Skąd te dane o 20 tys.? Jakieś źródło? A może to kolejne przemyślenia ludzi, którzy też chcieliby mieć auto jak ordynator, ale nie chce im się zasuwać do roboty tylko czekają na comiesięczny zasiłek lub wypłatę lewej renty?
Podałem przybliżoną kwotę, cena wizyty x liczba wizyt w tygodniu minus koszty - jednorazowe rękawiczki (ale można odkazić w spirytusie i śmigają jak nówki) i haracz dla państwa, tj. dla takich ludzi, o których wzmiankujesz w drugiej części swojej wypowiedzi.
@cininho80 "Cena wizyty prywatnie". Nawet zakładając, że mowa o lekarzach mających prywatne gabinety (NFZ płaci za wizyty znacznie mniej) to koszty prowadzenia działalności to nie tylko rękawiczki. Zakup/wynajęcie gabinetu i sprzętu, czasem pensja dla pielęgniarki/rejestratorki, księgowej (bo nie jest łatwo rozliczyć samemu działalność gospodarczą). Taki sprzęt medyczny nawet jeśli wygląda jak prosto musi mieć rożne atesty, okresowe przeglądy techniczne, być sterylizowany itp. Myślisz, że można tak po prostu odkazić rękawiczki w spirytusie? W najbiedniejszych krajach Afrykańskich podobno suszą na słońcu, ale w Polsce po to jest sanepid by takich sytuacji nie było.
Skrót jest tys. a nie tyś.
Nawet słownik za 20 TYS. ci nie pomoże
gdzie ty widzisz błąd?
Pisze się tys. a nie tyś.To jest błąd :).
jest jeszcze jeden lekarz co wkłada :) ale dwa paluszki i w o wiele przyjemniejsze okolice
Przyjemne powiadasz, zamknij oczy, wyobraź sobie 60cio latkę z zaawansowaną grzybicą pochwy, teraz pomnóż razy 100 :D
Skąd te dane o 20 tys.? Jakieś źródło? A może to kolejne przemyślenia ludzi, którzy też chcieliby mieć auto jak ordynator, ale nie chce im się zasuwać do roboty tylko czekają na comiesięczny zasiłek lub wypłatę lewej renty?
Podałem przybliżoną kwotę, cena wizyty x liczba wizyt w tygodniu minus koszty - jednorazowe rękawiczki (ale można odkazić w spirytusie i śmigają jak nówki) i haracz dla państwa, tj. dla takich ludzi, o których wzmiankujesz w drugiej części swojej wypowiedzi.
@cininho80 "Cena wizyty prywatnie". Nawet zakładając, że mowa o lekarzach mających prywatne gabinety (NFZ płaci za wizyty znacznie mniej) to koszty prowadzenia działalności to nie tylko rękawiczki. Zakup/wynajęcie gabinetu i sprzętu, czasem pensja dla pielęgniarki/rejestratorki, księgowej (bo nie jest łatwo rozliczyć samemu działalność gospodarczą). Taki sprzęt medyczny nawet jeśli wygląda jak prosto musi mieć rożne atesty, okresowe przeglądy techniczne, być sterylizowany itp. Myślisz, że można tak po prostu odkazić rękawiczki w spirytusie? W najbiedniejszych krajach Afrykańskich podobno suszą na słońcu, ale w Polsce po to jest sanepid by takich sytuacji nie było.