@mooz powiedz mi, która część mojego komentarza wskazuje na podkreślenie wyższości w stosunku do innych miast. Uważam, że jest to miasto kultury, ponieważ to tutaj powstawały główne ośrodki artystyczne, a aktualnie odbywa się u nas mnóstwo wydarzeń kulturalnych i według mojej wiedzy nie ma drugiego takiego miasta w Polsce, w którym działo by się tak wiele w obszarze kultury. Ponadto znajduje się na liście miast literatury UNESCO obok takich miast jak Melbourne czy Barcelona. Pisząc to jednak, nie chcę podkreślać wyższości Krakowa nad innymi miastami (no może poza Warszawą, ale Warszawiacy są nielubiani nie tylko w Krakowie :D), tylko cieszy mnie, że na demotach pokazana jest pozytywna strona mojego miasta. Jeżeli zaś chodzi o kulturę osobistą, to jak wiadomo bywa z nią różnie, ale to nie jest kwestia zamieszkania, lecz wychowania. Pozdrawiam ;)
potem wszedł młodzieniec a Paani do niego
- Pewnie jesteśprzystojniaczku z Katowic?
a na to młodzieniec:-
- nie żywcuj stara prukwo ino mitu bilet wyunacz bo jożech jest kobuch ze Chorzowa ino mi tu wancków nie oneguj!
to stara anegdota, mieszkam w Krakowie od 25 lat i powiem Wam, że wszyscy tacy chłopcy już z Krakowa wyjechali, zostali już tylko ci co nie ustępują miejsca
Szkoda tylko, że ostatni rodowity Warszawiak mieszkał podobno jeszcze parę lat temu na Pradze, ale już wtedy nie dało się z nim porozumieć, bo strasznie pił i rzadko trzeźwiał... ;)
O nie zgodzę się. ROdowici krakowianie to najgorsze typu ludzi w tym kraju. Lanserzy, pozerzy, zadufani w sobie. Snoby pełną gębą. Myślą że są pępkiem świata i wszystko im się należy. Dodatkowo centusie. Nie da się ich lubić. Nie życzliwi, nie potrafią podziękować.
A ich krakowskość polega na mieszkaniu na nowohuckim albo bieżanowskim osiedlu i tyle mają wspólnego z tym artystycznym mitem "wysokiego" Krakowa ile samo to miasto z czystością i kulturą. I nie, nie jestem z Warszawy.
@~ULALAALASIAIALALA powiedz mi na jakiej podstawie tak twierdzisz? bo żyję już trochę w tym miecie i przechodząc przez stare miasto każdego dnia spotykam mnóstwo życzliwych ludzi. Co innego odległe dzielnice Krakowa, które zostały dołączone stosunkowo nie dawno. Ale tam z kolei trudno o rodowitego Krakowianina, są to najczęściej ludzie (kolejne pokolenia), których rodzice czy dziadkowie przyjechali do miasta za pracą.
Kraków - miasto kultury :)
@mooz Nie ma drugiego? A Warszawka to miasto niepolskie? W swoim życiu poznałam sporo krawaciarzy i wiem, że są gorsi.
@mokotowianin
"Warszawka" jest zdrobnieniem Warszawy. Od urodzenia pewnie tam mieszkasz i takich banałów nie wiesz.
@mooz powiedz mi, która część mojego komentarza wskazuje na podkreślenie wyższości w stosunku do innych miast. Uważam, że jest to miasto kultury, ponieważ to tutaj powstawały główne ośrodki artystyczne, a aktualnie odbywa się u nas mnóstwo wydarzeń kulturalnych i według mojej wiedzy nie ma drugiego takiego miasta w Polsce, w którym działo by się tak wiele w obszarze kultury. Ponadto znajduje się na liście miast literatury UNESCO obok takich miast jak Melbourne czy Barcelona. Pisząc to jednak, nie chcę podkreślać wyższości Krakowa nad innymi miastami (no może poza Warszawą, ale Warszawiacy są nielubiani nie tylko w Krakowie :D), tylko cieszy mnie, że na demotach pokazana jest pozytywna strona mojego miasta. Jeżeli zaś chodzi o kulturę osobistą, to jak wiadomo bywa z nią różnie, ale to nie jest kwestia zamieszkania, lecz wychowania. Pozdrawiam ;)
potem wszedł młodzieniec a Paani do niego
- Pewnie jesteśprzystojniaczku z Katowic?
a na to młodzieniec:-
- nie żywcuj stara prukwo ino mitu bilet wyunacz bo jożech jest kobuch ze Chorzowa ino mi tu wancków nie oneguj!
Po czym nabaźgrał wielkie niebieskie "R" na autobusie
to stara anegdota, mieszkam w Krakowie od 25 lat i powiem Wam, że wszyscy tacy chłopcy już z Krakowa wyjechali, zostali już tylko ci co nie ustępują miejsca
Wyjechali do Warszawy. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Stereotypy, stereotypy...
powinno być:
- Jesteś pewnie chłopcze z Krakowa
- Jak Pani na to wpadła?
- Maczeta Ci wystaje z plecaka
Ech... Tak to już jest, jak ktoś sobie wyrabia opinię o rodowitych warszawiakach, na podstawie zachowań przyjezdnych...
Ja akurat miałam 'przyjemność' poznać rodowitych i żałuję tego, że nie masz całkowitej racji.
Szkoda tylko, że ostatni rodowity Warszawiak mieszkał podobno jeszcze parę lat temu na Pradze, ale już wtedy nie dało się z nim porozumieć, bo strasznie pił i rzadko trzeźwiał... ;)
To jak nazwać mieszkańca tego miasta, który urodził się w rodzinie, która mieszka tam od kilku pokoleń?
O nie zgodzę się. ROdowici krakowianie to najgorsze typu ludzi w tym kraju. Lanserzy, pozerzy, zadufani w sobie. Snoby pełną gębą. Myślą że są pępkiem świata i wszystko im się należy. Dodatkowo centusie. Nie da się ich lubić. Nie życzliwi, nie potrafią podziękować.
Haha, Warszafka się wzburzyłą, o jejej...
A ich krakowskość polega na mieszkaniu na nowohuckim albo bieżanowskim osiedlu i tyle mają wspólnego z tym artystycznym mitem "wysokiego" Krakowa ile samo to miasto z czystością i kulturą. I nie, nie jestem z Warszawy.
A ja jestem z Wro i sobie tylko tu stoję i patrzę na tę wojnę :D
@~ULALAALASIAIALALA powiedz mi na jakiej podstawie tak twierdzisz? bo żyję już trochę w tym miecie i przechodząc przez stare miasto każdego dnia spotykam mnóstwo życzliwych ludzi. Co innego odległe dzielnice Krakowa, które zostały dołączone stosunkowo nie dawno. Ale tam z kolei trudno o rodowitego Krakowianina, są to najczęściej ludzie (kolejne pokolenia), których rodzice czy dziadkowie przyjechali do miasta za pracą.
Piękny ogór...
Tak było. Potwierdzam.
Jakie to prawdziwe
Hahaha :D Warszawioki :D
ból dupy krakusów kek
Stolica kultury, ku*** mać
Chyba chciałeś powiedzieć:
"Ech, te stereotypy z niewielkim lub wręcz zerowym poparciem w rzeczywistości"