bardzo niewielkie. Gdyby doszło do uszkodzenia słupa energetycznego na 99,99% miałoby miejsce zwarcie doziemne, a zabezpieczenia linii wysokiego czy średniego napięcia powinny zadziałać i wyłączyć linię w ciągu kilkunastu milisekund.
Warto obejrzeć.
każdy mat-fiz wie że nie samo napięcie zabija tylko różnica potencjału i natężenie ;) Pole elektryczne jakie się wytworzyło było centralne czyli kołowe. Siła elektryczna jest odwrotnie proporcjonalna do promienia
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 marca 2016 o 16:23
@topornik43 Ale nie każdy jest na mat-fizie i nie każdy ma jakiegoś kompetentnego nauczyciela na EdB czy z innego przedmiotu, który mówi o takich rzeczach. Ja na szczęście takiego miałam. Tak dla kontroli spytałam się rodziców co robić w takiej sytuacji. O ile o małych kroczkach wiedzieli, to o tym skoku równocześnie na dwie nogi nie, więc warto rozmawiać o takich rzeczach, bo nie wiadomo co nas spotka w przyszłości :)
@topornik43 --- 1. Napięcie to jest właśnie różnica potencjału. 2. Natężenie jest zależne od napięcia. Ergo - im większe napięcie, czyli im większa różnica potencjału, tym większe natężenie. --- Źródło dużego napięcia może być niegroźne, jeżeli ma bardzo małą wydajność prądową. Obciążając takie źródło napięcia stosunkowo małą rezystancją, napięcie znacznie spada, przez co natężenie też jest małe.
no tak prawo Omha napięcie skuteczne jest wprost proporcjonalne do natężenia skutecznego
Według "twórców" coraz to ciekawszych egzaminów ważniejsza jest znajomość wymiarów tablic rejestracyjnych, długość drążka zmiany biegów czy częstotliwość migania kierunkowskazu na minutę...
@smoczysko 90/min +- 30! :D
Pamiętam, ze gdy ja robiłem prawko, niektórzy egzaminatorzy oblewali, gdy powiedziało się światłą "przeciwmgielne" zamiast "przeciwmgłowe". Idioci.
I jeszcze czego powinni uczyć? Co robić na wypadek tsunami? Jak się zachować na okoliczność tornado? Litości, prawdopodobieństwo takiego zdarzenia jest nikłe, ale znając naszych ustawodawców lepiej im nie podsuwać pomysłów.
Dodałbym jeszcze: "co zrobić po wpadnięciu w szczelinę po trzęsieniu ziemi", "co robić gdy na drodze natknie się na UFO", "postępowanie w przypadku wybuchu atomowego", itp.
Nigdy nie wiesz co będzie...
Na kursie na uprawnienia na koparki mówią tyle: pod żadnym pozorem nie wysiadać z koparki! Siedzieć, niczego metalowego nie dotykać i czekać na pogotowie energetyczne.
@shazzaeref Z koparką jest nieco inaczej, metalowe części mogą dotykać podłoża.
@mooz Tak, zwłaszcza po wypadku (inaczej samochód stoi na gumowych kołach). Dlatego pierwszym zaleceniem z filmiku było zostać w środku. W przypadku koparki łyżka dotykająca ziemi kotwice czy gąsienice (tak, wiem w koparkach zazwyczaj są gumowe, ale jednak) są czymś normalnym podczas pracy. Nie wspominając o tym, ze często kabine też nie jest całkowiecie zaizolowana.
Prawdopodobieństwo że samochód znajdzie się pod napięciem jest bardzo niewielkie. Gdyby doszło do uszkodzenia słupa energetycznego na 99,99% miałoby miejsce zwarcie doziemne, a zabezpieczenia linii wysokiego czy średniego napięcia powinny zadziałać i wyłączyć linię w ciągu kilkunastu milisekund.
gumowe opony na niewiele się zdadzą przy napięciu kilkudziesięciu tysięcy V z sieci magistralnej.
Popieram. Takie rzeczy powinny być obowiązkowo na kursie zamiast bzdur wspomnianych w najlepszym komentarzu.
Przede wszystkim powinno się skutecznie wbijać do głowy, że prowadząc nie bawi się komórką...