To nie mogło się udać, a jednak! Świat oszalał na punkcie tych koców. Nie wiadomo, ile na nich zarabia, a z pewnością nie mało, wiedząc, że w zeszłym roku sprzedano 20 milionów sztuk produktu.
Wynalazca zastąpił bambusowe obręcze, którymi bawiły się dzieci, plastikiem i stał się naprawdę bogaty. Popularna zabawka dla dzieci i koło do trenowania dla dorosłych nie traci na zainteresowaniu do dziś.
Wynalazł go pracownik koncernu Johnson&Jonhson w 1920 roku i stał się podstawowym elementem apteczki, który chroni przed zakażeniami i brudzeniem ran.
Butelka ze specjalną nakrętką umożliwiającą trzymanie produktu „do góry nogami” pojawiła się w 1991 roku. Pomysł szybko został podpatrzony przez inne koncerny. A Paul Brown opatentował ją dopiero w 1995 roku, mimo to zarobił na patencie 14 milionów $.
Wynalezione przez przypadek przez Spencera Silvera długo nie miały zastosowania. Dopiero gdy jego przyjaciel miał kłopot z zaznaczaniem pieśni w śpiewniku, Spencer pomyślał, że te karteczki byłyby idealne. Obecnie nie potrafimy bez nich pracować.
Ty Warner "wynalazł" pluszaki napełniane kaszą w 1993? To ciekawe, bo nasi dziadkowie robili to dziesiątki lat temu. Sama w szkole szyłam takie zabawki z kaszą, a to było w czasach głębokiej komuny.
@didja Nie dosyć, że nie zapłaciłaś wynalazcy za możliwość wykorzystywania jego aptentu to w dodatku zrobiłaś to wykorzystując nielegalną maszynę czasu! Nielegalną bo pewnie bez homologacji UE!
Mało z tego to wynalazki. Większość wzory użytkowe i przemysłowe.
Ostatnie wygląda jak penis XD