Włosy na perukę muszą mieć przynajmniej 40 cm długości. Jest to jakieś 5-6 lat. A jak trzeba dbać o takie długie kudły i ile z tym jest kłopotu to chyba nie wszyscy zdają sobie sprawę.
To nie ma znaczenia. Technika produkcji peruk jest taka, że powinny być jak najdłuższe. Oczywiście krótsze niż 40 też dają radę ale musi być ich dużo więcej żeby nie było widać podłoża peruki. Włosy składa się na połowę i wiąże. Powinny być jednakowego "gatunku". Ideałem byłyby od jednej osoby. Dlatego powinny być jak najdłuższe. Dla kobiet bardzo ważne jest w tych trudnych chwilach by choć włosy miały w miarę normalne. Najlepsze są oczywiście peruki z włosów naturalnych i żeby miały ich jak najwięcej. Niestety to kosztuje i to czasem bardzo dużo. Jeżeli ktoś chce przekazać swoje włosy na taki cel to najlepiej niech pójdzie do fundacji i dowie się JAK to trzeba zrobić. To jest naprawdę ważne.
Nie liczą się gesty, liczą się czyny.
Stare i nie modne, teraz oddaje się swoje ręce do przeszczepu.
XD
Włosy na perukę muszą mieć przynajmniej 40 cm długości. Jest to jakieś 5-6 lat. A jak trzeba dbać o takie długie kudły i ile z tym jest kłopotu to chyba nie wszyscy zdają sobie sprawę.
@Paszeko Jak oddajesz charytatywnie to 25, jak sprzedajesz 40.
To nie ma znaczenia. Technika produkcji peruk jest taka, że powinny być jak najdłuższe. Oczywiście krótsze niż 40 też dają radę ale musi być ich dużo więcej żeby nie było widać podłoża peruki. Włosy składa się na połowę i wiąże. Powinny być jednakowego "gatunku". Ideałem byłyby od jednej osoby. Dlatego powinny być jak najdłuższe. Dla kobiet bardzo ważne jest w tych trudnych chwilach by choć włosy miały w miarę normalne. Najlepsze są oczywiście peruki z włosów naturalnych i żeby miały ich jak najwięcej. Niestety to kosztuje i to czasem bardzo dużo. Jeżeli ktoś chce przekazać swoje włosy na taki cel to najlepiej niech pójdzie do fundacji i dowie się JAK to trzeba zrobić. To jest naprawdę ważne.
jaki człowiek - takie poświęcenie
I ku*wa magicznie ozdrowiały...