Niestety prawda o takich ludziach nie jest tak prosta jak ogarnia ją umysł jakiegoś pseudointelektualisty zalatującego lewactwem. Często tacy ludzie jak ten z tej ławeczki mieli całe życie zmarnowane albo zapijaczona rodzina albo pochodzą z domu dziecka gdzie zostali zniszczeni przez otoczenie bo 200 rozwydrzonych często młodych ludzi się nie upilnuje i mogą z jednej słabej osoby zrobić ofiarę i nikt tego nie zauważy przez lata. W życiu ważny jest start. Jeżeli startujesz w wyjątkowo mało zamożnej rodzinie to już od dziecka... Jesz gorzej, ubierasz się gorzej z powodu diety twój mózg i ciało gorzej się rozwijają a skromne ubrania nie dają Ci możliwości na wiele znajomości. Oczywiście możesz zabłysnąć intelektem ale cały czas chodzisz słabo odżywiony a dieta to źródło elokwencji, humoru i wielu czynników którymi możesz zainteresować innych i tak trwasz.... i trwasz... Są tacy którzy mają jakieś małe wsparcie w swojej nędzy za młodu może jakaś babcia, może wuj który na wszystko nie da ale da na szkołę i jedzenie a są tacy którzy nie mają żadnej pomocy znikąd.. Już na starcie swojego życia... Już w młodości... I CO MOGLI BY SIĘ WZIĄĆ do roboty i tak dalej... Cóż... Jeżeli nie miałeś odpowiedniej rodziny która odpowiednio cię wychowała i zadbała o spokój oraz niezbędne składniki do rozwoju to Twój umysł kompletnie innymi kategoriami myśli.... Jeżeli nie miałeś rodziny i nikogo kto zadbał o twój rozwój to można skończyć jak ta osoba na powyższym zdjęciu. I tylko LEWAK myśli że wszystko jest takie proste... Bo zazwyczaj miał życie proste.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
31 marca 2016 o 14:17
@PowaznaSprawa i ci ludzie którzy mają problemy i chcą z nich wyjść idą do specjalnych ośrodków. Całej reszcie to pasuje i chleją na potęgę. A za czyje? W dużej mierze za nasze.
@PowaznaSprawa Jeśli masz gorszy start masz trudniej fakt ale po pierwsze mimo to możesz osiągnąc nawet miliardy jak pan Ortega który miał bardzo słaby start w życie ( sam mówi że jego motywacją do założenia pierwszego interesu była bieda w domu i obraz matki biorącej jedzenie w sklepie na tzw. krechę). Ponadto może milionerem ani zamożnym człowiekiem nie zostaniesz ale jeśli pójdziesz do jakiejkolwiek uczciwej pracy to na chleb będziesz miał. Może na nowego Iphona miał nie będziesz ale na pewno nie będziesz musiał spać na ławce w parku. Więc nie opowiadaj mi bzdur że zapijaczony menel to jest ofiara. On sam sobie taki los zgotował.
@PowaznaSprawa Lewak? Przecież wasz mistrz Ozjasz mówi, że kto nie pracuje ten nie je. Dodatkowo, tak działa ten idealizowany przez was kapitalizm i darwinizm społeczny. Kapitał nagromadzony przez rodziców pozwala dzieciom na lepszy start. A ci z biedniejszych i "patologicznych" rodzin, no cóż wolny rynek he he Mógł sprzedawać paróweczki w rynienkach...
@maszrum101 Nie denerwuj się;) Wraz z wiekiem Szerokość Twojej Wyobraźni będzie wzrastać i dzięki temu będziesz mógł podczas swoich wypowiedzi popisać się na prawdę dużą ilością danych by wyrażać się jak najbardziej optymalnie... Na razie... spokojnie, bo Ty też się za dużo denerwujesz a jeżeli nie rozumiesz nawet takich podstaw że DIETA wpływa na Twoje myślenie i postawy to o czym My mamy pisać? To w takim razie możesz mi policzyć do 10 albo pokazać jak dzielisz i mnożysz w granicach 10... I takimi sprawami się zajmuj a nie Ty od razu bierzesz szpachel i cegły i mi grozisz że zaraz taki Rzym zbudujesz że... Spokojnie stary... Zachowaj spokój... Miej ŚWIADOMOŚĆ tego że jeżeli nie jesteś jeszcze tak ogarnięty jak byś chciał to... LUDZIE TO WIDZĄ... Wszystko WIDZĄ... Obserwują Cię PRZECINEK PO PRZECINKU, KROPKA PO KROPCE... Jak formułujesz zdania i w jaką wiedzę je okraszasz... NA PRAWDĘ stary SPOKOJNIE bo jak będziesz KRZYCZAŁ a nic nie będziesz wnosił do rozmowy to nic nie osiągniesz a nawet nie wiadomo z jakiego powodu dużo osób Ci jeszcze czuprynę poprawi. ŻYCIE.
Na szczęście nie masz racji. Oczywiście jak ktoś ma dobry start, jest mu o wiele łatwiej, ale osobiście znam kilka osób, które zaczynało od zera, o wszystko musieli martwić się sami i nie mieli żadnego wsparcia, a jednak nie leżą na ławce w parku upijając się za wyżebrane pieniądze. Nie ma co się zasłaniać pochodzeniem, rodziną, biedną i otoczeniem. Wystarczy trochę samozaparcia, a jeśli komuś go brakuje, to nawet troskliwi rodzice, bogata dieta, drogie ubrania, nie są w stanie pomóc (naprawdę myślisz, że jak ktoś się skromnie ubiera nie będzie miał znajomych?)
@anonimm9 wypowiedź całkowicie nie na temat. W demotywatorze chodzi o osoby, które z własnej woli przegrały życie a gdy są konsekwencje to zwalają je na innych. I domagają się nie wiadomo czego bo im się należy.
@anonimm9 W normalnym kraju nie powinno być wymagane żadne samozaparcie. Kończysz szkołę i praca na siebie czeka, jak w krajach wysoko rozwiniętych. Nawet jak kandydat nie ma doświadczenia to pracodawca powinien być zobowiązany go przeszkolić. Mam nadzieję że PIS dokręci śrubę burakom-pracodawcom którzy wymagają doświadczenia od świeżych absolwentów. Podstawowym kryterium rekrutacyjnym powinna być wyłącznie chęć do pracy i do podnoszenia kwalifikacji.
@SoKoMoK byłeś gdziekolwiek na zachodzie i zaczynałeś tam prace czy tak opowiadasz zasłyszane głupoty? Nigdzie na Ciebie praca nie czeka a szczególnie DOBRA praca na nikogo nie czeka. Młodzi ludzie ciężko pracują na różnych formach staży zanim zaczną zarabiac duże pieniądze. Czeka na ludzi praca o bardzo wysokich wymaganiach gdzie szuka się wykwalifikowanego pracownika albo praca dla ludzi o bardzo niskich kwalifikacjach. Zorientuj się w świecie kolego. W Wielkiej Brytani cała masa młodych ludzi jest na zasiłku bo nie może znaleźć pracy odpowiadającej ich wymaganiom bo nikt nie zatrudni ludzi bez umiejętności za stawki jakich by oni chcieli. Ogromne bezrobocie sięgające 50% wśród młodych w Hiszpanii, bardzo duże problemy we Włoszech. Generalnie wszędzie tzw. pokolenie Y ma gigantyczne problemy bo wyszło na rynek pracy bez wiedzy i umiejetności i płacza bo nie mogą znaleźć pracy odpowiadającej ich wymaganiom.
@sen21 a ja właśnie uważam że to ty kretynie kretynowaty nie masz pojęcia o świecie i w d.. byłeś i g.. widziałeś. USA to najbogatszy i najbardziej rozwinięty kraj świata i tam jest tyle miejsc pracy że każdy znajdzie coś dla siebie. Pracodawcy są tam przede wszystkim UCZCIWI i dają szansę na pracę i rozwój zawodowy każdemu. Poza tym tam nawet niskie płace pozwalają na życie na przyzwoitym poziomie.
@SoKoMoK w USA byłem i widziałem. Jestem tam cała masa pracy (głównie w barach szybkiej obsługi, sklepach itp) i cała masa osób bez pracy (obywateli USA) którzy wola brać zasiłek i kartki żywnościowe niż iść do takiej pracy. Natomiast by pracować w sensownym miejscu za na prawdę dobre pieniądze trzeba coś umieć i być bardzo pracowitym. I nie, nie dają szansy każdemu. Szanse dostaje ten kto jest dobry i potrafi zapier... i to na prawdę zapier... bo praca 14 h na dobę nie jest niczym dziwnym ani zaskakującym. Standardem jest praca po 10-12 h i nikogo to nie dziwi anie nie oburza. Tam jest prosty system pracujesz zarabiasz, nie pracujesz to nie zarabiasz. A w Polsce? A to płatny urlop ( nie ma czegoś takiego w USA jak jest bardzo dobry to może ci się uda wynegocjować tydzień płatnego urlopu) a to dni wolne od pracy za które się ma płacone ( W USA jak jest święto to nie ma dniówki) a to płatny urlop macierzyński ( nie ma czegoś takiego w USA możesz nie przyjść do pracy po porodzie prze 57 dni nikt Cie za to nie zwolni ale też Ci nie zapłaci) a to jeszcze 150 innych wymówek żeby się nie narobić. Co ty myślisz że w stanach pójdziesz do pierwszej pracy i dostaniesz 25$/h? Chyba sobie kpiny urządzasz. Dostaniesz z 10 może 12 jak faktycznie się do czegoś nadajesz. A i płaca 8,50 $/h w McDonalds itp. nie jest niczym dziwnym a są mniejsze stany gdzie się zarabia 5,60$/h. W USA bardzo dobrze się zarabia owszem jak się coś potrafi. Jak masz zawód i znasz sie na swojej robocie to i 50$/h przytulisz jak mój kuzyn fizjoterapeuta. Tys widział USA na obrazku więc nie wypowiadaj się o rzeczach o których nie masz pojęcia.
Niekoniecznie. Może Zdzichu chodził do szkoły ale przy polskim poziomie edukacji i programom nauczania przeładowanym niepotrzebnymi zagadnieniami szkoła nie przygotowała go na rynek pracy. No i nie miał tzw. "pleców".
Pier****** o szopenie, 1/4 technikum spędzaliśmy na działce robiąc imprezy, zrywając się z lekcji i mając szkołę gdzieś. I co? Mam 23 lata, mam porządną prace, samochód służbowy, laptopa i telefon, pracuje w normalnych godzinach. A wiecie co jest najlepsze, jakiś czas temu widziałem jednego z tych lizodupców w rurkach z mojej starej klasy w mcdolandzie na ladą :) Pozdrowienia dla Twórcy tego demota, pewnie studencik co chu*** wie o życiu i pracy :)
@Sahtar Sam p...dolisz, zapomniałeś dodać że masz bogatych i wpływowych rodziców którzy załatwili pracę synowi nieukowi i leniowi. Poza tym 23-latki zwykle mają za małą wiedzę no może oprócz geniuszy którym nie jesteś.
@~SoKoMoK nieukowi i leniowi? O czym Ty pier****chłopcze? Jakbyś pracował w wakacje zamiast imprezować to też byś coś osiągnął. I nie, nie mam dzianych rodzicow ani wpływowych. Trzeba mieć łeb na karku i mieć jakieś umiejętności.
Niestety prawda o takich ludziach nie jest tak prosta jak ogarnia ją umysł jakiegoś pseudointelektualisty zalatującego lewactwem. Często tacy ludzie jak ten z tej ławeczki mieli całe życie zmarnowane albo zapijaczona rodzina albo pochodzą z domu dziecka gdzie zostali zniszczeni przez otoczenie bo 200 rozwydrzonych często młodych ludzi się nie upilnuje i mogą z jednej słabej osoby zrobić ofiarę i nikt tego nie zauważy przez lata. W życiu ważny jest start. Jeżeli startujesz w wyjątkowo mało zamożnej rodzinie to już od dziecka... Jesz gorzej, ubierasz się gorzej z powodu diety twój mózg i ciało gorzej się rozwijają a skromne ubrania nie dają Ci możliwości na wiele znajomości. Oczywiście możesz zabłysnąć intelektem ale cały czas chodzisz słabo odżywiony a dieta to źródło elokwencji, humoru i wielu czynników którymi możesz zainteresować innych i tak trwasz.... i trwasz... Są tacy którzy mają jakieś małe wsparcie w swojej nędzy za młodu może jakaś babcia, może wuj który na wszystko nie da ale da na szkołę i jedzenie a są tacy którzy nie mają żadnej pomocy znikąd.. Już na starcie swojego życia... Już w młodości... I CO MOGLI BY SIĘ WZIĄĆ do roboty i tak dalej... Cóż... Jeżeli nie miałeś odpowiedniej rodziny która odpowiednio cię wychowała i zadbała o spokój oraz niezbędne składniki do rozwoju to Twój umysł kompletnie innymi kategoriami myśli.... Jeżeli nie miałeś rodziny i nikogo kto zadbał o twój rozwój to można skończyć jak ta osoba na powyższym zdjęciu. I tylko LEWAK myśli że wszystko jest takie proste... Bo zazwyczaj miał życie proste.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 31 marca 2016 o 14:17
@PowaznaSprawa i ci ludzie którzy mają problemy i chcą z nich wyjść idą do specjalnych ośrodków. Całej reszcie to pasuje i chleją na potęgę. A za czyje? W dużej mierze za nasze.
@PowaznaSprawa Chyba nadużywasz słowa Lewak.
@PowaznaSprawa Jeśli masz gorszy start masz trudniej fakt ale po pierwsze mimo to możesz osiągnąc nawet miliardy jak pan Ortega który miał bardzo słaby start w życie ( sam mówi że jego motywacją do założenia pierwszego interesu była bieda w domu i obraz matki biorącej jedzenie w sklepie na tzw. krechę). Ponadto może milionerem ani zamożnym człowiekiem nie zostaniesz ale jeśli pójdziesz do jakiejkolwiek uczciwej pracy to na chleb będziesz miał. Może na nowego Iphona miał nie będziesz ale na pewno nie będziesz musiał spać na ławce w parku. Więc nie opowiadaj mi bzdur że zapijaczony menel to jest ofiara. On sam sobie taki los zgotował.
@PowaznaSprawa Lewak? Przecież wasz mistrz Ozjasz mówi, że kto nie pracuje ten nie je. Dodatkowo, tak działa ten idealizowany przez was kapitalizm i darwinizm społeczny. Kapitał nagromadzony przez rodziców pozwala dzieciom na lepszy start. A ci z biedniejszych i "patologicznych" rodzin, no cóż wolny rynek he he Mógł sprzedawać paróweczki w rynienkach...
@maszrum101 Nie denerwuj się;) Wraz z wiekiem Szerokość Twojej Wyobraźni będzie wzrastać i dzięki temu będziesz mógł podczas swoich wypowiedzi popisać się na prawdę dużą ilością danych by wyrażać się jak najbardziej optymalnie... Na razie... spokojnie, bo Ty też się za dużo denerwujesz a jeżeli nie rozumiesz nawet takich podstaw że DIETA wpływa na Twoje myślenie i postawy to o czym My mamy pisać? To w takim razie możesz mi policzyć do 10 albo pokazać jak dzielisz i mnożysz w granicach 10... I takimi sprawami się zajmuj a nie Ty od razu bierzesz szpachel i cegły i mi grozisz że zaraz taki Rzym zbudujesz że... Spokojnie stary... Zachowaj spokój... Miej ŚWIADOMOŚĆ tego że jeżeli nie jesteś jeszcze tak ogarnięty jak byś chciał to... LUDZIE TO WIDZĄ... Wszystko WIDZĄ... Obserwują Cię PRZECINEK PO PRZECINKU, KROPKA PO KROPCE... Jak formułujesz zdania i w jaką wiedzę je okraszasz... NA PRAWDĘ stary SPOKOJNIE bo jak będziesz KRZYCZAŁ a nic nie będziesz wnosił do rozmowy to nic nie osiągniesz a nawet nie wiadomo z jakiego powodu dużo osób Ci jeszcze czuprynę poprawi. ŻYCIE.
Na szczęście nie masz racji. Oczywiście jak ktoś ma dobry start, jest mu o wiele łatwiej, ale osobiście znam kilka osób, które zaczynało od zera, o wszystko musieli martwić się sami i nie mieli żadnego wsparcia, a jednak nie leżą na ławce w parku upijając się za wyżebrane pieniądze. Nie ma co się zasłaniać pochodzeniem, rodziną, biedną i otoczeniem. Wystarczy trochę samozaparcia, a jeśli komuś go brakuje, to nawet troskliwi rodzice, bogata dieta, drogie ubrania, nie są w stanie pomóc (naprawdę myślisz, że jak ktoś się skromnie ubiera nie będzie miał znajomych?)
@anonimm9 wypowiedź całkowicie nie na temat. W demotywatorze chodzi o osoby, które z własnej woli przegrały życie a gdy są konsekwencje to zwalają je na innych. I domagają się nie wiadomo czego bo im się należy.
@anonimm9 W normalnym kraju nie powinno być wymagane żadne samozaparcie. Kończysz szkołę i praca na siebie czeka, jak w krajach wysoko rozwiniętych. Nawet jak kandydat nie ma doświadczenia to pracodawca powinien być zobowiązany go przeszkolić. Mam nadzieję że PIS dokręci śrubę burakom-pracodawcom którzy wymagają doświadczenia od świeżych absolwentów. Podstawowym kryterium rekrutacyjnym powinna być wyłącznie chęć do pracy i do podnoszenia kwalifikacji.
@SoKoMoK byłeś gdziekolwiek na zachodzie i zaczynałeś tam prace czy tak opowiadasz zasłyszane głupoty? Nigdzie na Ciebie praca nie czeka a szczególnie DOBRA praca na nikogo nie czeka. Młodzi ludzie ciężko pracują na różnych formach staży zanim zaczną zarabiac duże pieniądze. Czeka na ludzi praca o bardzo wysokich wymaganiach gdzie szuka się wykwalifikowanego pracownika albo praca dla ludzi o bardzo niskich kwalifikacjach. Zorientuj się w świecie kolego. W Wielkiej Brytani cała masa młodych ludzi jest na zasiłku bo nie może znaleźć pracy odpowiadającej ich wymaganiom bo nikt nie zatrudni ludzi bez umiejętności za stawki jakich by oni chcieli. Ogromne bezrobocie sięgające 50% wśród młodych w Hiszpanii, bardzo duże problemy we Włoszech. Generalnie wszędzie tzw. pokolenie Y ma gigantyczne problemy bo wyszło na rynek pracy bez wiedzy i umiejetności i płacza bo nie mogą znaleźć pracy odpowiadającej ich wymaganiom.
@sen21 a ja właśnie uważam że to ty kretynie kretynowaty nie masz pojęcia o świecie i w d.. byłeś i g.. widziałeś. USA to najbogatszy i najbardziej rozwinięty kraj świata i tam jest tyle miejsc pracy że każdy znajdzie coś dla siebie. Pracodawcy są tam przede wszystkim UCZCIWI i dają szansę na pracę i rozwój zawodowy każdemu. Poza tym tam nawet niskie płace pozwalają na życie na przyzwoitym poziomie.
@SoKoMoK w USA byłem i widziałem. Jestem tam cała masa pracy (głównie w barach szybkiej obsługi, sklepach itp) i cała masa osób bez pracy (obywateli USA) którzy wola brać zasiłek i kartki żywnościowe niż iść do takiej pracy. Natomiast by pracować w sensownym miejscu za na prawdę dobre pieniądze trzeba coś umieć i być bardzo pracowitym. I nie, nie dają szansy każdemu. Szanse dostaje ten kto jest dobry i potrafi zapier... i to na prawdę zapier... bo praca 14 h na dobę nie jest niczym dziwnym ani zaskakującym. Standardem jest praca po 10-12 h i nikogo to nie dziwi anie nie oburza. Tam jest prosty system pracujesz zarabiasz, nie pracujesz to nie zarabiasz. A w Polsce? A to płatny urlop ( nie ma czegoś takiego w USA jak jest bardzo dobry to może ci się uda wynegocjować tydzień płatnego urlopu) a to dni wolne od pracy za które się ma płacone ( W USA jak jest święto to nie ma dniówki) a to płatny urlop macierzyński ( nie ma czegoś takiego w USA możesz nie przyjść do pracy po porodzie prze 57 dni nikt Cie za to nie zwolni ale też Ci nie zapłaci) a to jeszcze 150 innych wymówek żeby się nie narobić. Co ty myślisz że w stanach pójdziesz do pierwszej pracy i dostaniesz 25$/h? Chyba sobie kpiny urządzasz. Dostaniesz z 10 może 12 jak faktycznie się do czegoś nadajesz. A i płaca 8,50 $/h w McDonalds itp. nie jest niczym dziwnym a są mniejsze stany gdzie się zarabia 5,60$/h. W USA bardzo dobrze się zarabia owszem jak się coś potrafi. Jak masz zawód i znasz sie na swojej robocie to i 50$/h przytulisz jak mój kuzyn fizjoterapeuta. Tys widział USA na obrazku więc nie wypowiadaj się o rzeczach o których nie masz pojęcia.
Niekoniecznie. Może Zdzichu chodził do szkoły ale przy polskim poziomie edukacji i programom nauczania przeładowanym niepotrzebnymi zagadnieniami szkoła nie przygotowała go na rynek pracy. No i nie miał tzw. "pleców".
Przyjaciółka skończyła studia magisterskie i pracuje w mc bo pracy nie umie znaleźć...
Najsmutniejsze jest to że ten rząd mu daje te pieniądze
strzelać gównem do autorów takich demotów.
Pier****** o szopenie, 1/4 technikum spędzaliśmy na działce robiąc imprezy, zrywając się z lekcji i mając szkołę gdzieś. I co? Mam 23 lata, mam porządną prace, samochód służbowy, laptopa i telefon, pracuje w normalnych godzinach. A wiecie co jest najlepsze, jakiś czas temu widziałem jednego z tych lizodupców w rurkach z mojej starej klasy w mcdolandzie na ladą :) Pozdrowienia dla Twórcy tego demota, pewnie studencik co chu*** wie o życiu i pracy :)
@Sahtar Sam p...dolisz, zapomniałeś dodać że masz bogatych i wpływowych rodziców którzy załatwili pracę synowi nieukowi i leniowi. Poza tym 23-latki zwykle mają za małą wiedzę no może oprócz geniuszy którym nie jesteś.
@~SoKoMoK nieukowi i leniowi? O czym Ty pier****chłopcze? Jakbyś pracował w wakacje zamiast imprezować to też byś coś osiągnął. I nie, nie mam dzianych rodzicow ani wpływowych. Trzeba mieć łeb na karku i mieć jakieś umiejętności.
Pewnie głosował na PiS