@DDFF No właśnie jest zupełnie na odwrót. Oni piją na umór, uwielbiają mieszać alkohole by szybciej ich ścięło. Dla dużej części z nich stracić przytomność z upicia to cel. Brakuje im kultury picia, by siąść przy stole, pić z umiarem, na humor, by rozluźnić atmosferę. U nas póki co, większość stanowią ci co piją z głową, ale zobaczymy co czas przyniesie.
@MasterYoghourt mowa tylko o oficjalnej sprzedaży, a pomyśl ile w Polsce przewala się bimbru, u mnie w okolicy sporo, a są miejsca w Polsce, które wyłącznie bimbrem stoją.
@profix3 Bimbru nie dostaniesz od tak, ja miałem może raz okazję pić bimber. Myślę, że w domowej produkcji wysokoprocentowego alkoholu, chodzi bardziej o walory smakowe, niż zalewanie rynku. Nie oszukujmy się, zachód chleje na umór, ale jest im na rękę podtrzymywanie stereotypu pijaka zza wschodniej granicy. Warto byś sam w końcu spojrzał prawdzie w oczy i przyjął do wiadomości, że "cywilizowany" zachód chleje więcej od nas.
Co to za statystyki z dupy 4*365=1460, powiedzmy że średnio żyje się z 77 lat w Europie co daje nam jakieś 28125, aby ukończyć 18 lat należy odjąć 6574 co daje nam 21551.
Podzielić to na 7 daje nam 3078 czyli średnią ilość tygodni po 18, mam rozumieć że co dwa tygodnie, ŚREDNIO leczy się kaca, i to jeszcze przy założeniu że pije się, a wręcz upija do śmierci
Mów za siebie.
Moja rodzina zaniża. I moja druga połowa też. Na nas monopolowe nie zarabiają. Chyba, że na soku pomarańczowym :-)
Nie mam kaca bo nigdy nie trzeźwieję.
Polacy piją mniej niż średnia UE. Więcej od nas piją Anglicy, Duńczycy, Belgowie, Hiszpanie, Portugalczycy, Niemcy, Irlandczycy, Austryjacy, Francuzi, Czesi i wiele innych nacji.
http://www.egospodarka.pl/art/galeria/95999,Odsetek-osob-pijacych-ryzykownie,2,39,1.html Zachód to większe chlory od nas.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 marca 2016 o 13:17
@MasterYoghourt Bo oni piją delikatnie, a Polacy jak już zaczynają pić to do nieprzytomności.
@DDFF No właśnie jest zupełnie na odwrót. Oni piją na umór, uwielbiają mieszać alkohole by szybciej ich ścięło. Dla dużej części z nich stracić przytomność z upicia to cel. Brakuje im kultury picia, by siąść przy stole, pić z umiarem, na humor, by rozluźnić atmosferę. U nas póki co, większość stanowią ci co piją z głową, ale zobaczymy co czas przyniesie.
@MasterYoghourt mowa tylko o oficjalnej sprzedaży, a pomyśl ile w Polsce przewala się bimbru, u mnie w okolicy sporo, a są miejsca w Polsce, które wyłącznie bimbrem stoją.
@profix3 Bimbru nie dostaniesz od tak, ja miałem może raz okazję pić bimber. Myślę, że w domowej produkcji wysokoprocentowego alkoholu, chodzi bardziej o walory smakowe, niż zalewanie rynku. Nie oszukujmy się, zachód chleje na umór, ale jest im na rękę podtrzymywanie stereotypu pijaka zza wschodniej granicy. Warto byś sam w końcu spojrzał prawdzie w oczy i przyjął do wiadomości, że "cywilizowany" zachód chleje więcej od nas.
No i po co się tak męczyć? Są różne sposoby na powolne wyniszczanie organizmu...
Co to za statystyki z dupy 4*365=1460, powiedzmy że średnio żyje się z 77 lat w Europie co daje nam jakieś 28125, aby ukończyć 18 lat należy odjąć 6574 co daje nam 21551.
Podzielić to na 7 daje nam 3078 czyli średnią ilość tygodni po 18, mam rozumieć że co dwa tygodnie, ŚREDNIO leczy się kaca, i to jeszcze przy założeniu że pije się, a wręcz upija do śmierci
e tam, Polacy na kacu normalnie pracują, niektórzy nawet dzień w dzień:)
Chyba autor nie wie ile może wychlać brytyjski wieprz, albo breiviki ze skandynawii, które promami jeżdżą do Estonii po tańszy alkohol.