@Wolnomysliciel Ja zrobiłem konto, przydaje się czasem do jakichś portali czy konkursów, w których lubię brać udział np. w konkursie Taurona wygrałem rower za 1200zł, ale z mojego konta nie wyciągnęliby żadnego info :D.
@Daaron można z takiego konta wyciągnąć dużo dużo więcej niż się niektórym wydaje :) No ale zrobić to może sam facebook, a tobie zapewne chodziło o sytuacje typu ta z demota. A ludzie, którzy wypisują głupoty są sami sobie winni. A nawet nie z powodu tego co wypisują, a raczej z powodu tego, że wstydzą się samych siebie, bo czasem z nic nie znaczącej sytuacji jeden nie będzie miał żadnych konsekwencji obracając wszystko w żart, drugi zaś będąc w takiej samej sytuacji będzie miał problemy. Ale przecież nikt do pokazywania tej głupszej strony siebie nikogo nie zmusił.
Zerknięcie na profil na faceboku to standard podczas rekrutacji dla każdego bardziej rokującego kandydata. W większości firm CV osób pokroju "szlachta nie pracuje" od razu lądują do kosza. :)
gdzieś słyszałem, że pracodawca dowalił się do pracownika, że ten nie polubił grupy na fejsie, gdyby mój wystartował z czymś takim, pewnie bym go wyśmiał, konto mam, ale zalogowałem się może ze 3 razy i odpuściłem. teraz dostaje tylko spam na skrzynkę że mam X wiadomości lub czy nie znam kilku osób
Mam konto na FB i korzystam z niego. Robię to oczywiście z pełną świadomością wszystkich za i przeciw wynikających z posiadania takiego konta. Jeżeli ktoś - czytaj ewentualnie przyszły pracodawca kieruje się zamiast moim CV przy rekrutacji na jakieś stanowisko pracy informacjami zamieszczonymi przeze mnie na moim profilu to coś tu nie do końca jest tak. Jest to moja i wyłącznie moja prywatna sprawa w jaki sposób korzystam z niego i jakie informacje w nim zamieszczam. Czego się dowie z mojego profilu ? Ze jestem fanem Gwiezdnych Wojen. Jestem. to znaczy że co ? Że bujam w obłokach i jestem niezdolny do wykonywania powierzonym mi zadań na jakimś stanowisku pracy ? Korzystam również w tel. z Messengera, który to zazwyczaj mam włączony a mój status to online. Nie korzystam z niego w godzinach pracy ale to znaczy że nie pracuję bo jestem online ? Reasumując. jeżeli mój ew. przyszły pracodawca wyciągałby wniosku na podstawie mojego profilu z FB to ja dziekuje za taką pracę.....
I dlatego nie mam konta na FB
@Wolnomysliciel Ja zrobiłem konto, przydaje się czasem do jakichś portali czy konkursów, w których lubię brać udział np. w konkursie Taurona wygrałem rower za 1200zł, ale z mojego konta nie wyciągnęliby żadnego info :D.
@Daaron Jak podałeś swoje prawdziwe imię i nazwisko i dodałeś do znajomych rodzinę to na pewno całkiem sporo informacji o Tobie FB ma
@Wolnomysliciel a kto komu tam każe podawać informacje o zatrudnieniu?
@Wolnomysliciel Nie rozumiem ten gówno burzy i tak już posiadając windowsa jesteś inwigiliowany
@Daaron można z takiego konta wyciągnąć dużo dużo więcej niż się niektórym wydaje :) No ale zrobić to może sam facebook, a tobie zapewne chodziło o sytuacje typu ta z demota. A ludzie, którzy wypisują głupoty są sami sobie winni. A nawet nie z powodu tego co wypisują, a raczej z powodu tego, że wstydzą się samych siebie, bo czasem z nic nie znaczącej sytuacji jeden nie będzie miał żadnych konsekwencji obracając wszystko w żart, drugi zaś będąc w takiej samej sytuacji będzie miał problemy. Ale przecież nikt do pokazywania tej głupszej strony siebie nikogo nie zmusił.
Pierwszy gimbus padł ofiarą lanserstwa. :D
Żyjcie w przekonaniu że jak nie macie FB to nikt was nie inwigiluje :)
ummm VPN? TOR? DuckDuckGo? X-Proxy? SafeIP?
Słusznie. Wystarczy smartfon.
Zerknięcie na profil na faceboku to standard podczas rekrutacji dla każdego bardziej rokującego kandydata. W większości firm CV osób pokroju "szlachta nie pracuje" od razu lądują do kosza. :)
- Zgadza się ale okazało się, że jestem sarmatą i dlatego chcę do was dołączyć ;)
gdzieś słyszałem, że pracodawca dowalił się do pracownika, że ten nie polubił grupy na fejsie, gdyby mój wystartował z czymś takim, pewnie bym go wyśmiał, konto mam, ale zalogowałem się może ze 3 razy i odpuściłem. teraz dostaje tylko spam na skrzynkę że mam X wiadomości lub czy nie znam kilku osób
Mam konto na FB i korzystam z niego. Robię to oczywiście z pełną świadomością wszystkich za i przeciw wynikających z posiadania takiego konta. Jeżeli ktoś - czytaj ewentualnie przyszły pracodawca kieruje się zamiast moim CV przy rekrutacji na jakieś stanowisko pracy informacjami zamieszczonymi przeze mnie na moim profilu to coś tu nie do końca jest tak. Jest to moja i wyłącznie moja prywatna sprawa w jaki sposób korzystam z niego i jakie informacje w nim zamieszczam. Czego się dowie z mojego profilu ? Ze jestem fanem Gwiezdnych Wojen. Jestem. to znaczy że co ? Że bujam w obłokach i jestem niezdolny do wykonywania powierzonym mi zadań na jakimś stanowisku pracy ? Korzystam również w tel. z Messengera, który to zazwyczaj mam włączony a mój status to online. Nie korzystam z niego w godzinach pracy ale to znaczy że nie pracuję bo jestem online ? Reasumując. jeżeli mój ew. przyszły pracodawca wyciągałby wniosku na podstawie mojego profilu z FB to ja dziekuje za taką pracę.....
Za to dobre wykształcenie - Wyższa Szkoła Robienia Hałasu! (sic!)